Skocz do zawartości

Kcurek

Użytkownicy
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kcurek

  1. No, za 30 zł nawet można się szarpnąć Pobrałem ze strony producenta, z sekcji Freeware, zatem nie jest to pirat. Nie tym razem
  2. Zajrzyj TU - KLIK. Nie wiem, jaki jest Twój angielski, ale w razie czego pomóż sobie googlowym translatorem lub daj znać, to pomogę wyciągnąć najważniejsze kwestie. Chociaż z mojej strony to już jest strzelanie tudzież googlowanie podobnych kwestii, a nie opieranie się na własnej wiedzy (aczkolwiek od czego jest ten google... )
  3. Na wszelki wypadek zablokowałem poprzez COMODO łączność dla O&O Defrag. Mam jednak inne pytanie - czy ten program obsługuje dyski przenośne? Mam podpięte dwa pendrive'y, ale żaden z nich nie jest wyświetlony na liście dostępnych do defragmentacji dysków.
  4. A jaki błąd otrzymujesz przy próbie postawienia 64-bitowej wirtualki?
  5. Bonifacy, dziękuję. Póki co pobrałem wersję Free i się sprawdza. Co prawda wczoraj się powiesiła w połowie partycji systemowej, ale drugą zdefragmentowała wybornie. A promocja już się skończyła niestety. Czy ktoś ma ewentualnie inne propozycje?
  6. Kcurek

    Nowi moderatorzy Forum

    Witam. Na wstępie powiem, że bardzo się cieszę, że Picasso jest już w formie, bo jasne jest, że zdrowie to podstawa Natomiast poruszyć chciałem kwestię sztabu forum. Przecież jest paru ogarów, którzy mają wiedzę, starają się pomagać i walczyli przez ostatnie X czasu z problemami użytkowników. Dlatego uważam, że czas najwyższy, aby kilku z nich dorobiło się zielonej rangi i tym samym oficjalnej autoryzacji do pomagania. Nie rzucam publicznie nickami, ale przecież w większości wiadomo, o kogo może chodzić. Nadszedł czas na rozkręcenie Fixitpc Pozdrawiam
  7. Chyba napisałem wyżej, że ma być 1) cywilizowany, czyli 2) mieć w miarę inteligentne algorytmy defragmentacji... Systemowy dawno porzuciłem, bo był mało skuteczny.
  8. Witam. Przeczytałem w czeluściach forum, że IOBit to firma nader wątpliwej reputacji i lepiej unikać jej softu. Chciałbym zatem zapytać, jaki defragmentator dysku polecilibyście w zamian za Smart Defrag? Ma mieć w miarę inteligentne algorytmy defragmentacji i najlepiej jakieś graficzne przedstawienie powierzchni dyskowej z wyróżnieniem danych pofragmentowanych, MFT i tak dalej. Pozdrawiam
  9. Tylko tak zapytam, czy to była ta słynna, felerna wersja VBox 4.3.14? Bo jeśli tak, zacznij od powrotu do 4.3.12 i wtedy sprawdź, co się dzieje w systemie, czy wirtualki działają itp.
  10. Jamesowow, zanim zrobisz zakupy udaj się do działu "Hardware" - KLIK podając wymagane tam informacje i dokładnie opisując, co się dzieje. Czy wykonałeś czynności końcowe zalecone w poście #9?
  11. Okej. Rozważę inwestycję. Nie wiem. Wiem jedynie, że tam na dole jest otwór, dzięki któremu idzie oddzielić przednią część obudowy od całej reszty. Tak. Nawet dwie. Podłużna blisko przodu, na dole i okrągła blisko tyłu, mniej więcej na środku wysokości.
  12. Groszexxx, jest w miarę OK, przestał się wyłączać. Jedyne, co mnie teraz trapi, to te 80 stopni na GPU. Po prostu nie wiem, czy ten wentylator w ogóle się tam kręci... Zappa, a zatem dodaję zdjęcia. W archiwum - KLIK - front panel, ogólny widok wnętrza i zbliżenie na kartę graficzną.
  13. Czystka miała miejsce. Pasta termoprzewodząca została wymieniona i na procesorze, i na karcie graficznej. Radiatory, wentylatory i inne elementy komputera zostały dokładnie przeczyszczone i przedmuchane sprężonym powietrzem. Po włączeniu komputera zrobiłem dwudziestominutowy test OCCT. Oto wyniki: KLIK. Z kolei w ciągu kilku minut pisania tego postu (czyli 3 godziny po uruchomieniu komputera) loguję dane z HWInfo. Arkusz Excela tutaj: KLIK. Zauważyłem jedną rzecz. Wentylator karty graficznej przy starcie komputera strasznie hałasuje. Ale krótko potem już "milczy". A temperatury są, jakie są. 79 stopni na GPU w tej chwili. Zappa, jedyne wentylatory, jakie są w tym komputerze, to ten na procesorze, ten na karcie graficznej i ten wbudowany w zasilacz. Nic poza tym. A propos zasilacza: Groszexxx, nie podałem etykiety, bo uznałem to za zbędne, nic na niej nie ma, poza bazowymi informacjami o wejściowym prądzie i wyjściowych napięciach Psotnik, tu wystarczy 350W, jak ten ma 400W i chodzi, jak dotąd poprawnie? Ciekawostka historyczna Choć oczywiście, byle co to byle co, ale bez konkretnych danych nie rzucaj mi tu tak bezkompromisowych stwierdzeń. Na wszelki wypadek też powtórzę - napięć nie mam jak zmierzyć, chwilowo nie mam dostępu do miernika.
  14. Kcurek

    Picasso

    I obyś wróciła do formy "Gdy nie masz siły, i świat niemiły" Ale skoro pojawił się ten wątek, wspomnę o personaliach. Bo typowego opiekuna działu Hardware nie ma już od dawna. A ostatnio się paru ogarniętych ludzi zjawiło. Możnaby, jak sądzę, pomyśleć o ich ewentualnych kandydaturach. Pomijam, że na znacznie mniej profesjonalnych forach (patrz: PCF) siedzi mnóstwo niezłych speców. I z nimi może warto porozmawiać?
  15. Myślę, że czas najwyższy na usunięcie stąd AQQ (i paru innych, prehistorycznych też). SkypeCore przestał działać (nie łączy z siecią), co w zasadzie zabija jakąkolwiek wartość tego komunikatora.
  16. Ze 40 minut było. Zrzutów nie ma, bo niechcący je usunąłem (tym razem się pojawiły). W poniedziałek lub wtorek pojawi się u mnie kumpel, razem przeczyścimy te wszystkie ustrojstwa dokładnie + wymienimy pastę. Potem zrobię kolejne testy i dam znać, co wyszło.
  17. Nie no, w tym momencie nie było innego wyjścia, niż otwarcie i sprawdzenie. No i to, co zobaczyłem, wprawiło mnie w stan, który można lapidarnie opisać jako skrajne zdumienie. Chyba nie widziałem w życiu takiej ilości kurzu w jednym miejscu xD Posprzątałem to i dzisiaj od dłuższego czasu temperatura procka trzyma się na poziomie 67-69 stopni, a po wyłączeniu testu OCCT zjechało do 52-54 stopni. Nawet nie byłem świadomy, od jak dawna nie otwierałem, ba, nawet nie odsunąłem skrzyni od ściany... Zasilacz to Tracer 4Life/400. W sumie dobrze było się uświadomić, jaki model mam. Nie widzę tam żadnych screenów z wczoraj. Chyba przez te dwie sekundy nie zdążył ich stworzyć, ewentualnie nie miał z czego ;p Bardzo dziękuję Wam obu za pomoc
  18. Groszexxx, okej, budę w razie potrzeby otworzę jutro i ogarnę, jaki to zasilacz. Raporty z Everesta (chyba te dwa to te, o które Ci tu najbardziej chodzi) wrzucam w załączniki. OCCT został odpalony po 40 (sic!) minutach funkcjonowania komputera. Oto zrzuty: Gajowy, ewentualny kurz poleci jutro po otwarciu tego złomu, a co do pasty, polecasz jakąś konkretną? Report_CPUID.txt Report_CPU.txt
  19. Właśnie dlatego, że podejrzewałem zasilacz. Chodziło o to, że kabel zasilacza dałem do gniazdka, gdzie wcześniej była podpięta, no, przykładowo, drukarka, i tak dalej. Celem było wyeliminowanie wersji z nagłym zanikiem napięcia spowodowanym choćby przez zakurzone gniazdka, bolce, czy co tam. Linkowanej procedury nie mogę wdrożyć, bo chwilowo nie dorobiłem się miernika. Natomiast Everest na temat wartości napięć mówi to: Dla porządku dodaję HDTune, który wygląda... niepewnie: UDMA jest w trybie 5. A co z danymi z HWInfo? Głównie dlatego, że sam jej nie znam, a nie chciałem jak dotąd otwierać skrzyni (ach ta moc kabli...)
  20. Witam. Mam problem, tym razem prawdopodobnie natury sprzętowej. Otóż od wczoraj, mój komputer (Win XP SP3 Home) nagle, ni stąd, ni zowąd się po prostu wyłącza. Pierwszym podejrzanym był zasilacz, pozamieniałem więc miejscami wszystkie kable elektryczne (do innych gniazdek poszły), ale to niczego nie zmieniło. Ktoś mi sugerował, że w takiej sytuacji winny może być dysk. To może się zgadzać, bo zauważyłem, że film odtwarzany z dysku szedł... no, co 50 klatek, choć dźwięk był płynny. Użyłem zatem na obu partycjach (C:\ i E:\) chkdsk /f, które jakieś błędy wykryło i poprawiło. Sytuacja jednak nadal się nie zmieniła. Oto informacje z HWInfo: Log już zaimportowany do Excela do pobrania TU - KLIK (Continue as Free User -> Download File, link w prawym dolnym rogu). Logowano dane od jakiegoś pół godziny po uruchomieniu do padu komputera. Dla porządku, tak to wyglądało po ponownym uruchomieniu: Z kolei oto, co mówi Crystal Disk Info: I okno zarządzania dyskami: // na F:\ nie ma co patrzeć, to Daemon Tools emuluje wirtualny napęd. HDTune pojawi się za chwilę, czyli po restarcie. // i jest w poście #3 Proszę o pomoc. Pozdrawiam.
  21. Mogę polecić Comodo Internet Security. Bardzo ładnie się u mnie sprawdza i w charakterze AV, i zapory, pamięci masz dużo, to nie będzie żadnego problemu.
  22. Kcurek

    Picasso Microsoft MVP!

    I prawidłowo Moje gratulacje. Mgrzeg, Tobie też dziękuję - rozruszaj interes
  23. Oczyszczanie w Twoim przypadku polegało na przejściu przez foldery i ręcznym usunięciu tego, co ewentualnie nie było tak niezbędne? Jeśli tak, użyj programu CCleaner z opcji Cleaner (na ustawieniach domyślnych, chyba że zależy Ci na danych przeglądarek internetowych, wtedy zdejmij odpowiednie fajki) i usuń to, co znajdzie. Pokaż zrzut z informacją, co znalazł i ile danych usunął (czyli z końca czyszczenia). Sprawdź też, co zobaczysz po włączeniu opcji pokazywania plików ukrytych i systemowych (może siedzieć coś z atrybutem HS, czyli ukryty + systemowy).
  24. Ech te programy do PIT-ów - nigdy im nie ufałem... Może spróbuj zainstalować nowszą wersję Adobe Readera. Masz to zeznanie w porządnym pliku PDF?
  25. Kimi, toż to prehistoria i patologia, Mavado akurat było najbardziej zbugowaną wersją AQQ ever xD Sugeruję Ci zrobić update do wersji Axion (2.2.4.70), instalkę mogę podesłać, ale w tym celu odezwij się na PM Niewielka różnica w "funkcjonalności", a błędów poprawiono masę między Mavado a Axion. Nie no, wprowadzenie opłat zabije ten projekt. Nie dziś. Tylko w lutym 2015. Chyba, że ludzie dadzą się nabrać na chwyt Oconnela. Stawiam 100:1, że od maja 2014 znowu zacznie się stagnacja, bo wiara popłaciła mu roczne abonamenty. Więc do lutego 2015 będzie się lenił, a potem zrobi rzut na taśmę Oby ludziska na to nie poszli, to by dopiero była rynkowa kompromitacja. PS Picasso, dzięki za szybką reakcję i aktualizację opisów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...