Skocz do zawartości

deFco247

Użytkownicy
  • Postów

    177
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez deFco247

  1. No dobrze... Tym razem kolejny raz przeszukałem seęć z naciskiem na ext4 i znalazłem taki wynalazek: http://ext2read.blogspot.com/ Program typu portable, działający tylko w trybie do odczytu.
  2. Jednakże wszystkie tego typu programy znaczna część tego typu programów jak na razie w pełni wspiera już tylko przestarzały ext2. Wsparcie dla ext3 jest u nich już tylko częściowe (zazwyczaj tylko odczyt), a obecnie użytkowany przez większość (czy nawet i wszystkie) Linuksy ext4 nie jest w ogóle wspierany. Bez żadnego programu do odczytu partycje linuksowe nie będą w ogóle widoczne z poziomu Eksploratora Windows (brak przyznanej literki).
  3. Jest to rodzaj programu instalowany na systemie-gościu pozwalający m.in. na lepszą jego integrację z systemem-hostem, ustawianie wysokich rozdzielczości ekranu. http://forums.virtualbox.org/viewtopic.php?t=15679
  4. Będzie działał, ale zamiast sterowników dla sprzętu będziesz musiał zainstalować VirtualBox Guest Additions. Jeśli chodzi o zagrożenia infekcjami, to system-host nie powinien zostać zainfekowany. Ma mniejszą wydajność, gdyż dzieli zasoby sprzętowe z systemem-hostem. Oczywiście widzi on tylko swój własny wirtualny dysk oraz ewentualne katalogi współdzielone i nośniki pamięci podłączane poprzez gniazdo USB. Jak najbardziej tak. Praktycznie nie. Jeśli jednak przeniesiesz coś podejrzanego z systemu-gościa na system-host np. poprzez katalog współdzielony, to jest szansa na zainfekowanie tego drugiego. Tak. Jednak jeśli jest on używany przez system-gość, to nie jest on widoczny dla systemu-hosta i na odwrót. Teoretycznie nieograniczoną ilość. Jedynym limitem są możliwości sprzętu. Co do obsługi sieci Wi-Fi niech się wypowie ktoś inny. Teoretycznie najlepiej by było jakbyś sam to sprawdził, w końcu i tak wszystko dzieje się w virtualu. Pamięci powinno wystarczyć, chociaż oficjalne minimum dla Ubuntu 10.04 to 1GB RAM-u, to przy 768MB powinien dać radę.Oczywiście dla mniej wymagających systemów takich jak Puppy Linux możesz udostępnić mniej pamięci. Ogólnie polecałbym przeczytanie manuala dla VirtualBoxa: http://www.virtualbox.org/manual/UserManual.html
  5. Ten log jest tworzony przez Panda Cloud Antivirus.
  6. Z darmowego łamacza haseł dla formatu ZIP można sprawdzić PicoZip Recovery Tool. Dla RAR niestety wszystko jest płatne... Dobrym przykładem jest wspomniany wyżej RAR Password Cracker. Dla 7-Zip praktycznie istnieje tylko jeden, który na dodatek nie tknie archiwum w SFX: http://sourceforge.net/projects/sevenzcracker/
  7. Przejdź do folderu, w którym masz zainstalowaną SandBoxie i stamtąd ręcznie uruchom deinstalator. Chodzi o instalację nakładkową? Przed jej wykonaniem odinstalowałeś SandBoxie?
  8. http://portableapps.com/apps/internet/miranda_portable - na razie jest jeszcze starsza wersja, ale w niedługim czasie powinni oni ją zaktualizować. Zresztą oryginalna Miranda pobierana z witryny producenta (http://www.miranda-im.org/) ma w jednym z kroków wybór między instalacją normalną, a portable. WTW samo z siebie też jest portable, gdyż nic nie zapisuje w rejestrze. Więcej informacji i przegląd różnych komunikatorów: https://www.fixitpc.pl/index.php?/topic/65-darmowe-komunikatory-internetowe/
  9. W zasadzie wystarczy sobie skopiować całą zawartość katalogu FirefoxPortable\Data.
  10. Spróbuj jeszcze opcji uruchamiania w trybie zgodności ze starszym systemem.
  11. deFco247

    Humor

    Forum DP, temat pod tytułem "Zwolniony komputer". Pierwsza odpowiedź: Temat w dziale sprzętowym. Autor tematu podał pełne informacje na temat konfiguracji sprzętowej komputera. Pewien osobnik zaczął się bać o jego bezpieczeństwo, dlatego napisał taką oto przestrogę:
  12. http://blogs.msdn.com/b/hiltonl/archive/2007/04/13/the-3gb-not-4gb-ram-problem.aspx
  13. Akurat się zalogowałem i znalazłem mały błąd w stylu, a mianowicie słowo "Dziękujemy!" na komunikacie pojawiającym się po zalogowaniu/wylogowaniu się jest prawie nie widoczne (zlewa się z kolorem tła).
  14. Nie, bo Linux ma bardziej efektywne i wydajniejsze Compiz Fusion. Okienka z tego co pamiętam też można upodobnić wyglądem do szklanki z Windows Aero. Ja osobiście korzystałem z Linuksa, ale go porzuciłem. Nie dlatego, że go nie lubiłem czy też brakowało mi oprogramowania - po prostu za bardzo przylgnąłem do Windowsa i nie opłacało mi się trzymać pingwina na dysku.
  15. deFco247

    Pliki na C:\

    Niektóre aplikacje nie opierają się na zmiennej środowiskowej %AppData%, tylko na sztywno tworzą folder ustawień aplikacji pod adresem %userprofile%\Application Data\ Jeśli chodzi o usuwanie danych z folderu Dane Aplikacji, to najczęściej przy usunięciu stamtąd folderu zainstalowanej aplikacji będzie się ona zachowywała jak nowo zainstalowana, czyli będzie działać na ustawieniach domyślnych bez żadnych spersonalizowanych danych typu hasła... Niektóre aplikacje zapisują dodatkowe dane w folderze profilu użytkownika (przykładowo edytor grafiki GIMP, odtwarzacz multimedialny SMPlayer), choć najczęściej się to tyczy aplikacji powstałych pierwotnie na Linuksa (wtedy foldery z danymi użytkownika mają nazwę rozpoczynającą się od kropki).
  16. Post wcześniej znajdował się w Software, ale za sprawą siły wyższej wylądował tutaj... http://kopalniawiedzy.pl/rootkit-64-bitowy-Tidserv-TDL-Alureon-Windows-11206.html Oryginał artykułu (in English): http://www.prevx.com/blog/154/TDL-rootkit-x-goes-in-the-wild.html Nadeszła pora na stworzenie narzędzi anty-rootkit dla 64-bitowych Windows. W tej chwili teoretycznie tego rootkita raczej nie można usunąć spod działającego systemu.
  17. Ciężko jest mi to określić, ale jest to prawdopodobne (od dawna nie korzystałem z tego narzędzia). Może po prostu system jest uruchamiany tak rzadko i na tak krótko, że po prostu system nie musi tworzyć więcej punktów przywracania?
  18. Przejdź w Edytorze Rejestru (Start -> Uruchom... -> regedit) do klucza: HKEY_LOCAL_MACHINE\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\SystemRestore Znajdziesz tutaj wartość RPGlobalInterval określającą co ile sekund ma być tworzony punkt przywracania systemu. Wartość domyślna to 86400, czyli 24 godziny.
  19. deFco247

    Podwójny BSOD

    W systemach x64 jest to folder C:\WINDOWS\SysNative\drivers\etcZresztą ścieżkę widać w logu OTL: O1 HOSTS File: ([2010-04-02 00:28:33 | 000,385,927 | R--- | M]) - C:\Windows\SysNative\drivers\etc\Hosts EDIT Wiem, ze się pomyliłem, ale czy z powodu tak drobnego pod względem szkodliwości błędu trzeba od razu aż tak się podnosić i w dodatku oceniać mnie aż tak nędznie? Gdybym popełnił błąd grożący poważniejszymi konsekwencjami dla autora tematu - zrozumiałbym taką reakcję. Po pierwsze to zwykle trzymam się z dala od tematów, w których jest mowa o rzeczach mi nieznanych. Tego typu błędy więc z reguły popełniam bardzo rzadko. Niestety ale nie posiadam ani nawet nie widziałem na oczy systemów Vista ani 7 w wersjach x64, więc napiszę dwa powody tłumaczące dlaczego postanowiłem tutaj napisać taką, a nie inną odpowiedź mimo braku namacalnego kontaktu z tą architekturą: 1. Niestety ale nie mogłem wiedzieć, że takie powszechne narzędzie jak OTL ma takie dziwaczne "widzimisię" na nazwę bodaj najważniejszego folderu w przypadku systemu 64-bitowego. Co prawda OTL wg mnie z wersji na wersję robi się coraz "dziwniejszy" (m.in. wyświetlanie braku plików systemowych, których faktycznie być i tak nie powinno), ale mi raczej nie jest dane tu i w tych warunkach oceniać głębiej to narzędzie. 2. Nielogiczna też jest wg mnie nazwa tego folderu - system32 symbolizuje system 32-bitowy, więc logicznym była by nazwa system64 lub najlepiej bez cyferki symbolizującej architekturę systemu. No ale niestety wpadłem w pułapkę - MS chyba za bardzo się zżył z tym "system-trzydzieści-dwa". Nie chcę się zagłębiać dlaczego jest tak a nie inaczej, gdyż to na pewno leży dużo głębiej w systemie i do tego lepsza by była zupełnie odrębna, długa dyskusja z samymi projektantami Windowsa... Jeśli ktoś ma dalsze zastrzeżenia -> pisać na PW.
  20. Co ja tu widzę? Sami humaniści? W przeciwieństwie do (chyba) wszystkich nie cierpię przedmiotów humanistycznych (j. polski, historia, plastyka, muzyka). Interesują mnie tylko i wyłącznie nauki ścisłe: matematyka, chemia, fizyka, biologia, astronomia no i rzecz jasna informatyka.
  21. Najzwyczajniej po cichu zainstalowały Ci się aktualizacje definicji Kaspra. Tak, ale i tak Winamp będzie na nowo tworzył taki katalog razem z zawartością. Najprawdopodobniej folder będzie miał też inną nazwę.
  22. To raczej wygląda na nadwrażliwość skanera. Wszystko co widać na tej liście to pliki tymczasowe Winampa. Dodaj te obiekty do wyjątków.
  23. Defragmentator systemowy nie naprawia przecież żadnych błędów. Ze sprzątaczy rejestru to można polecić popularnego CCleanera, wersja slim. Features: http://www.piriform.com/ccleaner/features Download: http://www.piriform.com/ccleaner/download/slim Eusing Free Registry Cleaner: http://www.eusing.com/free_registry_cleaner/registry_cleaner.htm Defragmentacja dysków: UltimateDefrag Freeware Edition 1.72 - http://www.disktrix.com/UDFree.htm UltraDefrag - http://ultradefrag.sourceforge.net/ MyDefrag - http://www.mydefrag.com/ PuranDefrag Freeware - http://www.puransoftware.com/
  24. Dlatego też podałem link do instrukcji manualnego usuwania NOD-a przy pomocy specjalizowanego deinstalatora.Usuwanie musisz przeprowadzić w trybie awaryjnym (how to).
  25. Plik ma wadliwą nazwę z powodu tej kropki na końcu. Zastosuj się do tego: https://www.fixitpc.pl/topic/50-kasowanie-nieusuwalnych-plikow-i-folderow/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...