Rostov
-
Postów
204 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez Rostov
-
-
Używam Windowsa 7 Home Premium oraz przeglądarki Google Chrome 21.0.1180.89 m.
Sprawa z wtyczkami flash przedstawia się następująco:
.
Od którejś aktualizacji - teraz już nie wiem, czy Chrome, czy Flasha - czcionka na stronach wykonanych w technologii Flash jest "wygładzona", czyli po ludzku - rozmazana.
W innych przeglądarkach (FF i Opera, bo z IE był zawsze problem) jest ok, problem tylko z Chrome.
Clear Type w Windowsie mam wyłączony.
Jak temu zaradzić?
-
Zrobione
Ad czyszczenia folderów przywracania systemu - wyłączyłem przywracanie systemu, czyszcząc przy okazji kosz - bo gdy włączyłem pierwszy raz pełny skan Kapsersky'im, to termin zakończenia go obliczyło mi na 13 dni
----------------
Czyli teraz mogę już składać wniosek do O2 o odblokowanie skrzynki?
Mam jeszcze takie pytanie.
Jeśli spam z mojej skrzynki to nie wynik wirusa działającego na moim dysku, to co?
Czyżby jakiś spambot, działający poza moim komputerem, dopisał mój adres do listy nadawców spamowych maili i dlatego zwrotki przychodziły do mnie?
-
Po 6h walki...
1. Kaspersky:
2. MBAM:
3. OTL - usuwanie:
4. AdwCleaner:
5. Świeże logi z OTL:
-
Rozumiem, że wszystkie skany ww. programami wykonuję na ustawieniach standardowych, bez jakiejkolwiek ingerencji w ich konfigurację?
-
Strona programu jest w języku francuskim, stąd trochę trudno trafić do programu.
-
Witam,
Widzę, że żniwo zbiera wirus Ukashowy.
Ja póki co mam problem innego typu.
Ale od początku.
Na wstępie zaznaczę, że używam Windowsa 7 Home Premium Edition (x64).
Wszystko zaczęło się parę dni temu, kiedy zacząłem otrzymywać na jedno konto pocztowe spore ilości maili od Mail Delivery System, o treści zbliżonej:
This is the mail system at host moh2-ve3.go2.pl.I'm sorry to have to inform you that your message could not
be delivered to one or more recipients. It's attached below.
For further assistance, please send mail to postmaster.
If you do so, please include this problem report. You can
delete your own text from the attached returned message.
The mail system
<butjosi(at)hotmail.com>: host mx2.hotmail.com[65.54.188.110] said: 550 Requested
action not taken: mailbox unavailable (in reply to RCPT TO command)
Reporting-MTA: dns; moh2-ve3.go2.pl
X-Postfix-Queue-ID: 3FE3A48147
X-Postfix-Sender: rfc822; rostov(at)o2.pl
Arrival-Date: Sun, 8 Jul 2012 23:28:52 +0200 (CEST)
Final-Recipient: rfc822; butjosi(at)hotmail.com
Original-Recipient: rfc822;butjosi(at)hotmail.com
Action: failed
Status: 5.0.0
Remote-MTA: dns; mx2.hotmail.com
Diagnostic-Code: smtp; 550 Requested action not taken: mailbox unavailable
you need to tell me what is meant by this: Pic No. 48.eml
Temat: you need to tell me what is meant by this: Pic No. 48
Nadawca: Steve Ellis <rostov(at)o2.pl>
Data: 2008-02-23 23:48
Adresat: butjosi@hotmail.com
Como estas?
Please give me the meaning me that picture:
htttttttttttt://smileon.eu//img.php?Steve Ellis
Super cool shit!
Nic sobie z tego szczególnie nie robiłem, ponieważ wiedziałem, że nikomu nic nie wysłałem, a podobne sytuacje zdarzały mi się już kiedyś.
Do czasu, aż wczorajszego dnia zablokowano mi skrzynkę, na którą przychodziły "zwrotki".
Domyśliłem się więc, że to robota jakiegoś wirusa lub bota spamującego.
Nie mam tylko pewności, czy to efekt wirusa działającego na moim kompie, czy bota, który gdzieś w sieci wyłapał mój adres i dopisał go sobie do listy nadawców, stąd te zwrotki trafiające do mnie.
Chcę zwrócić się do O2 z wnioskiem o odblokowanie konta, ale wcześniej chcę być pewien, że mój komp jest czysty, dlatego zamieszczam logi do sprawdzenia.
I jeszcze log opcjonalny z SecurityCheck:
Results of screen317's Security Check version 0.99.42Windows 7 Service Pack 1 x64 (UAC is disabled!)
Internet Explorer 9
``````````````Antivirus/Firewall Check:``````````````
WMI entry may not exist for antivirus; attempting automatic update.
`````````Anti-malware/Other Utilities Check:`````````
Auslogics Registry Cleaner
JavaFX 2.1.0
Java™ 7 Update 4
Java version out of Date!
Adobe Reader X (10.1.3)
Mozilla Firefox (13.0.1)
Mozilla Thunderbird (13.0.1)
Google Chrome 19.0.1084.56
Google Chrome 20.0.1132.47
````````Process Check: objlist.exe by Laurent````````
`````````````````System Health check`````````````````
Total Fragmentation on Drive C:
````````````````````End of Log``````````````````````
Pozwolę sobie jeszcze zaktualizować informacje z powyższego posta o kilka spostrzeżeń.
Nie jest to chyba efekt działalności wirusa znajdującego się bezpośrednio na dysku, ponieważ po przejrzeniu zwrotek, zauważyłem, że dotyczą one maili wysłanych rzekomo przeze mnie w czasie, kiedy nie miałem w ogóle włączonego komputera.
Ponadto, zarówno komputer jak i net działają bez zarzutu - komp nie muli, ani nie zacina, a i net działa z normalną prędkością; co więcej - w czasie bezczynności nie jest generowany ruch na łączu.
Ale to tylko moje gdybania ;-)
-
Nie rozumiem - co ma wspólnego wielkość dysku z wydajnością karty graficznej?
-
2x 2GB DDR2
-
Sprzęt nie jest mój, tylko koleżanki - dlatego wielkość RAM podam jutro.
Czy przy takiej konfiguracji wymiana grafiki na mocniejszą faktycznie nie spowoduje zwiększenia wydajności ww. programów graficznych?
-
Konfiguracja peceta wygląda następująco:
Procesor: AMD Athlon™ 64 X2 Dual Core Processor 5600+
Płyta główna: Gigabyte GA-MA74GM-S2H v2.0
Karta graficzna: nVIDIA GeForce 9500 GT
Zasilacz: Chieftec GPS-450AA-101A
Potrzebna mi do tego jakaś silniejsza grafika, by poszedł na niej bez zacinki najnowszy Photoshop i Illustrator.
Budżet: 260zł.
Co wybrać najlepiej?
Zależałoby mi jeszcze na tym, by nie wymieniać obecnego zasilacza.
-
Może ktoś jeszcze coś zaproponuje?
-
No dobrze, zainstalowałem więc sobie, póki co trialowego Kaspersky Internet Security 2012 12.0.0.374 PL (to chyba najnowsza wersja??) - może po 30 dniach zdecyduję się na wykup licencji, jeśli spełni moje oczekiwania.
Wersji rozwojowych 2013 nie instaluję, póki nie ma oficjalnej wersji stabilnej.
W związku z powyższym ponawiam prośbę z mojego poprzedniego tematu - o optymalną konfigurację.
Chodzi mi o to, by był jak najmniej "odczuwalny" podczas startu systemu i użytkowania.
Nie ściągam zbyt wielu plików, nic nie testuję, potrzebuję ochrony TYLKO I WYŁĄCZNIE podczas surfowania po necie, by podczas przeglądania jakichkolwiek stron, nie wkradło mi się do systemu nic niepożądanego, bez mojej wiedzy.
Dla ułatwienia podaję swoją konfigurację:
- System: Windows 7 Home Premium,
- Procesor: Mobile DualCore Intel Core i5-2430M, 2800 MHz (28 x 100),
- Pamięć: 4004 MB (DDR3-1333 DDR3 SDRAM).
Jeśli potrzebne są jeszcze jakiekolwiek inne dane, proszę o info - dopiszę.
-
Posiadam taką, bo taka mi się dostała z jakąś gazetą. Ma licencję na 3 miesiące. Na oryginał mnie nie stać
-
Witam,
Zainstalowałem sobie ostatnio Kaspersky Internet Security 2011 11.0.1.400 PL.
Przyznam jednak, że niezbyt mam pojęcie, jak go poprawnie skonfigurować, by mieć zapewnioną dobrą ochronę podczas surfowania po sieci, a jednocześnie nie mieć zamulonego systemu.
W związku z tym chciałbym prosić kogoś z Was o pomoc w doborze optymalnej dla mnie konfiguracji.
Wiem, że ustawienia KIS'a można zapisać w postaci pliku cfg - czy byłby ktoś w stanie podesłać mi taki plik do wczytania?
Jeżeli będzie trzeba, podam wszystkie niezbędne informacje nt. mojego sprzętu i systemu, tylko proszę powiedzieć, co jest istotne.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
-
W tej karcie pamięć chyba jest przydzielana dynamicznie, w zależności od zapotrzebowania.
A ja bym chciał ustawić pamięć na sztywno - chociażby z tego względu, że np. przy oglądaniu zdjęć w przeglądarce i ich przewijaniu, zdarza się, że pojawiają się przeskoki w wyświetlaniu.
W BIOS'ie nie widzę odpowiednich ku temu ustawień.
RAM'u mam 4GB, więc myślę, że nie wpłynie to znacznie na wydajność kompa.
-
Posiadam laptopa Dell Inspiron 15 N5050 z kartą graficzną Intel HD Graphics 3000, która jak wiadomo jest zintegrowana z procesorem, w moim wypadku - i5-2430M.
Z tego, co wiem - integry działają w ten sposób, że jest im przydzielana z pamięci RAM taka jej ilość, na jaką w danym momencie istnieje zapotrzebowanie.
Jednak wydaje mi się, że muszą mieć chyba zarezerwowaną jakąś minimalną jej ilość, bez której nie mogłyby poprawnie działać.
Stąd moje pytanie - czy w przypadku tej karty i Windowsa 7 Home Premium istnieje możliwość zmiany ilości tej pamięci?
Jeśli tak, proszę o wskazówkę - jak tego dokonać
-
Dysk Seagate - ST9500325AS (500 GB, 5400 RPM, SATA-II).
Prócz partycji Recovery i OEM zajęte jest jedynie 57,7 GB.
Ile może potrwać pierwsza defragmentacja?
-
4-krotna defragmentacja 500 GB? Toż to wszystko zajmie mi z parę dni, bez przerwy...
Zaczyna mi się pomału odechciewać robienia czegokolwiek przy tych partycjach
-
Puran Defrag - jest darmowy i dość szybko działa, radzi sobie bez problemu na dużych dyskach.
Trial czy Free?
-
To teraz może jeszcze polecicie coś, czego sami używacie do boot-time defragmentacji?
-
No to w końcu trzeba spróbować czymkolwiek.
Wybór pada na GParted, a wcześniej defragmentacja (ciekawe, ile czasu to zajmie przy prawie 500 GB).
Dla pewności zrobię sobie jednak obraz partycji systemowej.
Tylko jakim programem, by potem można go było przywrócić na partycję o ewentualnie innym rozmiarze?
-
Więc jak z tym GParted?
-
A czy można by w bezpieczny sposób wykonać taką operację programem GParted?
Bo mam go akurat na bootowalnej płycie.
-
@picasso - niestety, nie mogę nic zrobić z tą partycją; po kliknięciu na niej ppm, w rozwijalnym menu kontekstowym pojawia mi się jedynie pozycja "Pomoc". Pojemność: 100MB, Wolne miejsce: 100MB - czyżby była pusta?
Chrome + Flash = rozmazana czcionka
w Software
Opublikowano
Nikt nic nie wie?