Skocz do zawartości

covo

Użytkownicy
  • Postów

    253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez covo

  1. nie, bo jest tak, jak napisalem: "klik w exe i jak zabetonowany. Zero ruchu." Nie rusza sie nawet o milimetr, by zainstalowac sie. zero śladu w kazdym miejscu dziennika dla procmona, to pewnie powinno sie cos z tego pliku instalacyjnego najpierw pojawic, zeby procmon cokolwiek zobaczyl, a nie widzi nic, pustynia, bowiem nic sie nie pojawia, plik instalacyjny ani drgnie. btw: drwatson czysty
  2. intuicyjnie czuje, ze nic do rzeczy nie ma tutaj rodzaj tego prostego programu, wazne jest tylko to, ze nie chce sie odpalic instalacyjny exek, a na poprzednim laptopie, na identycznym systemie (przerobka xpsp3) program instalowal sie bez problemu. w gruncie rzeczy jest to problem taki: 1. jak zbadac, czym zbadac: na czym sie rozklada plik instalacji? albo: 2. do czego sie odwoluje w systemie, a tego nie ma i dziwne, ze nie ma, bo system ten sam. Czyli pytanie o metodę śledztwa. Jak w ogole sie za taki problem zabiera. Ogolnie. W takich "razach". Wobec tego, co wytluszczone: co ma do rzeczy to, czy jest to stara gra, albo jakis stary edytor,albo... Metoda. Metoda. Metoda.
  3. na poprzednim laptopie, na identycznym systemie (przerobka xpsp3) program instalowal sie bez problemu. To jest stary program, jeszcze z czasow, gdy byly programy dla 95/98/nt bez wymieniania xp. Ale - jak wspomnialem - jednak instalowal sie i dzialal takze na xpsp3, i to bez jakichkolwiek trybow zgodnosc. Natomiast na nowym lapt. i tym samym sys. (+ juz dotnety...) - za licho nie chce sie zainstalowac, tzn.: klik w exe i jak zabetonowany. Zero ruchu. Nie pomaga wybierany w desperacji tryb zgodnosci z nt,ani z 95/98. Warto dodac (może), ze wylaczony jest calkowicie DEP. Zero antywirusa i jakichkolwiek programow mogacych cokolwiek zablokowac. Zapewne nie ma jakiejs szybkiej, a blyskotliwej odpowiedzi na pytanie: jak jednak to cudo zainstalowac... Ale moze jest mozliwe chociaz dojrzec jakims softem na czym potyka sie ten exe-k przy instalacji? I ta droga znalezc odpowiedz na pytanie: dlaczego nie jest mozliwa instalacja w tych nowych warunkach. Procmon z sysinternals ma tu sens...? Jakas rada? thx
  4. covo

    Reperacja ikon skrótów

    to (prawie) oczywiste: wykonywalem to juz w okresie nieomalże prenatalnym dla sprawy. I dlatego zalozylem temat
  5. covo

    Reperacja ikon skrótów

    domyslilem sie tego ale powielic zabieg - nie zaszkodzi. Tak btw: wlasnie zauwazylem, ze iconcache.db nie odtwarza sie.... Po prostu katalogu nie ma i juz. nie widze reguly. jest tak w skrotach na desktopie, w katalogach (via eksplorator windows), w tcommanderze. latwiej powiedziec, o jakie skroty nie chodzi: worda, IE,Opera, txt i jeszcze pare innych.
  6. covo

    Reperacja ikon skrótów

    w tej sytuacji nie pomaga; nie pomaga także wyrzucenie IconCache.db + restart. nie przerażaj się, spokojnie; jak bylem malym chlopcem, ale takim naprawde malym, siegnalem na polke i zabralem sie za czytanie Ulissesa. Po paru minutach polecialem do mamy z rykiem: "dlaczego tutaj nie ma kropek i nie ma przecinkow, i gdzie te zdania koncza sie, nie widze w ogole koncow", itp itd. Mama wziela ode mnie ksiazke, odlozyla na najwyzsza polke, podala mi inna ksiazke mowiac: "jak bedziesz starszy - wszystko zrozumiesz. Zacznij od czegos latwiejszego". Tak poznalem Faulknera. Lekcja dla Ciebie: po prostu zacznij od Faulknera.Od Faulknera, czlowieku.
  7. xpsp3; pliki wszelkie mają swoje ikony, w oczywisty sposób są najczęściej ikonami stowarzyszonymi z programami zadeklarowanymi jako otwierające/odtwarzające plik. Dlaczego skróty do nich mają ikony albo zupełnie innego programu niż zadeklarowany (ale nadal to ten zadeklarowany, po kliknięciu w skrót - uruchamia plik), albo w ogole nie mają ikony, w kazdym razie jest to jakis znaczek "awaryjny". Nie mam tak przy wszystkich skrotach, ale przy wiekszosci. To sie da jakos bez reinstalacji-reperacji systemu podreperowac? Na piechote przez "opcje folderow" tylko? Ale tutaj nie wszystkie skroty widze... Poza tym - na piechotę...?
  8. proszę bardzo: http://www.skapiec.pl/site/cat/17/comp/4376374_techniczne
  9. laptop z xpsp3; co wykonac w systemie, żeby zobaczyć przy bootowaniu przebieg (calego) testu POST? Poki co wyłączone jest pojawianie sie logo bootowania pochodzące z xp, ale o ile w pececie dawalo to ogląd calego POST, to w laptopie widac jeno doskonale czarny ekran.... btw: sekcja [operating systems] w boot.ini wyglada nastepujaco: multi(0)disk(0)rdisk(0)partition(1)\WINDOWS="Microsoft Windows XP Professional" /fastdetect /noguiboot /numproc=4 /numproc=4 /numproc=4 /numproc=4 /NoExecute=AlwaysOff C:\CMDCONS\BOOTSECT.DAT="Konsola odzyskiwania systemu Microsoft Windows XP" /cmdcons
  10. odnioslem wrazenie graniczace z pewnoscia tak zwana, ze jednak jest inaczej - powyzsza fotka jest tak oczywista, że... OK. w żadnym stopniu, mialem na mysli jeno Twe pytanie tyczace w/w obrazka on/off nie kumam tego zdania. "Full screen - enable" - ale niby gdzie? w biosie? no przeciez pisalem w tamtym temacie (chyba...), ze bios w tym laptopie jest ubogi, jak Sikorski w rozum i takiej opcji nie ma. Mnie chodzilo tylko o zmiane logo phoenixa, tradycyjne logo biosu, zaraz na poczatku bootowania, w pecetach bylo/jest to wykonalne, troche upierdliwe, lekko saperskie, ale wykonalne, robilem to dla pecetow i zastanawialem sie, czy stopien ryzyka w laptopach jest wiekszy. Ot cale moje pytanie.
  11. w zasadzie jest,jak piszesz: otwiera sie dokladnie (co do zawartosci) "moj komp", ale zaskakujaco ma ten napis na belce gornej:" c:\ - Microsoft Internet Explorer", powaznie. OK, rozumiem, ze zaden klopot, to wlasnie ma sie otwierac; jutro mając telefon sprawdze, czy "ikona urzadzenia" czyli telefonu jest widoczna. i tak zrobilem: polaczylem sie po raz pierwszy przez usb i rozumiem, ze tylko via soft do obslugi telefonu zablokowala sie taka mozliwosc laczenia, natomiast "przez powietrze" powinno dzialac... Jak rozumiem. Jesli rozumiem. No ale (jak piszesz: " żeby można było się łączyć przez bluetooth, najpierw trzeba w ustawieniach urządzenia skonfigurować połączenie i je sparować, to działa trochę inaczej niż WiFi.") najpierw trzeba umiec to skonfigurowac i w laptopie, i w telefonie... Jeszcze nie umiem, jutro dorwe ten telefon, poprobuje. btw: Klopot moj polega tez na tym, ze tyle lat bez problemu podlaczam telefony do pecetow i laptopow poprzez soft, to w koncu jakis banał (prawie), a ten sony Xperia-neo-v za licho nie chce byc widziany przez trzy dobre programy: MyPhoneExplorer PC Companion Sony Ericsson PC Suite czytajac nizej Twoje wyjasnienie zrozumialem przed sekunda, ze z tym malunkiem i z pytaniem - zwlaszcza - nie robiles jaj jak ON, to ON - oczywiscie, ze nie ma ptaka przy Zezwalaj.
  12. ???? ... Czytales powyzszy root post w ogole? :) (przeciez odpowiedzialem: wyglada na to, ze JEST "ON" )
  13. u mnie fn+f12 - ale i wireless LAN i btooth są ON.
  14. xpsp3; w laptopie (samsung): w managerze urzadzen widac prawidlowo "bluetooth devices" (intela), wiec sterownik zainstalowany, uslugi wszelkie zwiazane z btooth włączone, czyli w zasadzie wstepnie OK, ale: 1. po kliknieciu w pan.sterowania w ikone MyBluetooth otwiera sie... Internet Explorer z zawartoscią partycji c:\ <--- tak ma być...? 2. tel komorkowy podpiety via USB do laptopa ma w aplikacji polaczeniowej Sony Ericsson PC Suite dwie mozliwosci polaczenia z laptopem: btooth & USB - ale mozliwosc btooth jest calkowicie nieczynna/wyszarzona, do tego komuniakat, ze w ten wlasnie sposob nie mozna polaczyc sie, fizycznie jest to niemozliwe. Moze jakies pomysly na reperację? dlaczego jest jakoby nie bylo btooth?
  15. no dobra... bez liczenia na odpowiedz, ale dla porzadku wyjasnie, bo moze ktos oprocz mnie (bo przeciez,jak widac, nie "my") upaja sie tym tematem. otoz piszac, że u mnie takiej mozliwosci nie ma, mialem na mysli nie to, ze nie da sie zmienic logo biosu i że ja to wiem, ale z nudow pytam, tylko mialem na mysli to, że nie ma w tym akurat laptopie mozliwosci zmienic logo biosu prostym wejsciem w opcje biosu, bo gdyby tak bylo, to ja bym durnowatego pytania o sprawe zmiany logo biosu tutaj nie namalowal, bo mi sie nie chce. oczywiscie zmiana logo biosu w laptopach jest sprawa znana, mozliwa i ja nie pytalem sie o istnienie żaby, pytalem tylko czy łatwo ją złapać. to by bylo na tyle z mojej strony.
  16. przeciez ja nie pytam o sprawe "boot logo", ale o logo bios. Nie o boot.bmp (w xp),ktore zakrywa komendy post-a, ale o znak "awardowo-phoenixowy". (bo ztcpamietam, to w pececie boot.bmp zakrywal komendy post-a i b.latwo sie dalo doprowadzic do ich odsloniecia, podczas gdy logo bios-u bylo caly czas) u mnie bardzo wiejski bios - takiej mozliwosci niet. btw: gdyby byla, to ja bym nie pytal
  17. jak to jest ze zmianą logo BIOS-u laptopa? kiedyś bez wiekszych problemow wykonalem to dla bios-u peceta. Ale laptop - to laptop..., tweakowanie nie jest zdaje sie juz tak oczywiste. Macie może jakąś wiedze, jak bardzo jest to mniej bezpieczne w laptopie? Cos mi sie zdaje, ze inna "architektura" chipowa i "takie tam" rozne subtelnosci laptopowe sprawiaja, ze lepiej sie za to nie zabierac...
  18. a za to bógzapłać (tak nawiasem: jakiejs praktycznej, uzytkowej roznicy miedzy enterprise,a ultimate to ja nie widze... http://pl.wikipedia.org/wiki/Microsoft_Windows_7 )
  19. b.dzieki za link, tego szukalem i gdzies tam szczatkowo juz czytalem, ten link jest w punkt; co do VBox i bootowania z plyty w wirtualu: dopytujac po prostu chce uprzedzic sytuacje eleganckiego rozkraczenia sie w czasie akcji, usiluje wyobrazic sobie czego nie bede wiedzial, a z pewnoscia juz nie wiem: jak - bedac w wirtualnym (power)xp, z (juz zrobiona,po likwidacji sekcji [unattended] ) plyta z (power)xp w wirtualnym/realnym napedzie- zasymulowac "restart" systemu wirtualnego? Jak to wyklikac? przeciez z realnego systemu w ktorym wszedlem w VBox nie wychodze - czyli naturalne pytanie: jak wykonac restart systemu wirtualnego? po prostu w wirtualu : klawisz "start" -> "restart"? OK,zalozmy, ze wlasnie tak. A wczesniej: jak z poziomu wirtualnego systemu wklepac w bios startowanie/bootowanie z plyty zameldowanej w wirtualnym napedzie? po prostu ustawic to wczesniej w realnym biosie? btw: dzieki za uratowanie przed reinstalacja systemu, otoz w tym temacie "Reinstalacja całkowicie martwego TCP/IP" w tutorialach (teraz wybija mi blad w bazie, nie podam linka dokladnie) znalazlem super przepis na reperacje blyskawiczna poprzez wpis w nettcpip.inf, zadzialalo swietnie. thx. (tam jest blad - jesli jeszcze jest: 0x80 powinno miec "x" zamiast "razy"/"x" )
  20. a czy mozesz przyjac do wiadomosci, ze ja o tym wiem ale sonduje sens takiej akcji: na jakis czas (moze na ok rok) posiedziec na xp64. Kropka. Sens, tzn: stabilnosc, dostepnosc sterownikow dla urzadzen zewnetrznych - i ja byc moze bez łaski dam sie przekonac, by zrezygnowac z tej opcji i brac w7-64. Ale nie dlatego, ze "xp jest przestarzaly", "naboga", ja o tym wiem bez bicia, nie badzmy banalni, pytam o glebsze powody, uzytkowe powody, konkretne klopoty. Np. bardzo ciekawa sprawa: sterowniki (ale nie do laptopa, bo te albo sa albo ich nie ma,to proste) do zewnetrznosci i bardzo ciekawa sprawa - stabilnosci. Co jest? zawiesza sie? pada bluescreenem? raz na dzien? reaz na tydzien? kazdemu? 1/100? 1/100.000? wiesz, chodzi mi nie o plotke, ale o konkret, w koncu i jednak to jest system uzywany, ale tez jakos tam krytykowany. DLACZEGO? o to pytam. Pytam o merytoria, do licha.
  21. dokladnie tak jest; po zabootowaniu z tej plyty od razu mam mozliwosc dzialania na juz istniejacych partycjach - np. zlikwidowac (albo raczej sformatowac, juz nie pamietam) istniejaca i zainstalowac na niej xp, co akurat srednio mnie interesuje; nie ma po prostu - JAK PISALEM - tego "drugiego R" (jesli wiesz, o co mi chopdzi, skrotowcem posluguje sie dyć to wlasnie napisalem by sprawdzic, potestowac, ok. a wypale dvd-rw,tak nawiasem. why not? i o to wlasnie pytam. Czyli: jak sprawdzic na wirtualnie zainstalowanym systemie (power)xp. ze plyta ma zdolnosc naprawiania systemu (najpierw wirtualnego, na tym testuje)? Odpalam VBox / system testowy na nim / i co dalej? W standardowych okolicznosciach naprawa odbywa sie po zabootowaniu z cd, systemu nie oglada sie przy tym na oczy, ale jak to jest w sytuacji wirtualnej, czyli jak "zabootowac" plyte tak, by mozna bylo reperowac system wirt. bez ogladania go?
  22. racja, gapa ze mnie. "przynajmniej nie sa podane" - a o czym ja pisalem...? Ale jednak: są po dwie wersje w paczce kazdej (chyba kazdej). Nie mam juz w laptopie pelnych paczek (32 wraz z 64), ale teraz sprawdzilem niektore: są podwojne. sorry, ale piszesz mi jak dla debila; tyle to ja wiem; ja sie tutaj pytalem nie o to, co zrobic, gdy nie bedzie sterownika. Pytalem sie by uslyszec rade typu: nie bierz xp64, bo czesto brak sterownikow i to jest prawda powszechnie znana, ale bierz w7-64 bo jest po pachy sterownikow i zero klopotow; albo: bierz w ciemno xp64, bo nie jest prawda jakoby w znaczacy sposob nie bylo sterownikow dla urzadzen zewnetrznych dlaczego akurat na tym urzadzeniu (w/w link do samsunga) xp64 ma źle chodzic?
  23. to, to ja wiem. btw: tutaj troche slabo to opisali http://www.samsung.com/pl/support/model/NP300V5A-S0APL-downloads bo wychodzi na to, ze np dla w7 sa stery graficzne tylko dla 64bitowego systemu, absurd; "64" zapewne maja w paczce i "32". Analogicznie jak dla xp: nie piszą, ale to sa stery na "64" i "32". Mnie chodzilo w ogole o wiedze na temat dostepnosci sterow dla xp64 i dostepnosci sterow dla w7-64. Np (ale to tylko przyklad): stery dla skanerow, nagrywarek zewnetrznych, modemow usb, itp,itd - pytam, czy wiedza jest taka, ze sterow dla xp64 raczej nie ma, za to bez problemu sa dla w7-64? I nadal aktualne pytanie: czy taka sobie stabilnosc xp64, to urban legend, czy fakt? I jak ma sie ta stabilnosc w porownaniu ze stabilnoscia w7-64? ]
  24. oczywiscie (z ciekawosci) moge wykonac bez problemu nawet dwie wersje cd, zobaczyc, co z kazda dzieje sie, chociaz zapewne najdogodniejsza jest / bedzie ta cd, z tylko zmieniona sekcja. Ale szczegoly sprawy dla mnie sa wazne, bo raczej nieznane. Wiec powiedzmy, ze Virtualbox. ok. Proponujesz, zebym zdolnosc reperowania z tej plyty np. na VBoxie przetestowal? - z tym, że jesli na virtualu, to zdaje sie, ze nie zahacze stamtad o realnie teraz istniejaca instalacje xp (powerxp), nie bede jej reperowal probnie z poziomu virtuala... Chyba, ze czegos nie wiem, wiec pilnie slucham. Raczej rozumiem to tak: instaluje dla prob system powerxp na VBoxie. I widze, jak to przebiega, o co pyta plyta itp itd (a dotad nie pytala) No i jest zainstalowany system. I teraz: jak mam sprawdzic jego "reperowalnosc" przy pomocy tej zmienionej plyty? Tzn jak mam... zabootowac z tej plyty na VBoxie? Troche nie czuje sprawy. Standardowo zainstalowany system na hdd, bootowalna cd, reperacja - to wiem, jak przebiega, ale system na virtualu, bootowanie na virtualu... mozesz troche rozswietlic mroki sprawy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...