Skocz do zawartości

maggreg

Użytkownicy
  • Postów

    649
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maggreg

  1. maggreg

    PC się wiesza

    Na 99% elektrolity na płycie do wymiany, pasują objawy i okres użytkowania komputera (6 lat). Możesz obejrzeć płytę pod kątem "wybrzuszonych" kondensatorów (choć brak takowych nie oznacza, że nie są wyschnięte a co za tym idzie winne problemom). W takim przypadku należy wymienić wadliwe elementy jak najszybciej gdyż użytkowanie takiego komputera może skutkować uszkodzeniem innych podzespołów. Jeżeli wchodzi w grę samodzielna wymiana należy pamiętać, że są to kondensatory niskoimpedancyjne (a nie pierwsze lepsze elektrolity) dodatkowo o podwyższonej tolerancji temperaturowej (105 zamiast standardowych 85). pzdr
  2. Jeżeli to są cenne dane to może lepiej skorzystać ze specjalizowanego serwisu. W takiej sytuacji nie operuje się na dysku bezpośrednio tylko wykonuje kopię posektorową, serwis powinien mieć narzędzia i procedury na taką okazję. Indywidualnie problemem może być samo miejsce (kopia posektorowa wymaga co najmniej tyle miejsca ile pojemności ma obrabiany dysk + ew miejsce na odzyskane dane). Ponadto jeżeli testdisk sobie nie radzi trzeba sięgnąć po komercyjny soft, serwis może się okazać tańszy niż licencja, dmde w wersji domowej to ok 140 PLN, parted magic ok 280 PLN (przez polskiego pośrednika). pzdr
  3. maggreg

    Problem z Java

    Nie znam, nie używam ale spróbujmy pewnych podstaw jawowych. Po pierwsze sam program .jar może posiadać kilka modułów o których musimy powiadomić parser przy uruchamianiu, może też korzystać z bibliotek binarnych do których musimy podać ścieżkę. Jak już wcześniej pisałem dla samej klasy ważna jest wielkość liter a sama klasa może wymagać podanie parametrów uruchomienia. Weźmy za przykład Minecrafta - chyba najłatwiejsza do znalezienie w sieci implementacja tego co wcześniej napisałem. Tutaj moja wariacja skryptu uruchamiającego dla tej "gry". cls @setlocal @cd .\ @echo off @set APPDATA=%cd%\data-147 @set JAVAPATH=C:\Program Files\Java\jre7\bin\java.exe @"%JAVAPATH%" -Xincgc -Xms1024M -Xmx1024M -cp "%APPDATA%\.minecraft\bin\minecraft.jar;%APPDATA%\.minecraft\bin\jinput.jar;%APPDATA%\.minecraft\bin\lwjgl.jar;%APPDATA%\.minecraft\bin\lwjgl_util.jar" -Djava.library.path="%APPDATA%\.minecraft\bin\natives" net.minecraft.client.Minecraft "zuza" ::@pause @endlocal APPDATA i JAVAPATH są to zmienne lokalne zastosowane dla uproszczenia składni mało istotne - można zastosować pełne ścieżki."-cp" podajemy ścieżkę i nazwę wszystkich modułów potrzebych do uruchomienia tej aplikacji, zarówno minecraft.jar jak i biblioteki pakietu jwjgl. "-Djava.library.path" - ścieżka do katalogu z bibliotekami binarnymi (w windows typowe dll), tutaj należą również pakietu jwjgl. "net.minecraft.client.Minecraft" - i sama uruchamiana klasa, jeżeli potraktujesz program javy zapisany w jar jako archiwum to zauważysz, że tak podana klasa jest ścieżką wewnątrz tego archiwum, przekładając na składnię windowsa wyglądałoby to mniej więcej tak: net\minecraft\client\Minecraft.class "zuza" - parametr dla tej klasy (tutaj nazwa użytkownika). -Xms1024M -Xmx1024M są parametrami odpowiadającymi za przydział pamięci ram dla wykonania tago programu (wartość startowa i maksymalna). pzdr
  4. A wykonałeś "podpowiadane" czynności? Jaki jest efekt skanowania tesdiskiem i przywrócenia MBR? Dopominasz się pomocy a gdzie są jakiekolwiek logi lub screeny z zastosowanych narzędzi? Pewnych decyzji nikt za Ciebie nie podejmie, odpowiednich czynności za Ciebie nie wykona. Nie oczekuje prowadzenia za rączkę, troszkę więcej własnej inicjatywy. pzdr
  5. Programy Eassos mają też wersję dosową (po instalacji będziesz miał katalog z odpowiednimi plikami). Wystarczy utworzyć dosowego pena botującego albo zmapować jako image przez syslinux albo grub4dos. Na sieci można też znaleźć gotowe obrazy dyskietki do zmapowania. Przykładowy wpis do menu (standard dla obrazu dyskietki): title PartGuru map --mem /images/PartitionGuru.ima (fd0) map --hook chainloader (fd0)+1 rootnoverify (fd0) map --floppies=1 boot ps.Jeżeli nie chcesz programów instalować to można je po prostu rozpakować, jest to czysty innosetup - program do rozpakowywania: http://innounp.sourceforge.net/ innounp.exe -x "ścieżka do instalki" pzdr
  6. Wezwano mnie do tablicy więc na jakiś mierny wypadałoby wyciągnąć Po pierwsze jaki ghost (ten ładny czy ten dobry?), po drugie - jak odzyskiwałeś? (co zostało nadpisane). Ze screenu w poście #7 wynika, że partycja botująca nie została naruszona, bądź jest jedyną która została przywrócona. W każdym bądź razie jest nadzieja, że partycja na której koledze zależy nie została nadpisana. Można przeczesać dmde, choć program w wersji "demo" niewiele odzyska a jako posiadacz licencji muszę powiedzieć, że tak naprawdę trudno w nim przywrócić uszkodzoną strukturę nawet jak coś znajdzie, będzie się czepiał wielkości przywracanych volumenów, z gpt w ogóle nie potrafi sobie poradzić itp., dobry do odtwarzania plików, osobiście polecam spróbować Eassos Recovery lub bardziej uniwersalny twór tego samego autora PartitionGuru, jeżeli struktura nie jest fizycznie uszkodzona to powinny błyskawicznie odnaleźć "zagubione" wolumeny. Oczywiście znów w damo niewiele odzyskasz ale z tymi programami nie stracisz czasu a sprawdzisz czy coś na dysku jest do odzyskania. http://www.eassos.com/eassos-recovery/free-download.php http://www.eassos.com/partitionguru/free-download.php Jeżeli programy odnajdą coś wartościowego to (pomijając możliwość zakupu licencji na któryś z nich - dość droga w porównaniu z konkurencją) można sięgnąć po testdisk: http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk_Download i pozwolić mu na przeskanowanie, powinien wykryć nienadpisane partycje, wystarczy je zaznaczyć do przywrócenia i nadpisać mbr, po restarcie który sugeruje program partycja/cje powinny się pojawić normalnie dostępne. Podaj też listing z diskparta (konsolowego): diskpart lis vol pzddr
  7. maggreg

    Problem z Java

    Z jakimi parametrami jest uruchamiany program (co to za program?). Komunikat sugeruje, że wewnątrz programu nie ma klasy którą próbujesz odpalić. Jeżeli konkretna klasa występuje jako parametr uruchamiania to trzeba pamiętać o wielkości znaków - zapis musi być zgodny ze ścieżką i nazewnictwem klasy wewnątrz pliku .jar. pzdr
  8. Powyższe stanowi zmianę w stosunku do wcześniejszego formatu (zdaje się, że ósemka też ma format 5-5-5-5) a to sugeruje, że mamy zmianę algorytmu i skrypt ani programy bazujące na dotychczasowym algo nie zadziałają (jeżeli używają odczytu binarki to pewnie zadziałają ale wyliczą niewłaściwy klucz). To tylko uwaga techniczna bo problem rozwiązany (a właściwie zastosowane obejście). pzdr
  9. I pewnie to stanowi problem dla wszystkich programów, po prostu spodziewają się takiego wpisu. Sęk w tym, że jego brak może być czymś niestandardowym skoro program podany przez @Bonifacego deklaruje zgodność a nie działa. Generalnie "DigitalProductID" jest binarnym zapisem identyfikatora produktu który powinien ci wyświetlić Office w informacja o produkcie i ten standardowy ciąg jest zawarty wewnątrz ciągu, wg tego można go próbować odczytać. Wyszukać można np wg wzorca: powiedzmy, że PID to "12345-123-1234567-12345" to binarnie ten fragment wygląda - "31 32 33 34 35 2d 31 32 33 2d 31 32 33 34 35 36 37 2d 31 32 33 34 35", widać że każda cyfra w zapisie binarnym zostaje powiększona o 30 a myślnik to "2d", jeżeli w ID po myślniku mamy OEM to ten fragment binarnie zapisany jest jako "4F 45 4D". pzdr
  10. Jeżeli w rejestrze istnieje sygnatura binarna klucza to można ją spróbować odszyfrować. Coś takiego (VBS) bez problemu działa z wcześniejszymi wersjami: CONST HKEY_LOCAL_MACHINE = &H80000002 CONST SEARCH_KEY = "DigitalProductID" Dim arrSubKeys(0,1) foundKeys = Array() iValues = Array() arrSubKeys(0,0) = "Office Product Key" arrSubKeys(0,1) = "SOFTWARE\Wow6432Node\Microsoft\Office\12.0\Registration\{90120000-0011-0000-0000-0000000FF1CE}" Set oReg=GetObject("winmgmts:{impersonationLevel=impersonate}!\\.\root\default:StdRegProv") oReg.GetBinaryValue &H80000002, arrSubKeys(x,1), SEARCH_KEY, arrDPIDBytes If Not IsNull(arrDPIDBytes) Then call decodeKey(arrDPIDBytes, arrSubKeys(x,0)) End If Function decodeKey(iValues, strProduct) arrDPID = Array() For i = 52 to 66 ReDim Preserve arrDPID( UBound(arrDPID) + 1 ) arrDPID( UBound(arrDPID) ) = iValues(i) Next arrChars = Array("B","C","D","F","G","H","J","K","M","P","Q","R","T","V","W","X","Y","2","3","4","6","7","8","9") For i = 24 To 0 Step -1 k = 0 For j = 14 To 0 Step -1 k = k * 256 Xor arrDPID(j) arrDPID(j) = Int(k / 24) k = k Mod 24 Next strProductKey = arrChars(k) & strProductKey If i Mod 5 = 0 And i <> 0 Then strProductKey = "-" & strProductKey Next ReDim Preserve foundKeys( UBound(foundKeys) + 1 ) foundKeys( UBound(foundKeys) ) = strProductKey strKey = UBound(foundKeys) MsgBox strProduct & vbNewLine & vbNewLine & foundKeys(strKey) End Function Jeżeli format zapisu klucza się nie zmienił a zmieniły się np. nazwy to wystarczy je odczytać z rejestru i podstawić do skryptu. Interesują nas: CONST HKEY_LOCAL_MACHINE = &H80000002 lub CONST HKEY_CURRENT_USER = &H80000001 (zastąpić w skrypcie w zależnoości od rozpatrywanego klucza) CONST SEARCH_KEY - nazwa pod jaką wartość znajduje się w rejestrze arrSubKeys(0,1) - ścieżka w której wartość się znajduje Przykład zastosowania dla klucza systemu: CONST HKEY_LOCAL_MACHINE = &H80000002 CONST SEARCH_KEY = "DigitalProductID" ....... arrSubKeys(0,0) = "Microsoft Windows Product Key" arrSubKeys(0,1) = "SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion" ps. nie jestem autorem skryptu, niestety nie potrafię podać źródła tym niemniej algorytm jest znany i dosepny w sieci publicznie. pzdr
  11. Jeżeli poruszamy temat układów smd czy nawet bga to oczywiście wygodnie (i stosunkowo tanio) jest zastosować hotair ale trzeba mieć na uwadze, że większe układy wymagające grzania obszarowego wymagają wstępnego podgrzania samej płyty, inaczej ryzykujemy uszkodzenie pcb w w wyniku naprężeń termicznych, dobrze też kontrolować samą temperaturę grzania. Odpowiednie stanowiska preheat można nabyć już za około 400 PLN, można w tej cenie znaleźć takie które na wyposażeniu posiadają własną stację hotair. Przy układach (bga) o dużych gabarytach hotair może nie wystarczyć do równomiernego rozgrzania wtedy należy sięgnąć po stację na podczerwień, pozwalają one w bezpieczny (i stosunkowo nieskomplikowany) sposób wymienić praktycznie dowolny układ - ale coś za coś, najtańsze (choć w pełni funkcjonalne) rozwiązania tego typu to wydatek powyżej 2,5 tysiąca. Oczywiście zarówno przy hotair jak i infra potrzebujemy też stacji grotowej choćby do oczyszczenia pola po wylutowanym układzie. Wszystko powyższe pewnie przekracza zakres zainteresowania @kaczakkkk-a tym niemniej temat ciekawy i chyba warto go wyczerpać. Myślę, że na początek żeby oswoić się ze sprzętem i nie wydać zbyt wiele proponuję jakąś stację uniwersalną (grot + hot), WEP 853 czy PT 803 można kupić poniżej 300 PLN. pzdr
  12. Z tematu nie wynika co chcesz tak naprawdę zrobić, jeżeli po prostu usunąć elementy z płyty to najszybsza będzie opalarka natomiast jeżeli chcesz się dowiedzieć czegoś o metodologii serwisowania takich podzespołów to pamiętaj że: Po pierwsze - p rzy współczesnej elektronice nie należy zapominać o kwestii elektrostatyki, zarówno stanowisko jak i sama lutownica powinny być odpowiednio przygotowane. Druga sprawa - rodzaj spoiwa, od kilku lat mamy do czynienie z lutem bezołowiowym który jest - delikatnie mówiąc - mniej topliwy. Generalnie stacja (zarówno lutownicza jak i rozlutownicza) powinna utrzymywać zadaną temperaturę grota niezależnie od pojemności cieplnej rozlutowywanego punktu (np na płytach wielowarstwowych punkty które mają kontakt z masą potrafią bardzo ładnie odbierać ciepło). Następna sprawa - dużo topnika czy w formie samego lutowia czy też dodatkowych preparatów (uwaga chemia - i tu następny podpunkt: wentylacja stanowiska). I dalej - usuwanie lutowia, generalnie przy płytach wielowarstwowych nie zaleca się urządzeń uderzeniowych i przydałaby się pompka (stacje rozlutownicze powinny mieć taką na wyposażeniu) bądź siatka (oplot) nasączony topnikiem (dostępny w specjalistycznych sklepach - wymaga wprawy ale daje niezły efekt). Do kompletu brakuje nam jeszcze jakiegoś czyściwa, warto usunąć resztki topnika po lutowaniu, tutaj sprawdzi się isopropanol. Oczywiście sprzęt nie zastąpi pewnej ręki i podstawowej wiedzy "operatora". pzdr
  13. Właśnie pojawiła się wersja u1l: http://www.mediafire.com/?6kc66z83wak5c8o - EFI SataDriver 11.6.0.1702 - Update CPU microcode (rev.17) - 06-08.Mar 13 pzdr
  14. W biosie u1k po raz pierwszy pojawiły się opcje dedykowane systemowi win8, czy włączałeś którąś z nich? Zmiana biosu nie powinna skutkować utratą danych, zresztą nie było takich informacji odnośnie tej jak i wcześniejszych bet. zgłaszane problemy wyglądają tak (cytat z forum biosowego): Ta wersja jako pierwsza zapewnia też moduł obsługi kontrolera sata/raid w trybie efi (odrębny moduł w biosie), wcześniejsze wersje posiadały tylko moduł działający w trybie legacy. Jak ustawiłeś OPROM za to odpowiedzialną? Może tu pojawia się problem. Spróbuj przeczesać dysk programem testdisk http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk_Download. Jeżeli znajdzie prawidłowy układ będziesz mógł zapisać go na dysku. ps. Nie testowałem z win8, nie wiem też jak zachowuje się oryginalny oprom sata bo jak wcześniej nadmieniałem podmieniłem go na najnowszą dostępną wersję (zarówno oprom legacy jak i efi), win7 64bit kontroler w trybie RAID, dysk systemowy sata + 2x WDC w raid, wszystkie dyski w trybie GPT, nie widzę problemów na razie. pzdr
  15. Poprosiłem o odblokowanie bo wg mnie przyda się mały komentarz. Nie będę się rozpisywał o samej procedurze bo błąd był oczywisty - brak lub niepoprawny argument dla flashefi bo z komunikatów wynika, że sam dos zadziałał. Generalnie najwygodniej przygotować sobie zestaw który zamiast odpalać dos bezpośrednio z usb będzie raczej mapował odpowiedni image za pośrednictwem grub4dos albo syslinux, no ale to dla domowego użytku ma drugorzędne znaczenie (ja flashuję hurtowo i dodatkowo z sieci więc tak jest dużo wygodniej). Przechodząc do sedna, należy pamiętać, że w przypadku biosów gigabyta z konstrukcją typu "u1x" gdzie x jest kolejną literą alfabetu mamy do czynienia z biosem w wersji beta(tutaj dodatkowo z przejściem z biosu na uefi) i należy się spodziewać problemów, osobiście polecam dużo nowszy bios/efi dla tej płyty w wersji u1k: http://www.mediafire.com/?otwubde4udzmvya (wersja niedostępna na stronie gigabyta), dużo stabilniejszy choć nadal potrafi stwarzać problemy przy starcie (u mnie zdarzyło mu się też raz skasować ustawienia), w razie czego mogę również udostępnić wersję z wymienionym modułem obsługi sata (wstawiona wersja 12001783) przydatne zwłaszcza przy konfiguracji raid (a w szczególności raid + ssd), wstawka zrobiona i przetestowana osobiście przeze mnie. Pamiętaj, że jeżeli wcześniej wgrałeś już efi to nowszą wersję wgrywamy już innym programem (tym razem efiflash zamiast flashefi). Należy też pamiętać aby - jeżeli nowy bios działa - przeflashować też backup bios, z sobie tylko znanego powodu gigabyte nie udostępnia publicznie do tego programu (a takowy istnieje - nazywa się DualEFI) więc należy to zrobić poprzez "alt f10". pzdr
  16. Dwie najczęstsze przyczyny takiego zachowania: po pierwsze reklamy są podawane z innego serwera niż materiał docelowy (adocean vs atm) więc brak dostępu do tego drugiego serwera (np blokada dostawcy internetu) może powodować ten problem, łatwo zweryfikować - proponuje wstukać adres http://atmcdn.pl/ i sprawdzić czy się otwiera, jeżeli nie kontakt z dostawcą jeżeli tak patrz "po drugie". po drugie player nie otwiera materiałów korzystających z wtyczki playready obsługującej w silverlight materiały chronione DRM, żeby nie wymyślać koła od nowa proponuję przećwiczyć kroki podane dla playera vod.pl korzystającego z tej samej technologii: http://pomoc.onet.pl/69,4318,faq_serwis.html dodam jako suplement dla porady onetu, że również instalacja playready może być uszkodzona i wymagać przeinstalowania (odpowiednie pakiety są dostepne na stronie MS). pzdr
  17. Oczywiście są pasty lepsze i gorsze ale generalna zasada mówi o tym, że pasta nie zastąpi bezpośredniego kontaktu metal-metal dlatego pasta jaka by nie była nie należy przesadzać z jej ilością, dokładnie oczyścić obie powierzchnie (np. izopropanolem), w razie potrzeby przeszlifować drobnym papierem a samą pastę równo rozprowadzić. Oczywiście przy nowoczesnych procesorach powyższe się trochę zdewaluowało ale ogólną zasadę warto znać. A co do samej pasty, lepsze z reguły zawierają metale dobrze odprowadzające ciepło (np srebro) i tu dodatkowo należy uważać aby nie przesadzić z ilość gdyż nadmiar pasty może w skrajnym przypadku spowodować zwarcie. Co do odkurzania to nie sam przepływ powietrza stanowi tutaj zagrożenie ale ładunki elektrostatyczne jakie może ta czynność wywołać, a przepływ kurzu w połączeniu z plastikową końcówką odkurzacza potrafi "wygenerować" dość spory ładunek i choć uszkodzenie w ten sposób sprzętu oznacza wyjątkowego pecha to trzeba mieć tą możliwość na uwadze (tym bardziej, że takie uszkodzenia bywają bardzo trudne do zdiagnozowania. Dotyczy to oczywiście wszystkich przyrządów których używamy przy pracy z komputerem (elektroniką), powinny one spełniać normy antystatyczne a samo stanowisko na którym pracujemy z urządzeniem odpowiednio przygotowane. Na rynku funkcjonuję specjalistyczne odkurzacze antystatyczne ale ze względu na swoją cenę przeznaczone raczej dla specjalizowanego serwisu, w domowych warunkach trzeba po prostu - mając powyższe na względzie - zachować ostrożność, pamiętać o uziemieniu samego sprzętu i uważać aby nie dotykać bezpośrednio końcówką elementów czy druku. pzdr
  18. RDJXR-xxxxx-xxxxx-xxxxx-xxxxx XXXXX-OEM-8992752-30004 Windows starter dla ACER/GATEWAY/PACKARD Prawidłowy klucz SLP - do użycia z właściwym plikiem licencji (*.XRM-MS). Jeżeli sprzęt posiada fabryczny nośnik recovery to powinien zainstalować się z tym właśnie kluczem. Klucz stosowany przy produkcji komputerów ze względu na wygodę tego rozwiązania, zawsze warto stosowanie tą metodę ze względu na prostotę mechanizmu aktywacyjnego. W przeciwieństwie do klucza na naklejce który to jako licencja COA prawdopodobnie będzie wymagał aktywacji telefonicznej. pzdr
  19. Isostick jest przede wszystkim wygodny w konfiguracji, wystarczy wrzucić obrazy iso i wyedytować prosty konfig. Jeżeli natomiast chcemy się bawić dostępnymi penami to i taka opcja istnieje, warunkiem jest chip na którym oparty jest pendrive. Większość zbudowanych w oparciu o chipy USBest lub SMI pozwala wyodrębnić część napędu jako iso i można znaleźć nawet "cywilne" programy do tego celu służące: SMI - tu OCZ Rally: USBest - tu PQI U339 http://flashboot.ru/...s-file-299.html http://flashboot.ru/...s-file-183.html http://flashboot.ru/...s-file-676.html Wadą tego rozwiązania jest to, że część cd (tak jak płyta zresztą) jest częścią tylko do odczytu a każda zmiana pliku iso to nowe formatowanie które niszczy też dane na części "dyskowej". W przypadku isostick podmieniamy po prostu interesujący nas iso bądź wręcz go edytujemy z pomocą np. ultraiso. pzdr edit: Dodane linki.
  20. Niedawno pojawiło się urządzenie dedykowane takim zastosowaniom, niestety u nas na razie nie spotkałem oferty: http://isostick.com/ pzdr
  21. Skąd pomysł na taki tytuł wątku? Na zrzutach wyraźnie widać, że struktura partycji jest prawidłowa a system plików na woluminach rozpoznawany. Jeżeli z jakiegoś powodu system nie startuje i nie widać jego wpisu w kontenerze rozruchowym to należy przypuszczać, że albo sam kontener został uszkodzony albo start odwołuje się nie do tego kontenera który by nas interesował (prawdopodobnie partycja pqservice zawiera własny kontener). Aby to zweryfikować należałoby wy-listować kontenery: bcdedit /store c:\boot\bcd /enum all bcdedit /store e:\boot\bcd /enum all Wypada się też upewnić, że to wolumin pierwszy ma ustawioną flagę botującą. diskpart a następnie: sel vol 1act exit Również klasyczne sprawdzenie partycji windowsa by nie zaszkodziło: chkdsk /f d: Ale pena da się w laptopie umieścić a co za tym idzie przerzucić odpowiednie listingi na inną maszynę? pzdr
  22. Tak jak napisał @fdd wygenerowanie danej sekcji implikuje istnienie znacznika wewnątrz katalogu: If objFSO.FileExists(arrCommands(1)&"\wim\455asd8.znk") Then Natomiast jeżeli menu się fizycznie odpala to sam nośnik (i ścieżki) zostały rozpoznane niezależnie czy jest to USB czy HDD. pzdr
  23. Widzisz ja z jakąś taką naiwnością zakładam, że osoba trafiająca na forum techniczne będzie miała ambicję rozwiązać problem/zagadnienie jak najbardziej samodzielnie zgodnie z zasadą, że oprócz samego rozwiązania ważne jest też zrozumienie i droga która do niego doprowadziła. Jeżeli jednak sam kreujesz się na ignoranta to sugestia @wiesława jest jak najbardziej na miejscu. W związku z powyższym staram się i będę się starał właśnie kierunek pokazywać palcem niż ustawiać "Afrykańczykowi" GPS. Na dodatek są to zagadnienia wielokrotnie opisywane do których można bardzo szybko dotrzeć z pomocą przeciętnej wyszukiwarki. Ale proszę bardzo: sterowniki - http://downloadcenter.samsung.com/content/DR/201206/20120623143711665/USB_3.0_1.0.4.220.ZIP bądź nowsze bezpośrednio od intela - http://downloadcenter.intel.com/Detail_Desc.aspx?DwnldID=21129 jak montować obraz dismem (pierwsza opcja) - http://technet.microsoft.com/en-us/library/dd744382(v=ws.10).aspx obsługa sterowników w ww narzędziu - http://technet.microsoft.com/en-us/library/dd799258(v=ws.10).aspx Dla pewności napiszę, że sam wim (zakładam, że będzie to boot.wim) należy oczywiście na czas operacji przenieść na dysk aby możliwa była jego edycja, jeżeli jest to wim pochodzący z płyty instalacyjnej to edytujemy drugi zawarty w nim obraz. Za przyszłe pytania na które nie odpowiedziałem z góry przepraszam, z mojej strony EOT. pzdr ps Każdy własnym czasem (i chęciami) dysponuje podług siebie a w przeciwieństwie do przykładu podanego przez @wiesława raczej nikt się nie wykrwawi, ba nie jest to nawet sytuacja w której laptopa nie można używać (i np. dostać się do ważnych z służbowego punktu widzenia dokumentów) więc - jak dla mnie - to zniecierpliwienie jest troszkę na wyrost.
  24. Primo - nie nie siedzę cały czas na forum a i odpowiedzieć mogę dopiero po zobaczeniu pytania. Secundo: założyłem, że w takim razie sterowniki posiadasz. DISM - podstawowe narzędzie jeżeli chcemy się bawić systemami WinPE, proponuję się zapoznać z dokumentacją. Na prowadzenie za rączkę z mojej strony nie licz (tak już mam). pzdr
  25. Proponuję zintegrować z WinPE (winre) sterowniki usb3 za pomocą DISM-a i ponowić próbę. pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...