Skocz do zawartości

gajowy

Użytkownicy
  • Postów

    644
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gajowy

  1. Tutaj masz to opisane: https://www.fixitpc.pl/topic/29567-legalne-pobieranie-obraz%C3%B3w-instalacyjnych-windows/

     

    Przeczytaj uważnie:

     

    Główna strona pobierania reklamowana przez Microsoft, która dynamicznie podmienia linki w zależności od tego z poziomu jakiego systemu lub urządzenia jest oglądana. Dla systemów Windows 7 i nowszych pokazuje się tylko pierwszy link z Narzędziem do tworzenia nośników (Media Creation Tool) i nie ma możliwości pobrania bezpośrednio ISO (ten drugi link automatycznie przekierowuje na pierwszy). Natomiast dla pozostałych platform nie obsługujących kreatora (np. XP, Vista, Linux, urządzenia mobilne) pokazuje się drugi link umożliwiający pobranie ISO.

  2. żadnej okolicznej sieci nie wykrywa (..., bo listy nie ma w ogóle, pusto jest tam).

     

    Rozumiem, że chodzi o okno Połączenie sieci bezprzewodowej.

    sieci%20bezprzew.3.jpg

    Sprawdź czy masz zaptaszkowane "Używaj systemu Windows do konfiguracji ustawień sieci bezprzewodowej" jak na tym obrazku:

     

    sieci%20bezprzew.4.jpg

     

    Przy okazji - słaby procesor sprzed 8 lat i 1 GB RAM-u współdzielone z kartą graficzną - to nie ma prawa dziś działać w zadowalający sposób.

  3. @Teoria kanałów

    koledze suncez najprawdopodobniej chodziło o to, że w zależności od regionu świata wykorzystuje się różną liczbę kanałów:

    USA 1 - 11

    Europa 1 - 13

    Japonia 1 - 14

    Teoretycznie router pracujący na kanale 14 (ustawienia regionalne Japonii) rozgłasza sieć, która nie będzie dostępna dla urządzeń europejskich. W praktyce sytuacja bardzo mało prawdopodobna.

  4. 1) Pamięć np. taka http://www.kingston.com/datasheets/KVR13S9S6_2.pdf

    2)Źle rozumiesz. Napisałem "ewentualnym innym zastosowaniem". Zamiast korzystać z niego, jak z typowego laptopa (co przy słabej wydajności jest mało wygodne) można go wykorzystać w zupełnie innym celu - jako serwer plików, www itp. W tym drugim zastosowaniu wydajność nie będzie ograniczeniem, bo nie potrzeba uruchamiać środowiska graficznego (obsługa zdalna przez przeglądarkę z innej maszyny). Oczywiście tylko wtedy, jeśli masz taką potrzebę.

  5. Z instrukcji obsługi:

     

    One customer-accessible/upgradable memory module slot
    PC3-1333, 667-MHz, DDR3
    Supports the following configurations:
     
    1-GB total system memory, 2-GB total system memory

    Czyli masz tylko 1 slot na kość pamięci - możesz zamienić aktualnie używaną na max 2GB. Kup używkę i sprawdź ją Memtestem. Nie spodziewałbym się jednak jakiejś oszałamiającej wydajności :)

     

    Ewentualnym innym zastosowaniem dla tego sprzętu jest domowy serwer NAS. Wystarczy postawić na nim OMV i podpiąć zewnętrzny dysk.

     

  6. 1) Statyczna adresacja IP nie jest taka zła, szczególnie w małej sieci. Jeśli rozwiązuje problem, to można tak zostawić. Trzeba tylko prowadzić jakąś dokumentację, żeby przez pomyłkę nie nadać tego samego adresu dla różnych komputerów, bo wtedy rzeczywiście jest problem.

    2) To na zdjęciach nie wygląda na router, raczej na switch (przełącznik). Różnica jest taka, że switch na pewno nie jest serwerem DHCP. Nie wykluczałbym też, że przyczyną problemów z DHCP jest jakość okablowania.

    3) Podstawowym problemem (choć pewnie nie związanym z pobieraniem adresu) jest moim zdaniem to:

     

    komputer sam się zrestartuje lub wyskoczy mi BLUE SCREEN

    Proponuję założyć wątek w dziale pomocy doraźnej. Dołącz wymagane regulaminem logi + logi MBAM.

  7. OK, a samo F8? (np. wejście w tryb awaryjny). Może po prostu masz uszkodzony/zablokowany klawisz? W menadżerze urządzeń całkowicie barak karty wi-fi więc albo jest wyłączona, albo zepsuta. Spróbowałbym na twoim miejscu uruchomić jakiegoś linuksa live i sprawdzić, czy zobaczy kartę bezprzewodową (polecenie iwconfig w terminalu). I ostatnia rzecz, która przychodzi mi do głowy, to sprawdzić czy nie jest wyłączona w BIOS-ie.

  8. Nie chce przestawiać się na dsny google bo z nimi miałem jeszcze większy problem. Wieczorami nie dało się stron otwierać.

    Proponowałem żebyś zmienił DNS na próbę. Jeśli nie chcesz googla to weź opendDNS (208.67.222.222, 208.67.222.220).

  9. Po pierwsze zastanawia mnie czemu ma służyć switch umieszczony pomiędzy modemem i routerem?

    Natomiast jeśli chodzi o opisany problem z ładowaniem stron, to na moje oko wygląda, że przyczyna tkwi w DNS-ach. Dla testu zastąp je DNS-em Googla (8.8.8.8., 8.8.8.4) lub OpenDNS.

  10. Wygląda to na problem ze sterownikami karty (komunikaty windows bywają mylące). Spróbuj je pobrać z tej strony - wprawdzie tylko do win 8.1, ale może będą pasować. Pozostaje jeszcze pytanie czemu chcesz zrezygnować ze zintegrowanej gigabitowej sieciówki na rzecz tej archaicznej 10/100 Mbit/s?

  11. Sprzęt: monitor Samsung SyncMaster 920NW, karta grafiki zintegrowana Intel 946GZ (Video chipset Intel GMA 3000).

    System operacyjny: Vista Business SP2 32 bit.

    Problem: od pewnego czasu nie można ustawić natywnej rozdzielczości monitora (1440 x 900).

    post-4746-0-50970000-1478107943_thumb.png

    Pierwsza myśl - sterowniki, okazała się jednak ślepą uliczką. Dysponuję drugim identycznym zestawem i po zamianie monitorów okazało się, że problem z rozdzielczością "wędruje" wraz z problematycznym monitorem. Dodatkowo w menadżerze urządzeń identyfikuje się on jako Rodzajowy monitor inny niż PnP.

    post-4746-0-18090000-1478108207_thumb.png

    Po jakimś czasie wujek google naprowadził mnie na prawdziwą przyczynę problemu - uszkodzony EDID.

    Rzeczywiście okazało się, że w strukturze danych mojego monitora są błędy w nagłówku. W podkreślonych na czerwono miejscach powinna być wartość ff. W związku z tym nieprawidłowa jest również suma kontrolna (a3).

    post-4746-0-19250000-1478108580_thumb.png

    Wydaje się, że istnieją dwa rozwiązania:

    1. wgrać do pamięci eprom monitora właściwą wartość edid
    2. oszukać Windowsa poprzez wpis w rejestrze

    Pierwsza metoda jest bardziej uniwersalna i będzie działać na każdym komputerze, natomiast druga tylko lokalnie.

    Ad1. Podobno można to wykonać za pomocą zarejestrowanej wersji programu PowerStrip. Niestety takiej nie posiadam, a 30 $ to trochę dużo w porównaniu z wartością monitora z 2008 roku. Dlatego spróbowałem zrobić to za pomocą poleceń linuksowych np. i2cset z pakietu i2c tools. Niestety bezskutecznie. Prawdopodobnie Samsungi mają zabezpieczenie przed zapisem epromu i potrzebny jest specjalny fizyczny interfejs.

    Ad2. Zgodnie z tą sugestią (jeśli dobrze zrozumiałem po angielsku) postanowiłem nadpisać rejestr Visty. Przy użyciu programu Monitor Asset Manager oraz sprawnego monitora utworzyłem plik inf i użyłem go do zainstalowania. Po tej operacji pojawił mi się w MU taki monitor:

    post-4746-0-86610000-1478109643_thumb.png

    a w rejestrze dodatkowy klucz:

    post-4746-0-34170000-1478109688_thumb.png

    Niestety w dalszym ciągu nie da się ustawić prawidłowej rozdzielczości. W dodatku po restarcie w MU monitor znów zmienia się na inny niż PnP, chociaż klucz rejestru SAM02AD pozostaje. Natomiast usunięty z rejestru klucz Default Monitor po restarcie się odtwarza i zawiera wartość BAD_EDID

    post-4746-0-80250000-1478110102_thumb.png

    Jeśli ktoś ma pomysł, jak rozwiązać powyższy problem, będę zobowiązany.

     

    PS. pewnym rozwiązaniem (choć akurat nie w moim wypadku) jest zmiana systemu operacyjnego - np. Linux Mint bez problemu wyświetla prawidłową rozdzielczość na problematycznym monitorze. Widocznie nie korzysta z edid.

  12. W dzisiejszych czasach upieranie się przy XP jest co najmniej dziwne. Sam z niego jeszcze korzystam "z rozpędu", ale gdybym zmieniał platformę z pewnością zmieniłbym też OS-a.

    Tak, jak ci mówił kolega, na nowym komputerze musiałbyś instalować system na nowo.

    Zasilacz BeQuiet (najnizszy model) udało mi się kupić za 115 zł i muszę przyznać, że różnica jeśli idzie o hałas jest ogromna (wcześniej miałem jakiegoś noname).

    A na koniec, nie chce mi się jakoś wierzyć, żeby ten zabytek działał szybciej niż laptop z i7 i 8GB RAM-u.

  13. Zakładam, ze nie mówimy tu o tajemnicach wagi państwowej, czy choćby biznesowych. To nie znaczy, że lekceważę Twoja aga123 prywatność. Po prostu skala spodziewanych korzyści implikuje zaangażowanie sił i środków. Zazdrosny były partner raczej nie będzie sobie mógł pozwolić na  techniki stosowane przez agencje wywiadu B)

    Wcale nie mamy pewności, że ktoś rzeczywiście ma dostęp do twojego komputera. Czasem socjotechniczne triki i strzępki prawdziwych informacji potrafią wywołać wrażenie, jakby ktoś znał wszystkie twoje sekrety. Tak działają różnej maści magicy, wróżki itp. Należy też pamiętać, że w takich sytuacjach zazwyczaj najsłabszym ogniwem okazuje się człowiek. Może o swoich problemach opowiadasz jakieś zaufanej osobie, a ta nie do końca zasługuje na zaufanie.

    W każdym razie proponuje prosty test. Stwórz na pulpicie swojego komputera plik tekstowy o nazwie np. Tajemnice i wypełnij go jakąś tylko sobie znana treścią. Albo odwiedź stronę internetową, na którą nigdy nie wchodziłaś, najlepiej niezwiązaną z twoimi zainteresowaniami. Zapytaj o to "napastnika", a jestem przekonany, że będzie się wykręcał od udzielenia jasnej odpowiedzi.

    Nie odpowiedziałaś też, czy stosujesz silne, trudne do złamania hasła. Być może "napastnik" ma dostęp do twoich kont w serwisach internetowych i stamtąd czerpie wiedzę. Proponuję ponowna zmianę wszystkich haseł i w miarę możliwości włączenie dwuetapowego logowania. Pisząc wszystkich mam na myśli rzeczywiście wszystkie hasła, poczynając od konta na komputerze, przez hasło dostępowe do routera, do sieci wifi, a na serwisach pocztowych i społecznościowych kończąc. Pamiętaj też, żeby nie stosować tego samego hasła w różnych usługach i nie zapisywać ich w przeglądarce (ani w pliku tekstowym "hasła" w Moich Dokumentach).

     

    I jeszcze coś mi przyszło do głowy: może to nie komputer, ale telefon cie zdradza.

  14. Teoretycznie to wszystko jest możliwe (...)

    Dokładnie! Np. takie rzeczy. Jednak są to bardzo kosztowne rozwiązania i osobiście nie wydaje mi się, żeby komuś aż tak bardzo zależało. Można też zainstalować ukrytą kamerę skierowaną na ekran komputera.

    Czy nowe hasła są na pewno bezpieczne (dostatecznie skomplikowane)? Zmiana hasła z "domek123" na "kotek321" nie zapewni poufności danych. Czy nie zapomniałaś o zmianie hasła do sieci WiFi?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...