Skocz do zawartości

ichito

Użytkownicy
  • Postów

    438
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ichito

  1. Powiem tak...nie zwracałbym aż takiej uwagi na program/moduł AV...teraz tego typu programy są rozbudowane i mają dodatkowe funkcjonalności do ochrony przeglądarek, komunikatorów, poczty, ba...nawet do izolowania podejrzanych aplikacji, ale to nie powinna być pierwsza "linia obrony"...najpierw zawsze powinna być zapora, która reguluje to, co może z siecią się łaczyć i ogranicza próby połączeń z zewnątrz, a to z prostej przyczyny - sieć to nasze "oczy i uszy" na świat i bez jakiejś sensownej kontroli do systemu może dostać się wszystko niemal...Następnie coś co chroni system przed tym, co nieznane, podejrzane lub chce wywołać operację na systemie, a nie powinno czyli ograniczenia dla aplikacji i monitor ich wpływu na system - może być sam HIPS/bloker/monitor lub w połączeniu z restrykacjami dla aplikacji, z ich izolowaniem w piaskownicy lub w zwirtualizowanym systemie. Potem jest wg mnie AV, bo on reaguje sygnaturami na wykryte uśpione lub chcące być aktywne zagrożenia, które już na dysku fizycznie są. Oczywiście działania AV i ochrony proaktywnej dzieją się równocześnie, ale AV nie wykrywa zagrożeń nieopisanych i tu jest pole dla HIPS. Dziwne dla mnie, że chcesz instalować pakiet ZA, którego bazą jest solidna zapora, po to tylko, żeby właśnie ją wyłączyć...to nie jest dobre rozwiązanie wg mnie.
  2. Nie znam tego pakietu dokładnie...wiem tyle, co można się dowiedzieć np. z tego wątku - sporo możliwości, jak na darmowy soft, AV na silniku Ditdefendera, więc iskuteczność w tym kierunku niezła. http://www.wilderssecurity.com/showthread.php?t=311803&highlight=roboscan Tak właściwie to nie gustuje w pakietach, więc i Comodo - jako przypadku szczególnym pakietu - rozprawiać za bardzo nie chcę. Na pewno jest bardzo konfigurowalny i daje użytkownikom poczucie bezpieczeństwa...realnego, ale nie na jakimś szczególnie wyrafinowanym poziomie. Testy Matouska to osobna historia, a na jakość ich rzetelność napisano sporo już...mało kto teraz nimi się kieruje, choć mają niewątpliwie znaczenie marketingowe, co jest pozostałością historyczną chyba tylko...no ale jest i producenci chcą w nim dobrze wypaść, a inni po prostu porezygnowali z niego po cichu lub z hukiem w atmosferze trochę skandalu. Panda jest bardzo sympatycznym AV...możesz spróbować jej używać, a jako podstawa do niej zapora Comodo może się sprawdzić
  3. Skoro tak, to z pakietami wciąż nie ma problemu i dowyboru masz darmowe Outpost Security Suite, pakiet Comodo, Roboscan Internet Security, Fortinet Forticlient Premium (darmowy dla użytkowników donmowych) oraz nowość czyli pakiet ZoneAlarm Free Antivirus + Firewall. Jeśli chodzi o zapory - to wymieniłem te najbardziej popularne, co załatwia sprawę modułu HIPS poza Look'n'Stop, bo ta jej nie posiada). Mogę dodać, że nowa wresja OA po polsku już działa na moim leciwym XP bardzo ładnie (CPU 1,7 GHz i zaledwie 0,9 GB Ram) i jest zauważalnie szybsza, niż poprzednia. AV?...tu wybór jest największy, bo i najpopularniejsza to kategoria w zabezpieczeniach...prywatnie polecam Avasta, Pandę, Kingsoft bo to lekkie programy i całkeim dobrze sobioe radzą...Avira też bardzo dobra, ale do niej nie umiem przekonywać ...a przykładową listę darmwocyh masz tu -http://www.dobreprogramy.pl/Programy-antywirusowe,Kategoria,Windows,26.html Taki zestaw można "podrasować" np. darmowym Sandboxie czy programem do wirtualizacji jak Returnil czy Toolwiz...można dołożyć narzędzie Microsoft EMET do obrony przed atakami na luki w popularnch programach. Przede wszystkim kłania się jednak praca na koncie użytkownika z ograniczonymi upranieniami lub skorzystanie z trybu uruchamiania aplikacji w trybie ograniczonym,co oferuje np OA (Run Safer) Privatefirewall (Restricted applications), albo z osobnych aplikacji jak np. DropMyRights. Tu masz wątek jeszcze odnośnie zestawów na 64-bitowych systemach -http://www.wilderssecurity.com/showthread.php?t=290501&highlight=post
  4. Niektóre...większość samodzielnych programów HIPS/monitor nie pracuje na systemach 64-bit, więc daj info jaki masz system. Problemu nie ma w przypadku pełnych pakietów, bo te wspierają zarówno 32 jak i 64. Składać można za to do woli z darmowych i płatnych softów, dokładając piaskownice, wirtualizacje, zapory samodzielne-klasyczne jak Look'n'Stop czy z modułem HIPS jak Outpost, Comodo, Online Armor - ten od dziś w nowej wersji 6 beta i z polską lokalizacją, Privatefirewall, Zonealarm, PC Tools. Wybór AV jest również ogromny od popularnych jak Avast czy Avira chyba tez od dziś oficjalnie w wersji 2013, poprzez znane chmurki jak Panda aż do młodych w chmurce jak Kingsoft.
  5. CCleaner jest osobnym programem i nie ma nic wspólnego z usuniętą Avirą poza jednym...może przechowywać kopie usuwanych wpisów w rejestrze i tam ewentualnie coś może zostać, co i tak nie ma już teraz znaczenia. Ergo -możesz usunąć wg mnie Co do winapp2 - to całkiem co innego izwiązanego z wewnetrznym mechanizmem CCleanera oraz innego podobnie działającego programu - BleachBit. Oczywiście do pozostawienia. http://winapp2.com/
  6. Odnośnie odtwarzania z napędu CD/DVD - nie każdy odtarzacz ma mozliwość ustawienia automatycznego odtwarzania z tego napędu. Nie wiem jak jest w VLC...w MPHC jest taka opcja, podobnie jak w systemowym odtwarzaczu, dlatego jeśli nie ustawiłes tego w VLC, to domyślnie odtwarza WMP Odnośnie skojarzenia plików...VLC oferuje z pewnością dużo więcej domyślnych skojarzeń z plikami, niż WMP...musisz sprawdzić w opcjach WMP jakie pliki ma pokojarzone ze sobą i czy przypadkiem nie mogą się dublować ze skojarzeniami w drugim odtwarzaczu...wszystkie popularne możesz spokojnie zostawić puste, bo na pewno odtwarzac będzie je VLC, jak nie jesteś pewien, to musisz porównac listę w jednym programi z listą w drugim i zostawić aktywne skojarzenie w tym, na którym Ci zależy.
  7. Nie przejmowałbym się niczym, co dotyczy Aviry...nie masz jej w systemie, więc nie ma po co trzymać po niej śmieci, a to co w logu to wydaje mi się slady po próbie naprawy Aviry z instalatora, który pobrałeś na pulpit. Zrób kopię ERUNT, przeszukaj potem pozostałości w rejestrze i powinno być OK.
  8. Nie wydaje mi się, że uda się to zrobić jakimś przecudownym automatem...niepotrzebnie niestety usunąłeś wpisy z autostartu - wystarczyło je wyłączyć, a usunąć ewentualnie powtarzające się (tak czasem się zdarza). W ogóle nie wstawiałbym do austostartu tych pozycji QuickTime Task - potrzebne Ci uruchamianie z ikonki w trayu?...ten asystent zabiera niepotrzebnie zasoby SunJavaUpdateSched - Java po ostatnich wpadkach jest do wyłączenia - póki naprawdę nie załataja dziur w w wersji 7, to wyłącz ją jako daodatek/wtyczkę z przeglądarek Jeśli używasz jakiś bardziej zaawansowanych programów Adobe, to możesz zostawić do aktualizacji, ale jeśli tylko jako wtyczki w przeglądarce, to wyłącz aktualizator Adobe - Adobe ARM UnlockerAssistant - jak często odblokowujesz pliki/procesy?...jeśli to codzienna czynnośc, możesz zostawić. jeśli nie - nie wstawiaj tego do autostartu WMPNetworkSvc - wspóldzielisz pliki multimedialne w sieci przez WMP?...to proces, który może strasznie zżerać zasoby...zupełnie niepotrzebnie Nero BackItUp Scheduler 4.0 - jak często wykonujesz kopie bezpieczeństwa?...masz to jako zaplanowane zadania?...jak nie, to niepotrzebne Ci to włączone. Usługi możesz powłączać za pomocą Process Hacker, chyba że masz już coś podobnego...możesz zmienić tryb uruchamiania na ręczny lub automatyczny. Powiązania jakiegoś programu z autostartem zaś można przeważnie dokonać w jego opacjach.
  9. Niestety wygląda na błąd instalacji samego programu...Avira niestety tak i miewałem kłopoty z jej odinstalowaniem. Nie przejmuj się firmowym cleanerem Aviry do rejestru, najważniejsze żeby usunąć śmieci, a czym to nieważne Spróbuj najpierw AppRemover i zobacz, czy coś po Avirze (tylko po niej!) znalazł - jeśli tak, to usuń...jak nie, to procedura dalsza...jeśli tak, też trzeba sprawdzić Musisz sprawdzić czy wciąż pracuje jakiś proces Aviry...jakiś menadżer procesów typu portable (bez instalacji) będzie najlepszym rozwiązaniem np. Process Hacker, Process Explorer, System Explorer, Anvir task Manager...jeśli coś z Aviry znajdziesz (na pewno z niej) to zamknij proces. Sprawdź w autostarcie - pomogą programy z listy wyżej - czy jest jakiś proces, biblioteka dll czy usługa z Aviry wciąż skojarzona z automatycznym uruchamianiem się z systemem - jeśli jest wyłącz Teraz koniecznie kopia rejestru - ERUNT będzie najlepszym narzędziem Teraz Regseeker (portable, bez instalacji) - czyszczenie tym programem rejestru może być ryzykowne, ale szukanie wpisów w rejestrze jest za jego pomocą bardzo wygodne, więc teraz zaznacz wszystkie dostępne gałęzi rejestru i szukaj wpisów związanych z Avirą...na pewno będą, ale do usunięcia przeznacz te, które na pewno są z Aviry Dalej szukasz plików po Avirze...do tego i nie tylko świetnie się nadaje Everything (też bez instalacji)...znajdziesz, to usuwasz. Teraz restart i patrzysz czy system prawidłowo funkcjonuje...jeśli tak czyścisz ze śmieci - pliki i rejestr CCleanerem i tyle wystarczy - niech system troche pochodzi bez jakiś gruntownych porządków.
  10. Zainstalowałeś VLC player, ale to nie znaczy, że nie będzie prawidłowych skojarzeń plików z programem do odtwarzania. K-lite proponuje albo MPHC albo WMP i jak pamiętam nie ma opcji, żeby nie było żadnych...wybrałbym spokojnie WMP, żeby instalacja poszła do końca. Potem w WMP powinieneś ustawić brak skojarzeń...czyli puste kratki dla poszczególnych rodzajów plików multimedialnych, dla których skojarzenia chcesz ustawić w innym odtwarzaczu. Jeśłi odtwarzacz służy do filmów i muzyki, to tak ustawiasz... umnie MPHC odtwarzać ma tylko filmy, więc jest skojarzone: "powiązania" - wideo, "automatyczne odtwarzanie" dla wideo i DVD...do muzyki mam osobny player - 1by1. Kodeki zainstalowane powinny być widoczne dla każdego odtwarzacza...nie powinno być tu problemów. Nie powinno się przydzielać skojarzeń do tego samego formatu pliku dla różnych odtwarzaczy - albo ma to jeden, albo drugi. Odnośnie jeszcze potwierdzania powiązania z programem...jeśli pliki są dobrze pokojarznoe w odtwarzaczu, to nie ma potrzeby tego potwierdzać we właściwościach pliku, tym bardziej, że nie byłoby wygodne klepanie tej samej czynności dla wszystkich możliwych do odtworzenia rodzajów plików
  11. Wiesław...problem w tym właśnie, że ustawienia kodeków są czasem bardziej kłopotliwe...dla mnie przynamniej, niż ustawienie czegokolwiek innego Efekt prób może być taki, że nie słychać nic i nie widać nic...miałem tak kiedyś, kiedy starałem się zejść do minimum z kodekami. Zabawa mnie jednak przerosła chyba Dlatego polecam kompleksowe kodeki jak np. K-lite, które używam od lat. Owszem "śmiecą" w systemie, ale jeśli używa się wciąz tych samych od lat...w moim przypadku tak jest...to nic złego się nie dzieje, a wszystko gra, śpiewa i wyświetla się jak należy. Odnośnie K-litów...nie instaluję proponowanego tam odtwarzacza...instaluje i aktualizauję go osobno, bo cykl rozwoju tych programów jest różny. Poza tym wybieram paczkę "full", bo mam tam wszystko...na wszelki wypadek Opisy wersji za producentem A tu szczegółowe porówania http://www.codecguide.com/klcp_ability_comparison.htm http://www.codecguide.com/klcp_contents_comparison.htm
  12. Nie musisz się niczego obawiać, a o ile wiem, systemowy odtwarzacz niestety nie otwiera wszystkich plików muzycznych i filmowych nawet po wgraniu kodeków. Moja rada to zainstaluj K-lity z Media Playerem i skojarz z nim otwieranie video tylko,a muzyczne zostaw dla WMP.
  13. Nie używałem menadżerów haseł, ale podejrzewam, że one również szyfrują wpisywane informacje...więc możemy miec konflikt z KeyScarmblerem, ponieważ program ten służy również do szyfrowania. Przechwytuje on w locie wszystkie uderzenia w klawiaturę, zamienia je w locie w ciąg zaszyfrowanych znaków...co widać czasem, jaki włączy się opcję podglądu w ikonce traya. Z kolei informacje są odszyfrowane już programie do przeglądania sieci lub jakimś innym obsługiwanym edytorze czy komunikatorze. Ponieważ takie zachowanie KS to klasyczne zachowanie key-loggera, może także robić zamieszanie we współpracy z anty-loggerem jakim jest SpyShelter, Zemana czy StormShield...trzeba wtedy w tamtcyh programach zrobić wykluczenia lub pełne zezwolenia. Bardzo podoba mi się to zdanie Michalke Bo to jest właśnie chyba clou każdej podobnej dyskusji...zaryzykowałbym nawet, że zamiast 95% mozna dojść niemal do 99,9%...raz - że są promocje na płatne softy i można złapać nawet dożywotniąlicencję na jakiś program security, dwa - są naprawdę skuteczne darmowe rozwiązania, które łączone ze sobą dają bardzo wysoki wskaźnik skuteczności podwarunkiem, że użytkownik jest świadomym użytkownikiem. Poza tym dobra ochrona, to ochrona wielowarstwowa - zapora, AV w tle lub jako skaner, jakaś polityka restrykcji czy piaskownica lub lekka wirtualizacja systemu, do tego kopie bezpieczeństwa (obraz, migawki, itp.). Dlatego nie stosuję pakietów (ani płatnych, ani darmowych), bo wśród darmowych nawet programów da się znaleźć wszystko, co potrzeba.
  14. Nie wiedziałem, że jest taki interesujący wątek Bardzo mi się spodobało...pierwszy wpis dość szczególnie, bo jak się domyślam dotyczył użytkownika, któremu rodzic zainstalował Kurupira Web Filter czyli program do ochrony rodzicielskiej, a na forum...świadomie lub nie...szukał sposobu żeby go zdeaktywować
  15. Trochę nie rozumiem...przecież pisałeś tak Ale OK...nie zmienia to niczego wg mnie, choć wiem, że dla niektórych sam ruter wystarczy, a reszta to "zabawa". A coś więcej?...bo na razie ma to taki sam sens jak "Ala ma kota"...
  16. Rozumiem, że zamierzasz korzystać z sieci w ogólnie dostępnych miejsach typu dworce, knajpy, hotele, miejsca publiczne, itp...to oczywiście stwarza zagrożenie dla naszego systemu i naszych danych. Kilka podstawowych zasad, które można streścić w punktach - korzystanie z połączeń bepiecznych, choć czasem nie mamy na to wływu, ale niestety bywa, że nie zwracamy uwagi do której ogólnie dostępnej w danym momencie sieci się logujemy - zapora...zapora...i jeszcze raz zapora ustawiona w takich przypadkach tylko na korzystanie z sieci niezaufanej/publicznej/ograniczonej czy jakkolwiek się to nazywa...to z definicji narzuca już ograniczenia dla połączeń in/out, ogranicza lub wręcz uniemożliwia współdzielenie zasobów (plików/drukarek) albo czasem nawet zupełnie odcina możliwość połączenia kogoś z naszą maszyną - ochrona własnych danych na dysku...może to paranoja, ale to prawda, że i do nich można nawet dotrzeć i jej sobie "zapożyczyć"...więc ukrycie prywatnych/ważnych folderów...szyfrowanie danych...możliwości jest sporo - szyfrowanie przesyłanych danych "sprzętowe" powiedzmy czyli coś w stylu "KeyScramblera", który w wersji darmowej obsługuje kilka najpopularniejszych przeglądarek...KS szyfruje w locie wszystkie uderzenia w klawisze - więc i nie tylko hasła, loginy, itp. ale także tekst wiadomości czy wpisu na jakimś forum - korzystanie z oprogramowania AV najogólniej czyli tego, co wykrywa malware w czasie rzeczywistym - zawsze zaktualizowanego. Malware to nie tylko coś, co nam zniszczy jakiś plik systemowy - to coś, co może śledzić naszą obecność na koncie bankowym, może przejęte dane wysyłać w świat, może czytać to co piszemy na klawiaturze albo chowamy do systemowego schowka używając klawiszy Ctrl+C...możemy go mieć i nawet nie wiedzieć skąd, dlatego detekcja i neutralizacja/usunięcie takiego zagrożenia jest bardzo istotna Można oczywiście do tego dołożyć dodatki do przeglądarek ograniczające reklamy, skrypty wyświetlane na stronach, blokujące elementy śledzące...ale to już wg uznania. Odnośnie śledzenia i przechwytywania pakietów...sniffer się nazywa taki program...i daje radę zanalizować i odczytać przesyłane dane.
  17. Nie u żywam klasycznych porgramów do backupu jak np. Macrium Reflect czy Todo Backup...kiedyś owszem tak, ale od postanowiłem spróbować programów typu "rollback" jak np. własnie Rollback Rx, Eaz-Fix czy Comodo Time Machine...czyli proramów do sporządzania migawek. Nawet fajnie, ale CTM wywalał błędy...może nowa wersja już nie będzie, a pozostałe są płatne...nawet miałem licencję na nie (to właściwie ten sam program, więc licencje pasowały), ale jakoś mi nie podeszły...i wtedy odkryłem dla siebie Keriver 1-Click Restore Free. Podobny do programów do snapshotów systemu, ale on tworzy nie klasyczne migawki, ale skompresowane obrazy systemu. Prosty, łatwy, bezkonfliktowy z programami do wirtualizacji...dla mnie miód Aha...od jakiegoś czasu jest już po polsku też Do codziennego backupu...zwykłe kopiowanie i synchronizacja plików/folderów spod najzwyklejszego menadżera plików - FreeCommandera...tyle mi wystarczy.
  18. Spróbuj przejrzeć tę listę http://www.techsuppo...d.htm?page=0,19 Następna lista tu...niektóre pozycje oczywiście się powielają http://savedelete.co...e-download.html Darmowe z komercyjnym użytkiem na pewno są Redo Backup and Recovery http://redobackup.org/ SyncBack Free http://www.2brightsparks.com/syncback/compare.html FBackup http://www.fbackup.com/ Comodo Backup http://backup.comodo.com/
  19. Przy takiej ilości RAM w ogóle dałbym sobie spokój z AV w czasie rzeczywistym...zamiast nich dobry skaner na żądanie typu MBAM albo EEK. Co do zapory...zrezynowałbym też z zapory Comodo, która potrafi potwornie czasem zwolnić nawet mocniejsze maszyny. Co zamiast?...oczywiście darmowe: - lekka klasyczna zapora typu Kerio 2.1.5 http://www.321downlo...ware/page7.html, Look'n'Stop Lite http://www.spychecke.../looknstop.html albo Filseclab http://www.filseclab...ts/firewall.htm - jak potrzebujesz i dasz radę to jakiś HIPS/monitor typu Malware Defender, System Safety Monitor, ThreatFire albo darmowa wersja antyloggera SpyShelter. Więcej nawet - MD, SSM i TF posiadają mozliwość kontroli nawiązywania połączeń wychodzących przez procesy z komputera, a TF nawet jeszcze możliwość kontroli nasłuchiwania portów...więc nawet na siłę, to można odpuścić i zaporę - do tego Sandboxie Jak nie pasują Ci klasyczne zapory, to z aktualnie istniejących zapora PCTools-ów, Privatefirewall albo Online Armor Free...ta pierwsza po polsku i dość łatwa w podstawowej konfiguracji, te dwie następne po angielsku (choć nie tylko) i z przydatna funkcją uruchamiania wybranych aplikacji w trybie ograniczonym...tym samym poniekąd można zrezygnować z piaskownicy. Wszystkie te 3 zapory z porządnyi modułami HIPS/bloker. Koniecznie ochrona przeglądarki dodatkami typu AdBlock, NoScript.
  20. W alercie podany jest proces nview.dll, a to plik instalowany przez nVidię więc związany z ekranem. Możliwe, że zachowanie programu do odtworzenia pliku .pdf zostało skojarzone z próbą przechwycenia ekranu...tak tylko spekuluję... Spotkałem się wiele razy z dziwnymi akcjami wykrywanymi przez monitory zachowań związanymi z aplikacjami znanymi i zaufanymi i jeśli czytnik pdf jest taką aplikacją, to nie martwiłbym się tym...chyba,że sam plik który otwieramy jest podejrzany.
  21. yyyyy...no faktycznie...jakośmi to uciekło sprzed oczu
  22. Rozumiem, że zwolniłaś 7 giga z dysku C? Jeśli tak , to skoro cały dysk C ma pojemność 14,65 giga - 50%masz już wolnej przestrzeni. Dysk nie jest za duży, ale to wystarczająco dobry wynik i nic bym nie zmieniał w tym układzie. Pod pewnymi warunkami jednak: - pilnowanie, żeby nie instalować niepotrzebnych programów, a w przypadku kiedy jakiś jest na pewno zbędny odinstalowanie go - okresowe oczyszczanie dysków z niepotrzebnych plików - narzędzia masz zaproponowane powyżej, choć dodałbym bardzo popularny i całkeim skuteczny do takich zabiegów CCleaner i to w wersji portable - usuwanie Twoich własnych plików, których nie potrzebujesz...stare niepotrzebne dokumenty, duplikatu,itp. - zapisywanie własnych dokumentów na dysku D...jeśli zapisujesz na C w domyślnej lokalizacji (sprawdź to poleceniem "właściwości" na ikonce pulpitu "Moje dokumenty"), to stwórz na dysku D nowy katalog, który nazwij sobie wedle życzenia...potem raz jeszcze kliknij właściwości "Moich dokumentów" z pulpitu...kliknij "Przenieś" i wskaż w okienku nową lokalizację - Twój nowy folder. Tym sposobem system przeniesie dokumenty do owego folderu i zapisze nowe skojarzenie ikony z pulpitu z nowym folderem. Poza tym wg logów wychodzi, że masz 2 Gb pamięci a przy tym 3,85 Gb pliku wymiany...i ten plik bym zmniejszył, bo wg mnie to niepotrzebnie dużo: - wchodzisz w Panel sterowania w ikonkę "System" - wybierasz zakładkę "Zaawansowane" i przycisk Wydajność-Ustawienia - w nowym oknie na zakładce "Zaawansowane" masz możliwośc ustawienia wielkości pliku wymiany - "Pamięć wirtualna - Zmień" - podświetlasz dysk C, wybierasz "Rozmiar niestandardowy" i w polu rozmiar minimalny oraz maksymalny wpisujesz jednakową wartość 1500 MB...to powinno spokojnie wystarczyć. Potem potwierdzasz zmianę ustawień,wychodzisz ze wszystkich okienek i restartujesz komputer. Takie ustawienie będzie OK - mam podobnie ustawiony dysk C i taki sam rozmiar pamięci RAM i wszystko działa bez zarzutu. Dobrze by jeszcze było uruchomićprogram PageDefrag,który defragmentuje pewne pliki systemowe, co pozwala czasem wyraźnie przyspieszyć uruchamianie systemu i jego pracę...znajdziesz go tu http://technet.micro...s/bb897426.aspx Jak gościągniesz, zwyczajnie tylko uruchom i wybierz opcję "Defragment at next boot" czyli defragmentacje przy najbliższym restarcie.
  23. Mój XP SP3 z 2 GB RAM...plik wymiany ustawiony na dsyku C...rozmiar ustawiony jest na sztywno (min.=mkas.)i wyniso 524 MB. I tyle uważam wystarczy, bo maksymalny uzywany rozmiar wynosił niecałe 100 MB.
  24. Mówi się, "jak już wszystkie metody przestają działać, czas przeczytać instrukcje obsługi...lub włączyć do prądu" (w zależności od wersji). Może to głupie, co napiszę, ale zarazem spotykane - rozumiem, że masz komputer pdpiety do kabla, a inny chcesz połączyć na wi-fi...to czy na tym drugim (to laptok adaje się)przypadkiem nie wyłączyłeś sobie połączenia z siecią takim małym dinksem, który jest pewnie gdzieś z boku albo jako przycisk/sensor powyżej klawiszy? To się zdarza przy otwieraniu/zamykaniu laptoka, podczas czyszczenia ekranu czy klawiszy...
  25. ichito

    Czyszczenie rejestru

    ERUNT faktycznie nie jest rozwijany, ale jako komplet z NTREGOPT (tego samego autora) można znaleźć je obydwa w ERUNT gui - czyli w graficznej nakładce, skad jest dostęp do obydwu programów na raz. Do wyboru jest instalator lub wersja portable... tu większy opis http://www.freewareg...a-single-click/ a tu pobieranie obydwu wersji http://www4.webng.co...ch/ERUNTgui.htm Czyszczenie rejestru nigdy nie jest łatwe i bezpieczne, bo każdy program robi to nieco inaczej i ma inne własne ustawienia choćby skanowanych kluczy czy agresywności samego skanowania, dlatego bardzo istotne jest sporządzenie przed takimi porządkami kopii rejestru, co właśnie umożliwia np. ERUNT...taka kopię potem można dużo skuteczniej przywrócić, niż kopie sporządzone przez "czyściciele". Do szukania pojedynczych wpisów po nazwie...zamiast ręcznego szukania w edytorze rejestru...bardzo przydatny jest Regseeker (ma polską wersję językową), ale chyba już nie zadziała na systemach innych niż 32-bit.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...