Skocz do zawartości

maggreg

Użytkownicy
  • Postów

    649
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maggreg

  1. Z WPT powinno sobie poradzić choć nie wiem jak się spisze przy pakietach które składają się z msi + cab - do sprawdzenia (msiexec /a działa w tym przypadku bez zarzutu). pzdr
  2. W kwestii porządkowej: Podany link prowadzi do wersji preview ADK a w tej chwili dostępna jest wersja finalna (prawdopodobnie loader zassa pliki w najaktualniejszej wersji tak czy siak więc uwaga tylko dla jasności): http://www.microsoft.com/en-us/download/details.aspx?id=30652 Pakietu nie trzeba koniecznie instalować, loader pozwala pobrać pakiet celem późniejszej instalacji, wystarczy wskazać docelowy folder (niestety pakiet musimy zassać w całości) a następnie w katalogu "installers" namierzamy właściwy dla interesującej nas architektury pakiet WPT (powyższe i poniższe dotyczy tak naprawdę dowolnego pakietu z zestawu) i z konsoli wydajemy polecenie instalacji administracyjnej co pozwoli nam wypakować pakiet bez faktycznego instalowania: msiexec /a d:\WPTx64-x86_en-us.msi TARGETDIR=d:\WPT pzdr
  3. slmgr można uruchomić bez komend, powinien wtedy wyświetlić dostępne możliwości, jeżeli wtedy pokarze błąd to oznacza uszkodzony aparat aktywacyjno licencyjny. sppsvc powinien być ustawiony na automatyczny z opóźnieniem więc może być nieaktywny, spróbuj zresztą uruchomić tą usługę i zobaczyć czy wtedy wyświetli błędy, zresztą w logach mamy sugestie, że pliki tej usługi są uszkodzone, i to nie wszystko, przywracane były też pliki aparatu kryptograficznego czy też sam kernel co może wskazywać na spore kłopoty z integralnością systemu, zrób log scannow ponownie i zobacz czy nadal próbuje przywracać pliki z kopii. W całej wskazanej przeze mnie poradzie najważniejsze jest skasowanie (zmiana nazwy) tokens.dat tak aby przy następnym starcie systemu wygenerował się ponownie ale w uszkodzonym systemie ma to niewielki sens. Na spodzie laptopa masz nalepkę z indywidualną licencją COA natomiast system fabrycznie jest instalowany z kluczem producenta SLP, powoduje to, że system automatycznie aktywuje się na sprzęcie danego producenta poza tym jest to po prostu wygodne, w procesie produkcji wklepywanie numerów byłoby bardzo pracochłonne. pzdr
  4. Być może masz problem z tokenem aktywacji, komunikaty tego typu najczęściej pojawiają się w systemach w których bawiono się loaderami itp. ale niewykluczone, że wystapił samoistnie. Spróbuj porad dla takich sytuacji: http://support.microsoft.com/kb/978305 pzdr
  5. Slic w biosie wygląda na prawidłowy/włączony. Nie musisz nic ssać tylko podaj prawidłową nazwę pliku w ścieżce, na zrzucie widać że u ciebie wygląda ona inaczej, no i podaj pełną ścieżkę: c:\windows\system32\oem\asustek computer inc[1]-100741.xrm-ms albo %systemroot%\system32\oem\asustek computer inc[1]-100741.xrm-ms %windir%\system32\oem\asustek computer inc[1]-100741.xrm-ms ponieważ nazwa zawiera spacje to pamiętaj o cudzysłowach. pzdr
  6. Skoro system zainstalowany jest z użyciem prawidłowego klucza SLP dla Asus Win7 Pro to może spróbuj zainstalować ponownie towarzyszący mu certyfikat. slmgr.vbs -ilc ścieżka\ASUS-_ASUS_-2.1.XRM-MS Plik powinien znajdować się w katalogu windows\system32\oem czasami producenci umieszczają go w ścieżce windows\panther, jeżeli nie będzie go w tym miejscu to powinien się znajdować gdzieś na partycji recovery (nośniku instalacyjnym) ostatecznie można go znaleźć na sieci. Dobrze byłoby zweryfikować też czy nie było manipulacji biosem która spowodowała, że tablica slic nie jest prawidłowo rozpoznawana: z aidy bądź everesta należy wejść w zakładkę "płyta główna\ACPI". pzdr
  7. Oj @Belfegor, z głowy teraz nie wyciągnę odpowiedniego artykułu ale pamiętam, że zastrzeżenia unijne były dość szeroko komentowane zaraz po starcie siódemki kiedy to okazało się, że nie można już "mianować" się producentem OEM. Unia miała też zastrzeżenia co do niemożności odsprzedaży oprogramowania w wersji OEM, oczywiście były to zastrzeżenia/zalecenia a nie przepisy, trzeba też jednak pamiętać decydując się na system OEM że jego prawie dwukrotnie niższa cena niż wersji retail skądś się bierze. Co prawda linków do tych starych artykułów nie mam ale mamy jednak dość świeże orzeczenie trybunału Sprawiedliwości dotyczące odsprzedaży/przeniesienia praw które zmierza w tym samym kierunku: http://www.spidersweb.pl/2012/07/licencje-na-oprogramowanie-mozna-odsprzedawac-traktowac-jak-inne-dobra-przelomowe-orzeczenie-trybunalu-sprawiedliwosci.html To jest oczywiście dyskusja akademicka bo kto miałby i w jakich okolicznościach zakwestionować taką operację na komputerze domowym, ba wg licencji system OEM nie wyczerpuje jej zapisów nawet wtedy jeżeli nalepka licencyjna nie jest umieszczona na niewymiennym elemencie obudowy więc z tego punktu widzenia nawet przełożenie "bebechów" do nowej budy jest kłopotliwe (a ile osób które kupiły OEM nie ma nalepionej naklejki w ogóle to następna sprawa). pzdr
  8. Problem aktywacji dotyczy zarówno nowo instalowanego systemu jak i reaktywacji systemu dotychczasowego choć jeżeli system działa już dłuższy czas to jest to problem raczej pozorny, bazy danych aktywacyjnych są przez MS czyszczone (wieść gminna niesie, że co pół roku) więc proces aktywacji powinien się udać, oczywiście w zależności od kanłu dystrybucyjnego może być jednak wymagana aktywacja telefoniczna (ale nadal automatyczna). Oczywiście jest to problem techniczny bo sama licencja w przypadku OEM wyklucza takie działanie, mamy też zalecenia Unijne które z kolei dyskredytują takie "wykluczenie", należy więc we własnym sumieniu i portfelu rozważyć jej przeprowadzenie. pzdr
  9. Dużo zależy od sposobu aktywacji, generalnie należałoby taki system wyczyścić z pakietów sterownikowych (chodzi mi o helpery, gui itp. ponieważ same sterowniki wyczyszczą się z automatu), jeżeli jest w systemie antywirus należy go usunąć, dezaktywować bądź wyłączyć mechanizm autokontrolny. To tyle tytułem przygotowań, teraz należy taki system zapieczętować z generalizem (uogólnieniem) co powinno między innymi wymusić przy kolejnym starcie ponowne wykrycie sprzetu i reinstalację sterowników. Tyle teorii, w praktyce może być różnie, przede wszystkim system który już jakiś czas funkcjonuje może się nie chcieć zapieczętować lub nie wstanie po zapieczętowaniu, w systemie mogą pozostać też pakiety po poprzednich sterownikach (zwłaszcza jeżeli posiadały jakieś usługi) które mogą się gryźć z nowym sprzętem, wreszcie (zależnie od kanału dystrybucji systemu) może być problem z wygenerowaniem tokenu aktywacji, tutaj najlepiej gdyby był to system SLP a nowy sprzęt posiadał identyczny identyfikator sprzętowy (ale to wymaga pewnych ingerencji w biosie i jest trochę wątpliwe licencyjnie choć nie nielegalne) wtedy przy pieczętowaniu można użyć pliku odpowiedzi zawierającego <SkipRearm>, zakładam że jednak z systemem SLP nie mamy do czynienia. Oczywiście można zrobić obraz systemu i przetestować pieczętowanie i start jeszcze na starym sprzecie. Dodatkowo zakładam, że przydałoby się ocalić profil użytkownika dlatego pieczętowanie powinno zostać wykonane z konta tymczasowego. Możemy użyć wtedy takiego pliku odpowiedzi: <?xml version="1.0" encoding="utf-8"?> <unattend xmlns="urn:schemas-microsoft-com:unattend"> <settings pass="generalize"> <component name="Microsoft-Windows-Security-SPP" processorArchitecture="amd64" publicKeyToken="31bf3856ad364e35" language="neutral" versionScope="nonSxS" xmlns:wcm="http://schemas.microsoft.com/WMIConfig/2002/State" xmlns:xsi="http://www.w3.org/2001/XMLSchema-instance"> <SkipRearm>1</SkipRearm> </component> </settings> <settings pass="specialize"> <component name="Microsoft-Windows-Shell-Setup" processorArchitecture="amd64" publicKeyToken="31bf3856ad364e35" language="neutral" versionScope="nonSxS" xmlns:wcm="http://schemas.microsoft.com/WMIConfig/2002/State" xmlns:xsi="http://www.w3.org/2001/XMLSchema-instance"> <RegisteredOrganization>Home</RegisteredOrganization> <ShowWindowsLive>false</ShowWindowsLive> <ComputerName>nazwa-PC</ComputerName> </component> </settings> <settings pass="oobeSystem"> <component name="Microsoft-Windows-Shell-Setup" processorArchitecture="amd64" publicKeyToken="31bf3856ad364e35" language="neutral" versionScope="nonSxS" xmlns:wcm="http://schemas.microsoft.com/WMIConfig/2002/State" xmlns:xsi="http://www.w3.org/2001/XMLSchema-instance"> <AutoLogon> <Enabled>true</Enabled> <Username>właściwy login</Username> </AutoLogon> <FirstLogonCommands> <SynchronousCommand wcm:action="add"> <Order>1</Order> <Description>kasowanie deploy</Description> <RequiresUserInput>false</RequiresUserInput> <CommandLine>cmd /c rmdir /s /q c:\deploy</CommandLine> </SynchronousCommand> <SynchronousCommand wcm:action="add"> <Order>2</Order> <Description>usunięcie konta tymczasowego</Description> <RequiresUserInput>false</RequiresUserInput> <CommandLine>cmd /c net user "konto_temp" /delete /y</CommandLine> </SynchronousCommand> <SynchronousCommand wcm:action="add"> <Order>3</Order> <Description>usunięcie profilu konta tymczasowego</Description> <RequiresUserInput>false</RequiresUserInput> <CommandLine>cmd /c rmdir /s /q c:\users\konto_temp</CommandLine> </SynchronousCommand> </FirstLogonCommands> <OOBE> <HideEULAPage>true</HideEULAPage> <ProtectYourPC>3</ProtectYourPC> <SkipUserOOBE>true</SkipUserOOBE> <SkipMachineOOBE>true</SkipMachineOOBE> <NetworkLocation>Other</NetworkLocation> </OOBE> </component> </settings> </unattend> Oczywiście oprócz samego systemu pozostaje jeszcze problem ponownej aktywacji bądź instalacji oprogramowania które podczas aktywacji przywiązało się do starej konfiguracji sprzętowej. pzdr
  10. Sprawdź co masz podawane w blokadach dla tego serwisu. Prawdopodobnie jakiś skrypt nie ma dostępu do źródła i wywala stronę. pzdr
  11. Nie da się uzyskać botowalnej instalki windows xp poprzez przeniesienie zawartości ISO na pendriva z pomocą UltraIso. Jeżeli ktoś zasugerował taką metodę wprowadził cię w błąd. Nawet jeżeli zmusisz sterowniki USB do zadziałania w trybie BOOT (nie wiem czy nie trzeba też podmienić/przerobić setupldr) to nadal nie daje to gwarancji, że przejdzie coś więcej niż faza tekstowa. Jeżeli pen posiada opcję utworzenia obszaru iso (a właściwie jeżeli istnieje oprogramowanie które to umożliwia) to można z części pena zrobić cd/dvd-usb, taki pen będzie widziany jako dwa odrębne urządzenia w systemie, nie da się tego zrobić w ultraiso, wymaga to oprogramowania współpracującego z chipem danego pena. Oprogramowanie dedykowane kontrolerom na stronie http://flashboot.ru/index.php?name=Files (uwaga strona po rosyjsku ale da się znaleźć jeżeli tylko istnieje odpowiedni soft co nie jest regułą). Najprostszą metodą instalacji XP z pena jest posłużenie się WinPE i instalacja z repozytorium na usb, szerzej opisywałem to w temacie https://www.fixitpc.pl/topic/1333-winpe-do-celow-diagnostyczno-naprawczych/ , są tam również skrypty do automatyzacji pewnych zadań i kilka porad wokół takiej instalacji (choćby sterowniki raid). pzdr
  12. maggreg

    .

    To wcale nie jest skomplikowane a całość zajmuje góra 2 min., trzeba tylko posiadać odpowiednie narzędzia, w twoim modelu raczej obędzie się bez odkręcania elektroniki co mogłoby być w tym najtrudniejsze i potencjalnie destrukcyjne. Wątpię żebyś kupił od ręki gotowy konwerter, rzecz raczej do ściągnięcia przez sieć, chyba że chcesz sam budować wtedy podzespoły powinny być dostępne w sklepach z częściami elektronicznymi. Pytać należy o konwerter rs232, typowe implementacje wymagają portu szeregowego w komputerze ale są też wersje pod usb (np. podana przeze mnie w linku), uwaga nie wszystkie wersje usb zadziałają w tym przypadku (modele oparte o układ firmy FTDI sobie radzą) a wersje szeregowe będą wymagały zewnętrznego źródła zasilania. Polecam zamówić układ do którego dałem link, nie najtańszy ale solidny, napisz do nich maila, podadzą ci cenę i sposób zamówienia. pzdr
  13. maggreg

    .

    Jeżeli dysk zgłasza problem typu BSY lub zerową pojemność to rzeczywiście uszkodzeniu winny jest firmware. Niestety dysku nie da się "przeflashować" w tym stanie, najpierw należy go doprowadzić do stanu używalności. Jest to dość prosty zabieg ale niestety wymaga użycia interfejsu szeregowego i kilku komend terminalowych. Są firmy które za paręset złotych oferują obudzenie takiego dysku ale cena jest nieadekwatna do samej operacji. Proponuję zapoznać się z tematem: http://www.msfn.org/board/topic/128807-the-solution-for-seagate-720011-hdds/ Są również odpowiedniki na elektrodzie. Jeżeli nie czujesz się na siłach aby budować terminal to mogę podpoweidzieć, że ten model działa: http://www.meraprojekt.com.pl/mp00101.html pzdr
  14. Spróbuj to zapisać w ścieżce która nie zawiera spacji. pzdr
  15. Zapisz na dysku jako html/htm i wskaż plik lokalny jako stronę startową, można też odpalić przeglądarkę podając ścieżkę do pliku jako argument: np. d:\programy\firefox\firefox.exe d:\doki\ramka.html Jedno ale, jak już wcześniej pisałem ramki odpalą się w pełnej skali wiec efekt zależy od rozdzielczości monitora, ew. trzeba przeskalować. Jest też dodatek do firefoxa którym można (tak zakładam) ustawić domyslny zoom startowy dla otwieranych witryn: https://addons.mozil...fullzoom-level/ Jeszcze raz, żeby nie było wątpliwości, przykład użyty do wygenerowania obrazka: <html> <head> <title>Hej</title> <script> setTimeout("location.reload(true);",30000); </script> </head> <body> <div width="50%" height='50%'> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; top:0; right:0;" src="http://www.bloomberg.com/quote/CCMP:IND" frameborder="0" scrolling="yes" id="greg_api"></iframe> </div> <div> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; bottom:0; right:0;" src="https://www.fixitpc.pl/" frameborder="0" scrolling="yes" id="greg_api"></iframe> </div> <div> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; top:0; left:0;" src="http://www.bloomberg.com/quote/DAX:IND" frameborder="0" scrolling="yes" id="greg_api"></iframe> </div> <div> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; bottom:0; left:0;" src="http://www.bloomberg.com/quote/INDU:IND" frameborder="0" scrolling="yes" id="greg_api"></iframe> </div> </body> </html> ps id="greg_api" informuje u mnie filtry żeby elementu nie wycinać, można pominąć. pzdr
  16. Można w podanym powyżej kodzie umieścić skrypt odświeżający stronę,np coś takiego: <script> setTimeout("location.reload(true);",30000); </script> Czas standardowo dla js podajemy w milisekundach, w przykładzie strona jest odświeżana co 30s. Oczywiście w src="" musisz podać linki do konkretnych podstron z wykresami, bloomberg nie stosuje redyrekcji więc nie powinno być problemu. Efekt wygląd mniej więcej tak: pzdr
  17. Chodzi ci o taki efekt? Jeżeli tak to można zbudować lokalny plik z ramkami pod warunkiem, że wklejana strona/strony nie zawiera skryptów z autoredyrekcją (teoretycznie można to zablokować ale za każdym razem przy ładowaniu i odmierzaniu będzie wymagało interwencji). Co do bezpieczeństwa - mówimy tu o lokalnym pliku a nie czymś podawanym z serwera więc zakładając, że człowiek wie co wstawia w ramkę, niebezpieczeństwo nie istnieje. Wadą tego rozwiązania jest brak możliwości przeskalowania zawartości ramki (nie możemy wpływać skryptami czy stylami na zawartość ramki a co najwyżej na nią samą, można próbować ze skryptami użytkownika dla strony docelowej ale to już odrobinę zabawy). Najprostszy kod to coś w tym stylu (użyte w przykładzie z obrazka): <html> <head> <title>Hej</title> </head> <body> <div width="50%" height='50%'> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; top:0; right:0;" src="https://www.fixitpc.pl/" frameborder="0" scrolling="yes" ></iframe> </div> <div> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; bottom:0; right:0;" src="http://www.frazpc.pl/" frameborder="0" scrolling="yes" ></iframe> </div> <div> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; top:0; left:0;" src="http://www.dobreprogramy.pl/" frameborder="0" scrolling="yes" ></iframe> </div> <div> <iframe width="50%" height='50%' style="position:absolute; bottom:0; left:0;" src="http://www.onet.pl/" frameborder="0" scrolling="yes" ></iframe> </div> </body> </html> pzdr
  18. maggreg

    Opera - 100% CPU

    Mała uwaga odnośnie próby na czystej instalacji. Wszystkie nowsze edycje Opery można zainstalować w trybie USB/Portable* dzięki temu możemy przetestować "czystą" lub po prostu inaczej skonfigurowaną Operę bez potrzeby ingerencji w statyczną konfigurację, takich instalacji zarówno tej samej jak i różnych wersji możemy umieścić na dysku dowolną ilość i każda będzie korzystać z własnych ustawień nie wpływając na pozostałe (włączając tradycyjnie zainstalowaną wersję). *Taką instalację możemy przeprowadzić do dowolnego katalogu dostępnego z poziomu systemu, nie należy się sugerować wpisem USB przy wybraniu tej opcji. pzdr
  19. Wykonaj: @bcdedit.exe /displayorder {cc0cc7be-841f-11e1-bfdf-c0f8daf8b2d7} /remove @bcdedit.exe /delete {e6570d85-7605-11e1-a1a9-c0f8daf8b2d7} /f Czy da się przywrócić fabryczną strukturę OKR? Dobre pytanie, już raz wałkowaliśmy ten temat na forum ale z jakim ostatecznie skutkiem? nie wiem - forumowiczka w pewnym momencie zniknęła ale nie wiadomo czy straciła zainteresowanie czy też temat się rozwiązał. Tak naprawdę należałoby męczyć support Lenovo tym tematem, samo recovery w wersji proponowanej przez Lenovo jest wg mnie mało przejrzyste, ciekawe zresztą na ile Lenovo ma wpływ na jego budowę (OKR jest dziełem firmy CybeLink odpowiedzialnej za znany pakiet PowerDVD). My doszliśmy do konkluzji, że OKR działa tyko pod warunkiem pozostawienia nienaruszonej konfiguracji dysku (i to zarówno układ i wielkość partycji jak i pewnie numery seryjne wolumenów). To wszystko są oczywiście spekulacje a ja nie mam pewności, że firumowiczka wykonywała wszystkie zalecone jej czynności więc z braku dostępu do takiego sprzętu muszę stopniować wiarygodność wniosków wynikających z tamtej dyskusji. Z listingu sekwencji startowej wynika, że klawisz OKR powinien zrobić dwie rzeczy, wymusić start z tej partycji (wirtualnie ustawić ją jako aktywną) i następnie wysłać kod jednego bądź kilku klawiszy F2 do F4 (bo na takie reaguje konfiguracja rozruchowa) ale w jaki sposób rozpoznaje kiedy ma zadziałać to już zagadka. Z resztą oprócz tego co zaproponowaliśmy tutaj również chainloading do partycji recovery powinien być możliwy, coś na kształt: @bcdedit.exe /create {ntldr} /d "Recovery" @bcdedit.exe /set {ntldr} device partition=\device\harddisk0\partition3 @bcdedit.exe /set {ntldr} path \bootmgr @bcdedit.exe /displayorder {ntldr} /addlast @bcdedit.exe /set {bootmgr} custom:0x0000000054000001 {ntldr} @bcdedit.exe /set {bootmgr} customactions 0x0001000043000001 0x0000000054000001 Sam tego nie sprawdzałem (jakoś się nie złożyło) ale w teorii powinno odpalić konfigurację rozruchową z partycji wpisanej w zmiennej device. pzdr
  20. Zrób pełny listing BCD i wklej, pewnie zostały jakieś śmieci z poprzednich zabaw które należałoby wyczyścić, zresztą już w poprzednim listingu widać osierocone wpisy. pzdr
  21. @set F1=active.wim Masz rację Rafale, umknęło mi przy wklejaniu. cls @setlocal @echo off @set nazwa=Recovery OKR @set guidram={e6570d86-7605-11e1-a1a9-c0f8daf8b2d7} @set partnr=\device\harddisk0\partition3 @bcdedit.exe /set %guidram% ramdisksdidevice partition=%partnr% @bcdedit.exe /set %guidram% ramdisksdipath \boot\boot.sdi @bcdedit.exe /deletevalue %guidram% description @for /f "tokens=3" %%a in ('bcdedit.exe /create /d "%nazwa%" /application osloader') do set guida=%%a @bcdedit.exe /set %guida% systemroot \Windows @bcdedit.exe /set %guida% path \windows\system32\boot\winload.exe @bcdedit.exe /set %guida% locale pl-PL @bcdedit.exe /set %guida% detecthal Yes @bcdedit.exe /set %guida% winpe Yes @bcdedit.exe /set %guida% osdevice ramdisk=[%partnr%]\onekey\pe\lrs.wim,%guidram% @bcdedit.exe /set %guida% device ramdisk=[%partnr%]\onekey\pe\lrs.wim,%guidram% @bcdedit.exe /displayorder %guida% /addlast @bcdedit.exe /set {bootmgr} custom:0x0000000054000001 %guida% @bcdedit.exe /set {bootmgr} customactions 0x0001000043000001 0x0000000054000001 @endlocal Fragment "@bcdedit.exe /displayorder %guida% /addlast " opcjonalny, zastosować tylko jeżeli OKR ma się pojawiać jako opcja startowa. Skrypt zapisać jako .bat lub .cmd i wykonać w trybie administratora. W zależności od wersji językowej bcdedit (nie zawsze system zawiera odpowiednie MUI) może być wymagana zmiana wpisu "tokens=3" (właściwego dla wersji domyślnej - anglojęzycznej) na np. "tokens=2" (właściwego dla wersji spolszczonej), z listingów które wklejałeś wynika, że masz wersję zlokalizowaną. pzdr
  22. Rafał, skąd ci się pojawiła ta partycja nr.4, z listingów kolegi jasno wynika, że recovery znajduje się na partycji nr.3 (nr.4 będzie miała partycja rozszerzona w tym przypadku). Tak naprawdę numer partycji należy zawsze zweryfikować bezpośrednio, np w proponowanym już wcześniej przez @picasso "mbrwizd" lub w konsolowy diskpart, kolejność wpisów partycji w mbr nie musi się pokrywać z ich fizycznym rozmieszczeniem na dysku. I następna rzecz, zanim się odwołamy do ramdysku trzeba się upewnić, że jest dostępny, z listingu podstawowego kontenera rozruchowego wynika, że urządzenie na którym się ram dysk znajduje jest nieokreślone lub nieznane a sam kontener nie zawiera wpisów z niego korzystających. Proponuję nie tworzyć nowego ramdysku a wyedytować istniejący ustawiając prawidłową ścieżkę dla zmiennej "ramdisksdidevice" w identyfikatorze "{e6570d86-7605-11e1-a1a9-c0f8daf8b2d7}", również zmienną "ramdisksdipath" należy zweryfikować a najlepiej ustawić ją wg wzoru z partycji recowery bo wiadomo, że jest prawidłowa czyli: "ramdisksdidevice" na partycję trzecią (mała podpowiedź bo skorzystanie ze ścieżki UNC w tych wpisach nie jest intuicyjne: "bcdedit /set {e6570d86-7605-11e1-a1a9-c0f8daf8b2d7} ramdisksdidevice partition=\device\harddisk0\partition2") "ramdisksdipath" na "\boot\boot.sdi" I następna rzecz, skoro ramdysk posiada własny identyfikator a nie domyślną wartość "{ramdiskoptions}" to w tworzonych wpisach należy używać tego identyfikatora czyli np.: bcdedit /set {GUID} device ramdisk=[\device\harddisk0\partition3]\onekey\pe\lrs.wim,{e6570d86-7605-11e1-a1a9-c0f8daf8b2d7} Ostatnia sprawa, jeżeli chcemy dopisać pozycję korzystającą z ramdysku do listy wyboru to warto (nie jest to obowiązek ale kwestia estetyczna) usunąć z pozycji ramdysku opis bo inaczej wszystkie wpisy odwołujące się do tego ramdysku przejmą jego nazwę jako nazwę pozycji: bcdedit /deletevalue {e6570d86-7605-11e1-a1a9-c0f8daf8b2d7} description Całość można oskryptować ale wydaje mi się, że w tym przypadku przyda się ogląd komunikatów generowanych podczas tworzenia wpisów. pzdr
  23. maggreg

    MySQL

    Jeżeli jesteś zalogowany na użytkowniku który ma uprawnienia do zakładania tabeli to klikasz na baton "create table" i wypełniasz potrzebne dane (musisz stworzyć chociaż jedną kolumnę), w każdej chwili możesz odświeżyć kreatora przez "wykonaj", ostatecznie tabelę tworzysz przez "zachowaj". Do istniejącej tabeli można dodać kolumnę przez dodaj bezpośrednio z widoku bazy. Oczywiście zawsze można to zrobić konsolowo, kiedyś liznąłem troszkę czystego SQL i dla mnie np. ten sposób jest wygodniejszy, wybierasz interesującą cię bazę i w zakładce "SQL" po prostu wklejasz kod. CREATE TABLE tabela_fizrena ( pierwsza text, druga text, trzecia text ) pzdr
  24. W katalogu windows/panther tworzy się log instalacji oraz ew. logi błędów setupact.log i setuperr.log, jeżeli ten drugi jest większy od zera to setup napotyka błąd który jest wpisany do loga, jeżeli jest zerowy możesz zobaczyć w tym pierwszym na jakim etapie znajduje się instalacja (czyli co może produkować problem). Dodatkowo w katalogu tworzy się szczegółowy log setup.etl, co prawda jest to plik binarny ale łatwo można go przekonwertować na postać bardziej zjadliwą: tracerpt setup.etl -o "ścieżka do pliku\logfile.csv" Czy na tym "czarnym" ekranie setup jest reagentny (tzn. czy można uruchomić konsolę przez SHIFT + F10). Często setup zatrzymuje się kiedy do komputera podpięty jest drugi wyświetlacz (zwłaszcza przez HDMI), czasami problem sprawiają też urządzenia massstorage USB (widzę na screen-ie, że masz czytnik kart, spróbuj na czas instalacji go odłączyć/dezaktywować). pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...