Rafael

Witam sytuacja wystąpiła w dwóch różnych miastach oddalonych od siebie o 200 km, gdzie korzystałem z internetu dwóch różnych dostawców.

Witam niestety opisywane przeze mnie wcześniej zjawisko powróciło. Dziś nie mogę znowu dostać się na gmaila, na mapy google, na youtube. Wszystko wygląda tak samo jak poprzednim razem. Tym razem jednak w tle nie działa Opera. Proszę o pomoc.

Dziękuję za odpowiedź. W tle rzeczywiście uruchomiona była Opera, sprawdzałem czy problem występuje na innych przeglądarkach - pojawił się zarówno na Operze jak i na Chrome. Chciałbym dodać, że Hijack już odinstalowałem W gwoli uczciwości i szczerości dodam, że w dniu dzisiejszym problem zniknął - działa zarówno wyszukiwarka w pasku narzędzi firefox, działają także serwisy google - zarówno pod firefox jak i innymi przeglądarkami. Skoro Twoja ocena mówi o tym, że nie ma śladu infekcji to może nie warto już zawracać sobie głowy tym tematem?

Witam używam firefoxa w najnowszej, dostępnej wersji. Jako domyślną wyszukiwarkę w pasku narzędzi mam ustawione google.pl. W dniu wczorajszym zauwżyłem, że wpisanie hasła do okienka wyszukiwarki i naciśnięcie "enter" powoduje, że dłuższą chwilę wyszukiwarka "pracuje", po czym wyświetla informację, że strona nie została odnaleziona (na screenie przykład po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła "onet" - klik!. Próbowałem resetu komputera, ale nie pomogło. Z pobieżnej lektury na temat zbliżonego problemu wynika, że prawdopodobnie zakotwiczyło mi się coś niefajnego w systemie. Proszę uprzejmie o pomoc i sprawdzenie logów. Z góry dziękuję za pomoc. Log Security Check Results of screen317's Security Check version 0.99.89 Windows 7 Service Pack 1 x86 (UAC is disabled!) Internet Explorer 11 ``````````````Antivirus/Firewall Check:`````````````` avast! Antivirus Antivirus up to date! `````````Anti-malware/Other Utilities Check:````````` CCleaner Java 7 Update 55 Java version out of Date! Adobe Flash Player 15.0.0.189 Mozilla Firefox (33.0.3) Google Chrome 38.0.2125.104 Google Chrome 38.0.2125.111 ````````Process Check: objlist.exe by Laurent```````` AVAST Software Avast AvastSvc.exe AVAST Software Avast avastui.exe `````````````````System Health check````````````````` Total Fragmentation on Drive C: ````````````````````End of Log`````````````````````` Chciałbym dodać, że kilka godzin po rzesłaniu powyższego posta zauwżyłem, że nie mogę załadować stron należących do google - gmail.com oraz youtube.com. Maps.google.pl co prawda się wczytują, ale oprócz wyświetlenia strony nic więcej się nie dzieje - nie można zbliżać, oddalać map, wpisywać lokalizacji. Addition.txt FRST.txt Shortcut.txt Extras.Txt OTL.Txt gmer.txt

Dziękuję za wskazówkę. Po wpisaniu formuły bez cudzysłowu wszystko śmiga jak ta lala. Pozdraiwam!

Dziękuję za odpowiedź. Zastosowałem się do podanych wskazówek, jednak nie przyniosły one rozwiazania. Po wpisaniu do komórki obok podanej formuły excel nie wykonuje żadnej akcji. Przeciągnięcie formuły w dół kolumny powoduje tylko skopiowanie treści formuły do kolejnych komórek. W miarę obrazowo starałem się to przedstawić na załączonym obrazku. Niemniej dziękuję za chęć pomocy. Może ktoś z forumowiczów wie jak rozwiazać ten problem?

Witam posiadam MS Excel 2007. W kolumnie posiadam adres strony interentowej (zgodnie z rysunkiem 1 - są to oczywiście adresy przykładowe). Problem polega na tym, że excel nie rozpoznaje zawartości komórek jako hiperłącze prowadzącego do tej strony. Po spojrzeniu w ustawienia hiperłącza danej komórki widać, że pole adres jest puste (rysunek 1). Aby zawartość komórki stała się hiperłączem należy w polu "wstawianie hiperłącza" wpisać/wkleić ręcznie adres pod który prowadzić ma kliknięcie (rysunek 2). Nie jest to duży problem przy kilku komórkach, ale mam ich ok. dwóch tysięcy, w związku z tym ręczna zmiana hiperłącza w każdej komórce jest niemożliwa (lub conajmniej bardzo pracochłonna). Adresy kopiowane są do excela z paska adresu przeglądarki internetowej (Firefox). Proszę o pomoc, jak masowo zmienić zawartość komórek na hiperłącza za pomocą kliknięcia/formuły. Dodam, że malarz formatów nie działa (nie zmienia zawartości komórek w hiperłącza), nie działa także próba stworzenia makra (makro stworzone w jednej komórce (czyli ręczne wpisanie w komórce www.onet.pl adresu www.onet.pl w oknie "wstawianie hiperłącza) przy jego użyciu poprzez skrót klawiaturowy w każdej nowej komórce wkleja adres www.onet.pl). Nie działa także próba kopiowania formatów do pozostałych komórek. Mam nadzieję, że w miarę jasno przedstawiłem problem. Gdyby potrzebne było doprecyzowanie tematu proszę o informację. Z góry dziękuję za pomoc

Dziękuję za odpowiedź. Zastaosowałem rozwiązanie z resetem widoku folderów oraz ręcznym ustawieniu rozmiaru okna. Po czyszczeniu ccleanerem oraz resecie komputera rozmiar okna pozostał zgodny z ustawieniem ręcznym. Pozdrawiam

Witam Mam system Windows 7 professional x86. Po kliknięciu na ikonkę Eksploratora Windows (którą mam przypiętą do paska) otwiera mi się nowe okno w kształcie widocznym zrzucie ekranu. Chciałbym, aby okno otwierdało się na całym ekranie - maksymalnie rozciągnięte (aby uzyskać taki efekt muszę kliknąć opcję "maksymalizuj" w prawym górnym roku okna). Niestety nie wiem jak ustawić taką funkcjonalność. Dodam, że raz na kilka dni uruchamiam na komputerze CCleanera (v.3.03.1343)- jeśli w tym programie należy odznaczyć jakąś funkcję (która być może jest odpowiedzialna za kształt okien) - proszę o taką informację. Z góry dziękuję za pomoc

Dzieki za info. Bardziej miałem na myśli niepotrzebne zużycie prądu niż kwestię bezpieczeństwa. Sieć wifi mam zabezpieczoną dosyć dobrze (hasło ma 54 znaki, małe i duże litery oraz cyfry ), do tego zmieniam je co jakiś czas. W takim razie od dzisiaj rozpoczynam regularne wyłączanie urządzeń, mam je podpięte do listwy, więc to tylko jeden guzik

Witam, proszę o radę w następującej kwestii. Posiadam internet od operatora upc. Operator dostarczył mi swój modem, która ja natomiast podpiąłem do routera linksys i utworzyłem sieć wifi. Tak się jednak składa, że praktycznie cały dzień nie ma mnie w domu, wracam wieczorami. W związku z tym mam pytanie - czy mogę, bez ryzyka uszkodzenia routera lub modemu upc, codziennie odłączać te urządzenia od zasilania ? Korzystam tak naprawdę z dostępu do interentu w domu wieczorami, w związku z tym nie muszą być one włączone przez większość czasu. Czy takie codzienne włączanie i wyłączanie nie spowoduje zagrożenia uszkodzenia urządzeń lub innych komplikacji ? Router nie ma żadnego przyciskuk on/off, w związku z czym musiałbym każdorazowo "na brutala" wyciągać wtyczkę z gniazdka. Z góry dzięki za informację.

Polecam bliższe zaznajomienie się z książkami Tonego Buzana, przede wszystkim pozycją "Pamięć na zawołanie". Korzystam z technik pamięciowych i naprawdę są one przydatne, zapamiętanie ciągu cyfr nie stanowi problemu, do tego różne hasła itd - to naprawdę da się ogarnąć. Na początku podchodziłem do tego sceptycznie, jednak po kilku próbach zauważyłem że rezultaty są naprawdę imponujące.

Generalnie jeśli tylko udaję się gdzieś środkami transportu zbiorowego zabieram ze sobą książkę, wykorzystując podróż na lekturę. Do tego zawsze obowiązkowo klucze, długopis, środki płatnicze i zegarek. Bez zegarka czuję się jak bez ręki

Witam Picasso, baaaaardzo dziękuję za szybką reakcję i okazaną pomoc. Podesłany przez Ciebie artykuł okazał się bardzo pomocny, dzięki niemu udało mi się zlikwidować problem i SP3 zainstalował się bez problemów Usunąłem także sterowniki do emulatorów napędów, zaktualizowałem javę... Z racji tego że to komputer siostry, nie wiedziałem że na nim tyle niedociągnięć, teraz już wszystko jest ok, aktualizacje ściągają się aż miło Nawet strony www zaczęły się szybciej ładować, jednak GDatę i tak wymienię na coś lżejszego. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Pozdrawiam P.S. Temat do zamknięcia

Witam, Pozwoliłem sobie poprosić o pomoc, gdyż nie mam już pomysłu jak rozwiązać mój problem. Na komputerze na którym obecnie pracuję głównym problemem jest brak możliwości zainstalowania Service Pack 3, gdyż podczas próby instalacji pokazuje się błąd i instalacja zostaje przerwana. Próby instalacji dokonuję z poziomu windows update. Niestety przez to nie mogę zainstalować kolejnych aktualizacji systemu. Błąd, który się pokazuje załączam w załącznikach w formie jpg. Dodatkowo zauważyłem, że występują problemy z wczytywaniem stron www, gdyż po wybraniu żądanego adresu na karcie pojawia się "wczytywanie" i tyle, nic się nie dzieje, widać tylko na pasku na dole że "oczekuję na www.onet.pl" (przykładowo) i można tak czekać w nieskończoność. Czasami jednak połączenie udaje się uzyskać, jednak nigdy nie mam gwarancji kiedy się uda, a kiedy się nie uda. Wykonałem logi OTL oraz GMER, a także log pomocniczy checkup. Przed wykonywaniem logów odinstalowałem Daemon Tools lite, usunąłem sterownik zgodnie z instrukcją, jednak mimo prób nie udało mi się skasować wpisu w rejestrze, mimo że robiłem wszystko zgodnie z instrukcją. Uprzejmie proszę o wskazówki co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam R checkup.txt Extras.Txt gmer.txt OTL.Txt

Używam Registry First Aid. Program jest płatny, ale można uzyskać klucz za free dzięki promocji - KLIK !

Odświeżam temat, mam nadzieję że nie narażę się na restrykcje. Odświeżam z powodu chęci podzielenia się informacją, że udał mi się znaleźć rozwiązanie problemu o którym pisałem w pierwszym poście. Docelowym rozwiązaniem, które chciałem osiągnąć była możliwość korzystania z pendrive na którym zainstalowany była dystrybucja linuxa, ale przy zachowaniu możliwości korzystania z tego pendriva pod Windowsem. Rozwiązanie okazało się banalnie proste - zainstalowałem dystrybucję Linux Mint na pendrive (bez żadnego dzielenia na partycje, system plików fat32). Następnie sprawdziłem - linux uruchamia się z usb przez bootowanie. Kolejnym krokiem było sprawdzenie czy pendrive będzie widoczny pod Windowsem - okazało się że windows widzi pendrive a na nim znajdują się foldery, które stworzył Mint podczas instalacji. Na pendrive można spod windowsa wrzucać dane, tworzyć foldery itp - nie powoduje to zakłóceń przy bootowaniu linuxa z tego pendriva (oczywiście nie naruszająć plików i folderów które są wykorzystywane przez linuxa). W związku z tym jeśli potrzebuję uruchomić linuxa - wskazuję USB jako napęd do bootowania, zaś jeśli chcę korzystać z Windowsa i mieć pendrive do dyspozycji - po prostu wkładam go do portu i korzystam w tradycyjny sposób. Moim zdaniem jest to rozwiązanie dużo łatwiejsze niż dzielenie pendrive na partycje i obawa czy windows będzie widział wszystkie partycje.

Ja osobiście jestem wielkim fanem metalu, dosyć ciężkich odmian. Jednak jest zespół od którego rozpocząłem moją przygodę z tą muzyką. Poniżej wrzucam kilka coverów http://www.youtube.com/watch?v=XzLvWgHe28M http://www.youtube.com/watch?v=Q2F5piurv-0 I jeszcze dwa dodatkowe, które się już nie zmieściły Klik klik

Tom Clancy - Tęcza Sześć (tom drugi) - kończę Dodatkowo w międzyczasie czytam Następnie w kolejce czeka Zaginiony Symbol - Dan Brown

W kioskach dostępny jest aktualny numer Komputer Świata. Tak się składa, że jest to wydanie jubileuszowe, w związku z czym do gazety został dorzucony program G Data Internet Security 2011 z roczną licencją. Więcej info tutaj - KLIK!

Nie dalej jak 3 dni temu moja Nokia 6300 bardzo ładnie rąbnęła o beton - podczas rozmowy po prostu wyślizgnęła mi się z ręki i z tej wysokości spadła na chodnik. I o dziwo nic się nie stało, nie przerwało rozmowy, telefon działa dalej. Kilka razy w jej trzy letniej karierze zdarzyło się że upadła na twarde podłoże, ale nie wpłynęło to na jej funkcjonalność. Kolejny argument aby się z nią nie rozstawać.

Ja osobiście od ponad dwóch lat używam Nokii 6300. Bardzo jestem zadowolony z tego telefonu, już czwartą baterię do niego kupiłem i wymieniłem. Niestety pojemność nie jest za duża - chyba 850 mAh, a słuchanie mp3 dosyć mocno tę baterię zużywa. Telefon ma wszystko czego potrzebuję - dzwoni, można napisać smsa, ustawić przypomnienie w kalendarzu, posłuchać radia i mp3. Koniec. Nigdy nie używałem telefonu do niczego więcej. Z dużym sentymentem wspominam Nokie 3310 - chyba na zawsze pozostanie moim ulubionym telefonem. Używam także Nokii e71 - dostałem jako telefon służbowy. I przyznam szczerze (i proszę nie krzyczeć ) że mi się nie podoba. Za duża jest, jakaś taka szeroka. Szczytem jest dla mnie wrzucenie klawiatury qwerty do telefonu, który już chyba według mnie przestał być telefonem, tylko stał się podręcznym komputerem z możliwością wykonywania połączeń telefonicznych. Jednak szczerze przyznam że ten telefon ma kilka przydatnych funkcji - bardzo wygodnie pisze się na nim mejle, dzięki właśnie tej klawiaturze. Występuje tu dosyć patowa sytuacja w moim przypadku, bo z jednej strony nie podoba mi się to, ale jest za to bardzo funkcjonalne. Kurde. Reasumując jest tak - do użytku prywatnego, gdzie praktycznie nie piszę smsów, tylko staram się dzwonić - nokia 6300 i nic innego. Do służbowego, gdzie używam mejla, wspólnego kalendarza itp - nokia e71 pasuje idealnie. W grudniu mam stać się "szczęśliwym" posiadaczem innego aparatu i będzie to najprawdopodobniej nokia e72. Wtedy jak potestuję chętnie podzielę się opinią. Jednak nigdy nokii e71 jako prywatnego telefonu. Zresztą za 6 m-cy kończy mi się umowa (era), gdzie już raz ją przedłużałem i zastanawiam się co mi zaproponują. Można zawsze zakupić telefon za kilka zł i potem sprzedać P.S. Moją przygodę z telefonami komórkowymi zaczynałem od modelu Motorola T192 - KLIK ! To był dopiero czad

Ja aktualnie czytam pierwszy tom powieści "Tęcza Sześć" Kolejna z książek tego autora z serii przygód Jacka Ryana - choć w tej pozycji raczej bardziej eksponowany jest inny bohater. Dobra sensacja, polecam !

Jestem dobrym przykładem użytkownika NOD z wyboru niezależnego ode mnie. Tak się składa, że w pracy mamy zainstalowane NODy Antivirus. Obsługą naszej sieci plus dbałością o to, żeby wszystko śmigało jak należy zajmuje się zewnętrzna firma. Nie mamy nawet uprawnień administratora na komputerach W każdym razie NOD zagościł na naszym sprzęcie. Nie wiem czy kierowali się pracownicy firmy którzy świadczą usługi informatyczne, ale łapią się jako typowy przedstawiciel w cytowanym badaniu.

Witam, zastanawiam się nad zakupem Nortona 360 4.0. Zastanawia mnie jaka wersja NIS jest w niego wbudowana ? Na logikę powinien to być NIS 2010, gdyż w momencie wydania produktu 360 4.0 był to najbardziej aktualny produkt internet security Symanteca. Czy po zakupie produktu N360 4.0 będzie możliwość aktualizacji jego "części internet security" do wersji 2011 ? Czy dopiero po wydaniu Nortona 360 5.0 będzie w nim zamontowana "wersja internet secuirty 2011" ? W sumie funkcje które odróżniają NIS od N360 to rozwiązania do backupu oraz optymalizacji pracy komputera, jednak po zakupie n360 można go zainstalować na trzech komputerach, co daje atrakcyjną ceną za jedną licencję. Proszę o nie udzielanie odpowiedzi typu: nie kupuj tego, nie jest warty swojej ceny, znam inny produkt. dzięki za odpowiedź !