Skocz do zawartości

Propozycja: ktoś do pomocy niemerytorycznej


jessica

Rekomendowane odpowiedzi

W dziale "Pomocy doraźnej" mogą pomagać tylko dwie osoby.

To godne pochwały, bo merytorycznie powinny pomagać tylko osoby najlepiej się na tym znające.

Moja propozycja dotyczy czego innego:

Zauważyłam, że osoby czekają na odpowiedź nawet ponad 48 godzin, a 12-16 godzin to norma.

Na merytoryczną odpowiedź warto czekać nawet i dłużej, ale czasami wystarczy odpowiedź typu "tak/nie", albo po prostu: "nie jesteśmy w stanie pomóc", w przypadkach, gdy po 48 godzinach nikt nie odpowiedział. Tego wymaga chyba zwykła grzeczność.

Widać, że użytkownicy, którzy nie otrzymali tu żadnej odpowiedzi przez ponad 20 godzin, zdążyli pozakładać tematy na innych forach. Wolą dostać byle jaką odpowiedź, niż żadną.

Tak więc proponuję, by dopuścić jedną osobę do udzielania odpowiedzi typu "grzecznościowego", bez pełnomocnictwa udzielania odpowiedzi typu "Usuwanie".

Użytkownicy chyba zasługują na choćby taki mały gest w postaci grzecznościowej odpowiedzi.

To chyba lepsze, niż odejść na jakieś inne forum z poczuciem goryczy, że się zostało kompletnie zlekceważonym?

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Pozwól, że przedstawię własne zdanie na ten temat.

 

Odpowiedzi "nie możemy Ci pomóc" tutaj właściwie nie spotkałem, a już na pewno nie w "wirusach...". Zauważ też, że na wielu forach komputerowych bardzo często linkuje się do nas w sprawach, z którymi sobie na miejscu nie radzą (znowu wirusy). Dział pomocy doraźnej ma służyć przedstawianiu logów do oceny i, w przypadku znalezienia nieprawidłowości, podjęciu stosownych działań. Tam nie ma odpowiedz typu "tak" - "nie". A właśnie powodem wprowadzenia grupy osób uprawnionych do sprawdzania raportów systemowych był nagminny proceder, kiedy osoba z praktycznie zerowym stażem odpowiadała lakonicznie "log czysty, szkodników nie ma". Osobiście wolę odczekać kilka godzin (w okresie weekendowym czy wzmożonej aktywności nawet dni) i otrzymać fachową pomoc, niż pisać na jakimś innym forum, którego nie znam i nie mam właściwie żadnego zaufania do odpowiadającego. I nawet jeśli system jest tak zapuszczony, iż nie jesteśmy w stanie pomóc, nie uzyskasz tutaj odpowiedzi "sformatuj dysk i postaw system od nowa" bez wnikliwej oceny. Często zdarza się, że to jest najlepsze wyjście, o ile problem ma być rozwiązany szybko, a użytkownikowi nie zależy na odzyskaniu danych, ale to już zupełnie inna historia...

 

Jeśli chodzi o odp. grzecznościowe. W uświęconych tradycją grupach dyskusyjnych, a w konsekwencji na powstałych później forach WWW, utarła się zasada: nie masz nic do powiedzenia, nie odpowiadaj (por. RTFM). Czemu miałaby służyć i jak wyglądać odpowiedź grzecznościowa? Ustaliliśmy, że "tak" - "nie" jest bez sensu, bo takich pytań praktycznie tutaj nie ma. Wiadomość "Jesteśmy obecnie bardzo zajęci, prosimy o wyrozumiałość i przepraszamy za problemy. -- Administracja Fixitpc.pl" nasuwa mi tylko skojarzenie z Błękitną Linią TP S.A., a ostatecznie staje się zwykłym nabijaniem postów i nie przybliża ani trochę do uzyskania pomocy. Jeśli nasilenie tematów z prośbami o pomoc jest duże, to to widać po stanie działu. Jeśli jest okres wakacyjny/weekendowy to każdy (chyba) zrozumie, że nie jesteśmy grupą no-life'ów pracujących za darmo (sic!) 24 godziny/dobę. Abstrahując od takich sytuacji: w ogłoszeniu specjalnie został umieszczony zapis, że grupa osób sprawdzających logi może zostać w bliżej nieokreślonym czasie poszerzona. Więc tu też nie wszystko stracone. ;)

 

Powracając jeszcze do tematów, gdzie wystarczy odpowiedź zamknięta (tak/nie), to w zdecydowanej większości pokrywają się one z subforum "Oprogramowanie zabezpieczające", gdzie pytać i odpowiadać może każdy.

 

PS. Piszę to jako moderator, a z drugiej strony użytkownik, który bardzo często zwracał się o pomoc. Mam nadzieję, że jestem na tyle obiektywny, by reprezentować jednocześnie obie grupy. :)

 

PPS. Jeszcze w sprawie Henia. Mamy dosyć dużą, sprawdzoną grupę doświadczonych członków administracji. Jeśli zajdzie uzasadniona potrzeba powołania takiej osoby, czemu jestem przeciwny, to prawie na pewno zostanie ona wybrana z owej grupy, rekrutacji się nie spodziewam. Heniek jest mistrzem krótkich odpowiedzi (ciętej riposty też!) ale błagam, nie w wirusach. Heniu, mam nadzieję, że mnie rozumiesz :P

Odnośnik do komentarza
Osobiście wolę odczekać kilka godzin (w okresie weekendowym czy wzmożonej aktywności nawet dni) i otrzymać fachową pomoc, niż pisać na jakimś innym forum, którego nie znam

Ja też wolałabym zaczekać, ale widzę bardzo wyraźnie, że nie wszyscy mają cierpliwoś czekania po kilka dni na jakąkolwiek odpowiedź, skoro stąd przenoszą się na inne fora. Nie sądzę, by liczyli tam na bardziej fachową pomoc - raczej oczekują, by ktokolwiek im odpowiedział.

 

To fakt, że z innych for są kierowani właśnie tu po fachową pomoc, ale druga prawda jest taka, by Ci, którzy stąd odeszli nie doczekawszy się żadnej odpowiedzi, zechcieli tu kiedykolwiek powrócić.

Czy będą zachwalali to Forum innym?

Wątpię.

Odnośnik do komentarza
Mamy dosyć dużą, sprawdzoną grupę doświadczonych członków administracji. Jeśli zajdzie uzasadniona potrzeba powołania takiej osoby, czemu jestem przeciwny, to prawie na pewno zostanie ona wybrana z owej grupy, rekrutacji się nie spodziewam.

 

Czyżby funkcje moderatorów były przypisane dozywotnio...:)

 

Intryguje mnie coś innego: dlaczego niektórzy moderatorzy loguja sie anonimowo? Co maja do ukrycia?

Odnośnik do komentarza
Czyżby funkcje moderatorów były przypisane dozywotnio...:)

Nie, nie, nie... Nie to miałem na myśli

Chodzi mi tylko o to, że jest nas dosyć dużo jak na, uczciwie powiedzmy, nie za wielkie forum. I spokojnie sobie radzimy. Nie ma potrzeby kastingu, tak jak to jest na pewnym forum :D

Belfi (mogę tak skracać? :)), zawsze możesz się zgłosić, ja jestem za :)

 

Intryguje mnie coś innego: dlaczego niektórzy moderatorzy loguja sie anonimowo? Co maja do ukrycia?

Wiesz... trudno mi powiedzieć.

Jak się zaloguje, tak przeglądam, a że mam w Firefoxie zapamiętane zalogowanie, to tak zostało.

 

Czy będą zachwalali to Forum innym?

Wątpię.

W tym przypadku mówiłem raczej o prowadzących pomoc.

Jeśli czujesz się na siłach i chcesz świadczyć pomoc tutaj, to nie widzę nic przeciw Twojemu potencjalnemu zgłoszeniu na "stanowisko" moderatora działu. Ale to już nie do mnie, a opiekujących się wirusami.

Odnośnik do komentarza

Co prawda jeszcze nie korzystałem z pomocy tu na forum, ale czytam forum regularnie i ja osobiście jestem ZA takowym ograniczeniem gdzie w danym dziale, akurat w tym z LOG'ami mogą odpowiadać tylko wybrani użytkownicy.

 

To gwarantuje że użytkownik szukający pomocy zostanie prawidłowo "obsłużony" czytaj: dostanie konkretna odpowiedz z odpowiednimi wskazówkami.

 

A akurat temat logów i wirusów jest tematem takim iż na niektórych forach do tego typu tematów zaczęły podłączać się osoby ewidentnie nie mające zielonego pojęcia o tym.

 

dlatego dla bezpieczeństwa uważam że takowy dział powinien mieć ograniczenia ze względu na specyfikę.Jak się znajdzie jeszcze jedna czy dwie osoby mające tak dużą wiedzę jak te dwie pozostałe piszące w dziale z LOG'ami i umiejące je czytać i odpowiednio pomóc to wtedy je można dokooptować jak administracja uzna że maja na tyle wiedzy odpowiedniej .

Odnośnik do komentarza

Nieco echolalii po wypowiedzi Dawida, który ujął punkty w bardzo dobry sposób.

 

 

Jessica

 

To jest komplikowanie bardzo prostej rzeczy, do której dążę w dziale Malware (i nie tylko): nie wiesz / nie umiesz dostatecznie dużo / udzielasz bezpłciowych lakonicznych odpowiedzi nie mających związku z rozwiązaniem = nie zabieraj głosu. Nie po to tak restrykcyjnie i z dbałością podchodzę do formy tematów w Malware, by sobie zaprzeczyć i wprowadzić system całkowicie niepomocnych odpowiedzi, który to gatunek ja czym prędzej kasuję a nie produkuję. Rozwijając wypowiedź:

 

Zauważyłam, że osoby czekają na odpowiedź nawet ponad 48 godzin, a 12-16 godzin to norma.

 

Zjawisko braku błyskawicznej odpowiedzi zachodzi nawet na forach gdzie jest poczwórna liczba osób pomagających, bo idealna wypadkowa sytuacji osobistych jest bardzo trudna do wyliczenia. Retorycznym pytaniem jest co uznajesz za przyzwoitą poprzeczkę dla zwłoki, przy jednoczesnym założeniu że nie masz do czynienia z cyborgami. SWI i Techsupport: 72 godziny, Bleeping: "kilka dni". Zaś ja uważam za przesadę kajanie się za brak odpowiedzi po upływie jednego lub dwóch dni. Nie wiem skąd myśl, że jest "wymagane" bądź "wypada" się tłumaczyć po tak krótkim czasie, bo o ile ja wypracowałam metodę błyskawicznej odpowiedzi w starych "Wirusach...", to nigdy tego nie uznałam za "standard", a poddawana tu myśl mi sugeruje, że stałam się "ofiarą" własnych metod :P. Równie dobrze można odwrócić sytuację, przecież często jest dokładnie na odwrót i to ja czekam na użytkownika nawet kilka dni, nie wymagam, by dopisywał idiotyczny post "będę dopiero za kilka dni", cierpliwie czekam, bo wiem że jest coś innego niż "świat logów".

 

Dla porównania jak traktują o zwłoce wzorniki. Forum 1 używa bezosobowy automatyczny bot, który po upłynięciu 3 dni (a nie z głupia frant), gdy wyasygnowany pomocnik nie przeanalizował tematu, umieszcza post-automat o treści "Przepraszamy, nasi helperzy są zajęci, jeśli nie uzyskałeś odpowiedzi do 3 dni, dopisz się z prośbą o analizę do przyklejonego tematu". Forum 2 pozwala użytkownikowi na podbicie tematu, jeśli upłynęły 72 godziny i tylko w tym przypadku, nie wcześniej. Na forum 3 uprawniony, przykładowo po 7 dniach (sic!) braku odpowiedzi, w temacie użytkownika odpisuje z wklejoną formułką "Nazywam się X. Będę prowadzić ten temat. Przepraszam za zwłokę, jesteśmy zajęci...", w zależności od przesłanek tematu może prosić użytkownika o subskrypcję tematu i ujawnienie oznak życia do 3 następnych dni (co daje razem już ewentualne 10 dni zwłoki), lub też formułka + prośba o określone dane.

 

Nie stosuję żadnego z tych, z następujących powodów:

- zachodzi oczywistość, jest wyraźnie napisane w ogłoszeniu (które jest obowiązkowe do przeczytania), że odpowiedź jest udzielana stosownie do dyspozycyjności uprawnionych, nie widzę powodu by się powtarzać, ani by sztucznie utrzymywać temat przy życiu nie dając jednocześnie użytkownikowi nic sensownego na tym etapie pomocy

- przyklejony (oraz podbijanki) zbędne, przecież widzę doskonale kto nie otrzymał odpowiedzi, gdy pojawiam się w dziale, a pojawiam się wtedy gdy mogę i nic nie zmieni tego stanu rzeczy

- rzadko kiedy zwłoka ma wymiar 3 dni (złapiesz mnie na tej granicy oczywiście w weekend i na zasadzie wyjątku w podbramkowych sytuacjach), a jak mówiłam, poniżej tej granicy nie czuję się zobowiązana do żadnych grzecznościowych formułek

- startuję do tematu wtedy, gdy mam coś do powiedzenia i startuję od razu z konkretami

- w mojej opinii to i tak jest bez znaczenia w podnoszonym tu kontekście "odganiania użytkowników", bo:

 

Widać, że użytkownicy, którzy nie otrzymali tu żadnej odpowiedzi przez ponad 20 godzin, zdążyli pozakładać tematy na innych forach. Wolą dostać byle jaką odpowiedź, niż żadną.

(...)

Ja też wolałabym zaczekać, ale widzę bardzo wyraźnie, że nie wszyscy mają cierpliwoś czekania po kilka dni na jakąkolwiek odpowiedź, skoro stąd przenoszą się na inne fora. Nie sądzę, by liczyli tam na bardziej fachową pomoc - raczej oczekują, by ktokolwiek im odpowiedział.

(...)

To fakt, że z innych for są kierowani właśnie tu po fachową pomoc, ale druga prawda jest taka, by Ci, którzy stąd odeszli nie doczekawszy się żadnej odpowiedzi, zechcieli tu kiedykolwiek powrócić.

Czy będą zachwalali to Forum innym?

Wątpię.

 

Ale użytkownikowi chodzi przecież o rozwiązanie tematu a nie rozmowy przy kawie. Szuka innego forum z niecierpliwością, by uzyskać właśnie odpowiedź inną niż: zero lub bzdety / obiecanki. Cokolwiek nie napiszesz, a co nie ma związku z tematem przewodnim, i tak jest niejako spławieniem użytkownika i jego odkierowaniem w inne miejsce z niesmakiem w ustach, że problem nadal istnieje, a słodzenie nic tu nie zatrze podstawowego mankamentu = nadal nie rozwiązano tematu. A wybitny przykład masz tam gdzie patrzysz równolegle, czyli sekwencja: odbębnione sprawdzanie logów > nakaz wykonania "kosmetyki" (bez znaczenia dla zadanego pytania) > indolencja w prowadzeniu tematu po wydaniu werdyktu, że "log czysty" > w konsekwencji co robi użytkownik? idzie na kolejne forum, bo mu nie pomogli. Tylko to się liczy dla takiego użytkownika. Poza tym, skoro tak mu się pali do uzyskania odpowiedzi, to zanim ktoś/bot się dopisze z formułką (po ustalonym przedziale czasu i to w mojej opinii prędzej 72 godziny a nie 48), już go nie ma na forum, bo nie wytrzymał nerwowo. Na przykładowych forach można zobaczyć, że często post auto-bota czy formularz "prosimy o cierpliwość" jest ostatnim w temacie....

 

Czy Ty naprawdę sądzisz, że tak niecierpliwą osobę zatrzymasz (lub ukoisz jej nerwy) podając "przepraszamy...", "poczekaj...", "nie jesteśmy w stanie...", skoro żaden z tych frazesów nie odpowiada na pytanie? Czy będą zachwalali to Forum innym? Czy będą chcieli tu wrócić? Przecież nadal brak rzeczowej odpowiedzi i wodolejstwo.

 

To chyba lepsze, niż odejść na jakieś inne forum z poczuciem goryczy, że się zostało kompletnie zlekceważonym?

 

Grzecznie proszę w ogłoszeniu o cierpliwość (a także: edycja tematu, jeśli zapadła decyzja o umieszczeniu tematu na innym forum). Adresatem jest każdy, kto zakłada temat. Czy ten kto nie wykazuje cierpliwości (i nie raczy wykonać edycji, że tu już rezygnuje) nie może przypadkiem nasunąć przeciwstawnej myśli, że to on kompletnie zlekceważył treść ogłoszenia, albo też liczy, że to go może nie dotyczy? W urzędzie jest wyraźnie podana określona treść na drzwiach i jest podana tylko raz.

 

Tak więc proponuję, by dopuścić jedną osobę do udzielania odpowiedzi typu "grzecznościowego", bez pełnomocnictwa udzielania odpowiedzi typu "Usuwanie".

 

Przecież taka osoba dzieliłaby podstawową tu podnoszoną wadę (podatność na absencję i zwłokę w odpowiedzi), brak rozeznania w naszych działaniach i harmonogramie (z pewnością pewne ustalenia moderatorskie to sprawa wewnętrzna) i wyglądałaby niestety jak spamer (produkcja nijakich postów, sukcesywnie usuwanych po wygaśnięciu ich "ważności"). Skąd osoba "grzecznościowa" ma wiedzieć jaki należy obrać stosunek do tematu, skoro jest automatycznie wyłączona z procesu analityki tematu? Te dwie rzeczy idą nieodłącznie w parze. Jeśli zredukujemy zagadnienie do jedynej tu "racjonalnej" ewentualności ogłoszenia zwłoki w odpowiedzi (bo "tak/nie" nie istnieje), to osoba jest i tak niepotrzebna, bo jak wzmiankowane, od tego są auto-boty (jedyny mechanizm, który może odpowiedzieć zawsze na czas). Wyjaśniłam też dlaczego bota nie ma.

 

Na koniec, Jessica dziękuję za chęć pomocy, może to co napisałam brzmi tak sucho, ale ten pomysł nie wydaje mi się po prostu trafiony, a przyjęta poprzeczka czasowa mija się z moim rozumieniem tematu.

 

 

 

Belfegor

 

Intryguje mnie coś innego: dlaczego niektórzy moderatorzy loguja sie anonimowo? Co maja do ukrycia?

 

A co mają do ukrycia użytkownicy, którzy logują się anonimowo? :P Opcja jest w standardzie, kto chce to korzysta, nie zastanawiam się dlaczego to robi, bo to nie jest mój interes. Równie dobrze można zadać pytanie dlaczego błoga większość maskuje się pod nikami i nie chce podać prawdziwego imienia. :P

Mówiąc za siebie, moje motywy logowania się anonimowo w starym miejscu to uzyskanie komfortu psychicznego. Nie chciałam być oblężona przez użytkowników, którzy widząc mnie zalogowaną acz nie udzielającą pomocy, atakowali na PW i zadręczali psychicznie dlaczego im nie udzieliłam odpowiedzi skoro jestem, niekiedy nawet tworząc kuriozalne sytuacje, że brałam w ręce temat ostatkiem sił. Nie docierało, że skoro jestem ale nic nie piszę, albo jestem zajęta albo nie mam nic do powiedzenia. "Ukrycie się" pomogło mi odsapnąć. Całkiem możliwe, że w podobny sposób widzą to niektórzy moderatorzy, choć jak mówię, wypowiadam się za siebie.

 

W aktualnej sytuacji mój status wyklucza logowanie anonimowe, Administratorowi nie przystoi takie postępowanie, musi być czytelny znak, że opieka nadrzędna czuwa.

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Administratorowi nie przystoi takie postępowanie, musi być czytelny znak, że opieka nadrzędna czuwa.

 

O to mi chodziło.

Ale moderatorom też nie przystoi.

 

nie zastanawiam się dlaczego to robi, bo to nie jest mój interes.

 

A ja sie zastanawiam. Chyba wolno zastanawiac sie nad rzeczami, nad którymi inni niekoniecznie sie zastanawiaja. Sam fakt że Belfegor zastanawia sie nad czymś, nie zmieni faktu, że niektórzy moderatorzy logują się anonimowo.

 

Równie dobrze można zadać pytanie dlaczego błoga większość maskuje się pod nikami i nie chce podać prawdziwego imienia.

 

Kiedy sie urodziłem ojciec powiedział: Kochanie, przyszedł na świat nasz malutki Belfegorek. I tak zostało. :lol:

Odnośnik do komentarza
Ale moderatorom też nie przystoi.

 

Rozumiem to inaczej, inny kaliber. Zgłaszają się na ochotnika, z własnej woli, nadal zazębiają się z grupą użytkownicy. Nie widzę powodu dlaczego należy ich "katować" przymusem logowania widocznego, a mogą istnieć rozmaite uwarunkowania psychiczne czy przyzwyczajenia dlaczego taki wybór zapadł i nam nic do tego. Gdybym chciała ukrócić te zachowania, odjęłabym tę możliwość każdemu jak leci, dlaczego Moderatorzy mają być "poszkodowani".

Styl dawca chce pozostać anonimowy, ale szpital w którym to robią już nie jest anonimowy.

 

A ja sie zastanawiam. Chyba wolno zastanawiac sie nad rzeczami, nad którymi inni niekoniecznie sie zastanawiaja. Sam fakt że Belfegor zastanawia sie nad czymś, nie zmieni faktu, że niektórzy moderatorzy logują się anonimowo.

 

Ale i tak nie uzyskasz odpowiedzi od wszystkich. Czy nie sądzisz, że sam fakt logowania anonimowego nie jest wskazówką, by nie ruszać tematu? ;)

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza
Ale i tak nie uzyskasz odpowiedzi od wszystkich. Czy nie sądzisz, że sam fakt logowania anonimowego nie jest wskazówką, by nie ruszać tematu? wink.gif

 

Nie oczekuje odpowiedzi. Jeśli ktoś będzie chciał odpowiedzieć - odpowie. Doskonale rozumiem genetyczną skłonność Polaków do partyzantki. Jest, jak jest.

Ja tylko się zastanawiam. Nic poza tym.

Wątek logowania anonimowego uważam za zamknięty.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o temat wątku, to moim zdaniem nie ma sensu werbowanie takiej osoby, bo musiałaby ona z założenia mieć wiedzę dostateczną, by zanalizować dany przypadek, a taką osobę można wykorzystać w lepszy sposób (tzn. do pomocy w tematach). Jednak posty w stylu "Przepraszamy za zwłokę, poczekaj jeszcze jakiś czas" zupełnie nic nie wnoszą i niczego nie wyjaśniają. Coś może by wyjaśniło stwierdzenie "Widzę infekcję, musisz jednak chwilę poczekać na fachową pomoc", ale jeśli ktoś widzi tą infekcję i jest w stanie ze 100% pewnością stwierdzić, że ona jest, to zazwyczaj wie również jak ją usunąć.

 

Jeśli chodzi o to, czemu moderatorzy się ukrywają, to z doświadczenia wiem, że niektórzy użytkownicy mają zły nawyk pisania do moderatorów o jakimkolwiek problemie, nawet jeśli od razu widać, że dany moderator się daną rzeczą nie zajmuje*, czy też nawet nie ma odpowiednich uprawnień. Wystarczy tylko, że jest on zalogowany. Czasem też moderator loguje się tylko po to, żeby załatwić coś pilnego i nie chce, by mu przeszkadzano, czy też wpada na chwilę, żeby zobaczyć, czy wszystko jest ok. Nie sądzę też, by administratorowi nie wypadało korzystać z tej opcji.

 

* Spotkałem się również z tym, że pisano do moderatora w sprawie typowo administracyjnej (bo jak niby moderator ma poprawić skrypt forum?).

 

Tak offtopując, to istotnie czasem na różnych forach linkują do Was (sam to ze dwa razy zrobiłem w przypadku problemów systemowych, raz bo użytkownik był z gatunku tych, do których nie mogłem dotrzeć, a drugi raz po prostu wiedziałem, że będę offline przez dłuższy czas), ale pytanie czy to źle? Moim zdaniem, jednak lepiej, że podają link na to forum, niż do losowego miejsca w sieci. Jeśli chodzi o anglojęzyczne strony walczące z malware, to nie ma problemu, bo w rankingach Google wysoko są strony fachowe, ale w Polsce to już różnie to wygląda. Inną sprawą jest to na jakim etapie ten link się pojawia, jeśli na początku, to jest ok, ale jeśli po jakichś poważniejszych zabiegach, to już to różnie wygląda.

Odnośnik do komentarza

Sevard

 

Nie sądzę też, by administratorowi nie wypadało korzystać z tej opcji.

 

Odczuwam, że Administrator nie powinien tego robić. Stanowisko ugruntowało mi się poprzez kontekst porównawczy ze starym miejscem oraz kilkoma innymi komentowanymi w sieci. Brak Administracji. Ukrycie więc własnego pobytu może sugerować użytkownikom dokładnie to samo, niezależnie od faktu zaistnienia widocznych skutków pobytu. Często jest jednak tak, że nie mogę zaznaczać pobytu w namacalny sposób, bo prowadzę akcje, których nie widzą użytkownicy i które nie zostawiają żadnych śladów na forum lub nie wskazują kto to wykonał. To łatwo pomylić z całkowitym brakiem obecności.

 

Tak offtopując, to istotnie czasem na różnych forach linkują do Was (...), ale pytanie czy to źle?

 

Odczytałam komentarz Dawida w sposób pozytywny. Tzn. że zachodzi odwrotność, napływ a nie odpędzanie.

 

 

.

Odnośnik do komentarza

@jessica - użytkownik przede wszystkim musi chcieć pomóc sobie sam, ktoś kto znika po zadaniu pytania wg mnie nie spełnia tego kryterium - to po prostu kolejny dzieciak, ja zawsze rozważam czy warto takiej osobie w ogóle udzielać odpowiedzi

@picasso ma więcej cierpliwości i chwała jej za to.

 

A wracając do propozycji autoodpowiedzi - może zrobić baner - zgłoszenie przyjęte - twój numerek to 1234 - prosimy o cierpliwość. 1.

 

pzdr

 

1. To oczywiście miał być żart. :)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...