Skocz do zawartości

Okno services.msc - Błąd formantów ActiveX


Albion

Rekomendowane odpowiedzi

(VISTA HE - 32bit)

Witam,

od pewnego czasu mam taki problem (jak na załączonym obrazku). Otóż po wywołaniu w wierszu poleceń komendy services.msc okno usług otwiera się, jednak po chwili wyskakuje komunikat:

---------------------------

Windows Internet Explorer

---------------------------

Nie można wyświetlić jednego lub kilku formantów ActiveX, ponieważ wystąpiła jedna z dwóch sytuacji:

 

1) Bieżące ustawienia zabezpieczeń uniemożliwiają uruchamianie formantów ActiveX na tej stronie.

2) Wydawca jednego z formantów został zablokowany przez użytkownika.

 

W związku z tym strona może być wyświetlana nieprawidłowo.

 

Niestety nie wiem co może być powodem takiego stanu rzeczy, dlatego proszę o podanie rozwiązania tego problemu. Wszystko chyba zahacza o jakieś pliki pobrane przez system w ramach usługi Windows Update, jednak której nie wiem.

Podejrzewam, że również ten problem związany jest z niemożnością poprawnego wyświetlania paska bocznego systemu windows, gdyż gadżety nie wyświetlają się nawet po zastosowaniu porad picasso związanych z sidebar'em. W oknie właściwości tego programu nadal jest wyszarzony button przywrócenia gadżetów (poniżej na obrazku).

Poza tym musi to mieć coś wspólnego z plikami xml lub innymi scripts'owymi, bo podczas instalowania legalnie zakupionej wersji oprogramowania graficznego CorelDRAW Graphics Suite X5 (box) okno instalatora nie do końca wyświetla wszystkie przyciski. Wyświetla same buttony natomiast treści, która powinna się w nich pojawić tzn. Anuluj i Dalej lub Zatrzymaj po prostu nie ma.

 

Już myślałem, że może to wina programu Kaspersky Internet security 2011 (wersja legalna), ale po przeanalizowaniu jego ustawień nie dopatrzyłem się w nim niczego.

 

Liczę na Waszą wiedzę i pomoc w tym zakresie.

post-1624-0-20976700-1298531517_thumb.jpg

post-1624-0-60361800-1298531973_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Sprawdź najpierw ten artykuł http://support.microsoft.com/kb/907343

 

EDIT

 

To prawdopodobnie błąd Adobe Flash Player

 

w kluczu HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Internet Settings\Zones\ tworzy jakiś krzaczek - usuń ten krzaczek + restart

 

Zobacz tutaj http://www.thevista.ru/forums.php?m=posts&p=197248#197248

 

post 197502

Odnośnik do komentarza
gdyż gadżety nie wyświetlają się nawet po zastosowaniu porad picasso związanych z sidebar'em.

 

Nie wiem którą pracę czytałeś, ale Twój przypadek jest opisany na forum w głównym tutorialu o defektach Paska i gadżetów. Ostatni post: KLIK. "L" to właśnie klucz o którym rozprawia Flavius (to tylko w poście widać jako krzak, bo Unicode jest źle parsowane) i to klucz od infekcji i jej podrzędny składnik. Klucz po usuwaniu natychmiast wraca, jeśli nadal są czynne główne zadania *.job w harmonogramie + procesy trojana. Czyli jesteś klientem do działu Malware niestety. Proszę o pokazanie logów obowiązkowych przy diagnostyce infekcji: KLIK.

Odnośnik do komentarza

1. Raport niepełny, brak Extras.... Nie zaznaczyłeś opcji "Rejestr - skan dodatkowy" na "Użyj filtrowania". Główna część nie wskazuje na ślady tej infekcji (musiało zostać czymś wcześniej usunięte). Tylko martwi mnie proces o nazwie "Keygen.exe", nie wiem czy to pewne, a z keygenów teraz wchodzą potworne rzeczy w system. I nie wiem od czego jest ten ukrytry plik o tak strasznie starym datowaniu:

 

[2002-07-01 15:13:30 | 000,000,229 | -HS- | C] () -- C:\Users\WLODEK\AppData\Roaming\matrox_drv16.dat

 

2. Przy okazji:

 

O4 - HKCU..\Run: [DriverScanner]  File not found

O4 - HKCU..\Run: [PowerSuite] File not found

O4 - HKCU..\Run: [speedUpMyPC] File not found

O4 - HKCU..\Run: [uniblue RegistryBooster 2009] File not found

Te puste wpisy możesz usunąć np. za pomocą narzędzia Autoruns w karcie Logon.

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

Wpisy usunąłem, a co do "matrox_drv16.dat" z 2002-07-01 to sam nie wiem co to za diabelstwo, ponieważ kiedy wszedłem do tego katalogu to go tam nie ma...? System instalowałem po formacie dysku na początku roku. Oczywiście przy wyłączonej opcji plików systemowych i ukrytych nie znalazłem tego geriatrycznego pliku.

 

Jeszcze raz przesyłam LOG. Nie wiem tylko, dlaczego niekiedy otwierając Explorera Windows raz jest włączona opcja z pokazywaniem rozszerzeń a drugi raz nie? Dziwne.

OTL2.Txt

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

No tak, tematu nie zdążyłam zamknąć i mam skutki. Dopiski z "podobnym problemem". Co to znaczy "podobny problem" = proszę to dokładnie opisać, jaki błąd i gdzie.

 

Skoro "nie skutkuje", to jak się domyślam nie masz owego klucza "L" w rejestrze, a w OTL nie widać żadnych znaków infekcji związanej z tym kluczem (jest tylko nikły ślad czegoś innego - podpinania zarażonych USB, czyli mapowanie w MountPoints2). W związku z tym, że mętnie przedstawiasz na czym tak naprawdę polega problem, mogę jedynie zasugerować reset stref zabezpieczeń Internet Explorer do poziomu domyślnego. I zaprezentuj wygląd kluczy stref zabezpieczeń:

 

Start > w polu szukania wklep regedit > z prawokliku wyeksportuj:

 

HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Internet Settings\Zones

HKEY_LOCAL_MACHINE\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Internet Settings\Zones

 

Dołącz do posta te eksporty.

 

 


Komentarze poboczne:

 

1. Skasuj ów klucz mapowania MountPoints2 z rejestru. Po restarcie zrekonstruuje się jako czysty.

 

HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\mountpoints2

 

2. Odinstaluj odpadek po Symantec: LiveUpdate Notice (Symantec Corporation).

 

3. Zaktualizuj przeglądarkę do wersji Internet Explorer 9.

 

 

 

.

Edytowane przez picasso
12.07.2011 - Temat zostaje zamknięty z powodu braku odpowiedzi. //picasso
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...