Skocz do zawartości

Dziwne zachowanie sieci w Windows 7


pkolasa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Znowu kłopoty sprawia mi ukochany Windows 7 HP (x64) na laptopie. Otóż wczoraj włączyłem go i (chociaż dzień wcześniej wszystko było ok) nagle zauważyłem dziwne braki Internetu. Owszem, ikonka sieci była, że połączenie z siecią lokalną jest, że jest dostęp do Internetu. WTW mi się zalogowało na konta, Opera otwarła strony typu Facebook, czy też to forum, czy nk.pl, ale na inne serwery (np. kaspersky.pl, surfright.nl czy inne jakiekolwiek w ogóle nie chciało mi wejść). Firefox, Chrome, czy IE w ogóle nawet nie łączyły się z Google, aż w końcu nawet Windows pokazał ikonką sieci na pasku Brak dostępu do Internetu. Ale Opera te strony co pisałem bez problemu wczytywała, podobnie WTW działało. Wyłączyłem komputer, a jak dziś włączyłem, totalnie nie działało nic.

 

Mam router PLANET ADE-4400, z wbudowanym modemem ADSL i podłączone do niego dwa komputery (starszy stacjonarny i nowszy laptop). Co ciekawe, na starszym (XP Professional) wszystko śmiga w najlepsze, żadnych problemów nie notuję.

 

Zaś laptop, jak podłączyłem do niego na USB modem Sagema do Neostrady, a następnie zestawiłem połączenie, wszystkie strony otwierał. Nie było żadnego problemu. Po powrocie do podłączenia na router, sieć znowu przestała działać, przeglądarki nie mogły znaleźć serwera, WTW połączyć się itp. Niemniej, podanie w pasku adresu bezpośrednio IP serwera (np. Google'a) powodował otwarcie jego strony.

 

Pobawiłem się konfiguracją (od kupna routera była na automatycznym w laptopie i zawsze działało), zmieniłem na statyczną podając jako primary DNS adres routera, a jako secondary DNS adres DNSa Tepsy: 194.204.152.34 i sieć zaczęła na chwilę działać. Potem jak problem wrócił, przestawiłem na automatykę i znowu zadziałało. Ale jak chwilę temu zauważyłem, że znowu coś się chrzani, wszedłem w Zarządzanie komputerem --> Usługi i używając opcji Uruchom ponownie zrestartowałem dwie usługi - Klient DHCP i Klient DNS. Na sekundkę straciłem połączenie, ale po chwili wszystko dziwnie zaczęło działać. Niestety, w momencie pisania tego posta, otwieranie stron (innych niż wcześniej załadowane, w tym momencie na kartach w Operze mam otwarty Facebook, tvn24.pl i to forum - każda podstrona tych serwisów otwiera się bez problemów), podobnie jak pingi na jakiekolwiek serwery kończą się niemożnością znalezienia serwera. Czy ktoś z Was, kochani, wie może czemu mój Windows znowu zwariował? :blink:

 

Załączam logi z net-log, przy czym:

  • net-log_laptop1 - pochodzi z momentu, jak sieć na laptopie w ogóle nie działała,
  • net-log_laptop2 - pochodzi z momentu, jak sieć zaczęła po ustawieniu statycznych ustawień we Właściwościach Połączenia lokalnego działać,
  • net-log_stary - pochodzi ze starego komputera (XP Professional), na którym wszystko ładnie śmiga cały czas.

 

Czy jeszcze jakieś logi się przydadzą? Coś dodać?

 

P.S. Zastanawiam się też nad zmianą routera z obecnego PLANET na taki firmy Linksys. Nada się? Dobry to pomysł? Widziałem w sieci kilka wątków z różnych forów, gdzie ludzie pisali, jak im gubi synchronizację, czy rwie połączenie. Mój net, gdyby nie wynikało to z treści posta, to oczywiście stara, "dobra" Neostrada. Czy też może warto wybrać jakiś inny, lepszy router? Zależy mi żeby połączenie miał stabilne, nie rwał ani nic, plus oczywiście Wi-Fi i zwykły Ethernet. Tak do 200 zł, przepłacać nie ma co.

net-log_laptop1.txt

net-log_laptop2.txt

net-log_stary.txt

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Mam router PLANET ADE-4400, z wbudowanym modemem ADSL i podłączone do niego dwa komputery (starszy stacjonarny i nowszy laptop). Co ciekawe, na starszym (XP Professional) wszystko śmiga w najlepsze, żadnych problemów nie notuję.

Jak komputery są połączone z routerem? Bezprzewodowo? Po kablu?

 

Zaś laptop, jak podłączyłem do niego na USB modem Sagema do Neostrady, a następnie zestawiłem połączenie, wszystkie strony otwierał. Nie było żadnego problemu. Po powrocie do podłączenia na router, sieć znowu przestała działać, przeglądarki nie mogły znaleźć serwera, WTW połączyć się itp. Niemniej, podanie w pasku adresu bezpośrednio IP serwera (np. Google'a) powodował otwarcie jego strony.

Więc problemem jest tylko połączenie router - laptop.

Z dostawcą nie ma problemów...

 

Czy jeszcze jakieś logi się przydadzą? Coś dodać?

Przydałyby się jeszcze logi (otl.txt i extras.txt) z OTL.

 

P.S. Zastanawiam się też nad zmianą routera z obecnego PLANET na taki firmy Linksys. Nada się? Dobry to pomysł? Widziałem w sieci kilka wątków z różnych forów, gdzie ludzie pisali, jak im gubi synchronizację, czy rwie połączenie.

Zawsze może zdarzyć się wadliwy sprzęt, ale większym problemem w tym modelu jest słaby sygnał WiFi.

Jeśli nie korzystasz z połączenia bezprzewodowego, to możesz spokojnie brać.

 

Mój net, gdyby nie wynikało to z treści posta, to oczywiście stara, "dobra" Neostrada. Czy też może warto wybrać jakiś inny, lepszy router? Zależy mi żeby połączenie miał stabilne, nie rwał ani nic, plus oczywiście Wi-Fi i zwykły Ethernet. Tak do 200 zł, przepłacać nie ma co.

Polecałbym ten:

http://kompranet.pl/pl/linksys-wrt54gs-v-7-0-router-wifi-802-11b-g.html

Odnośnik do komentarza

Jak komputery są połączone z routerem? Bezprzewodowo? Po kablu?

Po kablu, bo ten Planet w ogóle nie ma Wi-Fi. Ale po to pytałem o Linksysa, bo dla wygody podpiąłbym sobie laptopa bezprzewodowo.

 

Więc problemem jest tylko połączenie router - laptop.

Wydaje się, że tak, ale póki co skłaniam się do wniosku, że to coś z Windows, bo wczoraj wieczorem po kolejnej niemocy wyszukiwania domen zrestartowałem znowu usługi Klient DNS i Klient DHCP (w tej kolejności, inna nie pomaga), dodatkowo zaraz potem wpisałem ręcznie konfigurację i problem póki co ustąpił. Ale pytanie na jak długo tym razem.

 

Przydałyby się jeszcze logi (otl.txt i extras.txt) z OTL.

 

OTL dołączam. W logu Extras zaniepokoił mnie fragment:

 

========== Last 10 Event Log Errors ==========

 

Error reading Event Logs: The Event Service is not operating properly or the Event Logs are corrupt!

Czyżby coś nie w porządku z usługami Windows?

 

Zawsze może zdarzyć się wadliwy sprzęt, ale większym problemem w tym modelu jest słaby sygnał WiFi.

Jeśli nie korzystasz z połączenia bezprzewodowego, to możesz spokojnie brać.

 

Polecałbym ten:

http://kompranet.pl/pl/linksys-wrt54gs-v-7-0-router-wifi-802-11b-g.html

No i właśnie wolałbym skorzystać z połączenia bezprzewodowego, dla wygody, chociaż raczej nie ruszałbym laptopa z pokoju gdzie stoi, ewentualnie do pokoju za ścianą. Czy naprawdę ma aż taki słaby sygnał? Natomiast co do polecanego przez Ciebie routera, wydaje się nie mieć wbudowanego modemu ADSL do Neostrady, o ile dobrze widzę... Dlatego wybierałem tamtego Linksysa, a do słabego sygnału to ja się przyzwyczaiłem niejako, w mieszkaniu w Krakowie mam liveboxa niestety i po podłączeniu go w jednym pokoju, na drugim końcu mieszkania gubi się zasięg... :lol:

OTL.Txt

Extras.Txt

Edytowane przez picasso
Logi z OTL sprawdzone i przesłałam na PW komentarze. Jest OK. //picasso
Odnośnik do komentarza
No i właśnie wolałbym skorzystać z połączenia bezprzewodowego, dla wygody, chociaż raczej nie ruszałbym laptopa z pokoju gdzie stoi, ewentualnie do pokoju za ścianą. Czy naprawdę ma aż taki słaby sygnał? Natomiast co do polecanego przez Ciebie routera, wydaje się nie mieć wbudowanego modemu ADSL do Neostrady, o ile dobrze widzę...

Racja... Dziwne, bo szukałem na Ceneo tylko z wbudowanym routerem (ten był na liście), a potem już nie sprawdzałem stanu faktycznego.

 

Dlatego wybierałem tamtego Linksysa, a do słabego sygnału to ja się przyzwyczaiłem niejako, w mieszkaniu w Krakowie mam liveboxa niestety i po podłączeniu go w jednym pokoju, na drugim końcu mieszkania gubi się zasięg...

Jeśli nie potrzebujesz bardzo mocnego sygnału WiFi, to możesz spokojnie brać.

Livebox to zło. Nawet technicy TP, których znam, cały czas na niego narzekają.

 

Czyżby coś nie w porządku z usługami Windows?

Masz może wyłączoną usługę Dziennika Zdarzeń?

 

Proponuję odinstalować na próbę pakiety Internet Security od G DATA oraz COMODO.

Korzystasz z tego Proxy w Mozilli Firefox? Czy to jest CyberGhost VPN?

Odinstaluj testowo ten program, VPN lubi sprawiać problemy.

 

Czy problem dotyczy wszystkich przeglądarek? Czy brak połączenia występuje też w innych programach, na przykład przy pobieraniu plików jakimś menedżerem (przykładowo: JDownloader).

 

Logi z Net-log wskazują jednoznacznie, że połączenie jest i działa...

 

Czy możesz zalogować się do ustawień routera?

Jeśli tak, to poszukaj jakiejś karty dot. firewalla i porób z niej screeny.

Odnośnik do komentarza

Racja... Dziwne, bo szukałem na Ceneo tylko z wbudowanym routerem (ten był na liście), a potem już nie sprawdzałem stanu faktycznego.

 

 

Jeśli nie potrzebujesz bardzo mocnego sygnału WiFi, to możesz spokojnie brać.

Livebox to zło. Nawet technicy TP, których znam, cały czas na niego narzekają.

To chyba wezmę. Jak tylko skończę te numery z Windows, bo dalej coś mi się wydaje że to tu gdzieś jest problem.

 

Masz może wyłączoną usługę Dziennika Zdarzeń?

Usługa Dziennik zdarzeń systemu Windows ma status Uruchomiony i tryb Uruchomienia Automatyczny...

 

Proponuję odinstalować na próbę pakiety Internet Security od G DATA oraz COMODO.

Korzystasz z tego Proxy w Mozilli Firefox? Czy to jest CyberGhost VPN?

Odinstaluj testowo ten program, VPN lubi sprawiać problemy.

No to tak. Pakiety Internet Security to tu są zdekompletowane przeze mnie, bo od G Daty mam antywirka, a od Comodo używam firewalla i Defense +. Mogę się tym pobawić, żeby odinstalować, tylko że ja taki układ programów mam tu długo i nigdy najmniejszego problemu z nimi nie było. A już na pewno nie z siecią.

Natomiast co do CyberGhosta - jego mam od marca i też nie było problemu, poza tym nie używam go ciągle, włączam jedynie czasami, np. jak korzystam z niezabezpieczonych Wi-Fi.

 

Czy problem dotyczy wszystkich przeglądarek? Czy brak połączenia występuje też w innych programach, na przykład przy pobieraniu plików jakimś menedżerem (przykładowo: JDownloader).

Problem jest taki, że jak Windows nagle zaczyna przestawać wyszukiwać domeny, to natychmiast nie można wejść na żadną stronę w Firefoxie / Chrome / IE. Z Operą jest ciekawy przypadek, bo ja najczęściej siedzę w niej na kilku witrynach, często przeglądam forum fixitpc, facebooka, czy niebezpiecznik. I te strony, nawet nieodwiedzane dotąd podstrony, byle znajdujące się w obrębie tej samej domeny są bezproblemowo otwierane. Ale jak chcę wejść na jakąś inną niż najczęściej odwiedzane, to mam błąd Nie można wyświetlić strony. I generalnie nic się nie ładuje, każdy program, G Data przestaje aktualizować bazy wirusów, WTW nie łączy się z serwerami (ale nie gubi już istniejących połączeń). W każdym programie jest wtedy to samo.

 

Logi z Net-log wskazują jednoznacznie, że połączenie jest i działa...

Na chwilę obecną, po tej wczorajszej naprawie, z które pochodzi najnowszy Net-log, połączenie jest i działa, racja. Nic się dotąd nie działo. Chociaż pewnie po wyłączeniu / hibernacji problem wróci.

 

Czy możesz zalogować się do ustawień routera?

Jeśli tak, to poszukaj jakiejś karty dot. firewalla i porób z niej screeny.

Zrobię screeny, chociaż właśnie. Do ustawień routera mogę się zalogować, chociaż przeglądarka Chrome, z której zawsze korzystałem, postanowiła oszaleć i wywala błędy przy próbie wejścia do interfejsu routera. Niemniej, IE sobie poradziło - jedynie czasem wywalając błędy o tym też, że Nie można znaleźć serwera. Oto screeny:

Mogę dać jeszcze inne z tego interfejsu routera, jeśli będą przydatne.

Odnośnik do komentarza

Usługa Dziennik zdarzeń systemu Windows ma status Uruchomiony i tryb Uruchomienia Automatyczny...

Dziwne... Nie mam Windows 7 x64 pod ręką, więc dokładniej nie jestem w stanie tego sprawdzić.

 

No to tak. Pakiety Internet Security to tu są zdekompletowane przeze mnie, bo od G Daty mam antywirka, a od Comodo używam firewalla i Defense +. Mogę się tym pobawić, żeby odinstalować, tylko że ja taki układ programów mam tu długo i nigdy najmniejszego problemu z nimi nie było. A już na pewno nie z siecią.

Natomiast co do CyberGhosta - jego mam od marca i też nie było problemu, poza tym nie używam go ciągle, włączam jedynie czasami, np. jak korzystam z niezabezpieczonych Wi-Fi.

Rozumiem.

Ale jednak proszę o odinstalowanie tych programów.

 

Na chwilę obecną, po tej wczorajszej naprawie, z które pochodzi najnowszy Net-log, połączenie jest i działa, racja. Nic się dotąd nie działo. Chociaż pewnie po wyłączeniu / hibernacji problem wróci.

Ok. Czekam więc na nowy raport z Net-log, ale z momentu, kiedy będą problemy.

 

Zrobię screeny, chociaż właśnie.

Na screenach ustawienia poprawne.

Więc nie tędy droga.

 

Problem jest taki, że jak Windows nagle zaczyna przestawać wyszukiwać domeny, to natychmiast nie można wejść na żadną stronę w Firefoxie / Chrome / IE. Z Operą jest ciekawy przypadek, bo ja najczęściej siedzę w niej na kilku witrynach, często przeglądam forum fixitpc, facebooka, czy niebezpiecznik. I te strony, nawet nieodwiedzane dotąd podstrony, byle znajdujące się w obrębie tej samej domeny są bezproblemowo otwierane. Ale jak chcę wejść na jakąś inną niż najczęściej odwiedzane, to mam błąd Nie można wyświetlić strony. I generalnie nic się nie ładuje, każdy program, G Data przestaje aktualizować bazy wirusów, WTW nie łączy się z serwerami (ale nie gubi już istniejących połączeń). W każdym programie jest wtedy to samo.
+
Do ustawień routera mogę się zalogować, chociaż przeglądarka Chrome, z której zawsze korzystałem, postanowiła oszaleć i wywala błędy przy próbie wejścia do interfejsu routera. Niemniej, IE sobie poradziło - jedynie czasem wywalając błędy o tym też, że Nie można znaleźć serwera.

To już jest bardzo dziwne zjawisko.

Mam dziwne wrażenie, że jakiekolwiek działania przez Ciebie podejmowane nie są, przynajmniej bezpośrednią, przyczyną poprawy albo pogorszenia działania połączenia sieciowego. To może wskazywać na wirusy - w tej kwestii czekamy na Szefową - lub problemy z hardware. Jeśli chodzi o to ostatnie, to proszę o skan oraz S.M.A.R.T. przy pomocy MHDD (sprawdzi stan dysku twardego) oraz Memtest86 (do sprawdzania RAM-u, polecam zostawić na noc, bo potrwa kilka godzin).

Odnośnik do komentarza

Rozumiem.

Ale jednak proszę o odinstalowanie tych programów.

Jasne. Odinstaluję potem, jak wieczorem znajdę chwilę czasu.

 

To już jest bardzo dziwne zjawisko.

Mam dziwne wrażenie, że jakiekolwiek działania przez Ciebie podejmowane nie są, przynajmniej bezpośrednią, przyczyną poprawy albo pogorszenia działania połączenia sieciowego. To może wskazywać na wirusy - w tej kwestii czekamy na Szefową - lub problemy z hardware. Jeśli chodzi o to ostatnie, to proszę o skan oraz S.M.A.R.T. przy pomocy MHDD (sprawdzi stan dysku twardego) oraz Memtest86 (do sprawdzania RAM-u, polecam zostawić na noc, bo potrwa kilka godzin).

Puszczę testy na noc, pewnie. A co do działań podejmowanych przeze mnie, to one tak jakby czasowo przynoszą korzyść. A nie na dłużej. I tak się dzieje od niedawna, w tym tygodniu dopiero to zauważyłem.

I chyba najlepiej poczekać na Szefową w kwestii wirusów. Ale aż się dziwię żeby coś tu było - może prędzej defekt Windows?

 

~~~~~posty połączone~~~~~

 

Dodaję posta pod postem, proszę więc o połączenie, ale po wyedytowaniu poprzedniego i dodaniu tam logów zawiesił się przypadkiem komputer na którym piszę teraz, logi po restarcie były nieobecne w poście, a przestrzeni forumowej ubyło i tak.

 

Rozumiem.

Ale jednak proszę o odinstalowanie tych programów.

Gotowe. Wywaliłem zarówno CyberGhost VPN, jak i COMODO IS oraz G Data IS. Efektu brak, sieci dalej nie ma. Mignęła tylko, w momencie, jak instalator CIS kończył pracę i prosił o restart. Wtedy sieć zaczęła działać jak trzeba, pingi chodziły i przeglądarki otwierały strony. Zatwierdziłem restart - i po restarcie znowu brak Internetu. Dołączam jednak nowe logi wykonane po deinstalacjach.

 

Ok. Czekam więc na nowy raport z Net-log, ale z momentu, kiedy będą problemy.

Więc, jeszcze przed deinstalacją, włączyłem po powrocie do domu laptop i jak zwykle, brak dostępu do Internetu. Raport z Net-log dołączony. I tu warto wspomnieć o kilku interesujących rzeczach. Po pierwsze, tak jak pytał DawidS28, wszystkie przeglądarki: Firefox, Internet Explorer i Chrome sypały błędami przy otwieraniu stron (przykład na ciekawa-informatyka.pl, ale z innymi też tak było). Wyjątkowa jak zwykle była Opera. Otóż, wszystkie podstrony w obrębie domeny forum fixitpc.pl hulały aż miło (widać na screenie otwarte w tle karty). A jak tylko spróbowałem otworzyć inną, też np. ciekawa-informatyka.pl żeby pobrać Net-log do wykonania loga, to efekt był jak na głównej karcie ze zrzutu. A Windows w tym czasie wesolutko zgłaszał sobie Dostęp do Internetu (ikona w trayu też widoczna na zrzucie). Firewall Comodo i Strażnik G Daty były wyłączone oczywiście. Co jeszcze dziwniejsze, po wykonaniu loga z Net-log, problem ustępował, zaczynało normalnie wyszukiwać DNS-y. Ale narzędzie chce restartu i po nim wszystko znowu wraca do punktu wyjścia.

net-log.txt

net-log_po_deinstalacjach.txt

Edytowane przez picasso
Posty połączone. //picasso
Odnośnik do komentarza

Ciekawe zjawisko, nie przeczę...

 

Dodaję posta pod postem, proszę więc o połączenie, ale po wyedytowaniu poprzedniego i dodaniu tam logów zawiesił się przypadkiem komputer na którym piszę teraz, logi po restarcie były nieobecne w poście, a przestrzeni forumowej ubyło i tak.

Spoko. Powiększymy, jak braknie. :)

 

Gotowe. Wywaliłem zarówno CyberGhost VPN, jak i COMODO IS oraz G Data IS. Efektu brak, sieci dalej nie ma. Mignęła tylko, w momencie, jak instalator CIS kończył pracę i prosił o restart. Wtedy sieć zaczęła działać jak trzeba, pingi chodziły i przeglądarki otwierały strony. Zatwierdziłem restart - i po restarcie znowu brak Internetu. Dołączam jednak nowe logi, z OTL i net-log wykonane po deinstalacjach.

Czyli problem nawraca po starcie systemu. To nam może kilka rzeczy sugerować, ale o tym dalej...

 

Co jeszcze dziwniejsze, po wykonaniu loga z Net-log, problem ustępował, zaczynało normalnie wyszukiwać DNS-y. Ale narzędzie chce restartu i po nim wszystko znowu wraca do punktu wyjścia.

Net-log resetuje kilka rzeczy, w tym właśnie pamięć podręczną DNS.

Nie wiem, czy to ma jakiś wpływ na sytuację, prawdopodobnie tak.

 

Google Chrome także wskazuje nam problem z system Domain Name Server...

 

Wyłącz z services.msc całkowicie usługę Klienta DNS.

 

Potem restart komputera.

 

Uruchom - z uprawnieniami admina - wiersz poleceń i wpisz komendy (po każdej Enter i czekaj na wykonanie):

netsh winsock reset

ipconfig /flushdns

netsh int ip reset reset.log

netsh advfirewall reset

 

Następnie uruchom ponownie komputer.

 

Ostatnia komenda resetuje ustawienia Zapory systemu Windows. Jeśli miałeś w niej pododawane jakieś wyjątki (np. dla uTorrenta), to trzeba je będzie ustawić od nowa albo wyłączyć windowsową zaporę, co jest przeze mnie bardzo zalecane, skoro i tak korzystałeś ze zdecydowanie lepszego firewalla Comodo, a po rozwiązaniu problemów pewnie do niego wrócisz.

 

Jeśli nie będzie Ci działać właściwie Internet to wejdź na stronę http://188.116.35.23/ i napisz (lub zrób screena), co widzisz.

 

Gdzieś w ustawieniach routera, zapewne w karcie "Status", są pokazane adresy DNS, z jakich korzysta Twoja sieć. Zrób zrzut ekranu ustawień z tego.

 

Wejdź w Panel sterowania, potem w Centrum sieci i udostępniania. Wybierz z listy zadań "Zarządzaj połączeniami sieciowymi". Wybierz z listy połączenie, z którego korzystasz, kliknij na jego ikonkę prawym przyciskiem myszy i z menu rozwijanego wybierz "Właściwości". Z listy składników z zakładki "Ogólne" wybierz "Protokół internetowy w wersji 4 (TCP/IPv4). Zaznacz go i kliknij "Właściwości". Spisz ustawienia lub zrób screen.

Odnośnik do komentarza

Znowu będzie ilustrowany post. :D

 

Ciekawe zjawisko, nie przeczę...

Jak utworzycie na forum galerię najbardziej porąbanych problemów, to coś czuję, że ja i moje Windows 7, dzięki jego odpałom, przy instalacji SP 1 lub teraz, mamy duże szanse na podium... :lol:

 

Uruchom - z uprawnieniami admina - wiersz poleceń i wpisz komendy (po każdej Enter i czekaj na wykonanie):

netsh winsock reset

ipconfig /flushdns

netsh int ip reset reset.log

netsh advfirewall reset

Polecenia wykonały się z takim skutkiem (komentarz: przy ostatnim przypomniałem sobie, że Zapora systemu Windows jest u mnie wyłączona w Usługach, włączyłem i powtórzyłem je).

 

Następnie uruchom ponownie komputer.

 

Ostatnia komenda resetuje ustawienia Zapory systemu Windows. Jeśli miałeś w niej pododawane jakieś wyjątki (np. dla uTorrenta), to trzeba je będzie ustawić od nowa albo wyłączyć windowsową zaporę, co jest przeze mnie bardzo zalecane, skoro i tak korzystałeś ze zdecydowanie lepszego firewalla Comodo, a po rozwiązaniu problemów pewnie do niego wrócisz.

 

Jeśli nie będzie Ci działać właściwie Internet to wejdź na stronę http://188.116.35.23/ i napisz (lub zrób screena), co widzisz.

Nie działał poprawnie, a Chrome przy próbie wejścia na zadaną stronę wywalał taki komunikat (na zrzucie widać też reakcję Windows na sieć, jak nie umiał jej rozpoznać, normalnie identyfikuje się jako Sieć domowa).

 

Gdzieś w ustawieniach routera, zapewne w karcie "Status", są pokazane adresy DNS, z jakich korzysta Twoja sieć. Zrób zrzut ekranu ustawień z tego.

Niestety, nie dało się wejść z poziomu laptopa do interfejsu routera (komunikat Nie można znaleźć serwera), więc oto zrzut z ustawień routera.

 

Wejdź w Panel sterowania, potem w Centrum sieci i udostępniania. Wybierz z listy zadań "Zarządzaj połączeniami sieciowymi". Wybierz z listy połączenie, z którego korzystasz, kliknij na jego ikonkę prawym przyciskiem myszy i z menu rozwijanego wybierz "Właściwości". Z listy składników z zakładki "Ogólne" wybierz "Protokół internetowy w wersji 4 (TCP/IPv4). Zaznacz go i kliknij "Właściwości". Spisz ustawienia lub zrób screen.

I mamy clou tego posta. W taki sposób wyglądało okno ustawień TCP/IPv4 po restarcie. Dopisałem do niego ustawienia, tak jak generalnie powinny wyglądać, aż całe okienko wyglądało w ten sposób. Ku swojemu zdziwieniu, w oknie Centrum sieci zobaczyłem informację o połączeniu z moją siecią o nazwie Sieć domowa i o tym, że system ma Dostęp do Internetu. Po chwili zajrzałem do ustawień protokołu jeszcze raz i ustawiłem je w stary sposób, tzn. wszystko na Automatyczne. Windows znowu chwilkę identyfikował, ale zobaczyłem znowu to samo, że połączono z Sieć domowa i jest Dostęp do Internetu. Skoro więc tak, to spróbowałem otworzyć zadaną stronę. Zobaczyłem to. Uruchomiłem ponownie laptopa i efekt się utrzymał. Można więc powiedzieć, że chyba jest dobrze - pomimo wyłączonej usługi Klient DNS. Tylko pytanie, czy to nie wróci?

 

 

P.S. I tak się zastanawiam - czy czekamy na panią Picasso, żeby sprawdziła logi z OTL, czy raczej nie ma to sensu i zamykamy? Albo też nie zamykamy, bo problem może wrócić?

Odnośnik do komentarza

Jak utworzycie na forum galerię najbardziej porąbanych problemów, to coś czuję, że ja i moje Windows 7, dzięki jego odpałom, przy instalacji SP 1 lub teraz, mamy duże szanse na podium...

Nie widziałeś lapka mojej dziewczyny. :lol:

 

Polecenia wykonały się z takim skutkiem (komentarz: przy ostatnim przypomniałem sobie, że Zapora systemu Windows jest u mnie wyłączona w Usługach, włączyłem i powtórzyłem je).

Ok. Zapory nie trzeba było włączać. Możesz ją spokojnie zdezaktywować.

 

I mamy clou tego posta. W taki sposób wyglądało okno ustawień TCP/IPv4 po restarcie. Dopisałem do niego ustawienia, tak jak generalnie powinny wyglądać, aż całe okienko wyglądało w ten sposób.

Hm... Twój router ma włączone DHCP, więc możesz - a nawet powinieneś - w obu przypadkach zaznaczyć "Uzyskaj automatycznie". O to też proszę.

 

Ku swojemu zdziwieniu, w oknie Centrum sieci zobaczyłem informację o połączeniu z moją siecią o nazwie Sieć domowa i o tym, że system ma Dostęp do Internetu. Po chwili zajrzałem do ustawień protokołu jeszcze raz i ustawiłem je w stary sposób, tzn. wszystko na Automatyczne. Windows znowu chwilkę identyfikował, ale zobaczyłem znowu to samo, że połączono z Sieć domowa i jest Dostęp do Internetu.

Więc skoro masz na automatyczne, to już tego nie zmieniaj, tak ma zostać.

Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale jeśli ustawiasz na stałe na komputerze adres z puli, którą dysponuje Twój router w ramach DHCP, to mogą powstawać różne dziwne problemy z połączeniem.

 

Skoro więc tak, to spróbowałem otworzyć zadaną stronę. Zobaczyłem to. Uruchomiłem ponownie laptopa i efekt się utrzymał. Można więc powiedzieć, że chyba jest dobrze - pomimo wyłączonej usługi Klient DNS. Tylko pytanie, czy to nie wróci?

No wiesz... zła reputacja? To mój dostawca hostingu. :P

Nigdy z nim żadnych problemów nie miałem, możesz to zignorować.

 

Mam rozumieć, że teraz Internet normalnie działa?

 

P.S. I tak się zastanawiam - czy czekamy na panią Picasso, żeby sprawdziła logi z OTL, czy raczej nie ma to sensu i zamykamy?

Nie zamykamy, czekamy.

Zresztą ja i tak zamknąć nie mogę, to nie mój dział... :rolleyes:

 

Albo też nie zamykamy, bo problem może wrócić?

Jak to mawia mój kolega: wszystko trzeba zrestartować przynajmniej trzy razy. I do tego Cię namawiam - jeśli po kilku ponownych uruchomieniach komputera będzie ok, to znaczy, że problem zażegnany. ;)

 

tumblr_lf2ofbCRG41qz4szeo1_500.png

Odnośnik do komentarza

Nie widziałeś lapka mojej dziewczyny. :lol:

Ale widziałem wielu, wielu innych dziewczyn xD U mnie przynajmniej wirusów (chyba) nie ma. :D A to co czasem można zobaczyć na laptopach koleżanek z roku, to przechodzi moje pojęcie... :D

 

Więc skoro masz na automatyczne, to już tego nie zmieniaj, tak ma zostać.

Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, ale jeśli ustawiasz na stałe na komputerze adres z puli, którą dysponuje Twój router w ramach DHCP, to mogą powstawać różne dziwne problemy z połączeniem.

Ustawione na automatykę. I tak zostanie, bo zdarza mi się korzystać z innych sieci przewodowych, więc tak chyba będzie lepiej.

 

No wiesz... zła reputacja? To mój dostawca hostingu. :P

Nigdy z nim żadnych problemów nie miałem, możesz to zignorować.

WOT ma konta wielu mass-raterów, ktoś z tego co widziałem czepił się całego dostawcy, bo na jego serwerach ktoś hostował jakieś malware kiedyś... I rating został.

 

Mam rozumieć, że teraz Internet normalnie działa?

Tak, dokładnie. Spokój i hula ładnie.

 

Nie zamykamy, czekamy.

Zresztą ja i tak zamknąć nie mogę, to nie mój dział... :rolleyes:

 

 

Jak to mawia mój kolega: wszystko trzeba zrestartować przynajmniej trzy razy. I do tego Cię namawiam - jeśli po kilku ponownych uruchomieniach komputera będzie ok, to znaczy, że problem zażegnany. ;)

Spróbuję jeszcze potem się pobawić hibernacją, wyłączaniem, restartem... Co się nawinie. I jeśli będzie działało, dam znać. A póki co pięknie dziękuję Ci za pomoc i czekam na Panią Administrator Picasso, żeby jeśli da rady, sprawdziła logi z OTL. I mam takie pytanie - włączyć usługę Klienta DNS? A może to w nim był błąd?

Odnośnik do komentarza

włączyć usługę Klienta DNS? A może to w nim był błąd?

Nie zdążyłem dokładnie przeczytać twojego tematu.,ale wyłączanie usługi Klient DNS nie jest dobrym pomysłem i może powodować brak dostepu do stron internetowych.Przywróć domyslne ustawienia tej usługi

http://www.blackviper.com/wiki/DNS_Client

http://www.howtogeek.com/howto/windows-vista/troubleshoot-browsing-issues-by-reloading-the-dns-client-cache-in-vista/

 

Pytanie:

 

Mieszałeś coś więcej w usługach systemowych?

Odnośnik do komentarza

Nie zdążyłem dokładnie przeczytać twojego tematu.,ale wyłączanie usługi Klient DNS nie jest dobrym pomysłem i może powodować brak dostepu do stron internetowych.

Mówisz o IPsec?

 

Taka pamiątka z czasów XP: gdy jednoczesne działanie usługi Klienta DNS i HOSTS za bardzo spowalniało system, to zawsze wyłączałem to pierwsze, chociażby zgodnie z tym, co pisała Picasso, i nie było żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza

Nie zdążyłem dokładnie przeczytać twojego tematu.,ale wyłączanie usługi Klient DNS nie jest dobrym pomysłem i może powodować brak dostepu do stron internetowych.Przywróć domyslne ustawienia tej usługi

http://www.blackviper.com/wiki/DNS_Client

http://www.howtogeek.com/howto/windows-vista/troubleshoot-browsing-issues-by-reloading-the-dns-client-cache-in-vista/

Przestawiłem teraz tak jak było wcześniej, tzn. na tryb uruchomienia Automatyczny i zastartowałem usługę. Póki co, błędów z połączeniem nie widzę, ale faktycznie, myślę że włączenie tej usługi tak czy inaczej to dobry pomysł - jeśli coś byłoby pochrzanione np. z buforem DNS, to wtedy będzie wiadomo że tu leży problem.

 

Pytanie:

 

Mieszałeś coś więcej w usługach systemowych?

Nie przypominam sobie bym coś tam wyłączał, ale używałem różnych programów, może któryś z nich coś nakombinował... Wrzucam na wszelki wypadek log z OTL, zaznaczyłem w programie Wszystko w sekcji Usługi i pozostałe sekcje ustawiłem na Żadne. Tu chyba widać co siedzi w Usługach.

 

Mówisz o IPsec?

 

Taka pamiątka z czasów XP: gdy jednoczesne działanie usługi Klienta DNS i HOSTS za bardzo spowalniało system, to zawsze wyłączałem to pierwsze, chociażby zgodnie z tym, co pisała Picasso, i nie było żadnych problemów.

To mam wyłączyć z powrotem? :blink: U mnie w Windows normalnie było to włączone, więc póki co przywróciłem stan poprzedni, może jak coś byłoby nie do końca poprawne w buforze usługi, to się błąd ujawni.

OTL_usługi.Txt

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie słyszałem aby ktoś poważny zalecał wyłączanie usługi Klient DNS - osobiście uważam to za zły pomysł i nic się na tym zyska można co najwyżej stracić.A od czasów tego dinozaura to wewnętrznie się sporo zmienilo - nawet jeśli konfiguracja w services.msc wygląda złudnie podobnie to wewnętrznie jest sporo niewidocznych zmian.

Odnośnik do komentarza

Ja tak tylko w kwestii zakończenia tematu, coby rozgrzebany niejako nie został :P :

nowy router (ten Linksys WAG120N) zakupiony i zainstalowany, po początkowych problemach z ustawieniem laptopa (nie chciał mi się połączyć po Wi-Fi, jedynie po kablu, ciągle tylko Sieć niezidentyfikowana i brak dostępu do sieci jak były automatyczne ustawienia, a jak wpisywałem ręcznie jakieś IP, to o dziwo łapało) zresetowałem ustawienia routera do fabrycznych, ustawiłem jeszcze raz przy użyciu konfigurowania routera wbudowanego w Windows 7 (kazał podać PIN, wybrać ustawienia sieci takie jak klucz i metoda szyfrowania (dałem WPA2), a potem skonfigurował router sam i wszystko działa, nawet na automatyku. Zainstalowane też ponownie firewall od Comodo i AV od G Daty (2012), bez problemów z siecią po ich instalacji.

 

Jedno mnie tylko dziwi... Stary router przydzielał po DHCP IP od 192.168.1.2, natomiast ten przydziela od 192.168.1.101 :blink: To normalne? Czy coś w nim przestawić (widziałem w konfiguracji bramy opcję wybrania adresu początkowego)? I tak samo, czy przestawienie typu konfiguracji w zakładce Sieć bezprzewodowa z Chroniona konfiguracja sieci Wi-Fi na Ręcznie nie spowoduje jakiegoś uszczerbku na bezpieczeństwie?

 

Z wyjątkiem powyższych kwestii więc, jeśli Picasso stwierdzi, że w logach z OTL nie ma nic złego, co kwalifikowałoby się do naprawy, to pozostaje podziękować serdecznie za pomoc DawidowiS28 i Flaviusowi. I zostawić temat do zamknięcia. :)

Odnośnik do komentarza

mnie tylko dziwi... Stary router przydzielał po DHCP IP od 192.168.1.2, natomiast ten przydziela od 192.168.1.101 :blink: To normalne? Czy coś w nim przestawić (widziałem w konfiguracji bramy opcję wybrania adresu początkowego)?

Normalne zjawisko.

Linksys automatycznie przydziela adresy z puli DHCP od 192.168.1.100.

 

Uważam to za dobre ustawienie, ponieważ przy adresie sieci 192.168.1.0/24 (domyślne ustawienie), mam następujący podział adresów:

192.168.1.0 - adres sieci

192.168.1.1 - router (brama domyślna)

192.168.1.2 - 192.168.1.99 - wolne adresy, można wykorzystać do statycznego przydzielania IP

192.168.1.100 - 192.168.1.199 - pula przydzielona DHCP

192.168.1.200 - 192.168.1.254 - kolejna wolna pula adresów, także można wykorzystać przy statycznym przydzielaniu

192.168.1.255 - broadcast

 

Tak to wygląda u mnie (Linksys WRT54GCv3):

 

dhcpipstart.png

 

I tak samo, czy przestawienie typu konfiguracji w zakładce Sieć bezprzewodowa z Chroniona konfiguracja sieci Wi-Fi na Ręcznie nie spowoduje jakiegoś uszczerbku na bezpieczeństwie?

Ja z tego nie korzystam, wolę normalną konfigurację. Poniżej trochę danych:

 

http://juriewicz.info/wps-czyli-wi-fi-protected-setup/

http://en.wikipedia.org/wiki/Wi-Fi_Protected_Setup

Odnośnik do komentarza

Wszystko zależy od tego, jakich masz sąsiadów. ;)

W dialogu sieci w Windows 7 widzę tylko jedną bezprzewodową, jakiej mógłby używać ktoś z sąsiadów, o mocy zasięgu jedna/dwie kreski, a jest to Livebox od Neo, w dodatku zabezpieczony po domyślnemu (WEP). To chyba o sąsiadach świadczy wystarczająco, że nie mam co się obawiać :P A z zasięgiem mojego sprzętu to raczej w szkole po sąsiedzku mi go nie będzie odbierało, także... Plus generalnie dominują tylko jakieś sieci całych dostawców Internetu, jak RYSNET.

 

Ale owszem: zawsze lepiej nie stosować domyślnych ustawień, chociaż WPA2 samo w sobie jest bardzo trudną do pokonania przeszkodą.

Ups, źle mnie zrozumiałeś, sam ustawiłem wszystkie zabezpieczenia (filtrowanie MAC, WPA2), miałem nawet ustawić limit dla DHCP (jest taka opcja), żeby automatyczne IP otrzymywało jedynie do 4 użytkowników (2 laptopy, czasem jeden dodatkowy jak goście przyjadą plus stary stacjonarny komputer), to powinno utrudnić ewentualny dostęp do sieci, ale jakoś się boję, że znowu Win 7 zacznie wywalać błędy połączenia :o i na wszelki wypadek tego nie ruszałem. Natomiast mówiłem że nie używać ustawień własnych w kwestii IP tylko korzystać z DHCP...

 

A jeszcze pojawiła się jedna rzecz która mnie zastanawia... Wyłączyłem rozgłaszanie SSID w routerze i od tego czasu cały czas jak jestem do niego podpięty, to mam w dialogu dostępnych sieci jedną dziwną dodatkową...

Zaznaczyłem na rysunku na czerwono, bo ona parametrami (i zasięgiem) odpowiada mojej ustawionej w Windows (Housenet), natomiast Windows pokazuje ją jako sieć bez nazwy... W mieszkaniu w Krakowie mamy liveboxa, tam też wyłączyłem rozgłaszanie SSID i tam Windows takich dziwnych rzeczy nie robił... Coś się zepsuło?

Odnośnik do komentarza

A z zasięgiem mojego sprzętu to raczej w szkole po sąsiedzku mi go nie będzie odbierało, także...

Szkoły to siedlisko hakerów-samouków. Myślisz, że gdzie pierwszy raz zabezpieczenia łamałem? :P

 

Ale w Twoim przypadku (WPA2) szans na niepożądany dostęp do sieci praktycznie nie ma.

 

Natomiast mówiłem że nie używać ustawień własnych w kwestii IP tylko korzystać z DHCP...

To też. Łatwiej się konfiguruje po DHCP. Nie musisz niczego ręcznie wpisywać i masz pewność, że nie dojdzie do konfliktu dwóch identycznych adresów w sieci. Wtedy pojawiają się dziwne problemy, typu nieregularne resetowanie połączenia, zwalnianie itd.

 

A jeszcze pojawiła się jedna rzecz która mnie zastanawia... Wyłączyłem rozgłaszanie SSID w routerze i od tego czasu cały czas jak jestem do niego podpięty, to mam w dialogu dostępnych sieci jedną dziwną dodatkową...

Zaznaczyłem na rysunku na czerwono, bo ona parametrami (i zasięgiem) odpowiada mojej ustawionej w Windows (Housenet), natomiast Windows pokazuje ją jako sieć bez nazwy... W mieszkaniu w Krakowie mamy liveboxa, tam też wyłączyłem rozgłaszanie SSID i tam Windows takich dziwnych rzeczy nie robił... Coś się zepsuło?

Nie. Mam to samo po wyłączeniu rozgłaszania SSID.

 

siec-4.png

Odnośnik do komentarza

Szkoły to siedlisko hakerów-samouków. Myślisz, że gdzie pierwszy raz zabezpieczenia łamałem? :P

To u nas wyjątkowo "wybitnych" chakerów przez ch szkolą. :D Same zawirusowane wszystkim czym tylko można (od zwykłych wirusów typu Magania aż po Sality i Virut) pendrive'y mają przy sobie :D Świetnie widać w dziennikach antywirów w pracowniach kafejek, a każdy kogo zaczepić wcześniej pendrive podpinał tylko w szkole i w domu :D Jakoś w tym towarzystwie nie boję się o sieć :P Szczególnie że zasięgu już na podwórzu nie ma, a co dopiero tam ;)

 

To też. Łatwiej się konfiguruje po DHCP. Nie musisz niczego ręcznie wpisywać i masz pewność, że nie dojdzie do konfliktu dwóch identycznych adresów w sieci. Wtedy pojawiają się dziwne problemy, typu nieregularne resetowanie połączenia, zwalnianie itd.

OK, czyli nie ruszam tych ustawień, niech sobie router tym rządzi.

 

Nie. Mam to samo po wyłączeniu rozgłaszania SSID.

Czyli i tym warto przestać się martwić. Jak na razie jestem zadowolony z tego Linksysa, owszem, zasięgu w ogrodzie może nie będę miał, ale przynajmniej w domu jest stabilny i nie gubi połączenia.

Odnośnik do komentarza

To u nas wyjątkowo "wybitnych" chakerów przez ch szkolą. :D Same zawirusowane wszystkim czym tylko można (od zwykłych wirusów typu Magania aż po Sality i Virut) pendrive'y mają przy sobie :D Świetnie widać w dziennikach antywirów w pracowniach kafejek, a każdy kogo zaczepić wcześniej pendrive podpinał tylko w szkole i w domu :D Jakoś w tym towarzystwie nie boję się o sieć :P Szczególnie że zasięgu już na podwórzu nie ma, a co dopiero tam ;)

No cóż...

Nie wiem, czy cieszyć się, że nikt nie będzie się do sieci dobierał, czy narzekać na "młode pokolenie". Aż taki stary jeszcze nie jestem. :P

 

OK, czyli nie ruszam tych ustawień, niech sobie router tym rządzi.
+
Czyli i tym warto przestać się martwić. Jak na razie jestem zadowolony z tego Linksysa, owszem, zasięgu w ogrodzie może nie będę miał, ale przynajmniej w domu jest stabilny i nie gubi połączenia.

Nie ma już co zmieniać, wszystko jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...