Skocz do zawartości

Sevard

Użytkownicy
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Sevard

  • Urodziny 08.07.1985

Informacje

  • Płeć:
    Mężczyzna
  1. To nie jest takie proste. Tym wszystkim sterują dosyć skomplikowane algorytmy. Trzeba pamiętać o tym, że takie przenoszenie danych to jednak są kolejne operacje zapisu i trzeba się najpierw upewnić, że przenoszenie danych w ogóle jest opłacalne. Tak jak napisał gajowy, zajmuje się tym kontroler. Możesz sobie poszukać w necie informacji o czymś, co nazywa się Flash Translation Layer (FTL). Dyski SSD działąją inaczej niż dysku HDD i w ich przypadku trzeba wyczyścić blok zanim będzie można w nim wykonać zapis. Tutaj nie ma zapisu bajt po bajcie, tylko zapisywane są całe strony. Całkiem ładnie jest to wyjaśnione tutaj. No cóż, nie mam do Ciebie dobrych wiadomości. Z przyczyn historycznych jest to niestety prawdą.Kiedyś bardzo dawno temu na ścieżkę przypadały 63 sektory, W czasach XPka nie było jeszcze dysków SSD ani dysków HDD o sektorach większych niż 512kB i w sumie nie miało to wielkiego znaczenia, więc tak to zostawiono. Potem pojawiły się dyski z sektorami 4kB (wyszukaj w necie frazy Advanced Format) i pojawił się problem, bo okazało się, że XP potrafi zaczynać partycję gdzieś w połowie sektora, co oczywiście jest nieporządane. Pojawiły się specjalne narzędzia do naprawiania tego (szukać frazy disk alignment). Tak, czy siak XP rzeczywiście tworzy pierwszą partycję zaczynając od sektora 126, który rzeczywiście leży w środku strony. Co więcej jeśli na dysku jest więcej partycji, to początki kolejnych partycji również mogą wyladować gdzieś w środku strony. W Viście działa to poprawnie przez przypadek. Warto sobie przeczytać ten artykuł. Poza MLC istnieje jeszcze coś takiego jak SLC (Single Level Cell) oraz ostatnio również TLC (Triple Level Cell). Te nazwy odnoszą się do gęstości upakowania danych na dysku. Jeśli chodzi o translację adresów logicznych na fizyczne, to oczywiście coś takiego się odbywa, ale cały ten proces jest nieco bardziej zakręcony. Być może informacje z moich wcześniejszych linków oraz te, które wyskoczą po wyszukaniu FTL coś rozjaśnią. Właściwie, to ten artykuł wydaje się całkiem ok. Pewne rzeczy są wyjaśnione po łebkach, ale raczej nie było celem artykułu, by dokładnie wyjaśniać zawiłości działania dysków SSD.
  2. Heh długo mnie nie było. Przy zbyt niskim napięciu dysk najpewniej się rozłączy i nic poważnego nie powinno się stać (no poza zawieszeniem Windowsa, bo ten jest wyjątkowo wrażliwy na tą ewentualność). By dysk uznał jakiś sektor za bad jest potrzebne coś więcej niż pojedynczy błąd zapisu/odczytu. Przy błędzie odczytu (dokładniej, gdy czas odczytu przekroczy 1000ms) sektor jest oznaczany jako niestabilny. Realokacja następuje jeśli próba zapisu do niestabilnego sektora się nie powiedzie. Jeśli w międzyczasie sektor da się normalnie odczytać, to sektor jest ponownie oznaczany jako stabilny. Szansa, że w przypadku jednego sektora wystąpią i bład oczytu i zapisu spowodowane przez niedostatek prądu zaraz po sobie jest jednak dosyć mała. Gorzej jeśli przez dysk przejdzie zbyt duże napięcie. Co prawda dysk posiada zabezpieczenia, ale one czasem nie działają jak należy. Jeśli bezpiecznik nie zadziała, to najpewniej dysk będzie trupem. Poza tym dysk nie ma własnego zasilania. Dyski nie są zasilane energią z kosmosu. Potrzebują zasilania. W tym przypadku jeśli dobrze rozumiem (a raczej dobrze rozumiem) dysk zasilany jest z portu USB. W teorii jest to napięcie +5V. W praktyce wiadomo. Każdy zasilacz niezależnie od typu, zabezpieczeń itp. może podać złe napięcie.
  3. Sama Captcha jest słabym zabezpieczeniem. Ostatnio wpadłem jednak na artykuł dotyczący zabezpieczeń przed botami i tam był dosyć ciekawy pomysł. Zabezpieczenie polega na tym, że tworzy się pole, które ma pozostać puste. Kryje się je przed użytkownikiem za pomocą JS, czy CSSa, coby nikomu nie przeszkadzało i o dziwo to wydaje się działać. Boty mają to do siebie, że nie zostawiają żadnego pola formularza pustego, więc w sposób naturalny wykładają się na tym zabezpieczeniu.
  4. Producent nie uzna gwarancji z innego powodu, a tym powodem jest HDD Regenerator. Program robi całką niezłą sieczkę. Przyczynę badów można spróbować namierzyć na podstawie danych zawartych w S.M.A.R.T. dysku. W temacie Zakładanie tematu: jakie informacje podawać masz informacje o tym jak odczytać S.M.A.R.T. Zbyt mała wydajność prądowa raczej nie jest przyczyną badów. Jest raczej na odwrót - zbyt duże napięcie/natężenie może powodować występowanie badów.
  5. Sevard

    XPPROBLEM

    Jeśli jest tak jak piszesz, to problemem nie jest pamięć sama w sobie, ale coś innego. Najpewniej kontroler pamięci lub procesor, być może banki pamięci. Tak, czy owak sam raczej tego nie zdiagnozujesz, zwłaszcza, że widzę, że o sprzęcie komputerowym masz jednak nikłe pojęcie. Moim zdaniem serwis.
  6. Sevard

    Napędy wirtualne

    Sterownik SPTD można też ściągnąć z tej strony. Instalacja nie różni się od instalacji innych programów. Możesz też zainstalować raz jeszcze program emulujący. Sterownik powinien zainstalować się razem z nim.
  7. Sevard

    Napędy wirtualne

    Jeśli wyłączałeś je poprzez deinstalację, to musisz je zainstalować od nowa. Niekiedy trzeba jednak ręcznie skasować pewien klucz, bo on przeszkadza. W temacie o emulacji napędów masz napisane co i jak. Jeśli użyłeś defoggera w celu wyłączenia tego, to możesz włączyć emulację ponownie za pomocą tego programu. Z tego jednak co widzę, to odinstalowałeś to oprogramowanie, więc trzeba je ponownie zainstalować. Skoro jednak maszy system x64, to wyłączanie tego typu oprogramowania jest zbędne, bo zakłócają one pracę GMERa oraz RootRepeal, których na systemach x64 i tak się nie używa.
  8. Sevard

    IE9 - Problemy z WebGL

    To nie jest robienie stron tak, żeby nie działały w IE. Po prostu MS olał WebGL, tak samo jak i wiele innych otwartych rozwiązań. Nie jest winą twórców strony, że dany producent postanowił danej technologii nie zaimplementować, choć twórcy korzystając z technologii, która nie jest oficjalnym standardem poniekąd sami się na to godzą. Pewnych rzeczy jednak nie da się zrobić inaczej. Podobnie wiele stron jest opartych na Flashu, a to nie jest oficjalny standard. Mamy wybór - albo zainstalujemy Flasha i godzimy się na to, że w naszym systemie powstaje wielka dziura, albo go nie instalujemy i tym samym rezygnujemy z części możliwości, jakie daje nam internet.
  9. Błędne podejście. Nie ma sensu przywiązywać się do marek. Różne firmy niestety w różnym stopniu mają dopracowane poszczególne produkty, ale jeśli różnica między dwoma produktami jest niewielka, lub jej nie ma, to lepiej kupić ten tańszy produkt, a z tego co widzę, to zaproponowany Sapphire wychodzi taniej.
  10. Sevard

    HDD żywy czy martwy?

    Dobra, sam nic raczej nie zdziałasz. W serwisie, jeśli mają terminal dyskowy, to może coś z tym zrobią, ale i to nie jest pewne. Tak, czy owak oddałbym dysk do serwisu.
  11. Nie zapomniałem, celowo pominąłem. Zauważ, że autor pisze coś o XPku, który zupełnie nie wspiera GPT i wiedza o tym nie jest mu do niczego potrzebna. Dla mnie nie jest. Partycja rozszerzona nadal nie jest tym samym co dysk logiczny. Jeśli chodzi o przydatność dodatkowych partycji, to różnie z tym bywa. Ludzie mogą mieć różną ilość systemów i do tego partycje przywracania. Gdybym trzymał wszystko na jednym dysku, to ten limit bym mógł osiągnąć.
  12. Nieprawda. W przypadku architektury x86 (i pochodnych) na dysku może być do czterech partycji, przy czym co najwyżej jedna może być rozszerzona. Nic nie stoi na przeszkodzie, by mieć 4 partycje podstawowe i 0 rozszerzonych. Partycja rozszerzona to nie jest to samo, co dysk logiczny. Dysk może mieć co najwyżej jedną partycję rozszerzoną, która jest podzielona na dyski logiczne. Ilość dysków logicznych również jest ograniczona. Dyski IDE mogą zawierać maksymalnie 63 dyski logiczne, a SCSI (również SATA) 15 dysków logicznych. I tego nie przeskoczysz.
  13. Skoro Acronis widzi to jako dysk podstawowy, to może rzeczywiście tak jest. Dla pewności sprawdź jak to jest widoczne w GParted (lub Parted Magic).
  14. Sevard

    HDD żywy czy martwy?

    Pod Windowsem możesz jeszcze spróbować użyć HDD Scan. Jeśli nie przejdzie, to w tutorialach znajdziesz poradnik jak odczytywać S.M.A.R.T., tam napisałem jak dopchać się do S.M.A.R.T. za pomocą GNU/Linuksa (czasem pod Windowsem do dysku nie można się dopchać, a GNU/Linux nie robi problemów, z tego co pamiętam na płycie Ubuntu nie ma smartmontools). Jeśli i to nic nie da, to proponuję jeszcze spróbować po prostu podpiąć ten dysk bezpośrednio do płyty głównej, bo czasem to też może mieć znaczenie.
  15. Jest tego trochę. Jeśli chodzi o aplikacje darmowe, to ja polecam dwie aplikacje: NetLimiter w wersji darmowej (Monitor). NetBalancer w wersji darmowej (Free). Poza tym, że pokazuje on co jaką część pasma zżera, to można również za jego pomocą nałożyć ograniczenia na poszczególne aplikacje, lub też przydzielić priorytety. Wersja darmowa jest ciut ograniczona, ale do typowych zastosowań w zupełności wystarcza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...