Skocz do zawartości

Rostov

Użytkownicy
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Rostov

  1. Witam,

     

    Wiem, że temat już wielokrotnie wałkowany i ilu ludzi, tyle opinii, ale... z czasem zmieniają aspekty techniczne tego tematu i kiedyś programy najlepsze, dzisiaj już raczej takimi nie są.

     

    Mam pytanie odnośnie pakietu: antywirus + firewall.

    Które 2 programy z tych grup najlepiej połączyć, by zapewnić sobie najlepszą ochronę?

    Nie muszą być to programy tego samego producenta i najlepiej, by były darmowe.

    Szukam przede wszystkim ochrony podczas korzystania z Internetu, by były sprawdzane strony, na które wchodzę oraz pliki, które ściągam.

    Przy okazji przydałoby się, aby programy te nie zamulały kompa (Windows XP Pro + SP2, Athlon XP 2500+ 1,83GHz, 1GB RAM) w czasie zwyczajnej pracy.

     

    Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie sugestie ;-)

  2. Za kosmetykę zaraz się biorę :)

    Próchna i archaizmy to moja wina, bo już stopniowo uzupełniam braki programowe... niestety, instalkami starych wersji (zdrowymi - z płyt sprzed kilku lat), których nie chce mi się zmieniać na nowe <wstyd>

    Ten ślad w FF to wina tego, że przywróciłem kopię swojego profilu, wykonywaną programem MozBackup.

    Niedługo pomyślę o SP3, choć niemiłe wspomnienia o nim skutecznie mnie od tego odstręczają.

     

    Mam jeszcze jedno pytanie - czy słusznie niepokoi mnie fakt, że nadal nie mogę uruchomić spod Windowsa Dr. Web Cure It??

    Widzę, że jest to dość skuteczny antywirus i chciałbym mieć możliwość ochrony nim komputera także z poziomu Windowsa.

     

    Tak czy inaczej - wielkie dzięki @picasso!! :)

  3. Wojna chyba zakończona.

    Chyba, bo...

    Płyty z Dr. Webem się doczekałem.

    Wykonałem skan partycji D, E, F i G, z których usunąłem ponad 100 zarażonych exeków (na całe szczęście ta mutacja infekuje tylko pliki *.exe).

    Kiedy doszło do skanu systemowej partycji C i zobaczyłem, że po 10 minutach usunęło już ponad 200 kluczowych programów, a szykuje się jeszcze ponad 12h skanu, zdecydowałem, że szybciej mi jednak pójdzie mi format tej partycji i postawienie systemu na nowo.

    Sformatowałem więc partycję C i jeszcze raz zapuściłem skan Dr. Web na CD.

    Tym razem nie znalazło już żadnej infekcji - ani na wcześniej leczonych partycjach, ani na sformatowanej systemowej.

    Postawiłem system na nowo - z płyty nagrywanej chyba z 8 lat temu.

    Po tym postanowiłem przeskanować dysk już z poziomu Windowsa, świeżo ściągniętym ze strony producenta programem Dr. Web Cure It!.

    Niestety, przy próbie "Szybkiego skanowania" w "Trybie Rozszerzonej Ochrony", Dr. Web znowu zawisł mi na prawie pół godziny na etapie przygotowania do skanowania - tak jak się to działo za infekcji.

    Nie wiem, czy ta wersja już tak ma, czy dalej jest coś nie tak.

    Poniżej dołączam logi z GMER'a i OTL.

     

     

     

     

  4. @picasso - ogromne dzięki za odpowiedź :)

     

    Tak w skrócie:

     

    1. W sprawie distro linuxowego wykazałem się nie tylko brakiem logiki, ale i wiedzy <wstyd>. Myślałem, że jeśli to tylko plik iso, jeszcze ściągnięty i wypalony w środowisku linuxowym... Dopiero po przemyśleniu kwestii, zdałem sobie sprawę z bezsensu tego działania - czasem jednak trzeba pomyśleć, zanim się coś napisze ;)

     

    2. Co do Service Packa. Tu jest problem większy, bo zintegrowanej kopii XP+SP2 nie mam i nie mam także jej jak zrobić. SP3 sobie odpuszczam z tego względu, że każda wcześniejsza jego instalacja na moim sprzęcie powodowała zapętlenie uruchamiania się systemu i w efekcie format. Później gdzieś się doczytałem, że SP3 gryzie się z procesorami AMD, a ja właśnie taki posiadam - nie wiem, na ile jest to prawda, możesz zweryfikować.

    Zastanawiam się jeszcze nad jednym. System działa jeszcze na tyle dobrze, że mógłbym z niego odinstalować SP2. Czy mógłbym wtedy użyć kopii XP+SP1 do instalacji nakładkowej? Bo jeśli nie, to po odwirusowaniu wszystkich partycji, czekać mnie będzie jeszcze format partycji systemowej, a tego chciałbym uniknąć...

     

    Dziękuję za wszelkie sugestie :)

  5. Mój pierwszy post na tym forum, więc witam wszystkich serdecznie :)

     

    Cała moja przygoda z tematem tego postu przedstawiona jest tutaj - http://www.[szukaj]/Strona-uruchamiajaca-przegladarke-t142467.html (EDIT: widzę, że podawanie linków do wiadomego forum jest tu zabronione, więc wiadomo, co trzeba wstawić w wiadomym miejscu :) )

    Jest tu cały opis sytuacji, jak i niezbędne logi, których tutaj nie będę już powtarzał.

    Niestety nie umiano mi tam pomóc, ale na szczęście, dzięki Koledze @X, trafiłem na to forum :)

     

    Obecnie sytuacja przedstawia się tak, że komputer jest nadal zainfekowany, jednakże nie sprawia mi on większych kłopotów - zniknęła nawet strona, która wyskakiwała po uruchomieniu Firefoxa, brakuje mi tylko windowsowego Kalkulatora, całość działa bezbłędnie, może tylko troszeczkę muli.

    Wybrałem metodę bezformatową - jutro ma mi zostać dostarczona bootowalna płyta z Dr. Web, z poziomu której będę próbował usunąć syfa.

    Jednakże mam jeszcze co do tej metody kilka pytań:

     

    1. Odnośnie samego skanowania Dr. Web z poziomu bootowalnej płyty - w jaki sposób będę mógł uzyskać loga z tego skanowania, by potem wiedzieć, które pliki zostały wyleczone, a które usunięte?

     

    2. Zainfekowany system to Windows XP Pro z SP2, jednakże bazowa instalacja, to był XP z SP1 - SP2 doinstalowywałem później.

    Po skanowaniu Dr. Web z CD zalecana jest instalacja nakładkowa windy, żeby uzupełnić ewentualne zainfekowane pliki systemowe, które zostaną usunięte.

    Czy taką instalację mogę zrobić z kopii XP z SP1, czy muszę mieć od razu zintegrowanego XP z SP2?

    Czy braki jakichś plików z SP2 mogą spowodować, że XP nie uruchomi mi się po instalacji nakładkowej z płyty XP+SP1?

     

    3. Na ile ta metoda w ogóle jest skuteczna?

    Czy Dr. Web z bootowalnej płyty wyleczy WSZYSTKIE zainfekowane pliki i usunie te, z których wyleczeniem nie będzie mógł sobie poradzić?

    Jednym słowem - czy system po takim skanowaniu będzie już totalnie odkażony z tego wirusa, mimo że okaleczony przez brak wielu pików systemowych?

    Czy ta instalacja nakładkowa i przeinstalowanie niedziałających programów wystarczy, by postawić system na nogi, czy może mogą pojawić się jakieś inne problemy, które jednak zmuszą mnie do formatu?

     

    Z góry dziękuję za ewentualne odpowiedzi i pozdrawiam :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...