Rostov

1. Fixlog z FRST64: Fixlog.txt

2. Bitdefender odinstalowany. Trochę "goło" czuję się bez antywirusa. Początkowo używałem KIS 2014. Było ok, nie zamulało systemu. Gdy przyszedł czas na aktualizację do wersji 2015, wersja ta strasznie zamuliła mi system. Nie chcąc korzystać z nieaktualnego antywirusa, zdecydowałem się na Bitdefendera. Widzę jednak, że niezbyt mi on służy, skoro powoduje tyle błędów. Jakiego "lekkiego" dla systemu antywirusa zainstalować najlepiej?

3. Widzę usługę "Audio Service". We właściwościach ma ona nazwę "STacSV", a ścieżka do pliku wykonywalnego to: "C:\Program Files\IDT\WDM\STacSV64.exe". Prawdopodobnie to oprogramowanie od zintegrowanej karty dźwiękowej na płycie głównej.

4. Skrót do Internet Explorer - naprawiony.

5. Jeśli chodzi o proxy, to kiedyś potrzebowałem akurat tego adresu do korzystania z YouTube, który miał problemy z wyświetlaniem filmów. Wpis pozostał, ale obecnie mam w FF ustawione "Bez serwera proxy".

EDIT: Nie zauważyłem jednej rzeczy. Mianowicie w "Opcjach internetowych", w zakładce "Połączenia", "Ustawienia sieci LAN" miałem zaznaczone: "Automatycznie wykryj ustawienia" oraz "Użyj skryptu automatycznej konfiguracji", gdzie podana była ścieżka do pliku, w którym był zapisany ten adres proxy (mimo, że w FF proxy mam wyłączone). Nie wiem, na ile pomogło wyłączenie tego, a na ile wskazówki @picasso, ale net chodzi zdecydowanie szybciej. ... System bez Bitdefendera także szybciej się uruchamia i zamyka. Niepokoi mnie tylko brak jakiegokolwiek antywirusa...

Od jakiegoś czasu dokuczają mi następujące problemy:

1. Spowolniony start systemu. Po zniknięciu ekranu "Trwa uruchamianie systemu Windows", pojawia się czarny ekran z kursorem. Potrafi to trwać nawet 2. minuty. Potem pojawia się okienko wyboru użytkownika, choć konto mam tylko jedno - administratora - a opcję logowania automatycznego włączoną. Następnie dość długo trwa pojawianie się ikon na Pulpicie oraz ikon przy zegarku. Bywa, że przy zegarku nie załadują się wszystkie programy, które powinny. Wtedy pomaga restart.
2. Spowolnione wyłączanie systemu. Bywa, że po wciśnięciu "Zamknij" muszę odczekać nawet pół minuty, po czym lubi pojawiać się monit o konieczności wymuszonego wyłączenia systemu, mimo iż nie jest włączona żadna aplikacja, która to uniemożliwia. Potem pojawia się niebieski ekran systemowy z napisem "Trwa zamykanie..." (czy jakoś tak), co też potrafi trwać nawet minutę (choć nie zawsze). Zazwyczaj wyłączanie trwało około 15. sekund.
3. Spowolnienie ładowania się stron w Firefoxie. Gdy wpisuję jakiś adres lub klikam link, najczęściej na dolnym pasku stanu FF przez ładnych kilkanaście sekund widnieje napis: "Oczekiwanie na www.xyz.pl...". Gdy już przeglądarka "odczeka" swoje, strona zaczyna się ładować, ale dość powolnie. Z jednej strony zastanawiam się, czy to nie jest wina zbyt wielu rozszerzeń FF, bo na czystym profilu Lisek działa jakby szybciej, ale na innych przeglądarkach też się zdarzają zawieszki.
4. Po starcie systemu dość długo trwa łączenie z internetem. Bywa, że automatyczne łączenie się nie udaje i muszę czynność powtórzyć manualnie.
5. Dość długo trwa także ściąganie danych przez aplikacje korzystające z połączenia z internetem, tj. GG, The Bat! (klient poczty), czy PopTrayU (program do sprawdzania poczty i sygnalizowania nowych wiadomości ikonką w trayu).

Logi z FRST64:

FRST.txt

Addition.txt

Shortcut.txt

Niestety, GMER'a i tym razem nie jestem w stanie uruchomić (nawet w Trybie awaryjnym). Przy starcie preskanu wyskakuje mi takie oto okienko:

Jak to zrobić?

Oczywiście po co?

Ponieważ na koncie administratora mam ustalone hasło dostępu do niego.

Wpisywałeś hasło?

Oczywiście.

Czy coś w moim temacie się wyjaśniło?

Podaję żądane logi:

FRST.txt

Shortcut.txt

Addition.txt

Fixlog.txt

Na wstępie zaznaczę, że na moim kompie utworzone mam tylko jedno konto użytkownika, które jest zarazem kontem administratora. Wiem, że to głupie, ale praktycznie tylko ja korzystam z tego kompa.

Problem zaczął się po którejś z aktualizacji. Do tej pory system uruchamiał się normalnie, tzn. nie trzeba było wybierać konta użytkownika, tylko od razu pokazywał się Pulpit. Teraz przy każdym uruchomieniu systemu muszę wybrać swoje konto, mimo że jest tylko jedno, inaczej nie pokaże się pulpit. Próbowałem ustawić automatyczne logowanie wg tej wskazówki - http://nufi.pl/gdzie-uruchomie-automatyczne-logowanie-windows-7/-  ale pomogło na 1 dzień. Nadal muszę wybierać konto użytkownika, mimo iż pole „Aby używać tego komputera, użytkownik musi wprowadzić nazwę użytkownika i hasło” jest odznaczone. Jak temu zaradzić? Czy może jest to spowodowane tym, że w systemie jest tylko jedno konto administratora i nic się z tym nie da zrobić?

Fakt, moduł aktywowało się na stronie BD, ale potem przenosiło na stronę FB i instalowało aplikację. Odinstalowałem ją, ale niestety, jednak nie to jest źródłem moich kłopotów z FB. Czyli temat chyba do zamknięcia.

Kilka tygodni temu zainstalowałem Bitdefender Antivirus Free Edition (1.0.21.1099). Przez swoją głupotę, po założeniu konta na stronie producenta i zalogowaniu, aktywowałem tam moduł "Facebook Protection". Od tego czasu zauważyłem, że mam problem z wyświetlaniem wiadomości na FB i powiadomień o nich. Niestety, darmowy BD nie ma praktycznie konfiguracji, więc nie jestem w stanie wyłączyć tego modułu. Na stronie producenta, gdzie aktywowałem moduł, też nie widzę opcji do wyłączenia go. Jak się tego pozbyć?

Właściwie, to mnie tu bardziej chodzi o to, jak dany antywirus sprawuje się w realnej praktyce, czyli w codziennym użytkowaniu komputera podłączonego do Internetu. Wiadomo, że różne osoby różnie korzystają z zasobów sieci. Jedni odwiedzają codziennie tylko zaufane strony, a drudzy zaglądają niemal wszędzie w poszukiwaniu potrzebnych im danych. I to właśnie zazwyczaj ci drudzy mają więcej do powiedzenia w temacie wykrywalności używanego oprogramowania antywirusowego, bo są dużo bardziej narażeni na infekcje.

Skąd ściąga się takie próbki i jak wygląda ich testowanie?

Dla mnie najważniejsze kryteria są 2: obciążenie systemu i wykrywalność. O ile pierwsze kryterium da się dość szybko zweryfikować, to drugie dopiero po jakimś roku bezinfekcyjnego użytkowania, a i to zależy od tego, kto jak używa neta.

Ja właśnie dzisiaj byłem zmuszony odinstalować KIS'a. Do tej pory używałem wersji 2013 i 2014, ale po aktualizacji do 2015 zaczął mi tak spowalniać start systemu oraz uruchamianie i działanie aplikacji, że musiałem się na to zdecydować. Póki co zainstalowałem sobie Bitdefender Antivirus Free Edition, bo nie mam kasy na płatne wersje. Ciekawe jak poradzi sobie darmówka.

OK, tylko mi bardziej chodzi o to jak wypada w porównaniu z KIS.

Sam używam KIS'a, ale ostatnio spotykam się z coraz pochlebniejszymi opiniami nt. Bitdefendera. Jak, wg Was) wypada antywirus z BD w porównaniu z KIS? Czy firewall z BD jest na przyzwoitym poziomie, czy lepiej do KIS'a dobrać jakiś inny?

Nie znalazłem żadnego pliku *.DMP, ponieważ przypomniało mi się, że po ostatnim zrzucie pamięci (jakoś w zeszłym tygodniu) używałem CCleaner'a, w którym mam zaznaczoną opcję czyszczenia zrzutów pamięci.

Od jakiegoś czasu system działa dziwnie. Już kilkukrotnie w ciągu miesiąca wyskoczył mi zrzut pamięci. Prócz tego najczęstszą rzeczą jest nieuruchamianie się przy każdym starcie systemu wszystkich aplikacji z autostartu (tych koło zegarka). Czasem nie uruchomi się antywirus (KIS 2014) czasem PopTrayU (program do sprawdzania poczty), Hot Keyboard (definiowanie niestandardowych skrótów klawiaturowych) lub NetWorx (statystyki sieci). To akurat są aplikacje doinstalowane przeze mnie, ale już dawno temu i nie miałem z nimi do tej pory problemu. Bywa jednak czasem, że nie uruchomi się systemowa ikona połączenia internetowego i nie mam wówczas dostępu do sieci - do czasu ponownego uruchomienia systemu, kiedy ikonka "załapuje"... albo i nie.

Powyżej opisane problemy do tej pory mi szczególnie nie przeszkadzały. Do dzisiejszego ranka, kiedy po uruchomieniu systemu, zamiast pulpitu z ikonami pojawiła się czarna plansza z paskiem Start pod spodem, która zamieniła się na normalny pulpit dopiero wtedy, gdy skończyły się ładować ikony obok zegarka (oczywiście, nie wszystkie), co trwa około 15-20 sekund i teraz powtarza się już przy każdym starcie systemu.

Dodatkowym elementem, który wskazuje na to, że coś jest nie tak jest fakt, że tym razem nie byłem w stanie wykonać skanowania GMER'em (co zawsze mi się udawało), ponieważ podczas preskanu wyskakuje mi następujący komunikat:

Dodam, że skanowanie Kasperskym nic nie wykazało.

Dołączam więc tylko logi, które udało mi się wykonać:

OTL.Txt

Extras.Txt

FRST.txt

Addition.txt

Shortcut.txt

 Results of screen317's Security Check version 0.99.80  
 Windows 7 Service Pack 1 x64 (UAC is disabled!)  
 Internet Explorer 11  
``````````````Antivirus/Firewall Check:``````````````
Kaspersky Internet Security   
 Antivirus up to date!  (On Access scanning disabled!)
`````````Anti-malware/Other Utilities Check:`````````
 Auslogics Registry Cleaner   
 Java 7 Update 51  
  Adobe Flash Player 12.0.0.70 Flash Player out of Date!  
 Adobe Reader XI  
 Mozilla Firefox (27.0.1)
 Google Chrome 33.0.1750.117  
 Google Chrome 33.0.1750.146  
 Google Chrome Plugins...  
````````Process Check: objlist.exe by Laurent````````  
 windows defender MpCmdRun.exe   
`````````````````System Health check`````````````````
 Total Fragmentation on Drive C:  
````````````````````End of Log``````````````````````

U mnie wygląda to tak:

Jak w temacie - posiadam laptopa DELL Inspiron N5050 ze zintegrowaną kartą audio od Intela.

Potrzebuję sobie nagrać na Audacity coś, co wydobywa się z moich słuchawek poprzez Firefoxa.

Ale w opcjach dźwięku nie mogę znaleźć pozycji "Miks stereo".

Gdzieś się doszukałem, że to wina sterowników audio, ale jak się okazuje - nie ma nowszych.

No i klops... Czy może ktoś wie, jak sobie z nim poradzić?

Nie mogę się pozbyć podanych przez Ciebie komponentów DVDVideoSoft, ponieważ to dla mnie bardzo użyteczna na co dzień aplikacja. Chyba, że znasz jakąś porównywalnie dobrą alternatywę.

Zaktualizowałem KIS'a. Można by rzec, że nowsza wersja nawet jeszcze bardziej spowolniła start, ponieważ dłużej trwa tzw. "wczytywanie aplikacji" i nim się aplikacja nie wczyta, co trwa nawet ok. minuty, to nie za wiele da się zrobić

Odinstalowałem Hot Keyboard Pro 4 i PopTrayU (to aplikacja do sprawdzania, czy jest nowa poczta na różnych kontach, których mam kilka) - nic to nie dało, więc zainstalowałem z powrotem - zresztą, tych dwu aplikacji używam od czasów, kiedy miałem jeszcze PC'ta i Windowsa XP, czyli od ładnych 5-6 lat i nigdy nie sprawiały kłopotu.

No i nie do końca jest tak jak powinno być.

Bywają (piszę "bywają", bo nie przy każdym uruchomieniu systemu się to zdarza) takie starty systemu, gdy:

- nie uruchamiają mi się wszystkie programy z autostartu, których ikony powinny się pojawić w tray'u; zarówno chodzi o te, które sam zainstalowałem, jak i o standardowe ikony systemowe - połączenie internetowe, regulację głośności, wskaźnik naładowania baterii,

- tuż po zniknięciu ekranu "Zapraszamy" pojawia mi się pusty Pulpit z paskiem Start, a ikony dopiero po ok. 30 sekundach, podczas gdy wcześniej ikony pojawiały mi się od razu,

- pasek Start, który u mnie wygląda tak: - od przycisku Start aż do zegarka jest w środku biały lub czarny, z szarą obwódką, dopiero po kilkunastu sekundach pojawia się w pełnej postaci.

Kliknij na pasku zadań okrągłe logo Microsoft-->"Wszystkie programy"-->"Akcesoria"-->"Wiersz poleceń" z tym że uruchamiasz go jako Administrator ( prawy przycisk myszy i uruchom jako admin ). Wpisujesz: netsh winsock reset  i klikasz "enter". Reset komputera.

 

Pobierz Microsoft Fix it 50199 z tej strony: http://support.microsoft.com/kb/299357/pl  i go zastosuj.

Zrobione.

I muszę przyznać, że widać znaczną poprawę.

Przynajmniej o tyle, o ile mogę to stwierdzić w ciągu kilkunastu minut pracy.

System szybciej się uruchamia i szybciej uruchamiają się usługi i aplikacje z autostartu.

Gdybym zauważył coś w następnych dniach, to napiszę.

To co wykrył MBAM to za przeproszeniem bzdzina. Jak robiłeś experymenty to sie cofnij do czasów sprzed experymentów. System to nie jest stała wartość. Wystarczy jedna aktualizacja i jest problem. Nic nie stoi w miejscu.

Przywracanie systemu to pierwsze, co mi przychodzi do głowy, gdy mam jakiekolwiek problemy z systemem.

Niestety, tym razem nic nie dało przywrócenie punktu nawet sprzed 2. tygodni.

Działa dobrze / nie działa ?

 

Na wszelki wypadek pobierz Malwarebytes i wykonaj skan.

MBAM wykrył 3 obiekty, które po skanowaniu ręcznie usunąłem.

Na razie zauważyłem jedynie nieznaczną poprawę szybkości działania systemu, ale to jeszcze nie jest to.

Log z MBAM:

MBAM-log-2013-11-08 (15-21-05).txt

Rostow, wywal KISa i sprawdź co jest grane.

Tyle tylko, że KIS'a mam już od kilku miesięcy i po jego instalacji nie miałem problemów.

Pojawiły się dopiero po moich ostatnich eksperymentach z akceleratorami.