Skocz do zawartości

Generuj raport kondycji systemu - "Time-Out"


januszjmp

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

Ponieważ jest to mój pierwszy post na tym forum proszę o wybaczenie ewentualnych niezręczności przy obsłudze postów, itp.

Mam pewien problem z którym niestety nie umiem sobie poradzić, a mianowicie dotyczy on "Generowania raportu kondycji systemu" na laptopie Asus K53SV z Win7x64HP. Po uruchomieniu generacji stan raportu wygląda tak:

1. Zbieranie danych przez 60 sek., następnie

2. Generowanie raportu i zaraz potem błąd,

3 Wystąpił błąd podczas próby wygenerowania raportu - "podczas oczekiwania na zakończenie pracy narzędzia generowania raportów upłynął limit czasu".

W katalogu "Perflogs\system\diagnostics" pojawia się folder z danymi dotyczącymi raportu; to 37 plików typu .xml, .xls, .blg, . etl, ale jak się zorientowałem brak dwu bardzo istotnych: report.html i rules.log.

Z tym "time-out" związany jest błąd w dzienniku aplikacji i usług -"Diagnosis-PLA" o identyfikatorze 1006 i treści "zestaw modułów zbierających dane system\System Diagnostics został zatrzymany z powodu błędu 0x80300112".

Po sprawdzeniu na witrynie Microsoftu to - Event ID 1006 — PLA Data Collection Status PLA_EVENTLOG_DCS_STOP_FAILURE

i po wykonanej zaleconej tam weryfikacji stwierdziłem, że to porada typu "bla-bla" bo w zasadzie nic nie wnosi do rozwiązania problemu.

Spróbowałem też metody "User Defined Data Collection Set" zalecanej przez spec. z MSoftu i

posiłkując się dodatkowo pomocą z "netu" wykonałem w Monitorze wydajności "zdefiniowanie modułów zbierających dane", uruchomiłem ten nowy zestaw, nastąpiła generacja przez 60sek raportu, zakończona bez błędów z wynikiem graficznego wykresu w raporcie użytkownika ale głównego raportu w .html brak. W nowo utworzonym folderze z raportem użytkownika, również brak tych dwu plików - report.html i rules.log mimo, że we Właściwościach: Nowy zestaw modułów zbierających dane jest zaznaczona nazwa tworzonego raportu jako report.html.

Po tym przydługim opisie mam pytanie jak uzyskać prawidłowe działanie "Generacji raportu kondycji systemu" bez błędów z otrzymanym w wyniku i wyświetlanym plikiem "report.html".

Z góry dziękuję za pomoc i dołączam aktualne logi z "OTL" choć nie wiem czy są istotne.

OTL logfile:

http://www.wklej.org/id/639672/

OTL Extras:

http://www.wklej.org/id/639675/

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Rozumiem, że to jedna usterka, nie ma np. problemu z działaniem systemu harmonogramu (?). Moje podejrzenie pod kątem "upłynął limit czasu" budzi Kaspersky Anti-Virus 2012. Niestety wiarygodna weryfikacja polega na tymczasowej deinstalacji aplikacji dla testu. Tylko ten proces powstrzymuje bowiem wszelkie czynności, proste wyłączenie opcjami nie.

 

 

W katalogu "Perflogs\system\diagnostics" pojawia się folder z danymi dotyczącymi raportu; to 37 plików typu .xml, .xls, .blg, . etl, ale jak się zorientowałem brak dwu bardzo istotnych: report.html i rules.log.

 

Jaka jest zasobność ogólna katalogu Perflogs? Czy jest tam wiele składowych?

 

 

 

PS. Logi z OTL robione sprzecznie z warunkami opisanymi na forum. Najwyraźniej instrukcje brane z innego forum, które nakazuje wklejać przestarzałą matrycę skanowania w oknie.

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Witam panią i dziękuję za zainteresowanie tematem.

 

1) Co do pierwszego pytania to nie zauważyłem jakiś usterek dotyczących harmonogramu ani innych niewyjaśnionych błędów na laptopie. Ten laptop posiadam od około 8 miesięcy i praktycznie sprawuje się bez zarzutu. Wiem, że kilka miesięcy temu próbowałem uruchomić "raport kondycji systemu" i miałem ten sam błąd ale wtedy przeszedłem nad tym do porządku dziennego i dopiero teraz mnie coś tknęło jak byłem u syna i na jego laptopie K73SV ( to prawie tożsamy laptop z moim tylko o większym ekranie i parę różnych drobiazgów - inny producent karty sieciowej, dysku i brak Bluetooth u niego) zobaczyłem, że generacja następuje bez żadnego problemu. Też posiada antywirusa KAV tylko w ver. 2011. Sprawdzałem jeszcze na laptopie Asus K52jc z win7x32HP z Kav2012 i tam również bez zarzutu. Oczywiście u siebie dla sprawdzenia zamykałem KAV2012 ale rzeczywiście go nie deinstalowałem całkowicie. Sądzi pani, że jednak powinienem go zdeinstalować na próbę choć na podobnych notebookach on nie przeszkadza ? Z KAV 2012 nie miałem problemów w odróżnieniu do poprzedniego Kav2011, który czasem pokazywał mylne infa.

 

2) Nie, tam jest mało. W katalogu Perflogs jest tylko podkatalog System i Admin. W System dwa podfoldery dotyczące ostatnich generacji zakończonych błędem "time-out", a w Admin jeden podfolder z moim zdefiniowanym ręcznie zestawem kolekcjonowania danych, który nie kończy się błędem ale i tak nie daje pliku report.html, no i oczywiście go nie wyświetla. Natomiast jak wyświetlane są dane w postaci graficznej to na górnej "belce" z ikonkami opcji ( ale nie bezpośrednio nad wykresem, a wyżej w okienku "zarządzania komputerem" - ikona "wyświetl dane jako raport" jest wyszarzona i nie daje się wybrać, choć może to jest związane z brakiem w perflogs pliku report.html.

 

3) ad. PS. Tak, wkleiłem przy skanowaniu OTL zalecany skrypt z forum "dobrychprogramów". Przepraszam jeśli to miesza ale sądziłem, że może przez to przekażę więcej informacji. Czy podać logi Otl jeszcze raz ?

 

PS. Tu się jeszcze upewnię bo trochę to dla mnie kłopot - czy bardzo pożądana jest deinstalacja KAV2012 do diagnozy, bo przy tzw. pełnej deinstalacji i zalecanym dodatkowo przez Kasperskiego użyciu KavRemover tracę pewne logi Kasperskiego, które czasem przeglądam. Czy podejrzenie w stosunku do KAV'a jest realnie wysokie i z dużym prawdopodobieństwem ?

Odnośnik do komentarza
Sądzi pani, że jednak powinienem go zdeinstalować na próbę choć na podobnych notebookach on nie przeszkadza ? Z KAV 2012 nie miałem problemów w odróżnieniu do poprzedniego Kav2011, który czasem pokazywał mylne infa.

 

To właśnie sugeruję. A konfiguracje systemowe są niepowtarzalne i wspólna wersja Kasperskiego nie jest decydującym czynnikiem na "nie". Zainteresował mnie Kaspersky, bo aplikacja ma dostatecznie silne mechanizmy, by zaszkodzić. W przeszłości rozwiązywałam pewną wiariację z "raportami", czyli niemożność ukończenia klasyfikacji systemu z powodu Kasperskiego.

 

 

PS. Tu się jeszcze upewnię bo trochę to dla mnie kłopot - czy bardzo pożądana jest deinstalacja KAV2012 do diagnozy, bo przy tzw. pełnej deinstalacji i zalecanym dodatkowo przez Kasperskiego użyciu KavRemover tracę pewne logi Kasperskiego, które czasem przeglądam. Czy podejrzenie w stosunku do KAV'a jest realnie wysokie i z dużym prawdopodobieństwem ?

 

Trochę nie rozumiem co Ci po starych logach, już przejrzanych i znajomych. Na temat reszty, przy deinstalacji pada pytanie umożliwiające zachowanie określonych danych, które mogą być ponownie zutylizowane przez kolejną instalację Kasperskiego. Tu porównawczo obrazek z deinstalacji KIS, należy nanieść poprawkę na różnice przy samotnym antywirusie:

 

kisuninstall.th.png

 

Mnie chodzi o deinstalację Kasperskiego na tyle, by było pewne, że ustały jego czynności. Zwyczajną, bez używania Kavremover.

 

 

Czy podać logi Otl jeszcze raz ?

 

Nie, to była tylko uwaga poboczna. W tym przypadku logi z OTL i tak słabo się nadają do diagnostyki.

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

OK. Jak tylko zdeinstaluję to sprawdzę i podam rezultat z generacji raportu

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Bez zmian po deinstalacji KAV2012, sprawdziłem dość dokładnie i zachowanie identyczne jak i na początku - "TimeOut" i brak "report.html".

Problem w czymś innym ??

-----------------------------------

Dodam jeszcze, że przy utworzeniu "własnego zestawu modułów" żadnego komunikato błędu nie ma ale w dzienniku Aplikacji i usług/Diagnosis-PLA błąd o nr. "80300112" również występuje po uruchomieniu i wygenerowaniu raportu i dotyczy tego "zestawu użytkownika" ale dlaczego nie ma komunikatu o "Time-Out" tak jak w przypadku systemowego/system diagnostic tego nie wiem, a zestawy modułów w obu przypadkach są identyczne. Nie potrafię niestety rozszyfrować tego błędu dokładniej, a wygląda on np. tak dla System/diagnostic:

- <Event xmlns="http://schemas.microsoft.com/win/2004/08/events/event">

- <System>

<Provider Name="Microsoft-Windows-Diagnosis-PLA" Guid="{E4D53F84-7DE3-11D8-9435-505054503030}" />

<EventID>1006</EventID>

<Version>0</Version>

<Level>2</Level>

<Task>0</Task>

<Opcode>0</Opcode>

<Keywords>0x8000000000000000</Keywords>

<TimeCreated SystemTime="2011-12-02T22:19:39.594626100Z" />

<EventRecordID>1298</EventRecordID>

<Correlation />

<Execution ProcessID="2892" ThreadID="5176" />

<Channel>Microsoft-Windows-Diagnosis-PLA/Operational</Channel>

<Computer>Janusz-Komputer</Computer>

<Security UserID="S-1-5-21-2297664592-1222420827-1394889373-1001" />

</System>

- <UserData>

- <DataCollectorSetStopFailure xmlns:auto-ns2="http://schemas.microsoft.com/win/2004/08/events" xmlns="http://www.microsoft.com/Windows/Diagnosis/PLA/events">

<Name>system\System Diagnostics</Name>

<Error>2150629650</Error>

</DataCollectorSetStopFailure>

</UserData>

</Event>

Edytowane przez januszjmp
Odnośnik do komentarza

Link do Logi z winevt:

 

http://speedy.sh/bP6zU/Logs.zip

 

 

Edytowano 15.12.2011:

 

Dodam jeszcze może parę faktów związanych z tym problemem, które może niezbyt wyraźnie zaznaczyłem w poprzednich postach, że ten problem dotyczy nie tylko mnie i przynajmniej kilkunastokrotnie pojawiał się na zagranicznych forach. Wiem, że były kilkakrotne zwroty bezpośrednio do Microsoftu, ale bez odpowiedzi. Microsoft oficjalnie zachowuje jakieś przedziwne milczenie w przypadku tego błędu, choć znalazłem dwa "inżynierskie" zalecenia specjalistów z techsupportu MS dotyczące tzw. "obejścia" problemu, a polegające na wygenerowaniu własnego "User Defined Data Collection Sets'. Tylko, że u mnie to nie działa, a konkretniej to różnica do systemowej generacji polega tylko na tym, że komunikat "Time-Out" się nie pojawia (choć błąd '0x80300112' wDiagnosis-PLA występuje), i ta generacja kończy się wykresem, a nie raportem html i pliku 'report.html' oczywiście również nie ma. Zastanawiający jest brak adekwatnej reakcji MS na to zjawisko i brak konkretnego wyjaśnienia z jego strony co tak naprawdę wywołuje generację błędu '0x80300112' z komunikatem "Time-Out". Moim zdaniem to intrygujące dlaczego u niektórych użytkowników to nie działa i sądzę, że temat wart jest wyjaśnienia raz na zawsze, bo z tego co zaobserwowałem to wcale nie wygląda to na błahostkę.

Edytowane przez januszjmp
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Z Dzienników zdarzeń nic konkretnego nie wynika. Wynotować można w sekcji Aplikacje bardzo częste ostrzeżenia na temat nie zwolnienia rejestru, a głównym aktorem jest zwykle FBAgent.exe (ASUS FastBoot). W sekcji System bardziej zwraca uwagę grupa błędów z października i grudnia, o następującej formule:

 

Zdarzenie 55 Ntfs

 

Struktura systemu plików na dysku jest uszkodzona i nie nadaje się do użytku. Uruchom narzędzie chkdsk na woluminie OS.

 

Może problem leży w miejscu na dysku. Wypróbuj jeszcze operacji relatywnych do tego + zestawu procesów działających w tle:

- ręcznie skasuj cały folder C:\PerfLogs (mimo iż jego zasobność jest nikła) - on się i tak regeneruje przy próbach z raportem

- wykonaj sprawdzanie partycji systemowej komendą chkdsk

- zresetuj metadane menedżera transakcji komendą fsutil resource setautoreset true c:\

- zweryfikuj poprawność plików Windows komendą sfc /scannow (KLIK)

- wykonaj defragmentację dysku za pomocą Puran Defrag Free Edition (zwykłą oraz "Boot Time")

- na koniec wprowadź system na czas tworzenia raportu w stan czystego rozruchu (KB929135)

 

(wszystkie komendy zapuszczone w cmd uruchomionym jako Administrator)

 

 

Jeśli to nie będzie mieć skutków, dostarcz więcej danych:

 

1. Zaprezentuj jak wyglądają wpisy + uprawnienia PLA / Perflib etc. w rejestrze. Wytwórz kopię rejestru za pomocą narzędzia RegBack, zapakuj do ZIP, shostuj gdzieś i wyślij link na PW.

 

2. Zaprezentuj składowe folderu PLA z plikami XML. Uruchom OTL, wszystkie opcje ustaw na Brak+Żadne, zaś w polu Własne opcje skanowania / skrypt wklej co poniżej i klik w Skanuj.

 

dir /s /a C:\Windows\PLA /C

 

3. Dodatkowo, jeszcze lista uprawnień folderu z punktu 2. Uruchom jako Administrator GrantPerms x64, w oknie wklej co poniżej i klik w List permissions.

 

C:\Windows\PLA

C:\Windows\PLA\Reports

C:\Windows\PLA\Rules

C:\Windows\PLA\System

C:\Windows\PLA\Templates

 

 

Nie obiecuję szybkiej weryfikacji danych. Czas niefortunny.

 

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Witam

 

1. Odnośnie AFBAgent, rzeczywiście ten błąd, a właściwie ostrzeżenie pojawiało mi się od samego początku czyli od momentu zakupu laptopa z zainstalowanym firmowo systemem Win7x64. Przy czym to ostrzeżenie dotyczące zwalniania rejestru raz się pojawia, a czasem zupełnie go nie ma. Już dużo wcześniej zmieniałem aplikację AsusFastBoot w miarę się ich pojawiania na witrynie update Asusa z początkowej wersji 1.0.8, 1.09 i w końcu na 1.0.10 bez żadnych rezultatów. Reinstalowałem również system całkowicie (ok. miesiąca po zakupie, przy okazji pewnych kłopotów z instalacją ServicePack1) z Asus partition recovery - też bez wpływu na to ostrzeżenie. Tutaj dodam jeszcze inne zdarzenie związane z AFBA, a mianowicie informację pojawiającą się w dzienniku zdarzeń po każdorazowym załadowaniu systemu ( bezpośredniego związku czasowego z ostrzeżeniem o zwolnieniu rejestru, nie widać, choć może ono być skutkiem tego zdarzenia). To informacja o następującej treści: "Nie można odnaleźć opisu identyfikatora zdarzenia 0 dla źródła AFBAgent. Albo składnik wywołujący to zdarzenie nie jest zainstalowany na komputerze lokalnym, albo instalacja jest uszkodzona. Możesz zainstalować lub naprawić składnik na komputerze. Service started." ! Naprawić ale co ?, bo żadnej innej, dokładniejszej info o tej informacji nigdzie nie ma. Reinstalacja FastBoot nic nie daje ! Ja rozumiem, że deinstalacja Fast Boot zlikwiduje te ostrzeżenia, ale co jest przyczyną. Błędna aplikacja AsusFastBoot ?, gdy na innym siostrzanym laptopie K73SV nie ma opisanego efektu ?. Oczywiście, że systemy nie są absolutnie tożsame, ale czy to nie dziwne ?. Przy czym FastBoot rzeczywiście zwiększa szybkość początkowego ładowania systemu, bo wbrew temu co niektórzy na necie twierdzą, że koryguje tylko uruchamiane progr. w autostarcie to wdłg. mnie on robi jeszcze coś. Nie wiem co i na ile współdziała z Biosem komputera, ale nawet przy czystym rozruchu (oczywiście z ładowanym FastBoot), czas ładowania jest szybszy ok. 15 sek., niż bez uruchamianego FastBoot. I tu jestem w kropce gdyż zwracałem się już do Asus Polska z tym problemem nie uzyskując żadnego konkretnego rozwiązania, a tylko aby sprawdzić nowe wersje. Powiedziałem, że już sprawdzałem wszystkie dostępne, a oni że nie znają rozwiązania i jeśli mi się nie podoba ta aplikacja to mogę jej nie stosować - kuriozalne.

 

2. A'propos błędu NTFS. To jakaś efemeryda, pojawia się znikąd, np. 4razy w ciągu sekundy, całkowicie sporadycznie, wyłącznie po którymś tam włączeniu laptopa i może nie pojawić się nawet przez następny miesiąc ( np. za chwilę można dać restart i taki błąd już się nie pojawi). Sprawdzałem po tym wielokrotnie dysk: pełnym chkdsk, HddScan z pełną diagnostyką powierzchni, WDdlgDiag - żadnych najmniejszych błędów, "dysk good condition" oraz integralność systemu przez Sfc /verifyonly - bez żadnych naruszeń i 'ok". Właśnie na ten sygnał o tym błędzie, (którego nie ma w rzeczywistości) chciałem użyć "generacji kondycji systemu" bo podejrzewałem między innymi czy czasem nie jest to związane z tzw. "brudnym bitem" dot. dysku i klops. Tydzień temu 13.12.2011 ze względu na dużą ilość manipulacji i różnych prób postanowiłem przywrócić system z "obrazu dysków - z dn. 10.11.2011" Trochę się martwię czy nie zakłóciło to w jakiś sposób bieżących analiz. Co do problemu z "generuj raport" bez zmian, co do błąd ntfs nie ma Po przywróceniu był również pełny scan i sfc - "ok".

 

3. Następne zalecane kroki będę wykonywał kolejno w miarę możliwości i dostępnego czasu bo chciałbym je również dokładnie zanalizować i w związku z tym mam dwa pytania:

 

a.1) czy mógłbym uzyskać informację co dokładniej robi ta komenda : cytat "- zresetuj metadane menedżera transakcji komendą fsutil resource setautoreset true c:\"

 

a.2) akurat o aplikacji "cytat - wykonaj defragmentację dysku za pomocą Puran Defrag Free Edition (zwykłą oraz "Boot Time")" słyszę po raz pierwszy. Partycje C i D nie są zdefragmentowane, ale oczywiście defragmentowane były systemowo. Rozumiem, że ten program będzie również defragmentował odpowiednie strefy bootingu. Ponieważ wiem niewiele o tym programie boję się czy czasem nie będzie on próbował ingerować w ukrytą Asusową Partycję z system Recovery, bo akurat tylko ona zawiera cały otrzymany instalator Win7 (płyt nie otrzymałem). Tylko teraz tak: w harmonogramie mam ustawioną automatyczną defragmentację systemową co tydzień. Po zdefragmentowaniu tym programem jak np. potem ruszy systemowa defragmentacja to zdefragmentuje znowu po swojemu. Miałem (na innym komputerze) np. tak przy stosowaniu Diskeeper; po defragmentacji nim systemowy defrag stwierdzał totalną fragmentację, a po systemowej Diskeeper to samo, hmm. Jaka naprawdę jest pani opinia o polecanym programie i czy w czymś pani osobiście pomógł ? Czysty rozruch był wykonywany ale bez wpływu na efekt "Generacji raportu kondycji". Teraz wykonam go trochę inaczej i zobaczymy.

 

a.3) Jeśli moje ruchy pozostaną bezskuteczne to oczywiście pójdą dodatkowe dane.

 

PS. Doskonale zdaję sobie sprawę z ograniczeń czasowych oraz natłoku zajęć przed i świątecznych. To gorący okres. Życzę miłych, zdrowych i szczęśliwych Świąt. Janusz

Odnośnik do komentarza

AsusFastBoot i jego błędami ze zwolnieniem rejestru się nie przejmuj. Ja ten błąd również mam od samego początku :) Myślę, że po prostu aplikacja jest wadliwa. Od paru miesięcy jej nie używam, bo jestem zadowolony z szybkości ładowania systemu :D Aczkolwiek sprawdzę, czy rzeczywiście wpływa na szybkość uruchamiania bez zaznaczonego opóźniania uruchamiania wybranych aplikacji. (w sensie zmniejszenia czasu uruchamiania).

 

EDIT: Odnośnie generowania raportu systemu, to wcale mi się nie podoba, że mi to nie działa. W jedynym folderze, który posiada plik report.html znajduje się również plik rules.log, którego nie ma w innych folderach diagnostyki systemu. Zastanawiam się czy może mieć to związek z którąś aktualizacją Windows...

 

Sprawdzałem czy aby na pewno nie wpływa na nieprawidłowe działanie jakaś usługa i niestety nic nie znalazłem. Po za jednym małym kruczkiem: Host systemu diagnostyki (WdiSystemHost) jest u mnie ustawiony na ręczny, mogę zmieniać typ uruchamiania, ale nie mogę ręcznie uruchomić usługi, wszystkie opcje zmiany statusu usługi (uruchom, zatrzymaj, wstrzymaj, wnów) są zszarzone, nieaktywne. Nie wiem czy to jest normalny "wygląd" tej usługi.

Edytowane przez Grisza
Odnośnik do komentarza

Sprawdzałem czy aby na pewno nie wpływa na nieprawidłowe działanie jakaś usługa i niestety nic nie znalazłem. Po za jednym małym kruczkiem: Host systemu diagnostyki (WdiSystemHost) jest u mnie ustawiony na ręczny, mogę zmieniać typ uruchamiania, ale nie mogę ręcznie uruchomić usługi, wszystkie opcje zmiany statusu usługi (uruchom, zatrzymaj, wstrzymaj, wnów) są zszarzone, nieaktywne. Nie wiem czy to jest normalny "wygląd" tej usługi.

Ta usługa zdaje się taka jest, bo u mnie na komputerze też tak jest (wyszarzone opcje).

Odnośnik do komentarza

1. Asus Fast Boot

został zdeinstalowany aby nie mieszał, w gruncie rzeczy zysk szybkości ładowania niewielki (przypuszczam że w swoich zadaniach mógł mieć zaplanowaną również defragmentację jakiś stref rozruchowych na dysku).

 

2. Skan dysku, Sfc i inne sprawdzanie HDD jak już wspomniałem bez zarzutu i błędów (ten czasem pojawiający się błąd NTFS to jakiś "duch"). Katalog Perflogs kasowałem i tworzyłem od nowa kilkakrotnie tak że zajmował nową lokację - bez wpływu na generację raportu. Na razie wstrzymałem się z zastosowaniem "Puran defrag". Tutaj taka mała dygresja: U mnie na laptopie K53sv praktycznie fragmentacja nigdy nie przekracza 3%, w zasadzie cały czas jest na poziomie 0%, 1% dla obu partycji ( no czasem przy jakiś przegrywaniach fragmentacja może się zwiększyć ale szybko wraca do normy bo staram się ją utrzymywać w ryzach). Natomiast na laptopie syna K73sv , który prawie nie zwraca uwagi na fragmentację - ostatnio miał 14% partycja C: i 42% partycja D: gdy wykonywałem sprawdzająco u niego generację raportu, to dokonała się ona tam bez problemu. Przy czym od razu chciałbym zaznaczyć, że ja absolutnie nie chcę z jakimiś zaleceniami polemizować, a jedynie moim zamiarem jest podanie jak największej ilości zaobserwowanych faktów, być może pomocnych w rozwiązaniu mojego problemu.

3. Czysty rozruch:

 

3.1) Po jego wykonaniu - bez zmian, time-out, brak report.html:

 

- ( w dz. zdarzeń ostrzeżenia i info o zatrzymanych serwisach, itp - ale to chyba normalne)

 

3.2) Powrót do normalnego rozruchu - drobny problem po powrocie:

 

- zauważyłem brak ikonki "Elan pointing device" w obszarze powiadomień i po sprawdzeniu w menedżerze zadań brak dwu odpowiadających procesów: EtdCtrl.exe (Etd Control Center) i EtdCtrlHelper.exe (Etd Control Center Helper). Przy czym w autostarcie jest wywoływany odpowiednio ElanSmartPad (EtdCtrl.exe), w menedżerze urządzeń - że urządzenie SmartPad pracuje prawidłowo i rzeczywiście sam SmartPad działa. W żaden sposób nie można było wymusić tych dwu procesów, ani restartem, ani uruchamianym ręcznie etdctrl.exe. Ale nie zmartwiło mnie to dając okazję do "upgrade" na nowszą wersję (8.0.5.3) co też zrobiłem. Zdziwiło mnie tylko, że urządzenie działało przy braku tych procesów.

 

3.3) Zakończenie "upgrade" wymaga restartu. Rozłączyłem się z siecią wifi, zamknąłem Kasperskiego (czasem tak robię przy radykalniejszych restartach) i restart i tu niespodzianka - b. dawno niewidziany BlueScreen (kod 0xC2). Przypuszczam, że zbieg okoliczności bo po analizie memory.dmp wskazanym winowajcą plik "kl1.sys" czyli plik od Kasperskiego - pewnie zabruździł. Po ponownym uruchomieniu już bez zakłóceń. Dwa procesy w menedżerze zadań się pokazały, Elantech Smart Pad uaktualniony. Piszę o tym bo jak widać po czystym rozruchu i potem powrocie do normalnego czasem potrafią pojawić się anomalie.

 

4. Komenda fsutil ..... wykonana - operacja wykonana pomyślnie. Przy czym po niej i po restarcie w dzienniku zdarzeń otrzymałem ostrzeżenie NTFS o identyfikatorze 136 - Domyślny menedżer zasobów transakcji na wolumenie C: napotkał błąd podczas uruchomienia i jego metadane zostały zresetowane. Dane zawierają kod błędu.

 

5. Wszystkie powyższe zabiegi nie rozwiązały problemu - brak raportu kondycji systemu.

 

6. Co do "Puran defrag" mam duże obiekcje w dodatku gdy jakiś czas temu przywróciłem całkowicie system z "obrazu systemu" bez najmniejszego wpływu na "generację raportu".

 

7. Składowe folderu PLA i lista uprawnień

 

- link do otl.txt: http://wklej.org/id/653676/

 

- link do perms.txt z GrandPerms: http://wklej.org/id/653684/

 

Edytowane - coś błąd w linku wyżej (poprawiono)

 

8. Backup rejestru doślę w późniejszym terminie.

Edytowane: Link do zzipowanego Backup Rejestr przesłano dla picasso na "PW"

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Podsumowując wstępnie dotychczas posiadane informacje na temat rozpatrywanego błędu chciałbym zauważyć że:

 

  1. Po pierwsze: zadziwiający jest brak oficjalnego stanowiska Microsoftu na ten temat mimo że był zgłaszany do MS. A błąd chyba znany jest już od roku, bo o ile wiem kilka zgłoszeń sygnalizowało, że po aktualizacjach z 11 stycznia 2011 "generacja raportu" przestawała działać. Przy czym tu duże wątpliwości budzi fakt dlaczego tylko w niektórych przypadkach to miałoby wpływ gdy na większości systemów wszystko "ok". To były poprawki KB2419640, KB2264107, KB2454826, KB890830, w tym jedna szczególna KB976902 nieusuwalna, a mająca na celu usprawnienie przyszłych aktualizacji oraz usunięcie ewentualnych błędów podczas instalacji Win7ServicePack1.
  2. Po wtóre: były oczywiście "inżynierskie" próby pomocy z "TechSupportu" MS polegające na "ominięciu" problemu czyli eliminacji skutków zwykle mało skuteczne. I tu rodzi się pytanie, dlaczego w żadnym przypadku nie próbowano znaleźć przyczyny oraz nie dokonywano analizy błędu umożliwiającej jego niwelację.
  3. Po trzecie, wracając do sedna: Komunikat " upłynął limit czasu...." wygląda tylko na wtórny względem właściwego błędu - "..zestaw modułów zbierających dane system\System Diagnostics został zatrzymany z powodu błędu 0x80300112" co sugerowałoby kierunek analizy. Błąd 0x80300112 określany jest również jako PLA_E_RULES_MANAGER_FAILED ale co on nam mówi, ano że rules manager "failował" czyli wykonał się nieprawidłowo i nic więcej bo żadnych dalszych szczegółów dotyczących przyczyny brak. Nie znalazłem również dokładniejszych informacji rozszerzających to określenie. Moim zdaniem taki lakoniczny komunikat uniemożliwia zwykłemu użytkownikowi jakąkolwiek praktyczną diagnozę przyczyn. Jedyne co można określić to że wszystkie cząstkowe moduły się wykonały i zostały zapisane w katalogu "PerfLogs", a błąd powstał w czasie ich konsolidacji na poziomie tworzenia gotowego raportu z otrzymanych danych. Nie wiem czy ten Rules_Manager wykorzystuje do utworzenia "report.html" i "rules.log" jakichś dodatkowych baz danych i co mu sprawia taki kłopot w finalnym ich zapisie do pliku gdy teoretycznie wszystkie potrzebne do tego informacje już posiada. Logicznie rozumując nie widać powodu do błędnej generacji raportu, a enigmatyczność komunikatów z tym związanych paraliżuje zwykłemu użytkownikowi możliwość określenia przyczyny.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Przed chwilą wpadłem na pomysł, aby spróbować porównać "wygląd" systemu, w którym funkcja Generuj raport kondycji systemu działa z tym, w którym nie działa poprawnie.

 

Jeśli by to coś pomogło w wyjaśnieniu sprawy, to jakie informacje powinienem dołączyć (wykaz zainstalowanych aktualizacji Windows, ustawienia usług, jakiś konkretny fragment rejestru?).

 

EDIT:

Przeglądałem Dziennik Zdarzeń i zakładkę dotyczącą generowania raportu kondycji systemu i tam mam oprócz tego (0x80300112) błędu inne (później dołączę cały dziennik z tej zakładki).

 

http://technet.microsoft.com/en-us/library/cc775079%28WS.10%29.aspx

Edytowane przez Grisza
Odnośnik do komentarza

Niestety wyłączenie tych elementów zupełnie nie wpłynęło na "Generację raportu". Zachowanie po restarcie i uruchomieniu generacji - "...upłynął limit czasu" czyli Time-Out, czyli wszystko jak dotąd.

 

Przy czym po restarcie wystąpił również błąd dotyczący tego "EventLog-ArcSoft-TotalMedia10FT" o następującej treści: "Usługa rejestrowania zdarzeń napotkała błąd podczas inicjowania zasobów publikowania dla kanału "ArcSoft-TotalMedia10FT-EventLog/Debug" o identyfikatorze id=22.

 

Natomiast jeśli chodzi o MsMpPsSession7 to jako dostawca śledzenia określony jest Microsoft-Windows-Kernel-Process. Mogę go zatrzymać i znika on z listy i teraz wykonać "Generację raportu" (też zakończoną Time-Outem) bez restartu bo po restarcie jest automatycznie uruchamiany przechodząc do stanu "działa".

Odnośnik do komentarza

Zastanawiam się czy nie shostować do analizy wybranych dzienników zdarzeń.

 

Wyczytałem z Internecie, że komuś pomogło przywracanie systemu sprzed instalacji jakiejś łatki (o tym pisał @januszjmp).

 

U mnie dziennik Diagnosis-DPS pluje od 9 grudnia do 10 stycznia błędami

Moduł diagnostyczny {9c5a40da-b965-4fc3-8781-88dd50a6299d} (%SystemRoot%\system32\perftrack.dll) porzucił scenariusz {fd5aa730-b53f-4b39-84e5-cb4303621d74}, wystąpienie {f81a5644-a242-487d-8215-0c9799d186ee}, identyfikator oryginalnego działania {86432a0b-3c7d-4ddf-a89c-172faa90485d}. Kod błędu: -2147467259.

oraz

Usługa Zasady diagnostyki nie może utworzyć wystąpienia obsługującego moduł diagnostyczny {50e3b0eb-5780-49de-9eb5-8d53a51fd146} (%windir%\system32\pcadm.dll). Kod błędu: 2147942405. Scenariusz {d113e4aa-2d07-41b1-8d9b-c065194a791d}, wystąpienie {ee0a1edc-5eda-407c-b582-8494ba91626f}, identyfikator oryginalnego działania {00000000-0000-0000-0000-000000000000} zostanie odrzucony.

i

Usługa Zasady diagnostyki nie może utworzyć wystąpienia obsługującego moduł diagnostyczny {63e0d0f7-ac2f-493b-a7f2-2f3ccdb66fca} (%WINDIR%\SYSTEM32\APPHLPDM.DLL). Kod błędu: 2147942405. Scenariusz {13b4f25f-e36b-46a7-876c-8ab4e15f8e67}, wystąpienie {d67bb1ad-f8d0-462f-ba5a-76be2dea2ccf}, identyfikator oryginalnego działania {13b4f25f-e36b-46a7-876c-8ab4e15f8e67} zostanie odrzucony.

 

Poczytałem odrobinę i dowiedziałem się, że do generowania pliku raportu (np. html) jest odpowiedzialne ASP.NET. U mnie nie widnieje taka usługa (była dopóki nie odinstalowałem całego pakietu .NET Framework 4 Client i Extendet - po tych zabiegach, pobrałem ten pakiet, zainstalowałem, i zainstalowała mi się również problematyczna aktualizacja z mojego tematu nt. niemożności zainstalowania owej). Sam .NET Framework 4 wyszedł w lutym zeszłego roku, czyli mniej więcej wtedy, gdy wykonałem swój ostatni (prawidłowo wygenerowany) raport kondycji systemu. Potem jakoś nie odczuwałem potrzeby sprawdzania kondycji systemu i dopiero w październiku znów chciałem go sobie wygenerować (oczywiście bez powodzenia).

 

Ciekawi mnie czy istnieje możliwość uruchomienia na wirtualnej maszynie instalację aktualizacji, aby zobaczyć która powoduje powstanie błędu.

 

EDIT2: Przepraszam za ciągłe edycje. Dopatrzyłem się na swoim systemie w C:\Windows\Performance\WinSAT\DataStore większej ilości plików XML niż jest ich na laptopie, na którym perfmon działa poprawnie. Powtarzają się, ale tylko raz w swojej grupie tj. przy końcu nazwy jest albo "prepop", "initial" lub "recent". Być może perfmon gubi się, próbując utworzyć raport, gdyż ma powtarzające się polecenia. Na drugim laptopie pliki mają jedynie dopisek "initial" oraz "recent". Dodam obrazek ze swojego systemu DataStore

Edytowane przez Grisza
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

@Grisza

 

Witam. Dopiero teraz odebrałem Twoją wiadomość i trochę trudno mi się do niej odnieść bo opis uprawnień dla ".blg" w rejestrze jest różny w zależności od klucza w którym te uprawnienia sprawdzam, ale po kolei dla porządku powiedzmy, że nazwę:

  1. Screen1 = to ten co określiłeś jako nieprawidłowy
  2. Screen2 = to ten co określiłeś jako prawidłowy

W HKEY_CLASESS_ROOT\ mam jak na Screen2

 

W HKEY_CURRENT_USER\software\...itd mam jak na Screen1

 

W HKEY_LOCAL_MACHINE\software\classes\ mam jak na Screen2

 

W HKEY_USERS\S-1-5-21..............itd\ mam jak na Screen1

 

 

Teraz co do "OpenWithList" też jest pusta, a w "OpenWithProgids" mam jeden wpis "Diagnostic.Perfmon.Document" jako wartość binarna o długości zero.

 

Pozdrawiam Janusz

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Odkopuję temat, bo udało mi się wygenerować log z Process Monitor. Zastosowałem prymitywną sztuczkę - uruchomiłem program chwilę po włączeniu przez CMD perfmon /report (wcześniej się nie udawało bo perfmon wywalał błąd, że jeden z modułów monitorujących jest w użyciu).

 

Teraz mam pytanie: jak najprościej porównać logi z tego programu? Posiadam również log ze zdrowego, testowego systemu.

Wiem, że są o wiele istotniejsze sprawy do zrobienia, dlatego nie proszę o analizę tych logów (to by było uciążliwe).

Odnośnik do komentarza

Teraz mam pytanie: jak najprościej porównać logi z tego programu? Posiadam również log ze zdrowego, testowego systemu.

Wiem, że są o wiele istotniejsze sprawy do zrobienia, dlatego nie proszę o analizę tych logów (to by było uciążliwe).

 

Niestety bardzo niewielę mogę tu pomóc :( ,też kiedyś jednemu gościowi na sevenforums również próbowałem analizować to zagadnienie za pomocą PM ale niczego ciekawego nie wykryłem - no ale może ty będziesz miał więcej szczęścia.Na pewno trzeba sprawdzić ci nie ma błedów w uprawnieniach -w filtrach dać RESULT is ACCESS DENIED tylko ostrożnie z interpretacją bo nie wszystkie są istotne - część błedów tam znalezionych jest tylko konsekwencją innych błędów (na zasadzie domina),część może być nieistotna np. zablokowany jakiś nieistotny proces a nie problem z uprawnieniami.Inny filtr do sprawdzie FILE NOT FOUND - ale to jeszcze trudniejsze niż przy poprzednm filtrze gdyż program pluje standartowo tymi błędami i w 99% procentach są fałszywe - trzeba porównywać ze zdrowym systemem ipojedyńczo każdy alert weryfikować.Można takze dla wygody podzielić diagnostykę na same pliki/foldery a oddzielnie na rejestr - a reszta manual w PM i własna intuicja.

 

EDIT

 

Można by jeszcze tego spróbować - uruchomić harmonogram zadań,w Widok zaptaszkować "pokaż ukryte zadania" a następnie przewertować wszystkie sekcje i wyłączyć wszystkie zadania od zewnętrznych aplikacji + restart

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...