Grisza

Polecenie msiexec wyświetla wersję: Instalator Windows ®. V 5.0.7601.17514 ... i spis poleceń. Moje konto jest właścicielem Temp, za to właścicielem folderu użytkownika Grisza jest SYSTEM. msiserver.txt

Wprowadziłem fix.reg i dalej to samo Sprawdziłem uprawnienia dla Temp i były dobre, usunąłem te 2 dziwne konta. Potem sprawdziłem uprawnienia dla folderu użytkownika Grisza i ekhm oto co zobaczyłem: Jakaś kaszana i nawet nie wiem co tak namieszało (inne konta mają normalne uprawnienia i normalnych właścicieli).

System Look: Co do "control userpasswords2" to u mnie ta przystawka nie działa i muszę to robić przez Panel Sterowania (ograniczenia systemowe --> Win 7 HP). Jedyne konta jakie są aktywne to moje i konto Gościa.

Jeśli chodzi o zwiechy FF to najbardziej obciąża przeglądarkę proces plugin-container, który odpowiada za pluginy, czyli media = flashplayer. Flash baardzo obciąża przeglądarkę i mam wrażenie że z każdą wersją jest coraz gorzej.

RPC działa i jest na automacie, instalator na ręcznym. Ten automat też nie zadziałał. Nie wykrył błędów. We właściwościach folderu Temp jest coś dziwnego, moim zdaniem: Dodam, że sprawdziłem inny losowy folder i również istnieje konto ze znakiem zapytania, nie ma tego drugiego z niezwykłą nazwą.

CF usunięty (jestem zaskoczony szybkością systemu). Tak, chodzi o *.msi. FIX niestety nie dał rady.

Nie mogę zainstalować programów opartych na instalatorze Windows. Próbowałem uruchomić instalator NET.Framework 2.0 bo pojawił się jakiś błąd i chciałem przeinstalować. Po rozpakowaniu się instalatora pokazało się okienko z informacją: Błąd otwierania pliku dziennika instalacji. Sprawdź czy określona lokalizacja pliku dziennika istnieje lub jest zapisywalna. Podejrzewam, że coś stało się z uprawnieniami katalogu Temp lub przeszkadza nowa wersja Comodo Firewall (wersja 6). Swoją drogą nowy produkt jest tragiczny, ciągle zawiesza system, gdy uruchomiona jest przeglądarka z FlashPlayerem to proces odpowiedzialny za HIPS zużywa bardzo dużo CPU. Miałem kilka freezów. Odinstalowałem pakiet i zobaczę czy po tym będzie dobrze. A i jeszcze wczoraj WU zgłosił się ma aktualizację jakiegoś sterownika (od urządzenia zewnętrznego) i nie mógł jej zainstalować, użyłem automatu, który to naprawił (reset WU).

Najnowsza Java ma błąd w zabezpieczeniach. Gdy chciałem sprawdzić za pomocą apletu na stronie javy czy mam najnowszą wersję to wywalało przeglądarkę (nagle się zamykała). Nie mam tego w najnowszej wersji, ale i tak Firefox blokuje tą wtyczkę.

Sprawdziłem dysk i jest w porządku. Spisałem wyniki: <3ms: 4457534 <10ms: 445038 <50ms: 420 <150ms: 4

Sam nie wiem co się dzieje (jak zawsze ). Problem na razie zniknął, po tym jak zrobiłem sprawdzanie wszystkich dysków, na dysku E, który służy jako magazyn danych został wykryty i naprawiony błąd związany z MFT. Na razie nic nie robię, jeśli znów coś będzie nie tak, to przeinstaluję sterownik grafiki. Na razie nie ma nowszego.

Jak masz na gmailu konto to jest ono powiązane z YT, a na YT w prawym górnym rogu masz opcje dotyczące twojego konta. Musisz kliknąć na Mój Kanał i przekieruje cię to do apletu tworzenia kanału, przy twoim imieniu i nazwisku będzie dostępna opcja zmiany nazwy na dowolną.

mgrzeg znów potrzebuję Twojej pomocy. Jest tragedia i nie wiem czym spowodowana. Nie chodzi o fazę postboot (choć też długo trwa), jest gorzej: faza ładowania sterowników (logo z Windows) potrafi trwać do 4 minut! Nawet w trybie diagnostycznym, z wyłączonymi usługami antywirusa i zapory. Na wszelki wypadek sprawdzę dysk MHDD, czy aby nie ma wolnych sektorów. Wrzucam plik do obejrzenia, co prawda był robiony jeszcze przy aktywnym avaście, ale potem zrobiłem drugi test (bez tworzenia logu) i było równie paskudnie. http://speedy.sh/Rwmmg/boot-Latency-DISPATCHER-1.rar

Wg raportu, który wysłałeś coś jest nie tak z BIOS. Nie widzę dostępnego nowszego, może ponowne wgranie BIOS rozwiąże problem (zanim to zrobisz, niech się wypowie Belfergor). W sumie w tym raporcie nie ma nic nadzwyczajnego. Nie masz ustawionego automatycznego wyłączania dysków w planie zasilania, to może wpłynąć na czas pracy baterii, gdy komputer jest uśpiony.

A może jakiś sterownik zakłóca pracę trybu uśpienia? Wpisz w CMD uruchomionym na prawach administratora: powercfg -requestsoverride <-- wyniki pokażą się w okienku CMD oraz powercfg -energy -output C:/Energy_raport.html <-- wygeneruje się raport w .html w roocie dysku C Pokaż wynik pierwszego (jeśli coś będzie) i dołącz raport (wrzuć spakowane na speedyshare).

Aktualizacje sterowników AMD są wydawane mniej więcej co miesiąc. Po użyciu Driver Fusion i restarcie i być może automatycznej instalacji sterownika przez system, nie musisz już 2 raz czyścić niczego Driver Fusion. U mnie kiedyś okazał się problemem sam AMD Catalyst Install Manager i wystarczyło go usunąć i zainstalować wszystko od nowa, a innym razem pomogło dopiero doczyszczenie resztek Driver Fusion.

Odinstaluj CCC i sterowniki (wszystko), następnie usuń program w Dodaj/usuń programy AMD Catalyst Install Manager. Pobierz Driver Fusion (nowa wersja Driver Sweeper) i wyszukaj za jego pomocą folderów po AMD (uważaj jeśli masz jakieś inne programy AMD), usuń te foldery, powinny być też wyświetlone wpisy rejestru, uważnie je przejrzyj i usuń tylko te które definitywnie wskazują na to, że pochodzą od CCC i sterowników grafiki. Po tym zrestartuj komputer, system po uruchomieniu pewnie wyszuka i zainstaluje jakieś stare sterowniki do karty graficznej, pozwól mu skończyć. Potem pobierz najnowszy instalator AMD i zainstaluj to co Ci potrzebne.

Może dziwne, ale nie zmieniałem uprawnień, by móc podmienić te pliki. Już wchodząc do tych folderów, do których miałem skopiować widziałem jak same się podmieniają. Wyglądało to tak, że był stary, niezgodny plik i po chwili zmieniała się jego data na datę zgodną z tym z BPBAK (oczywiście pro forma skopiowałem oryginalne pliki do wymienionych folderów). Sam folder GPBAK to pewnie pozostałość, po narzędziu, które instalowało obsługę przystawki gpedit.msc na moim systemie (chciałem to wypróbować, w sumie nieprzydatne dla mnie i odinstalowałem) i prawdopodobnie ten program był przyczyną złych wersji plików. Napisałem, że mogą mieć związek z pośpiechu, nie przemyślałem sprawy. Pewnie długi start spowodowany jest zbyt małym rozmiarem pliku readyboost.etl, są odpowiednie wpisy w Dzienniku Zdarzeń a propos tego Dziękuję za pomoc.

Proszę, log w załączniku. SystemLook.txt

Witam, od kilku dni obserwuję znaczne wydłużenie logowania się i ładowania systemu po zalogowaniu. Pomimo wyłączenia testowo wszelkich zbędnych usług, programów, system ładuje się długo. Dysk mieli jeszcze przez parę minut po zalogowaniu. Problem ten będę rozwiązywał w innym temacie, ale podejrzewam, że spowodowany jest uszkodzeniami plików systemowych, co wykazał dzisiejszy skan sfc. Dodatkowo występowały dziwne błędy w dzienniku zdarzeń związane z niemożnością uruchomienia usług np. WSearch z powodu upłynięcia limitu czasu. Posiłkując się artykułem ze strony MS dot. błędu 7009, 7011 (mają identyczne rozwiązania) dodałem wartość DWORD ServicesPipeTimeout do rejestru i ustawiłem na 60000 ms. sfc.txt

Dziękuję, mam nadzieję, że innym też przyda się to rozwiązanie. Szkoda tylko tego, że u Ciebie BT wadzi. Sprawdziłem czy po tych zabiegach będzie u mnie działać i działa perfekcyjnie! O wiele sprawniej i szybciej. Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia w szukaniu rozwiązania z BT. Być może są jakieś nieoficjalne kompatybilne sterowniki... Spróbuj, zapytać się w dziale hardware, a nuż tam znajdziesz odpowiedź. Ja w miarę swoich możliwości będę wyszukiwał rozwiązań do Twojego problemu.

Oh tak, to badziewie (nie ufam temu) pozornie naprawiło jakąś usterkę, której wgl nie było. Niczego to nie zmieniło. Aż tak drastycznie postępować nie musiałem Odinstalowałem cały pakiet .NET Framework 4 za pomocą .NET Framework Cleaner i zainstalowałem nowy przez WU, potem wyszukałem aktualizacje, znalazł 8. Potem kolejne wyszukiwanie i już nic nie znalazł. Obie problematyczne aktualizacje widnieją jako zainstalowane. Ciekawi mnie tylko, dlaczego zostały odblokowane po moich zabiegach, o których pisałem w poprzednim temacie. Może odblokowanie tych aktualizacji zlikwidowało problem z Generowaniem raportu systemu? Bądź co bądź, dzięki Flame za próbę pomocy Jednakże proszę moderatora o sprawdzenie logów z OTL i raportu z perfmona Jeśli nie ma nic do roboty, to oczywiście temat do zamknięcia.

Odinstalowałem te dwie aktualizacje i ponownie zainstalowałem (nie było restartu pomiędzy tymi czynnościami, WU nie wymagał tego). Niestety nic to nie dało. Prawdopodobnie odinstaluję pakiet .Net Framework 4. Jest to o tyle dziwne, że jedna z tych aktualizacji ukazała się w grudniu zeszłego roku i dopiero teraz została wybrana jako do zainstalowania (może to jest powodem - brak chronologii w instalowaniu). Być może została wyszukana jako o zainstalowania po usunięciu pakietu Atheros WLAN and Bluetooth... (pisałem w poprzednim moim temacie o tym).

ad.1) To był ślepy strzał. Po prostu zajrzałem do Panelu Sterowania w Programy i Funkcje --> Odinstaluj i sprawdziełem listę aplikacji związanych z siecią i Bluetooth. Chciałem sprawdzić co się stanie, gdy odinstaluję "Artheros WLAN and Bluetooth Client Installation Program", czy znikną te usługi (np. Atheros WLAN & Bluetooth Coex - jakoś tak się nazywała). I rzeczywiście zniknęły i nie miały wpływu na połączenie z siecią. Chciałem się tego pozbyć, testowo, bo z niewiadomych mi przyczyn ikona wkaźnika siły sygnału pokazywała na rozłączenie z siecią (przezroczyste "schodki" z gwiazdką informujacą i dostępnych sieciach) pomimo tego, że Internet miałem. ad. 2) Tak odinstalowałem i ze strony http://support.asus.com/download/options.aspx?SLanguage=en wpisałem WLAN i zainstalowałem pakiet Atheros Wireless Lan Driver and Application Version V9.2.0.504 (uwaga degraduje sterownik sieciowy do wersji 9.x, trzeba pobrać najnowsze sterowniki ze strony Atherosa (Qualcomm)). ad. 3) Ja mam inną kartę Atheros AR9285. ad. 4) Zainstalowałem co w pkt. 2 (pobierając z tej samej strony) pakiet Bluetooth Azurewave BlueTooth driver Version V6.5.1.2500 (na stronie producenta Broadcom można pobrać ciut nowszą wersję sterowników). ad. 5) Jeszcze nie sprawdzałem, acz wszystko wskazuje, że jest dobrze ad. 6) Nie zaistalowałem Artheros WLAN and Bluetooth Client Installation Program, bo po prostu nie mogłem tego znaleźć. Jak się okazało nie mam tego na płytce. Ale szukając po komponentach aplikacji w google, natknąłem się na nową wersję tego programu (przynajmniej wydaje mi się, że tak jest), trochę inaczej sie nazywa Qualcomm Atheros WiFi Driver Installation. Po tych zabiegach nie zauważyłem uszczerbków w pracy Wi-Fi, nawet szybciej łączy się z siecią.

Witam! Wczoraj pojawiło się kilka aktualizacji do mojego systemu, lecz dwie z nich po rzekomym zainstalowaniu po zakończonej procedurze znów są wykrywane jako do zainstalowania. Kiedyś już miałem taki problem i w końcu pomogło odinstalowanie wszystkich pakietów .NET Framework. Nie chcę tego robić, bo to drastyczna metoda, być może jest prostsze rozwiązanie. Wrzucam też raport kondycji systemu, który wylicza kilka błędów, a ja nie wiem jak sobie z nimi poradzić (te dot. sterowników mnie nie interesują, to moje zabiegi). A błąd o niewykryciu przez Centrum Zabezpieczeń oprogramowania zabezpieczającego jest fałszywy, bo Centrum wykrywa wszystkie aplikacje zabezpieczające. KLIK Logi z OTL w załącznikach. Extras.Txt OTL.Txt

Ha! Udało się! Jeśli chodzi o usypianie to: ręcznie musiałem użyć komendy: "powercfg -requestsoverride DRIVER /FileSystem/srvnet" by srvnet nie blokował przejścia w stan uśpienia (komendę wykonałem w trybie awaryjnym, normalnie się nie da). I komenda działa poprawnie przy "driver" pisanym wielkimi literami.