Anonim4 Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Od kilku lat nie podchodzą mi praktycznie żadne browary. Nie wiem czy smak mi się zmienił, czy po prostu piwa są coraz bardziej badziewne. Kiedyś dało się pić Dębowe, potem się zepsuło. Tak samo z Pilsnerem Urquellem. O Lechach itp. syfach nie wspomnę. Piwo jest mało piwne i jakieś takie szczynowate...W zasadzie na chwilę obecną piję Carlsberga i Heinekena i czasem Ciechana. Zna ktoś dobre piwka? Odnośnik do komentarza
fitasny Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 . Odnośnik do komentarza
Terminator Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Unicorn, a znasz to ? )) Smacznego. Pzdr. Odnośnik do komentarza
Anonim4 Opublikowano 29 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Unicorn, a znasz to ? )) Smacznego. Pzdr. Nie znam, muszę kupić. Dzięki Odnośnik do komentarza
Terminator Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Nie znam, muszę kupić. Dzięki Kibice Legii wraz z regionalnym browarem rzucają wyzwanie Grupie Żywiec Nowe piwo i napój energetyzujący mają być tymi, z którymi będą się identyfikować kibice stołecznej drużyny piłkarskiej. Po resztę info wiesz gdzie się udać ? Koniec ITI ! Pzdr. Odnośnik do komentarza
Anonim4 Opublikowano 29 Maja 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Kibice Legii wraz z regionalnym browarem rzucają wyzwanie Grupie Żywiec Nowe piwo i napój energetyzujący mają być tymi, z którymi będą się identyfikować kibice stołecznej drużyny piłkarskiej. Po resztę info wiesz gdzie się udać ? Koniec ITI ! Pzdr. Przypomniało mi się też niezłe piwko Książ- nie wiem jak teraz smakuje ale kiedyś było smaczne: Odnośnik do komentarza
Terminator Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Przed laty piłem Kasztelana,ale teraz sam wiesz,swoje już wypiłem. Nawet nie wiem po ile stoi vodka,kiedy to ja piłem ? Nie pamiętam )) Pzdr. Odnośnik do komentarza
wieslaw531 Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Żałuj. Wg starego porzekadła: Kto pije i pali ten nie ma robali. I tyle. BTW A w temacie gatunku. No cóż po zastosowaniu kuracji Tyskim zakończyły mi się regularne trzydniowe bóle zakończone porodem kamieni nerkowych. Odnośnik do komentarza
Terminator Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Żałuj. Wg starego porzekadła: Kto pije i pali ten niema robali. I tyle. Chcieć a móc...to robi różnicę.Nerki w porządku,ale reszta do d. Pzdr. Odnośnik do komentarza
Naathim Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Oprócz wymienionego Ciechana warto jeszcze o jednym piwie wspomnieć. lub ewentualnie nieco słabsza wersja chyba że jesteś koneserem porterów, to polecam Ci a to już dla prawdziwych amatorów Wszystko rodem Browaru Fortuna w Wielkopolsce. Jest to browar niszowy, nie żaden korporacyjny, gdzie piwo jest produkowane bez żadnych ulepszaczy. Spotykane rzadko, ale nie niedostępne. W Krakowie mogę Ci podać listę miejsc gdzie kupić. Naprawdę warto Natomiast z klasyki polecam Ci jeszcze jedno piwo: Jakkolwiek Lech, to zupełnie inny i o niebo lepszy niż to, co w każdym markecie na półkach pod nazwą Lech spotkać można. Odnośnik do komentarza
Bonifacy Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2010 Od czasu do czasu zafunduję sobie piwo z Browaru Leżajsk - Leżajsk Pełne albo Tatrę Pils. Inne sporadycznie i okazjonalnie ( no chyba, że można załapać się gdzieś na "krzywego r..." ). Z nostalgią wspominam czasy świetności Browaru Zwierzyniec który produkował takie piwa jak Kryształ czy Perła ale już tego browaru nie ma. Kryształ był chyba najlepszym piwem za czasu PRL-u. Spędzając wakacje na Roztoczu do tej pory pamiętam błogi,leniwie płynący czas pod wiejskim sklepem "SCh" a ja siedziałem sobie na trawce i sączyłem beczkowego browarka prosto z kija. Ehh - łza kręci się w oku. Odnośnik do komentarza
CKUreprezent Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Zgodzę się Unicornem, ostatnio żadne piwa nie smakują tak jak dawniej jednak są jeszcze dwa które pije z przyjemnością, BROK SAMBOR (w brązowej butelce, nie EXPORT) i Czarnków Eire. To ostatnie to dla mnie hit, pod względem wyglądu i smaku. http://www.browar-czarnkow.pl/ Oldschoolowa buteleczka 0,33 i świetny lekko słodkawy smak. W Piotrze i Pawle oraz w niektórych Żabkach je tylko widziałem. Odnośnik do komentarza
sebos Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Polecam oba. Odnośnik do komentarza
LikwidatoR Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Książ to piwo dla żuli:) Jak posiada 9% alkoholu to nie jest czyste piwo . Normalne mocne Piwo ma 7% maks a to,że ma 9% świadczy,że jest z dodatkiem alkoholu. Polecam piwo Warkę Strong butelkowe pyszne, Carsberga, Desperadosa, Lech i żywiec ujdą w tłumie Odnośnik do komentarza
Gość Gawel Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Ja odkad pamietam to tylko zielony Lech Odnośnik do komentarza
KolegaDudysa Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Przypomniało mi się też niezłe piwko Książ- nie wiem jak teraz smakuje ale kiedyś było smaczne: Jak jest dobrze schłodzone to można pić. Ciepłe - ochyda, ale to i tak już nie jest to piwo co było kiedyś. Odnośnik do komentarza
krzysiekx Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Moim zdaniem każde ciepłe piwo jest niezdatne do spożycia przez człowieka. Zimne to i owszem. Odnośnik do komentarza
Plati Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Tatre spróbujcie, Tatre. Odnośnik do komentarza
Bonifacy Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Przy fajnej muzyce i gorsze pifko może smakować lepiej: http://www.youtube.com/watch?v=NRgC5FaHpUA Odnośnik do komentarza
Emzet Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Wareczka. Odnośnik do komentarza
LikwidatoR Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Wareczka. Jeśli pijesz najpierw Warkę Strong parę piwek później popijesz zwykłymi to czujesz fatalny posmak, będzie nie smaczna. Jak już pić warkę zwykła to tylko jako jedne piwo bez mieszania Odnośnik do komentarza
asg Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Od kilku lat nie podchodzą mi praktycznie żadne browary. Nie wiem czy smak mi się zmienił, czy po prostu piwa są coraz bardziej badziewne. Kiedyś dało się pić Dębowe, potem się zepsuło. Tak samo z Pilsnerem Urquellem. O Lechach itp. syfach nie wspomnę. Piwo jest mało piwne i jakieś takie szczynowate...W zasadzie na chwilę obecną piję Carlsberga i Heinekena i czasem Ciechana. Zna ktoś dobre piwka? Heineken pity w Grecji wspominam jako najdramatyczniejsze piwne przeżycie. Dobrze że kumpel poratował mnie przywleczonym z PL Okocimiem A coś mi zadzwoniło ostrzegawczo, gdy na promie z Włoch zobaczyłem, że marynarz z obslugi ściska w ręce nasze Tyskie. Pomyślałem nawet, że pewnie Polak dopóki nie zagulgotał po grecku. Polecam Grolsch, Łomża Eksport, Piwo Żywe. Pojawia się też co raz więcej piw pszenicznych (najpopularniejszych w Australii) Generalnie piwo nie powinno mieć więcej niż 6% Gubi smak a i sens picia takiego piwa zmienia się z towarzyskiego na libacyjne. Odnośnik do komentarza
hubert Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Preferuję Grolscha Odnośnik do komentarza
switch48 Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Hello! Ja preferuję "TATRA MOCNE" Odnośnik do komentarza
Meir Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 "Westamalle Trapist","De Koninck","Hoegaarden","Jupiler","Stella Artois"...czyli najlepszy browar z mojej kochanej Antwerpii Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się