Skocz do zawartości

Monitor nie reaguje


ayla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Pomocy!

 

Po podłączeniu i uruchomieniu komputera (stacjonarny, stary) - wiatraczki chodzą, wszystko wydaje się być podłączone dobrze i ogólnie komp sprawia wrażenie działającego - nic nie idzie na ekran. Monitor nie reaguje. Monitor na pewno jest sprawny. Co to może być? Czy to możliwe, że karta graficzna nie obsługuje częstotliwości monitora? Komp około siedmioletni. Pomocy! Będę wdzięczna za wskazówki, bo bardzo zależy mi na uruchomieniu urządzenia. Logów nie zrobię, bo nie mam jak :/

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Na początek zresetuj bios zworką, i napisz może ręcznie co tam w tej budzie siedzi, bedziesz miała okazje zobaczyc w jakim stanie jest wnętrze pod względem czystości. Masz może kartę graficzną zintegrowaną z płytą? Jeśli tak to podłącz monitor po to wyjście. Komp przy starcie wydaje jakieś dźwięki? Możesz wyciągnąć jeden moduł pamięci jeśli masz więcej niż jeden?

Odnośnik do komentarza

Gdzie szukać zworki? Koło baterii nie widzę niczego do przełączenia... Komp po podłączeniu piszczał dźwiękiem przerywanym, ale po dociśnięciu ramów (3 kości po 256MB DDR) przestał piszczeć i "ruszył". Karty zintegrowanej nie ma, a ta nie wiem jakiej jest firmy, bo napisów brak co do marki, jedynie na dwóch chipach (taki prostokąt z nóżkami) jest napis "nanya". Płyta główna Soltek, na chipsecie nvidia nforce2MCD, zasilacz Impet 300W. Ogólnie wszystko chodzi tylko monitor nie reaguje. Komp był transportowany samochodem. Przed transportem działał, ale z innym monitorem. Tutaj stał 2 tygodnie. Kiedy zapiszczał przy włączeniu od razu pomyślałam o RAMie i poprawiłam go, ale obrazu nie ma nadal. Jest sens jechać po tamten monitor? Czy to coś innego?

 

Komp trochę zakurzony wewnątrz, maleńka warstwa kurzu, ale w porównaniu z innymi kompami jakie widziałam, to czyścioch. Żadnych kotów, czy coś.

 

Acha. Kolega kiedyś radził mi na łączonym kompie przytknąć coś metalowego do baterii, żeby zresetować BIOS, ale się boję :/

 

Resetowanie zworką proszę opisać mi jak chłopu na miedzy, bo hardwearowo cienias jestem.

Odnośnik do komentarza

No ale jak mam wystartować system awaryjnie, skoro nic kompletnie na monitorze nie ma? Tych napisów początkowych też, nic kompletnie, ale ok, spróbuję ;)

 

A baterię to wyjąć i już? Nie włączać go na wyjętej, żeby się zresetowało?

 

 

Włączyłam, wcisnęłam F8 (bez napisów początkowych operacja bezcelowa chyba) i tak jak przewidywałam: nic... Monitor, kiedy wybudzę ręcznie (guzikiem), przy włączonym kompie, pokazuje prostokąt, na którym miga naprzemiennie "Analogique" i "Digital", (czyli monitor nie wie jaki sygnał ma łapać chyba ) po czym monitor się usypia. Monitor z moim laptopem działa, więc to nie wina monitora raczej.

Odnośnik do komentarza

Tu napisałam...

 

Po podłączeniu i uruchomieniu komputera (stacjonarny, stary) - wiatraczki chodzą, wszystko wydaje się być podłączone dobrze i ogólnie komp sprawia wrażenie działającego - nic nie idzie na ekran. Monitor nie reaguje.

 

Monitor jest na pewno sprawny, bo z innym kompem działa, z laptopem działa, kable te same.

Odnośnik do komentarza

To mniej wiecej tak wyglada http://www.motherboa...SL-75FRN2-L.htm jest kilka z Chipsetem Nvidia, ale zaden nie ma oznaczen 2MCD.

Malo istotne w tym problemie. Chodzil przed podroza, a po nie chodzi to moze oznaczac, ze cos sie rozlaczylo, albo uszkodzilo. Powyciagaj i powkladaj wszystkie kosci RAM i GPU (karta graficzna). Przetrzyj styki lekko spirytusem 98%. Wyczysc miekkim pendzelkiem sloty. Jaki to byl monitor ? , a jaki jest teraz. Jakim przewodem laczysz monitor z karta. Biosu nie resetuj bo kto ci ustawi po resecie? To nie bios moim zdaniem. Najlepiej jednak sprawdzisz podpinajac stary monitor. Bedziesz pewna, ze PC jest ok.

Tego kolege przytknij czyms ostrym do sciany -

Acha. Kolega kiedyś radził mi na łączonym kompie przytknąć coś metalowego do baterii, żeby zresetować BIOS, ale się boję :/

Odnośnik do komentarza

Wyjęłam kartę, przedmuchałam porządnie (nie mam spirytusu, wolę nie eksperymentować ze zmywaczem do paznokci...), włożyłam, jest jak przedtem. Karta nie ma dodatkowego zasilania. Obejrzałam ją i wygląda na totalny "no name". Nie mogę jej przepiąć do innego slotu, bo jest tylko jeden na kartę. Poprzedni monitor był kineskopowy (tyle się dowiedziałam) a ten to Samsung SyncMaster 206BW, LCD, złącze normalne (szeregowe, trzy rządki "bolców"). Jutro mogę pojechać po tamten monitor i sprawdzić, ale nie wiem czy to ma sens.

 

Monitor nie reaguje - to jest bardzo mylące określenie.

Następnym razem postaram się wyrażać bardziej precyzyjnie ;)

 

Możliwe, że ta karta nie będzie działać z tym monitorem (inne częstotliwości - strzelam)?

 

Wszystko inne powtykane dobrze, sprawdziłam jeszcze przed napisaniem tu. Wiatraczki chodzą, dysk reaguje przy włączaniu (ale nawet gdyby nie, to napisy początkowe powinny być). Tak jakby sygnał do monitora nie szedł, tylko nie wiem czemu :/ Możliwe, że jak te ramy były poluzowane i komp został włączony, to się uszkodziło coś na płycie?

Odnośnik do komentarza
Możliwe, że jak te ramy były poluzowane i komp został włączony, to się uszkodziło coś na płycie?
malo prawdopodobne

czy karta ma jedno czy dwa wyjscia na kabel D-Sub (trzy rzadki), jesli ma dwa to przepnij na probe.

Możliwe, że ta karta nie będzie działać z tym monitorem (inne częstotliwości - strzelam)?
nie mozliwe, musi dzialac jesli monitor i karta jest sprawna.

Nie zostaje nic innego jak podpiac stary monitor.

Odnośnik do komentarza

Odpalenie na jednej kości nic nie dało. Tak - każdą kość w każdym slocie sprawdzałam. Przy sprawdzaniu zwróciłam uwagę, że przy starcie kompa nie ma tego pojedynczego piknięcia - to może być istotna informacja, choć nie wiem, czy wszystkie kompy pikają pojedynczo przy starcie. Wcześniej mi to umknęło, że nie pika...

 

Panie Wiesławie... czuję się urażona ;)

 

Panie Marku, co do monitora jestem pewna, co do karty już nie.

 

Karta ma jedno wyjście. Nie ma gdzie przepiąć na próbę.

Odnośnik do komentarza

Ogólnie to kabelki, sloty i te rzeczy posprawdzałam zanim zwróciłam się tutaj o pomoc. Może rzeczywiście coś "się" zepsuło w transporcie? Na pewno ram był obluzowany.

 

Ten komputer jest stary i tato go dostał jako inteligentną maszynę do pisania z funkcją obróbki zdjęć w szopie. Ja to miałam uruchomić, wgrać system, przełożyć dyski ze starego kompa (wyłącza się co chwilę, albo zasilacz albo ram, albo diabli wiedzą co, ale na reanimację tego trupa już tyle było wydane, że nie ma sensu wydawać więcej) etc. Pytanie: jeśli to się popsuło rzeczywiście, czy jest sens targać to do serwisu, czy lepiej kupić jakąś puszkę za tysiaka?

Odnośnik do komentarza

Pisałam:

Karty zintegrowanej nie ma, a ta nie wiem jakiej jest firmy, bo napisów brak co do marki, jedynie na dwóch chipach (taki prostokąt z nóżkami) jest napis "nanya". Płyta główna Soltek, na chipsecie nvidia nforce2MCD, zasilacz Impet 300W.

 

Coś jak to: http://www.motherboa...SL-75FRN2-L.htm

 

Kurde, Soltek Nvidia Nforce2 MCP, nie MCD

 

Ogólnie to na płycie jest wielki napis Soltek, a resztę wyczytalam z chipu. Nie ma żadnej nalepki ani nic z dokładnym oznaczeniam.

 

Ogólnie to mam zamiar jutro spróbować przełożyć kartę z tego drugiego kompa, albo w ogóle z tych dwóch zrobić jeden. Jeśli slot pasuje, to karta będzie współpracować, czy muszę najpierw posprawdzać kompatybilność?

Odnośnik do komentarza

Zasilacz zasilaczem (obawiam się, że w drugim kompie jest jeszcze bardziej niezasilaczowy) - nie on tu jest głównym problemem, bo akurat działa.

 

Czy brak tego pojedynczego piknięcia przy starcie coś znaczy?

 

Edit: Nie wytrzymałam i podmieniłam karty. Są napisy początkowe! Ale nic poza tym, heh.

 

CMOS checksum error - defaults loaded

 

F1 nic nie daje.

 

AMD Athlon XP 1700+

RAM 3x 256

 

to może być model płyty głównej, albo wersja BIOSu: 08/14/2003/nvidia-nForce-6A61BSNAC-00

 

co teraz?

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...