ichito Opublikowano 2 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Po najnowszych testach ( z 29 czerwca 2010) do grona ścisłej czołówki najskuteczniejszych programów w teście ochrony proaktywnej dołączył Outpost Security Suite Pro 7.0.1 z oceną 97%. "Latest news * 2010-06-29: A single product update: o Outpost Security Suite Pro 7.0.1.3376.514.1234.401 Outpost Security Suite Pro 7.0.1 reached 97% score, the Excellent level of protection. This is a great improvement compared to the performance of its previously tested version 6.7.3, which scored only 72 %. Congratulations!" Jak widać najnowsza wersja Outposta jako pakietu zanotowała bardzo wysoki skok jakościowy bo aż 25%! Jak się to przełoży na poza-testowe, codzienne doświadczenia użytkowników pokażą ich opinie. Pierwsze 11 programów ze skutecznością powyżej 50% (po 148 testach) przedstawiają się teraz tak: Comodo Internet Security 4.0.141842.828FREE 100 % / 148 10+ Excellent - 100 % Online Solutions Security Suite 1.5.14905.0 99 % / 148 10+ Excellent Online Armor Premium 4.0.0.44 97 % / 148 10 Excellent Outpost Security Suite Pro 7.0.1.3376.514.1234.401 97 % / 148 10+ Excellent Online Armor Free 4.0.0.35FREE 96 % / 148 10+ Excellent Malware Defender 2.6.0 90 % / 148 10 Very good Kaspersky Internet Security 2010 9.0.0.736 86 % / 148 10+ Very good Privatefirewall 7.0.20.36FREE 74 % / 148 9 Good Not recommended Outpost Firewall Free 2009 6.5.1.2725.381.0687FREE 71 % / 148 9 Good ZoneAlarm Extreme Security 9.1.008.000 59 % / 148 7 Poor Webroot Desktop Firewall 5.8.0.25FREE 54 % / 84 7 Poor PC Tools Firewall Plus 6.0.0.88FREE 51 % / 148 7 Poor Wyniki Proactive Security Challenge Odnośnik do komentarza
LikwidatoR Opublikowano 2 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2010 Miałem dać o tym info wczoraj, ale temat z testami nadal jest zamknięty więc sobie odpuściłem Outpost bardzo ładnie, ciekawe czy dostali dokładne wskazówki od matouseca za kasę czy inne profity,że taki skok % podskoczyli do góry Być może sami na to zapracowali bez żadnej ingerencji Odnośnik do komentarza
Meir Opublikowano 6 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Wszystko pięknie i ładnie...szkoda tylko,że nowy Outpost poprawiając skuteczność nie utrzymał lekkości...wyraźnie opóźnia otwieranie stron w porównaniu z ubiegłoroczną wersją... Odnośnik do komentarza
dantus Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Comodo dalej w czołówce Swego czasu byla informacja, ze Comodo sprzedaje certyfikaty SSL oraz zbiera dane na temat użytkowanego oprogramowania. Czy orientuje się ktoś jak to teraz wygląda, czy można w 100% zaufać tej firmie? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza
Meir Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Dantus...spytaj się Picasso...Ona jest specjalistką od różnych niechcianych "bonusów" wrzucanych do softów Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Comodo ma dorzucony do paczki instalacyjnej instalator paska opartego na Ask.com (SafeSearch, SafeSurf - coś takiego), dlatego nie można go tutaj linkować w sekcji darmowego oprogramowania i dlatego go nie było na "starych śmieciach". Żadnych innych problemów, np. wyłudzania informacji, sobie nie przypominam. Odnośnik do komentarza
Hetera Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Miał. W najnowszej wersji darmowej już nie ma. Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 7 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2010 Mówisz o 4.1? Instalowałem to, jakoś nie zwróciłem uwagi na ustawienia. Pamiętam, że jeszcze w trójce pasek był. To nam otwiera drogę do sekcji free Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 CIS od wersji 4.1.150349.920 zmienił nazwę na Comodo Internet Security Premium i nie posiada już żadnych komponentów reklamowych. Jeżeli chodzi o sprzedaż certyfikatów SSL firmom o wątpliwej reputacji, to sprawa miała miejsce w połowie 2009r., gdy wyszło na jaw, że jeden z resellerów/partnerów Comodo, odpowiedzialnych za odsprzedaż certyfikatów, był nierzetelny i kilka certyfikatów zostało faktycznie sprzedanych wątpliwej reputacji serwisom. Jednak, po wykryciu sprawy certyfikaty anulowano, a współpraca z partnerem została zerwana. Odnośnik do komentarza
Hetera Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Trójka to już historia.... Nie wiem czy w ogóle jest jeszcze wspierana. Odnośnik do komentarza
Lex Opublikowano 8 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2010 Nie jestem ekspertem w dziedzinie zabezpieczeń ale widzę że temat rozwinął się w kierunku Comodo. Ja sam od dłuższego czasu interesowałem się tym "przypadkiem" i chciałbym dodać do tematu co nieco od siebie. Wszystko zaczęło się od sytuacji parę miesięcy temu gdy zacząłem szukać (w rzeczy samej: wciąż szukam) alternatywy do obecnie posiadanego firewalla, jakim jest Kerio Personal Firewall. Jak dla mnie jest idealny i gdyby nie fakt, że praktycznie jego rozwój stanął (przykładem jest kompletny brak wsparcia w Windows 7) pewnie bym miał problem głowy, a tak niestety nie. Powracając do Comodo. Na początku czytałem wiele pozytywnych recenzji na jego temat i praktycznie byłem zdecydowany w 100% na jego instalację. Przez przypadek jednak, gdy pochwaliłem sie moim wyborem na forum przyjaciół, jeden z nich podał mi interesujący link odkrywający "ciemną stronę" mojego wyboru. http://dottech.org/tipsntricks/keeping-them-honest/10032 - oczywiście artykuł ten jest już dość stary i nie odzwierciedla obecnej sytuacji. Przytoczyłem go tu tylko dlatego, że stał się dla mnie punktem zwrotnym. Od tego momentu zacząłem szukać "haczyków" jakie zawiera(ł) pakiet Comodo i znajdywałem ich coraz więcej. Na chwilę obecną mój stan wiedzy jest następujący: 1) Prawdą jest że Comodo miało kiedyś zaszyte w sobie oprogramowanie o wątpliwej reputacji typu Ask.com i prawdą jest że jego instalacja była wyborem użytkownika. W tej chwili z tego co wiem Ask.com nie ma, ale o ile się orientuję wciąż można zainstalować "jakiś pasek" tego typu, nazywany hopsurf.com. Owszem, zgodzę się że (co już podkreśliłem) jego instalacja jest wyborem uzytkownika, jednak sam fakt iż producent oprogramowania zabezpieczającego daje użytkownikowi taką opcję w instalatorze jest, łagodnie mówiąc, bardzo dziwny. 2) Prawdą jest że dziwnym trafem Comodo udzielało swoich certyfikatów bezpieczeństwa dla programów/stron zawierających malware - oczywiście ostatnio ponoć proceder ten został zaprzestany i winą został obarczony kto inny, ale sam niesmak pozostaje. Ponadto - kto wie jak było naprawdę? Czy przypadkiem to nie Comodo zostało zmuszone do pośredniego przyznania się do winy aby uniknąć dalszego skandalu? 3) Powyższe dwa punkty ponoć zostały już "unicestwione" wraz z wyjsciem nowej wersji oprogramowania Comodo. Wciąż jednak niewiele mówi się o statusie prywatności uzytkowników i wysyłaniu danych gromadzonych przez to oprogramowanie z komputera użytkownika na serwer firmy. Niestety nikt nie wie jakie to są dane, bowiem oficjalnie Comodo milczy w tej kwestii, jednak znane mi są relacje użytkowników na ten temat. Nawet jeśli są to tylko dane służace dalszemu rozwojowi oprogramowania (w taki sposób podobne zarzuty często odpiera Comodo) to w dalszym ciągu nie wiemy co to dokładnie jest. Owszem, jeśli ktoś chce w ten sposób wspierac firmę Comodo - jego prawo. Jednak użytkownik powinien mieć opcję zaprzestania wysyłania nawet danych tego typu, a takiej opcji brak. Podsumowując, na zdrowy "chłopski" rozum: zawsze zostanawiał mnie fakt, jak firma oferując darmowy produkt, co oznacza brak takich środków na inwestycje w badania jak w przypadku firm, których produkty można zakupić, zawsze staje tak wysoko w rankingach. Moim zdaniem jest kilka wyjść: albo ma naprawdę dobrych fachowców, którzy godzą się pracować za grosze, albo ma szczęscie, albo... wspołpracuje z producentami malware. Generalnie niepojetym jest dla mnie fakt, jak firma której oprogramowanie ma zabezpieczać moje cenne dane może "wplątywać się" w tego typu sytuacje. Oczywiście to równie dobrze może być tzw "czarny PR", ale w każdym potoku słów jest ziarno prawdy, a w przypadku Comodo jest tych słów szczególnie dużo. Odnośnik do komentarza
Eru Opublikowano 9 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Każdy program wysyła jakieś dane na serwery firm które go stworzyły i nikt nie wie co one dokładnie wysyłają więc już nie płacz o to Co do toolbarów no "coś za coś" (oczywiście zależy to od użytkownika czy zainstaluje czy nie) ale masz bdb pakiet IS za darmo Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 9 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Comodo Internet Security Premium 4.1.150349.920 nie posiada żadnych toolbarów, czy innych komponentów reklamowych o wątpliwej reputacji. Zgadzam się z Eru! Jeżeli chodzi o wysyłanie danych oraz licencję, to większość pakietów zabezpieczających posiada dokładnie taką samą. Odnośnik do komentarza
Hetera Opublikowano 9 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2010 Dokładnie tak. A co do zarabiania... Według Meliha (CEO Comodo) firma zarabia na certyfikatach i na płatnej wersji CISa połączonej z kompleksową zdalną obsługą komputera. Stąd mogą się brać plotki o rzekomym wysyłaniu informacji o użytkownikach. A co do czarnego PR-u - nic dziwnego, że złośliwe i krzywdzące plotki są rozsiewane, pewnie przez samego Żenię Kasperskiego BTW - http://forums.comodo.com/empty-t57273.0.html;topicseen dostępne wersje Comodo Odnośnik do komentarza
LikwidatoR Opublikowano 12 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2010 Kolejne nowe wyniki matouseca, tym razem przetestowali nową Avire 10.0.0.542 - 3% . W stosunku do wersji 9.0.0.367 - 10% spadek 7%. Nie to,że wynik bardzo słaby jak zawsze to jeszcze spadek, nice stagnacja u naszych zachodnich sąsiadów. http://www.matousec.com/projects/proactive-security-challenge/results.php Odnośnik do komentarza
polak900 Opublikowano 15 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 avira daje ciała w sposób zastanawiający Odnośnik do komentarza
Sevard Opublikowano 16 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2010 Jeszcze w licencji wersji 4.0 CISa był zapis, że Comodo może zbierać informacje o użytkownikach itp. i z tego co mi wiadomo jeszcze w wersji 3 z tego zapisu korzystało, ale można było tą funkcję łatwo zablokować za pomocą Comodo Firewall. Co więcej opis jak to zrobić można było znaleźć na oficjalnym forum Comodo i nie wyglądało na to, żeby komukolwiek z Comodo to przeszkadzało. Co jest lepsze również pełną komercyjną wersję Comodo jakiś czas temu można było dostać za darmo, jeśli nie stać nas było na normalny pakiet antywirusowy, wystarczyło napisać PW do Meliha z uzasadnieniem dlaczego powinniśmy dostać klucz. Większość osób, które się zgłosiły otzymało klucz do rocznej licencji na pełen pakiet Comodo. Niewykluczone, że akcja trwa nadal, jeśli ktoś jest zainteresowany proponuję przeszukać forum Comodo. A wracając do interpretacji wyników, to widać, że Comodo trzyma wysoki poziom. Cieszy to zwłaszcza dlatego, że kiedyś mieli świetnego firewalla, ale antywirus był taki sobie, teraz można mieć całkiem niezły pakiet za darmo i to jest rzecz pozytywna. Jeszcze bardziej cieszy mnie to, że Comodo do tej pory nie miało jakichś poważnych wpadek z aktualizacjami, które czołowym dostawcom przytrafiają się dosyć często. Pewnym zaskoczeniem jest wynik Outposta i ten wynik również mnie cieszy. Było nie było Outpost Firewall nadal jest jednym z ciekawszych i skuteczniejszych firewalli dla Windowsa, a skoro reszta pakietu też daje sobie radę, to mamy kolejny fajny pakiet zabezpieczający za w miarę rozsądne pieniądze. Martwi mnie natomiast wynik Aviry, było nie było do tej pory był to jeden z lepszych antywirusów mający wersję darmową, która była skutczna. Mam nadzieję, że ten wynik to tylko wypadek przy pracy i że Avira nie stanie się drugim Avastem, jeśli chodzi o skuteczność. Odnośnik do komentarza
Meir Opublikowano 16 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2010 Sevard...Avira podobnie jak ESET czy BItDefender nie mają w swoim pakiecie HIPSA...dlatego u Matuska(gdzie na ten element położony jest główny nacisk) osiągają tak mierne wyniki... Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 16 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2010 CIS to nowoczesny i wyjątkowo skuteczny pakiet zabezpieczający ale ma jeszcze drobne mankamenty. Pomimo znakomitego wyniku u Matouseca, Defense+ nie jest tak szczelny jak Program Guard Online Armor. Wynika to nie tylko z moich osobistych doświadczeń ale także z kilku testów. Automatyczny sandbox izoluje wiele znanych aplikacji i sterowników. Zwykła piaskownica jest bardzo szczelna ale nie jest jeszcze tak dopracowana jak Sandboxie. Antywirus także nie zalicza się jeszcze do ścisłej czołówki choć robi duże postępy. Należy mieć tylko nadzieję, że za niedługo, Comodo udoskonali swój pakiet, który mimo wszystko i tak, przewyższa skutecznością większość płatnych programów tego typu, jeżeli nie wszystkie. Odnośnik do komentarza
Sevard Opublikowano 16 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2010 @Meir Problem jest taki, że już od dosyć dawna wiadomo, że rozwiązania bazujące tylko i wyłącznie na blacklistach nie spełnią w pełni swoich zadań. Akurat test Matouseca sobie cenię, bo w przeciwieństwie do np. AV-Comparatives kładzie on nacisk na realne zatrzymywanie zagrożeń, a nie na wyniki syntetycznych testów. W tym przemyśle naprawdę prawdziwe jest zdanie "Kto nie idzie do przodu, ten się cofa" i to jest trochę niepokojące, że niektórzy producenci oprogramowania zabezpieczającego tego nie zauważają. Mógłbym to przemilczeć, gdyby chodziło o sam antywirus, tu niestety chodzi o cały pakiet zabezpieczający, który powinien być kompletny, zwłaszcza jeśli bierze się za niego pieniądze. Jeśli chodzi o skuteczność Defense+, to sporo zależy od tego jak się go ustawi. Problem w tym, że jeśli się przesadzi z ustawieniami, to bywa on irytujący, ale i naprawdę skuteczny, o ile osoba, która siedzi przy komputerze ma odpowiednią wiedzę. Odnośnik do komentarza
Eru Opublikowano 17 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2010 CIS to nowoczesny i stosunkowo skuteczny pakiet zabezpieczający ale ma swoje mankamenty. Pomimo znakomitego wyniku u Matouseca, Defense+ nie jest tak szczelny jak Program Guard Online Armor. Wynika to nie tylko z moich osobistych doświadczeń ale także z kilku testów. Automatyczny sandbox izoluje wiele znanych aplikacji, które często w piaskownicy nie działają we właściwy sposób. Zwykła piaskownica także nie jest jeszcze dopracowana tak jak np. Sandboxie. Antywirus też nie zalicza się jeszcze do gigantów. Należy mieć tylko nadzieję, że za kilka lat Comodo znacznie udoskonali swój pakiet, który mimo wszystko, przewyższa skutecznością wiele płatnych programów tego typu. Ta ty i te twoje "testy" których nikt nigdy nie widział Co do Sandboxa - masz opcję uruchamiaj poza sandboxem (piaskownicą), którą starczy zaznaczyć i już dany program będzie się uruchamiał poza nią więc nie przesadzaj... Odnośnik do komentarza
polak900 Opublikowano 17 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2010 pewnie że tak comodo jest w ogóle niedopracowane Anonim2 zejdź na ziemię pozdro Odnośnik do komentarza
Hetera Opublikowano 19 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 I po co te złośliwości? Wyniki Comodo solą w oku? Ty lepiej zejdź na ziemię... Odnośnik do komentarza
DawidS28 Opublikowano 19 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Tutaj brakuje pewnego wyciętego kawałka dyskusji z Anonim2. Został usunięty jako zaśmiecający temat. Odnośnik do komentarza
Anonim2 Opublikowano 19 Lipca 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 I po co te złośliwości? Wyniki Comodo solą w oku? Ty lepiej zejdź na ziemię... Fanatyzm zaślepia umysł i nie pozwala w trzeźwy oraz obiektywny sposób ocenić program. Nie ma idealnych rozwiązań i każdy soft posiada w większym lub mniejszym stopniu swoje mankamenty i walory. Też kiedyś popadałem w bezkrytyczne uwielbienie na temat niektórych aplikacji zabezpieczających ale życie nauczyło mnie pewnego dystansu Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi