Skocz do zawartości

Matousec.com: Wyniki Proactive Security Challenge


Rekomendowane odpowiedzi

Po najnowszych testach ( z 29 czerwca 2010) do grona ścisłej czołówki najskuteczniejszych programów w teście ochrony proaktywnej dołączył Outpost Security Suite Pro 7.0.1 z oceną 97%.

"Latest news

 

* 2010-06-29: A single product update:

o Outpost Security Suite Pro 7.0.1.3376.514.1234.401

 

Outpost Security Suite Pro 7.0.1 reached 97% score, the Excellent level of protection. This is a great improvement compared to the performance of its previously tested version 6.7.3, which scored only 72 %. Congratulations!"

 

Jak widać najnowsza wersja Outposta jako pakietu zanotowała bardzo wysoki skok jakościowy bo aż 25%! Jak się to przełoży na poza-testowe, codzienne doświadczenia użytkowników pokażą ich opinie.

 

Pierwsze 11 programów ze skutecznością powyżej 50% (po 148 testach) przedstawiają się teraz tak:

Comodo Internet Security 4.0.141842.828FREE 100 % / 148 10+ Excellent - 100 %

Online Solutions Security Suite 1.5.14905.0 99 % / 148 10+ Excellent

Online Armor Premium 4.0.0.44 97 % / 148 10 Excellent

Outpost Security Suite Pro 7.0.1.3376.514.1234.401 97 % / 148 10+ Excellent

Online Armor Free 4.0.0.35FREE 96 % / 148 10+ Excellent

Malware Defender 2.6.0 90 % / 148 10 Very good

Kaspersky Internet Security 2010 9.0.0.736 86 % / 148 10+ Very good

Privatefirewall 7.0.20.36FREE 74 % / 148 9 Good Not recommended

Outpost Firewall Free 2009 6.5.1.2725.381.0687FREE 71 % / 148 9 Good

ZoneAlarm Extreme Security 9.1.008.000 59 % / 148 7 Poor

Webroot Desktop Firewall 5.8.0.25FREE 54 % / 84 7 Poor

PC Tools Firewall Plus 6.0.0.88FREE 51 % / 148 7 Poor

 

Wyniki Proactive Security Challenge

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

CIS od wersji 4.1.150349.920 zmienił nazwę na Comodo Internet Security Premium i nie posiada już żadnych komponentów reklamowych.

 

Jeżeli chodzi o sprzedaż certyfikatów SSL firmom o wątpliwej reputacji, to sprawa miała miejsce w połowie 2009r., gdy wyszło na jaw, że jeden z resellerów/partnerów Comodo, odpowiedzialnych za odsprzedaż certyfikatów, był nierzetelny i kilka certyfikatów zostało faktycznie sprzedanych wątpliwej reputacji serwisom. Jednak, po wykryciu sprawy certyfikaty anulowano, a współpraca z partnerem została zerwana.

Odnośnik do komentarza

Nie jestem ekspertem w dziedzinie zabezpieczeń ale widzę że temat rozwinął się w kierunku Comodo. Ja sam od dłuższego czasu interesowałem się tym "przypadkiem" i chciałbym dodać do tematu co nieco od siebie.

 

Wszystko zaczęło się od sytuacji parę miesięcy temu gdy zacząłem szukać (w rzeczy samej: wciąż szukam) alternatywy do obecnie posiadanego firewalla, jakim jest Kerio Personal Firewall. Jak dla mnie jest idealny i gdyby nie fakt, że praktycznie jego rozwój stanął (przykładem jest kompletny brak wsparcia w Windows 7) pewnie bym miał problem głowy, a tak niestety nie.

 

Powracając do Comodo. Na początku czytałem wiele pozytywnych recenzji na jego temat i praktycznie byłem zdecydowany w 100% na jego instalację. Przez przypadek jednak, gdy pochwaliłem sie moim wyborem na forum przyjaciół, jeden z nich podał mi interesujący link odkrywający "ciemną stronę" mojego wyboru. http://dottech.org/tipsntricks/keeping-them-honest/10032 - oczywiście artykuł ten jest już dość stary i nie odzwierciedla obecnej sytuacji. Przytoczyłem go tu tylko dlatego, że stał się dla mnie punktem zwrotnym. Od tego momentu zacząłem szukać "haczyków" jakie zawiera(ł) pakiet Comodo i znajdywałem ich coraz więcej. Na chwilę obecną mój stan wiedzy jest następujący:

 

1) Prawdą jest że Comodo miało kiedyś zaszyte w sobie oprogramowanie o wątpliwej reputacji typu Ask.com i prawdą jest że jego instalacja była wyborem użytkownika. W tej chwili z tego co wiem Ask.com nie ma, ale o ile się orientuję wciąż można zainstalować "jakiś pasek" tego typu, nazywany hopsurf.com. Owszem, zgodzę się że (co już podkreśliłem) jego instalacja jest wyborem uzytkownika, jednak sam fakt iż producent oprogramowania zabezpieczającego daje użytkownikowi taką opcję w instalatorze jest, łagodnie mówiąc, bardzo dziwny.

 

2) Prawdą jest że dziwnym trafem Comodo udzielało swoich certyfikatów bezpieczeństwa dla programów/stron zawierających malware - oczywiście ostatnio ponoć proceder ten został zaprzestany i winą został obarczony kto inny, ale sam niesmak pozostaje. Ponadto - kto wie jak było naprawdę? Czy przypadkiem to nie Comodo zostało zmuszone do pośredniego przyznania się do winy aby uniknąć dalszego skandalu?

 

3) Powyższe dwa punkty ponoć zostały już "unicestwione" wraz z wyjsciem nowej wersji oprogramowania Comodo. Wciąż jednak niewiele mówi się o statusie prywatności uzytkowników i wysyłaniu danych gromadzonych przez to oprogramowanie z komputera użytkownika na serwer firmy. Niestety nikt nie wie jakie to są dane, bowiem oficjalnie Comodo milczy w tej kwestii, jednak znane mi są relacje użytkowników na ten temat. Nawet jeśli są to tylko dane służace dalszemu rozwojowi oprogramowania (w taki sposób podobne zarzuty często odpiera Comodo) to w dalszym ciągu nie wiemy co to dokładnie jest. Owszem, jeśli ktoś chce w ten sposób wspierac firmę Comodo - jego prawo. Jednak użytkownik powinien mieć opcję zaprzestania wysyłania nawet danych tego typu, a takiej opcji brak.

 

Podsumowując, na zdrowy "chłopski" rozum: zawsze zostanawiał mnie fakt, jak firma oferując darmowy produkt, co oznacza brak takich środków na inwestycje w badania jak w przypadku firm, których produkty można zakupić, zawsze staje tak wysoko w rankingach. Moim zdaniem jest kilka wyjść: albo ma naprawdę dobrych fachowców, którzy godzą się pracować za grosze, albo ma szczęscie, albo... wspołpracuje z producentami malware. Generalnie niepojetym jest dla mnie fakt, jak firma której oprogramowanie ma zabezpieczać moje cenne dane może "wplątywać się" w tego typu sytuacje. Oczywiście to równie dobrze może być tzw "czarny PR", ale w każdym potoku słów jest ziarno prawdy, a w przypadku Comodo jest tych słów szczególnie dużo.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak. A co do zarabiania... Według Meliha (CEO Comodo) firma zarabia na certyfikatach i na płatnej wersji CISa połączonej z kompleksową zdalną obsługą komputera. Stąd mogą się brać plotki o rzekomym wysyłaniu informacji o użytkownikach. A co do czarnego PR-u - nic dziwnego, że złośliwe i krzywdzące plotki są rozsiewane, pewnie przez samego Żenię Kasperskiego :P

BTW - http://forums.comodo.com/empty-t57273.0.html;topicseen dostępne wersje Comodo

Odnośnik do komentarza

Jeszcze w licencji wersji 4.0 CISa był zapis, że Comodo może zbierać informacje o użytkownikach itp. i z tego co mi wiadomo jeszcze w wersji 3 z tego zapisu korzystało, ale można było tą funkcję łatwo zablokować za pomocą Comodo Firewall. Co więcej opis jak to zrobić można było znaleźć na oficjalnym forum Comodo i nie wyglądało na to, żeby komukolwiek z Comodo to przeszkadzało. Co jest lepsze również pełną komercyjną wersję Comodo jakiś czas temu można było dostać za darmo, jeśli nie stać nas było na normalny pakiet antywirusowy, wystarczyło napisać PW do Meliha z uzasadnieniem dlaczego powinniśmy dostać klucz. Większość osób, które się zgłosiły otzymało klucz do rocznej licencji na pełen pakiet Comodo. Niewykluczone, że akcja trwa nadal, jeśli ktoś jest zainteresowany proponuję przeszukać forum Comodo.

 

A wracając do interpretacji wyników, to widać, że Comodo trzyma wysoki poziom. Cieszy to zwłaszcza dlatego, że kiedyś mieli świetnego firewalla, ale antywirus był taki sobie, teraz można mieć całkiem niezły pakiet za darmo i to jest rzecz pozytywna. Jeszcze bardziej cieszy mnie to, że Comodo do tej pory nie miało jakichś poważnych wpadek z aktualizacjami, które czołowym dostawcom przytrafiają się dosyć często.

Pewnym zaskoczeniem jest wynik Outposta i ten wynik również mnie cieszy. Było nie było Outpost Firewall nadal jest jednym z ciekawszych i skuteczniejszych firewalli dla Windowsa, a skoro reszta pakietu też daje sobie radę, to mamy kolejny fajny pakiet zabezpieczający za w miarę rozsądne pieniądze.

Martwi mnie natomiast wynik Aviry, było nie było do tej pory był to jeden z lepszych antywirusów mający wersję darmową, która była skutczna. Mam nadzieję, że ten wynik to tylko wypadek przy pracy i że Avira nie stanie się drugim Avastem, jeśli chodzi o skuteczność.

Odnośnik do komentarza

CIS to nowoczesny i wyjątkowo skuteczny pakiet zabezpieczający ale ma jeszcze drobne mankamenty. Pomimo znakomitego wyniku u Matouseca, Defense+ nie jest tak szczelny jak Program Guard Online Armor. Wynika to nie tylko z moich osobistych doświadczeń ale także z kilku testów. Automatyczny sandbox izoluje wiele znanych aplikacji i sterowników. Zwykła piaskownica jest bardzo szczelna ale nie jest jeszcze tak dopracowana jak Sandboxie. Antywirus także nie zalicza się jeszcze do ścisłej czołówki choć robi duże postępy. Należy mieć tylko nadzieję, że za niedługo, Comodo udoskonali swój pakiet, który mimo wszystko i tak, przewyższa skutecznością większość płatnych programów tego typu, jeżeli nie wszystkie.

Odnośnik do komentarza

@Meir Problem jest taki, że już od dosyć dawna wiadomo, że rozwiązania bazujące tylko i wyłącznie na blacklistach nie spełnią w pełni swoich zadań. Akurat test Matouseca sobie cenię, bo w przeciwieństwie do np. AV-Comparatives kładzie on nacisk na realne zatrzymywanie zagrożeń, a nie na wyniki syntetycznych testów. W tym przemyśle naprawdę prawdziwe jest zdanie "Kto nie idzie do przodu, ten się cofa" i to jest trochę niepokojące, że niektórzy producenci oprogramowania zabezpieczającego tego nie zauważają. Mógłbym to przemilczeć, gdyby chodziło o sam antywirus, tu niestety chodzi o cały pakiet zabezpieczający, który powinien być kompletny, zwłaszcza jeśli bierze się za niego pieniądze.

Jeśli chodzi o skuteczność Defense+, to sporo zależy od tego jak się go ustawi. Problem w tym, że jeśli się przesadzi z ustawieniami, to bywa on irytujący, ale i naprawdę skuteczny, o ile osoba, która siedzi przy komputerze ma odpowiednią wiedzę.

Odnośnik do komentarza

CIS to nowoczesny i stosunkowo skuteczny pakiet zabezpieczający ale ma swoje mankamenty. Pomimo znakomitego wyniku u Matouseca, Defense+ nie jest tak szczelny jak Program Guard Online Armor. Wynika to nie tylko z moich osobistych doświadczeń ale także z kilku testów. Automatyczny sandbox izoluje wiele znanych aplikacji, które często w piaskownicy nie działają we właściwy sposób. Zwykła piaskownica także nie jest jeszcze dopracowana tak jak np. Sandboxie. Antywirus też nie zalicza się jeszcze do gigantów. Należy mieć tylko nadzieję, że za kilka lat Comodo znacznie udoskonali swój pakiet, który mimo wszystko, przewyższa skutecznością wiele płatnych programów tego typu.

Ta ty i te twoje "testy" których nikt nigdy nie widział :P

Co do Sandboxa - masz opcję uruchamiaj poza sandboxem (piaskownicą), którą starczy zaznaczyć i już dany program będzie się uruchamiał poza nią więc nie przesadzaj...

Odnośnik do komentarza

I po co te złośliwości? Wyniki Comodo solą w oku? Ty lepiej zejdź na ziemię...

Fanatyzm zaślepia umysł i nie pozwala w trzeźwy oraz obiektywny sposób ocenić program. Nie ma idealnych rozwiązań i każdy soft posiada w większym lub mniejszym stopniu swoje mankamenty i walory. Też kiedyś popadałem w bezkrytyczne uwielbienie na temat niektórych aplikacji zabezpieczających ale życie nauczyło mnie pewnego dystansu :)

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...