Anonim4

Chciałbym abyście się nieco pochwalili swoim sprzętem ale bardziej pod kątem "szczególnych" usprawnień, jakie ma Wasz sprzęt, co powoduje, że jest najlepszy czy wygodny do korzystania. Od razu przyznam, że zawsze lubiłem telefony z klapką (Samsung) i jestem ciekaw opinii (może czas wymienić telefon?) --- Podoba mi się Samsung s3600 od kilku oglądnięć.

Reflektowałbym na Online Armor albo Avirę lub Dr. Weba

Stare numery "Science Fiction", lata 2002- 2003 i polskie kryminały Chmielewskiej szczególnie warta zachodu jest Autobiografia i seria z Janeczką i Pawełkiem plus Okrętka i Tereska. Nic nie pobije jednak największego jej dzieła Lesia.

C jak C64. Znalazłem w Młodym Techniku ciekawy tekst "Jakie warunki powinien spełniać komputer, aby sprawiał nam radość i służył pomocą w przewidywanych zastosowaniach? Wymienimy krótko podstawowe wymagania: 1. Cechy techniczne potrzebne do przewidywanego zastosowania. Wymagania te zależą od przewidywanych zastosowań. W grach ważna jest dobra grafika i możliwości muzyczne, majsterkowicz lub informatyk- hobbista potrzebuje bogatego zestawu wbudowanych interfejsów i innych nowości rynkowych. Zastosowania typu biurowego- zwłaszcza redagowanie tekstów-bezwzględnie wymagają dobrej klawiatury i ekranu o 80 (minimum 40) znakach w wierszu oraz- podobnie jak programy edukacyjne- możliwości łatwego uzyskania polskich znaków na ekranie jak i na urządzeniach peryferyjnych. Minimalną pojemnością pamięci RAM jest obecnie 48- 64 KB. 2. Możliwości rozbudowy, interfejsy, dostępność osprzętu. Gorzka prawda głosi: sama konsola mikrokomputera domowego rzadko wystarcza do jakichkolwiek zastosowań poza grami i edukacją. Manetki do gier (joystick) można nabyć do każdego komputera. Często jednak na tym się kończy. W większości zastosowań praktycznych niezbędna jest drukarka i przyzwoita pamięć masowa- w grę wchodzą praktycznie tylko dyski elastyczne. Kupując komputer warto pomyśleć o przyszłej rozbudowie systemu, nawet gdy wydaje się ona perspektywą bardzo odległą. 3. Bogate, wartościowe i dostępne oprogramowanie. Brak oprogramowania dyskwalifikuje nawet bardzo tani i jednocześnie dobry sprzęt. Mogą o tym coś powiedzieć liczni posiadacze komputerów LASER, ORIC, DRAGON itd. Rzadko zdarza się aby mikrokomputer służył tylko do nauki programowania w języku BASIC i wykonywania samodzielnie sporządzonych w tym języku programów. 4. Dobra dokumentacja techniczna i obfita literatura fachowa. Dołączony do komputera podręcznik z reguły nie tylko nie wystarcza ale wręcz uświadamia palącą potrzebę dostępu do innych źródeł informacji.Ambitniejsze zastosowania wymagają studiów nad grafiką, programowaniem w języku asemblera itp. Bardziej zaawansowanemu użytkownikowi niezbędny jest tzw. podręcznik systemowy ze schematami, mapą pamięci itp. oraz tekst pamięci ROM, a przynajmniej najistotniejsze jego fragmenty. Jest dobrze, gdy istnieją czasopisma regularnie interesujące się systemem. 5. Niezawodność, serwis i dostępność do części zamiennych. Najprostszy nawet, ale działający kalkulator jest lepszy od zepsutego superkomputera. Jeśli mamy mieć z maszyny pożytek i radość, powinna ona być trwała i niezawodna, zaś w razie awarii- odpukać, powinna istnieć praktyczna możliwość jej naprawy. 6. Widoczne perspektywy rozwojowe systemu. Planując zakup komputera, myślimy najczęściej o jego wieloletniej eksploatacji. W tym czasie będziemy zapewne kupować dodatkowy osprzęt. Dobrze jest zdecydować się na system, który ma przed sobą dobre perspektywy rynkowe. Cenne jest wówczas istnienie rozwojowej rodziny, obejmującej coraz nowocześniejsze modele, pozwalające przynajmniej częściowo korzystać z posiadanego już oprogramowania i osprzętu. Jeśli mikrokomputer okaże się z czasem za skromny dla naszych potrzeb możemy wtedy go wymienić na nowszy model, zachowując np. drukarkę i stację dysków elastycznych oraz samodzielnie napisane programy w języku BASIC." Za: "Młody Technik", nr 6/1986, s. 97- 98.

Wymieniłbym antywirusa na Avirę, dodałbym firewalla- Online Armor wersja free, Comodo lub Private firewall i dorzuciłbym dwa programy antyspyware- Malwarebytes Antimalware i Superantispyware- wszystko za free. Ewentualnie cały pakiet Comodo- CIS. Warto także ściągnąć CureIT Dr. Weba żeby się od czasu do czasu upewnić

Heja O widzisz! I o taką recenzję mi chodziło. Zainstaluję go sobie i zobaczę jak hula.

Jeśli ktoś z Was bawi się w chodzenie z wykrywaczem czy pogrywa w paintballa to polecam sklep: http://armyworld.pl/ Można kupić niezłe gadżety w przystępnych cenach. Całkiem niezłe (i tanie) t-shirty mają: http://www.camo-militaria.pl/index.php?cat_id=36

Dla zdrowia psychicznego dobrze jest czasem potestować różne produkty anty- chociaż w zasadzie mam od ... lat swój sprawdzony zestaw, który lekko modyfikuję w zależności od sprzętu. Niemniej, czytając o Panda Cloud stwierdziłem, że może by to "cudo" wypróbować na laptopie. Pytanie- czy warto? I tu mam prośbę do wyjadaczy i testerów żeby mi nieco przybliżyli program.

Sweeties ;-)

W dobie infekcji rozprzestrzenianych głównie poprzez peny pytanie wydaje się być zasadne- czym kierujecie się przy wyborze pendrive'a? Ceną, marką a może kształtem? Mam kilka pendrive'ów do różnych rzeczy i muszę przyznać, że nigdy jeszcze nie zawiódł mnie żaden od Kingstona. Z Sandiskami jest różnie, podobnie z Corsairami (chociaż raczej trzymają klasę).

Tylko bez flame wars Swego czasu testowałem jak leci większość znanych i mniej znanych dystrybucji, gdy @doman i @szamrok plus inne jednostki nakręciły mnie na Linuksy. Zacząłem od Ubuntu- taka moda, stwierdziłem, że są pewne braki w tym distro- co ciekawe z biegiem lat pojawiały się kolejne, nazwijmy to eufemistycznie, niedomagania i wróciłem do punktu wyjścia- Debian. Bronił się dzielnie, jednak na moim drugim, starszawym nieco sprzęcie lekko zmulał, potem były Zenwalki, Wolvixy, Dreamlinuxy, Elive, Arch. Znajomy podrzucił PcLinuxOSa i jego klony przeznaczone na starsze konfiguracje, np. Antix. To distro miałem długo aż znalazłem SimplyMepisa, który w zasadzie oprócz pełnych ustawień plus pierdółki i przyzwyczajenia znane z Windowsa, był i jest absolutnie nieproblemowy. I od ładnych już lat polecam na początek właśnie PcLinuxOSa i Mepisa, zamiast Ubuntu A jak u Was wyglądała przygoda z Linuksami?

Skusiłbym się na używany sprzęt oglądając go uprzednio. W przypadku aukcji chyba trzeba by poczytać neutralne i negatywne komentarze wystawiających Wszystko zależy od szczęścia- wiadomo superceny z kosmosu na wstępie sugerują jakieś wady- "minimalne paski" na wydruku lub gorsze. Większość tego typu sprzętu była używana w dużych firmach, często państwowych urzędach i faktycznie są one właściwie nowe.

Od pewnego czasu wśród używanych popularnością cieszą się Kyocery: http://allegro.pl/listing.php/search?category=4584&sg=0&string=kyocera&change_view=1&order=p

http://www.vladstudio.com/pl/wallpapers/ Niezła kolekcja tapet, często odjechanych na maksa Kilka moich ulubionych: http://www.vladstudio.com/pl/wallpaper/?nocturnal http://www.vladstudio.com/pl/wallpaper/?snail_racing http://www.vladstudio.com/pl/wallpaper/?aliens http://www.vladstudio.com/pl/wallpaper/?missingpiece http://www.vladstudio.com/pl/wallpaper/?cheshire_kitten http://www.vladstudio.com/pl/wallpaper/?pianist

Ja po prostu zadzwoniłem do operatora i zapytałem, czy jeśli mam abonament to muszę dostawać te śmieci. Miły pan, konsultant czy cuś stwierdził, że nie ma tego tak dużo, wysłałem mu screeny. Problem się skończył

Pewnie, są marki budowane od lat i nadal gwarantują wysoką jakość, jednak w dobie "all made in China" trudno przewidzieć czy nie trafi się na bubla ;-) Na butach raczej nie ma co oszczędzać, bo na dłuższą metę jest to nieopłacalne. Tak jak sprzedaje się markę, tak samo robi się klienta "na naturalność"- jogurty, kefiry itd. A najlepszym kefirem jest stary, dobry kefir z jakiejś okręgowej spółdzielni mleczarskiej...

Goes around, goes around http://www.youtube.com/watch?v=NSu_BqwFk6c

Stellę znam, dostałem kiedyś w prezencie. Zacne. Mam trochę testów przed sobą ;-)

Od pewnego czasu przymierzam się do ostatecznego rozwiązania...wiem brzmi groźnie czyli do przejścia z Lisa na Operę. Powody oczywiste- coraz większa mułowatość lisa. Przed tak radykalnym krokiem powstrzymuje mnie jedynie drobiazg- import haseł z Firefoksa do Opery. Szperałem trochę, być może przeoczyłem coś, ale nie widzę gadżetu do importu. Rodzi się pytanie- dlaczego Opera nie da takiej opcji? Jest jakiś sposób?

Przyznam szczerze, że z antywirusa mógłbym zrezygnować. Z firewalla- nigdy

Najprostszym sposobem, wręcz manipulacją aksamitną jest stopień głośności...reklam w telewizji. Niby mieli coś z tym zrobić ale jak widzę, nadal jest w większości po staremu. Inna sprawa- kamery w sklepach typu markety. Sądzicie, że to dla waszego bezpieczeństwa lub bezpieczeństwa sklepu? Wasze bezpieczeństwo nikogo nie obchodzi, sklep ma inne sposoby ochrony. Kamery montowane w górze pozwalają na analizę zachowań konsumenckich- co kupują, które części sklepu są odwiedzane, które nie, gdzie tworzą się zatory itd. Reklama w radiu polega na "wdrukowaniu" w świadomość często dosyć upierdliwego przekazu- melodyjki, rymu, żeby sobie "podśpiewywać przy goleniu."

Nie byłbym taki pewien, czy zawsze kierujesz się swoim rozumem Oczywiście wiedza tajemna psychologów to w większości iluzje ale kto wie co na nas obecnie testują. http://www.youtube.com/watch?v=NDWp0e4G9BQ

Kiedyś miałem jakąś promocję na Registry Mechanic (tam są różne wersje, inaczej nazywane) i Registry First Aid. Nie miałem do nich zastrzeżeń. Obecnie używam pakietu Comodo. http://system-cleaner.comodo.com/

To dobrze ;-) Znaczy, że marketing płytek wszedł ci głęboko

Tak mnie naszło.