Skocz do zawartości

cptVenus

Użytkownicy
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  1. Tak jak pisałem wcześniej - nie wiem, w jakim systemie plików były zapisane te wiadomości, a tej informacji na początku wymagał ode mnie Photorec. No i poza tym fakt, na który zwróciłem uwagę - wydaje się, że MMS-y, tak jak i SMS-y, nie są przechowywane w osobnych plikach i nie wydostałbym ich w ten sposób. Ostatecznie zadanie zostało wykonane, dosyć okrężną drogą i rezultat jest inny od pierwotnych założeń co do jego końcowej formy, ale już po fakcie mam wrażenie, że w perspektywie czasu i tak bym do tego dążył (archiwizacja na osobnym nośniku typu dysk zewnętrzny), więc można by pokusić się o stwierdzenie, że efekt jest nawet lepszy od zamierzonego.
  2. Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Serdecznie dziękuję za chęć pomocy, ale zdecydowałem się nie udostępniać tych danych, w szczególności z dwóch względów. Po pierwsze mógłbym nieopatrznie udostępnić fragment jakichś istotnych informacji, a po drugie telefon, o którym mowa, nie należy do mnie i też chciałbym oszczędzić takich rozwiązań osobie, która mogłaby sobie tego nie życzyć. Uprzednio skontaktowałem się też z firmą odzyskującą dane i przedstawiłem sprawę - zaznaczyłem, że MMS-y są widoczne z poziomu urządzenia, problemem jest ich widoczność z poziomu komputera i brak możliwości zarchiwizowania. Dostałem odpowiedź, iż podjęliby się takiego zadania, a usługę wyceniają na 150-300 zł. Problem byłby teoretycznie rozwiązany, jednak po przemyśleniu kwestii zwróciłem uwagę na dość istotny aspekt - format danych po archiwizacji. Jak już zdążyłem się zorientować, z dużym prawdopodobieństwem nie byłyby to pojedyncze pliki, które mógłbym swobodnie przerzucić na inny telefon, bo tak MMS-y nie są zapisywane. Sprawa byłaby załatwiona więc tylko w jakiejś części. Przemyślałem więc całość i ostatecznie pogodziłem się z brakiem możliwości przetransportowania MMS-ów na inny telefon. Postanowiłem skorzystać z rozwiązania, które na początku wykluczyłem - przekopiowałem zapisywalne elementy z MMS-ów (zdjęcia, filmy, nagrania) na pamięć telefonu, a całą resztę danych (dołączony tekst, nadawca, data otrzymania itp.) ręcznie przepisywałem. Po paru dniach pracy mam zamiar całość połączyć w wygodny dla mnie format, tak aby jak najbardziej przypominał wiadomość wyświetlaną w telefonie, przy zachowaniu wszystkich danych. Do skończenia zadania nie przewiduję już żadnych przeszkód, ale gdybym natrafił na jakieś nieoczekiwane trudności, pozwolę się jeszcze zapytać w tym temacie o kwestie problematyczne.
  3. Czy Ty widzisz zrzuty ekranu, które załączam? Nie mam do wyboru opcji Otwórz plik MFT. Nie wiem w jakim systemie plików były zapisane te wiadomości, a tej informacji wymaga ode mnie Photorec. Poza tym wydaje mi się, że MMS-y, tak jak i SMS-y, nie są przechowywane w osobnych plikach i nie wydostanę ich w ten sposób.
  4. Nie rozumiem np. tego - A możesz pokazać jakąkolwiek nazwę pliku w MFT tak jak prosiłem? Założyłem, że to odpowiednik, bo w menu kontekstowym nie dość, że te opcje są dokładnie w tym samym miejscu, to jeszcze jakieś podobieństwo pomiędzy Otwórz Edytor Hex, a Otwórz plik MFT (Hex Edytor) zauważyłem. Ta opcja przesuwa Cię do konkretnego wpisu w MFT, a w F2 przesuwa Cię najczesciej do 1 wpisu w MFT. - tutaj również nie wiem, o jakich wpisach mowa i jak to pomoże.
  5. Postąpiłem w następujący sposób: podłączyłem telefon w trybie pamięci masowej, po uruchomieniu programu, o którym wspomniałeś, z dysków logicznych wybrałem odpowiedni, który jest telefonem. Później z widoku partycji wybrałem odpowiedni dysk (nie Volume, a PHONE (G:)). Po rozwinięciu folderu $Root wybrałem go prawym przyciskiem myszy i wybrałem opcję Otwórz Edytor Hex (podejrzewam, że to odpowiednik opcji Otwórz plik MFT). Później dwa razy kliknąłem lewym klawiszem myszy na Katalog "$Root" (nigdzie nie odnalazłem $FILE_NAME, a Katalog "$Root" znajdował się w tym miejscu, w którym na Twoim screenie jest $FILE_NAME). Następnie wybrałem Dysk z górnego menu, Partycje, wybrałem Volume, dałem zamknij i tutaj przez Ctrl+F i F3 wyszukiwałem ciągu znaków na przykładzie MMS-a o tytule Jajko. Nie odnaleziono ani Jajko, ani J.a.j.k.o, ani wartości heksadecymalnej porozdzielanej zerami.
  6. Postąpiłem wg Twoich wskazówek do pewnego momentu. Rozwinąłem folder Root, ale w tym momencie się gubię. Który folder mam wybrać prawym przyciskiem myszy? Później nie widzę tego pliku MFT. Na zrzucie ekranu jest moment, w którym wybrałem prawym przyciskiem myszy folder Root.
  7. Witajcie, mam poczucie, że temat może być raczej słabo związany z ogólną dziedziną forum, ale mimo wszystko zdecydowałem się zapytać, gdyż jestem już podłamany. Próbuję wykonać kopię wiadomości MMS z telefonu, o którym napisałem w temacie. Do wiadomości SMS udaje się dotrzeć, ale MMS-ów nie widzi żaden program, przetestowałem już Sony Ericsson PC Suite (i Sony Ericsson File Manager), MyPhoneExplorer, floAt's Mobile Agent 2, Mobile Master - za każdym razem to samo, MMS-y są niewidzialne z poziomu komputera. Kopia samych obrazków odpada, przesłanie dalej MMS-ów też. Mówiąc szczerze, już dawno nie byłem tak bezradny i sfrustrowany. Dziękuję za zainteresowanie tematem.
  8. To w takim razie mogę taką operację wykonać bez obawy o to, że po zresetowaniu ustawień komputer nie będzie chciał się uruchomić? W biosie nigdy nie grzebałem, ale pewności nie mam czy np. ktoś, kto "stawiał" mi komputer, nie modyfikował niektórych wartości. Jeszcze jedno pytanie, czy pomiar napięć miernikiem musi być wykonywany na moim komputerze, czy mogę zasilacz dać do sprawdzenia a wynik testu będzie miał jednakowe znaczenie na różnych maszynach? Wtedy bym nie musiał kupować miernika, a baterię CMOS kupiłbym po prostu w ciemno, tym bardziej, że to podobno wydatek 2-3 złotych.
  9. Czy jeżeli baterię CMOS podmienię dosyć szybko to mogę liczyć na nie zresetowanie się ustawień? Pytam, bo gdy zaleca się powrót ustawień do domyślnych, to często mówi się o wyjęciu baterii na parę sekund.
  10. Chciałem jeszcze wrócić do tego napięcia +3.3V. Na innym forum znalazłem taką informacje Czy w tym przypadku nie będzie analogicznej sytuacji, wartości podane przez program nie są pomieszane z ich wzorcami? Tutaj screen z biosu, może coś się więcej wyjaśni
  11. Wiesław przeczytałem Twój poprzedni temat razem z poradnikiem tam wklejonym i dopiero teraz zrozumiałem zasadę działania UPS i dotarło do mnie, że nie zastępuje on zasilacza w komputerze. Jak to jest z tymi przepięciami w mieście, czy osiedla, bloki - zgaduję - są wyposażone w takie zasilacze/rozwiązania działające podobnie, bo panuje takie przeświadczenie, że podczas burzy w mieście można spokojnie korzystać z urządzeń elektrycznych bez niebezpieczeństwa awarii (tak, słyszałem o piorunochronach). Drugi aspekt to wahania i odchylenia napięcia, one też są regulowane jakoś dodatkowo? W prawdzie w tym poradniku jest wspomniane, że nawet silnik windy w bloku może zakłócić pracę sieci, dlatego pytanie na którym "poziomie", w którym miejscu w architekturze sieci (nie wiem jak to dokładnie określić) byłyby te ewentualne zabezpieczenia.
  12. Możliwe, że chcę zbyt daleko pójść, ale staram się być bardzo dokładny. Sugeruję się algorytmem wg którego działa wspomniany w tym temacie wcześniej program H2testw do sprawdzania poprawności działania nośników. Generuje on losowe dane a później porównuje właśnie bit po bicie czy występują jakieś różnice. Chciałem posłużyć się podobnym procesem, w którym wzorzec stanowiłby folder źródłowy, a elementem do sprawdzania byłby folder na płycie, USB, czy - jak w tym przypadku - dysku zewnętrznym.
  13. Wydaje mi się, że istnieje hipotetyczna sytuacja, w której bajty się będą zgadzać, ale dwa pliki z tego katalogu nie będą identyczne.
  14. Komunikat: Porównywać mam zamiar katalogi kopiowane z hdd na dysk zewnętrzny. Skoro takie porównania robi się na plikach, to można by ten problem potraktować jako porównanie dwóch zbiorów plików.
  15. Dodam jeszcze, że polecenie do porównywania katalogów, zwraca zawsze ten sam komunikat, że porównywane foldery wydają się być identyczne, nawet gdy zaznaczam dwa różne obiekty. Jestem więc ciągle otwarty na propozycje jak dokonać porównania dwóch folderów i jednocześnie zweryfikować poprawność kopiowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...