ichito

W takim razie Ultimate Defrag 1.72...ostatnia wersja za free (można pobrać z DP tylko trzeba uważać na asystenta pobierania u nich), mozna zaproponować na XP i na inne systemy np. Puran Defrag (też ma wersję darmową). Obydwa mają swoje własne i unikalne algorytmy defragmentacji, "boot-time defrag", opcje wykluczania obszarów. Sa proste, szybkie i nie wrzucają nic do autostrtu na siłę jak np. O&O.

Powrotu do zdrowia życzę Picasso...a potem sił na powrót tutaj

Trochę nie bardzo rozumiem powód, dla którego odgrzewany jest temat sprzed roku jakoś. Portalowi DP dostało się wtedy dość mocno i mimo wielu obrońców jak zwykle "słusznej sprawy" nadszarpnęły mocno swoją opinię. Zmieniło się od tego czasu i choć wciąż można im zarzucić zachowanie nie fair wobec użytkowników, to sytuacja jest w miarę klarowna teraz...tak przynajmniej mi się wydaje. @Yamata To, co opisujesz wydarza się w każdym kraju...polska rzeczywistość nie jest może lepsza od angielskojęzycznej, ale w ielu przypadkach nie jest też gorsza. Można na wszystko narzekać...oczywiśćie...ale to nie skutkuje czymkolwiek pozu=ytywnym. Bo to od nas właśnie zależy poziom treści zamieszczanych w sieci...od nas zależy czy będzie przyzwolenie na krętactwa, matactwa czy ewidentne oszustwa. Nie robisz tego...rozumiem, że to łatwiejsza decyzja, ale w sumie szkoda, bo o jednego mniej w tych zmaganiach. A propos polecanych stron z programami http://fileforum.betanews.com/ http://www.snapfiles.com/ http://www.filehippo.com/pl/

Możesz powiedzieć czemu? @Singapjap...skoro wcześniej używałeś CCleaner, to czemu teraz masz wątpliwości?...przecież używałeś go na Win7 i taki sam system masz teraz. CCleaner jest w miarę bezpieczny, szybki...i raczej pobieżny jeśli chodzi o czyszczenie rejestru, obsługę autostartu i stąd jego "bezpieczeństwo". Usuwa co trzeba, robi to dobrze i nie powinien powodować poważnych błędów. Używam ten program od ok. 9 lat i nigdy nie spowodował żadnego błędu.

Install Guard zrobił wrażenie, kiedy pojawił się prawie 2 lata temu...był porównywany do AppGuarda nawet i do EMETa nie można go porównywać...to monitor uruchamiania plików wykonywalnych (czyli taki bardziej anty-exe) z możliwościami nakładania restrykcji na pewne zdefiniowane lub wybrane przez użytkownika obszary systemu. Nie jest rozwijane od tego czasu...szkoda, bo choć przysparzał nieco kłopotów jako wersja testowa, to zapowiadał się całkiem nieźle.

@Muzyk Spróbuj użyć CrowdInspect...pokazuje procesy, które maja aktywne połaczenie z siecią i określa ich reputację. http://www.crowdstrike.com/community-tools/

Niestety masz spore wymagania odnośnie zapory...jedyna jaką znam, która jest po polsku i jest rozwijana to Online Armor - jest też w wersji darmowej. Podczas instalacji w momencie, kiedy jest komunikat o wyborze wersji - pełna płatna, czy testowa - na samym dole okna jest link, który po kliknięciu aktywuje instalację wersji darmowej. To dobra zapora...właściwie bardziej HIPS z zaporą...i musisz się niestety nastawić na komunikaty, ale te są czytelne i nie powinny sprawić problemu. Dobrze też na liście zaufanych procesów zaznaczyć od razu uruchamianie podatnych aplikacji (potencjalne luki) w trybie z ograniczonymi uprawnieniami - to tzw. tryb Run Safer i jest to funkcja bardzo przydatna zwłaszcza na XP, od kiedy jest niewspierany. Na marginesie...masz zaporę PFW - ona tez ma taką opcję tzw. "restricted rights", którą znajdziesz w opcjach zaawansowanych na liście procesów - uruchamia się ją z menu kontekstowego myszy. Poza tym PFW to niezła zapora również modułem proaktywnym. PC Tools to z kolei zapora o prostym interfejsie, ale ze sporymi możliwościami w opcjach zaawansowanych zarówno dla połączeń, jak i dla procesów - ma również swój HIPS, ale nie jest już rozwijana. Co do AV...przez lata nie znalazłem takiego, który by z tymi zaporami nie współpracował...tylko Avast czasem miał jakieś dziwne kłopoty...nie potrafię Ci jednak doradzić, które AV będzie najlepsze...nie używam takich programów, a tu na pewno ktoś jeszcze doda swoje 3 grosze. Odnośnie Comodo...można zniego zrobić samą zaporę lub zaporę i AV, ale to zestaw, który na domyślnych ustawieniach jest nieszczelny i trzeba poszukać gdzieś, ajk dobrze go skonfigurować. Dodam od siebie...na XP dobrze powyłączać na stałe część niepotrzebncyh już usług i procesów...dobrze pozamykać porty programem WWDC lub Seconfig XP...tu masz artykuły https://www.fixitpc.pl/topic/43-optymalizacja-uslug-w-windows-xp/?p=144&do=findComment&comment=144 https://www.fixitpc.pl/topic/49-zabezpieczenia-robaczywe-ataki-poslaniec/?p=236&do=findComment&comment=236 Uważąm też, że rozsądne jest korzystanie z Sandboxie lub jakiegoś programu do wirtualizacji - prosty i darmowy jest Toolwiz Time Freeze.

Do listy darmowych dołączyć można jeszcze - Nano Av - Immunet Free - dodać można też prawdopodobnie bazujący też na silniku ClamAV program SecurAPlus...z tym silnikiem jest dośc ciężki na XP, ale po zapisaniu się do kanału "beta" dostajemy całkiem przyzwoity program z dodatkowym modułem AV w chmurze i bez włączonego skanera ClamAV - prawdopodobnie też Fortinet FortiClient, ale nie ma niegdzie potwierdzenia, a licencja jest mało konkretna.

Jeśli to świeży system,to stawiałbym na Comodo jako sprawcę...odinstaluj pakiet, odłącz się od sieci i sprawdź jak zachowuje się myszka.

Szczęśliwego Nowego Roku...niech wszystkim się wiedzie jak najlepiej

Wigilia tuż tuż...prezenty "się pakują"...lekka gorączka i podekscytowanie unosi się wokół...czasem zmęczenie zamyka oczy...ale bez względu na stan ciała czy umysłu dla Was wszystkich życzenia udanych i wspaniałych Świąt. Niech opłatek i wszystkie cudowności stołu Was nakarmią, a kolędy i otrzymane prezenty niech ukoją Wasze troski. Wesołych Świąt!!

To prawda, że jest to proceder coraz bardziej popularny i nie da się ukryć, że naganny. Nawet "najlepsi" a przynajmniej ci bardzo popularni ulegają temu trendowi - vide DP opisane tutaj i w kilku jeszcze miejscach. Zaskoczyły mnie niemiło Instalki.pl choć w ich przypadku wybór pobieranego pliku jest dość prosty i nienahalny. Z zagranicznych można dodać jeszcze np. ZDnet.com i Bestsoftware4download.com, które stosują zabiegi socjotechniczne, by zwrócić raczej uwagę na przycisk pobierania Mipony Download Manager. Można jeszcze dodać, że poza wspomnianymi dodatkami/programami typu "adblocker" skutecznie kosi tego typu "zachęcacze" dodatek do Firefoxa - NoScript, a na Chrome i klony podobną funkcjonalność można znaleźć w ScriptSafe znanym wcześniej jako ScriptNo.

Sporo możesz znaleźć tu na temat różnych programów i i ich możliwości http://programyzadarmo.net.pl/tag/synchronizacja/ Poradniki/tutoriale na ten temat można znaleźć np. takie http://antyweb.pl/synchronizacja-plikow-niekoniecznie-z-chmura-porownanie-rozwiazan-cz-2-syncbackpro-oraz-syncbackse/ http://www.hotfix.pl/syncback-archiwizacja-plikow-synchronizacja-folderow-a248.htm

A nie myślałeś po prostu o czymś do synchronizacji? Zwyczajnie zrobić kopię plików na drugim dysku, a następnie co jakiś czas zrobić synchronizację danych...znaczy się sprawdzić, co jest nowe i "dokopiować" do poprzedniej wersji? Nie masz dużo danych, więc nawet zwyczajna funkcja synchronizacji w FreeComannder będzie wystarczająca. A jeśli masz większe wymagania...chcesz ustawić harmonogram zadań, to może któryś z tych programów będzie OK http://www.instalki.pl/programy/Download/Windows/synchronizacja_danych.html

Nie znajdziesz nic lżejszego od Avasta za darmo...za płatnych właściwie tylko Wbroot SecureAnywhere...za darmo możesz próbować czy pójdzie Baidu Av...to następca Kingsoft Av Cheetah, ale nie włączaj silnika Aviry. Panda nie będzie lżejsza, MSE również nie. Niesty Avast w ostatniej odsłonie i głównie przez system aktualizacji i dodatkowych narzędzi nie jest już tak lekki jak wersja 7 jeszcze była i ubolewam nad tym. Ja musiałem się znim pożeganć...pożegnałem się w ogóle z AV na kompie z procesorem 1,8 Ghz i 0,9 GB RAM. Mam tylko zaporę Privatefirewall z ustalonym trybem uruchamiania wybranych aplikacji w trybie "limited rights", do tego ExploidShield (ZeroVulnerabilityLabs )i jako przeglądarkę Firefox z Bitdefender Traffic Light, do tego NoScript i AdBlock. Do tego skaner na żądanie w postaci MBAM i EEK oraz wortualizacja systemu - Toolwiz Time Freeze.

To prawda...Sandboxie znacznie poprawia bezpieczeństwo systemu...jeśli jest używany Natomiast jak już mówmi o bardziej rozbudowanych czy mniej powszechnych zabezpieczeniach, to można polecić darmowy wirtualizer systemu np. Toolwiz Time Freeze....ale to już inna bajka nieco. Online Armor i Privatefirewall oferują ciekawą możliwośc uruchamiania wybranych aplikacji z ograniczonymi uprawnieniami, co niejako może zastąpić częściowo choćby działanie piaskownicy.

To "kalkulowanie" sposobu wyświetlania może być rozwiązaniem, ale głowy nie dam. Mnie pierwsze, co na myśl przyszło, to sprawa istniejących na komputerze zabezpieczeń...AV często mają w opcjach skanowanie każdego otwieranego pliku i dlatego większe pliki mogą byś jakby "opóźnione"...ale z kolei Adobe i jego pliki czyli PDF to jedne z najbardziej dziurawych aplikacji i formatów, więc jakieś wykluczanie w ogóle nie wchodzi w grę....podbnie DOC, XLS czy pliki multimedialne. Moja propozycja jest taka...na razie nie ruszaj Adobe Reader, ale zainstaluj alternatywną przeglądarkę PDF np. Sumatra, STDU Viewer czy PDF-XChange Viewer...są lżejsze i mniej podatne na ataki...ostatnio popularny Foxit Reader został skompromitowany nieco przez wykryte w nim luki, więc może lepiej na razie go nie polecać. Sprawdź, jak sytuacja wygląda w innych przeglądarkach PDF, sprawdź AV i jego ustawienia...przyczyn może być kilka...

Avira jest bardzo dobra pod jednym warunkiem...ponieważ darmowa wersja nie zapewnia pełnej ochrony (porównując np. do Pandy, Avasta, Kingsofta), nalęzy być zwyczajnie rozsądnym i rozważnym podczas aktywności w sieci...to zresztą zasada dotycząca zachowania bez względu na zainstalowane zabezpieczenia. Niemniej wiadome jest, że większa ilość oferowanych warstw ochrony...a z darmowych softów Avast oferuje najwięcej...no może jeszcze Rising czy Kingsoft da się porównać...powoduje zwiększenie szczelności i tym samym jakiegoś tam komfortu i pewności. Dobrze jest dołożyć jakąś zaporę na pewno...z darmowych Online Armor, Privatefirewall, PC Tools, to zresztą zależy od systemu, jaki masz, bo np. na XP może być znaczn ie więcej.

No nie za bardzo bym się spierał czy te 20% to tak mało...pewnie zadziałała zasada Pareto, więc tym samym mamy 80% efektów już załatwionych Że młodośc to stan umysłu?...oczywiście, że tak i choć to może wyświechtana reguła, to jest prawdziwa...nie powiem,żebym po 50-ce specjalniemógł się równie zgrabnie wpspinac na drzewo, jak 30 lat wcześniej...ale są inne sprawy, gdzie PESEL już tak nie j***e. Panowie...myślę, że wciąż możemy sporo...cokolwiek byśmy mieli na myśli...to kwestia tylko psychicznego nastawienia i odpowiedniej dozy desperacji

Aktualizacje w Avaście przebiegają jakby dwutorowo: - aktualizacje podstawowe, klasyczne czyli zbiorcze w określonych odstępach czasu - aktualizacje strumieniowe czyli bazujące na przetworzonej w chmurze informacji m.in na podstawie informacji użytkowników - te są własciwie ciągłe, w zależności od zebranych danych Jeśli chcesz aby aktualizacje przebiegały tylkow określonej porze, to opcjach aktualizacji programu przełącz się na ręczne lub w polu, gdzie się wpisuje czas pomiędzy aktualizacjami prowadź liczbę np. 1440 co oznaczać będzie 1 dzień, ponieważ liczba określa ilość minut. Wyłącz aktualizacje strumieniowe jeszcze i przejdź na również ręczne aktualizacje programu....masz wtedy tak, jak chcesz....tak myślę.

Prezntowane poniżej testy dotyczące oferowanego bezpieczeństwa mają ponad rok, ale ostatnio powoływano się na nie na Wildersach, więc pewnie mają wciąż swoją rangę http://pl.scribd.com/doc/75194017/AccuvantBrowserSecCompar-FINAL

Myślę, że zabrakło gizmo's freeware http://www.techsupportalert.com/

Dokłądnie tak, jak napisał silentkill...MBAM i EEK jako skanery na żądanie to wystarczająco dobre rozwiązanie do istniejącego Avasta. Doinstalowanie ESETa to proszenie się o kłopty - albo wyskoczyłby błąd instalacji, albo komunikat o konieczności odinstalowania istaniejącego AV, albo po zainstalowaniu nastąpiłby konflikt tych dwóch aktywnych AV między sobą ewentualnie z systemem. Co by nie mówić o Avaście to w tej chwili najbardziej wszechstronny darmowy AV, a przy tym nieźle zoptymalizowany i lekki dla systemu. Tak na marginesie...współczesne programy anty-malware to programy z definicji wykrywające i zwlaczające wszelkiej maści zagrożenia i są dokałdnie tym samym z funkcji i przeznaczenia co programy określane jako anty-wirusy. Oczywiście są dedykowane programy anty-wirusowe tylko lub anty-spyware, ale chyba nie o takie tu chodzi.

Wracam do tematu na chwilę...wczoraj pokazała się po raz pierwszy darmowa wersja Zemana AntiLogger Freebeta, której zadaniem jest szyfrowanie sygnałów z klawiatury w czym przypomina KeyScrambler. Różnica zasadnicza między tymi dwoma darmowymi programami jest taka, że Zemana obsługuje...jak twierdzi producent...wszystkie aplikacje. FAQ dla programu http://www.zemana.co...ntilogger-free/ Strona programu http://www.zemana.co...-free/overview/

Niestety większość znanych programów nie wspiera w wersjach darmowych systemów 64-bit, więc trudno cos będzie znaleźć - tym bardziej pod Chrome. Keyscrambler jest antyloggerem w tym sensie, że jedynie szyfruje połączenia, więc dla większości zagrożeń przechwytywane ewentualnie sygnały będą bezużyteczne, co nie oznacza że jest w 100% skuteczny...w końcu kiedys sygnał musi zostać rozszyfrowany więc i będzie dostępny w normalnej postaci Do ochrony bankowosći internetowej - i podobnej działalności w przeglądarkach -może być przydatny Trusteer Raport http://www.trusteer.com/Products/Trusteer-Rapport-for-Online-Banking albo zupełnie nowy gracz na rynku - ZeroVulnerabilityLabs ExpolitShield http://www.zerovulnerabilitylabs.com/home/exploitshield/