Skocz do zawartości

Ciągła praca dysku twardego, zwolnienie oraz zawieszanie się systemu


Faust7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, to mój pierwszy temat. Mam nadzieję że jedyny i już się nie spotkamy. Zawsze radziłem sobie z problemami z komputerem. Wystarczał jakiś skan i usunięcie wirusa, ewentualnie wpisanie pytania w necie i zastosowania się do porad. Niestety nie tym razem.

Problem zaczął się w czwartek 3.04 rano po włączeniu komputera. System staram się trzymać jak najczystszy, w autostarcie tlyko niezbędne programy więc komputer (pomimo swego wieku i małej mocy) włącza się dość szybko i już w kilka sekund po pojawieniu się pulpitu jest gotowy do pracy. Jednak tego ranka kiedy chciałem uruchomić Firefoxa aby wysłać mailem pracę dla nauczycielki ten bardzo długo się nie uruchamiał. Jak zwykle przez sekundę pokręciła się "klepsydra" lecz po chwili znikneła, a okienko przeglądarki się nie ukazało. Myślałem że nie trafiłem w skrót i uruchomiłem coś innego ale kolejne kliknięcia nic nie dawały. Pomyślałem że się zawiesił i chciałem go wywalić z procesów i uruchomić ponownie. Niestety po kliknięciu kombinacji klawiszy CTRL+ALT+DEL i dośc długiego czekania ekran zrobił się czarny na kilka sekund a potem powrócił do pulpitu z komunikatem o treści:

"Proces logowania nie może utworzyć okna dialogowego opcji zabezpieczeń. Niepowodzenie - opcje zabezpieczeń"

Trochę mnie to zaniepokoiło bo niecałe 2 miesiące temu zainfekowali mi pendrive w punkcie ksero i miałem problem z odczytaniem plików w pendrive, a po usunięciu infekcji i przywróceniu plików programem USBFix miałem przez chwilę podobny problem. Wstawię moją wypowiedź z innego forum bo może to Wam coś podpowie:

 

"Udało mi się usunąć tego wirusa z pendrive i było wszystko dobrze ale od 2 dni komputer dziwnie się zachowuje. Firefox po kilku minutach się zawiesza. Może nie tyle zawiesza tylko zachowuje się jakby utracił połączenie internetowe i nie chce ładować stron. Druga sprawa to to że przywykłem do wyłączonej Kontroli Konta Użytkownika a teraz nagle UAC sam mi się włączył. i np. przy uruchamianiu niektórych programów wyskakuje okno z pytaniem czy uruchomić po czym jak kliknę tak to komputer zaczyna "myśleć" i po dłuższej chwili wyskakuje błąd z informacją: "Proces logowania nie może utworzyć okna dialogowego opcji zabezpieczeń. Niepowodzenie - opcje zabezpieczeń" Po tym komputer zawiesza się tak że nie reaguje na nic prócz ruchu myszką i zostaje reset. Ten sam błąd pojawia się po kliknięciu Alt + Ctrl + Del, po wejściu do panelu sterowania, po uruchomieniu Microsoft Security Essentials oraz przy próbie włączenia innych programów - czyli wtedy kiedy wyskakuje okienko UAC. Czy możliwe że ten program USBfix coś namieszał w systemie?"
 

Nie uzyskałem wtedy odpowiedzi i po prostu jeszcze raz dezaktywowałem UAC - pomogło.


Wracając do tematu. Udało mi się jakoś uruchomić innym sposobem meneżera zadań i proces firefox widniał na liście ale użycie ramu nie przekraczało 1MB gdzie zwykle jest to (zależnie od ilosci kart itp.) kolo 300-600 MB. Zakończyłem proces i próbowałem uruchomić ponownie ale to nic nie dawało - albo działo się tak samo albo nawet nie dało się dwukliku na skrócie zrobić bo system nie reagował na kliknięcia. Postanowiłem zrestartować komputer. Zrobiłem twardy reset ponieważ komputer nie reagował na restart z poziomu menu start.

Podczas ponownego uruchamiania i po pojawieniu się pulpitu zauważyłem dziwny objaw - dioda sygnalizująca pracę dysku twardego prawie nie gasła a zwykle przez większość czasu się nie świeci. Mrugała jak szalona choć nic nie robiłem, autostart już dawno zdążył się załadować, żadne zaplanowane procesy w tle (tworzenie punktu przywracania, skanowanie) nie działały. Już myślałem że jest dobrze, że sprawdzę co tak muli tego kompa więc uruchomiłem menedżera zadań ale zużycie RAMu było na normalnym poziomie 30%, procesor 1-2%, użycie dysku twardego praktycznie zerowe. Dioda cały czas rozświetlała mi pokój.

Chciałem sprawdzić czy inne programy się uruchamiają ale efekt był podobny - "chwilkę" pomyślał, program pojawił się w procesach i to wszystko. Bywało że system całkowicie się zawieszał i nie reagował na nic prócz ruchu myszką. Zauważyłem że programy da się uruchomić tylko chwilkę po uruchomieniu systemu, jednak co z tego skoro po chwili się zawieszały, system zwalniał i potrzebny był restart. Raz też wyskoczył komunikat ale jego treści nie pamiętam. Coś w stylu "Problem z aplikacją taskeng.exe - zostanie ona uruchomiona ponownie"

Uruchomiłem Windowsa w trybie awaryjnym. Działał normalnie - dioda nie świeciła ciągle. Przeprowadziłem skanowanie - Microsoft Security Essentials, Malwarebytes Anti-Malware oraz Dr.Web nic nie wykazał. MBAM wyświetlił tylko 1-2 cracki programów które używam od co najmniej 3 lat i nigdy nie miałem z nimi problemu, zawsze ignorowałem i nic sie nie działo. Test dysków w HD Tune też wporządku, temperatury podzespołów w normie.

Postanowiłem uruchomić Ubuntu który niedawno postawiłem i zobaczyć czy problem na nim też występuje. Ubuntu działał normalnie. Udało mi się wysłać mailem ważną pracę do szkoły bo jestem w 4 klasie technikum i do 8.04 mam wystawienie ocen. Co najgorsze... technik informatyk i nie zapowiada się żebym egzaminu nie zdał, a nie moge sobie poradzić z taką prostą rzeczą...

Komputer uruchomiłem dopiero w sobotę ale problem zniknął. Zauważyłem to już po diodzie na obudowie. Myślałem że nie wróci ale dzisiaj rano znowu mnie to spotkało. Dostałem informację od użytkownika innego forum, że z takimi problemami najlepiej iśc do Was.

Windows Vista Business SP2 32bit - oryginalny i aktualny
2GB RAMu

Wszelkie logi robiłem w trybie awaryjnym. Tak samo ten temat piszę w trybie awaryjnym.

EDIT

Zapomniałem czegoś dodać, a może ma to znaczenie. Kilkanaście dni przed pojawieniem się problemu z systemem miałem (i cały czas mam) problem z wtyczką Flash. Nie działają niektóre playery, pojedyńcze filmiki oraz strony. Dostaję tylko informację że wtyczka uległa uszkodzeniu i należy odświeżyć stronę. Nie pomogła reinstalacja Flasha ani Firefoxa. Na IE mam podobny problem lecz w tych samych "miejscach" gdzie wtyczka ulegała uszkodzeniu w Firefoxie to w IE powoduje całkowitą zwiechę przeglądarki, pojawienie się "mlecznego" tła i informację że progrma przestał działać.

Gdyby nie tne problem i to że nie mogłem wejśc na platformę e-learningową bo na niej też Flash nie działał to nie zainstalowałbym Ubuntu i nie miałbym jak korzystać z komputera.

Addition.txt

FRST.txt

Shortcut.txt

Extras.Txt

OTL.Txt

GMER.txt

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Temat przenoszę na razie do działu Windows. Nie notuję tu oznak infekcji.

 

 

Niestety po kliknięciu kombinacji klawiszy CTRL+ALT+DEL i dośc długiego czekania ekran zrobił się czarny na kilka sekund a potem powrócił do pulpitu z komunikatem o treści:

 

"Proces logowania nie może utworzyć okna dialogowego opcji zabezpieczeń. Niepowodzenie - opcje zabezpieczeń"

 

(...)

 

Podczas ponownego uruchamiania i po pojawieniu się pulpitu zauważyłem dziwny objaw - dioda sygnalizująca pracę dysku twardego prawie nie gasła a zwykle przez większość czasu się nie świeci. Mrugała jak szalona choć nic nie robiłem, autostart już dawno zdążył się załadować, żadne zaplanowane procesy w tle (tworzenie punktu przywracania, skanowanie) nie działały. Już myślałem że jest dobrze, że sprawdzę co tak muli tego kompa więc uruchomiłem menedżera zadań ale zużycie RAMu było na normalnym poziomie 30%, procesor 1-2%, użycie dysku twardego praktycznie zerowe. Dioda cały czas rozświetlała mi pokój.

(...)

Komputer uruchomiłem dopiero w sobotę ale problem zniknął. Zauważyłem to już po diodzie na obudowie. Myślałem że nie wróci ale dzisiaj rano znowu mnie to spotkało.

Logi pochodzą z Trybu awaryjnego, toteż zestaw procesów jest inny i nie do końca logi przedstawiają środowisko o którym mowa. Z podanych raportów zresztą nic nie wynika. Gdy następnym razem wystąpi problem silnej aktywności dysku, wejdź do Monitora zasobów, rozwiń belkę Dysk i popatrz jakie procesy odczytują/zapisują w tym momencie.

 

Sugestia wstępna. Uruchamia się "duplikat", czyli stary wbudowany w system Windows Defender oraz nowszy MSSE go zastępujący (w teorii MSSE powinien zdeaktywować Defendera):

 

==================== Registry (Whitelisted) ==================

 

HKLM\...\Run: [Windows Defender] - C:\Program Files\Windows Defender\MSASCui.exe [1008184 2008-01-21] (Microsoft Corporation)

HKLM\...\Run: [MSC] - C:\Program Files\Microsoft Security Client\msseces.exe [951576 2014-03-11] (Microsoft Corporation)

 

To jest konflikt. Uruchom msconfig, w karcie Uruchamianie odfajkuj Windows Defender + w karcie Usługi odfajkuj WinDefend. Zresetuj system.

 

 

Zapomniałem czegoś dodać, a może ma to znaczenie. Kilkanaście dni przed pojawieniem się problemu z systemem miałem (i cały czas mam) problem z wtyczką Flash. Nie działają niektóre playery, pojedyńcze filmiki oraz strony. Dostaję tylko informację że wtyczka uległa uszkodzeniu i należy odświeżyć stronę. Nie pomogła reinstalacja Flasha ani Firefoxa. Na IE mam podobny problem lecz w tych samych "miejscach" gdzie wtyczka ulegała uszkodzeniu w Firefoxie to w IE powoduje całkowitą zwiechę przeglądarki, pojawienie się "mlecznego" tła i informację że progrma przestał działać.

Wg raportów jest tu zainstalowana następująca wersja Adobe Flash:

 

==================== Installed Programs ======================

 

Adobe Flash Player 12 ActiveX (HKLM\...\Adobe Flash Player ActiveX) (Version: 12.0.0.77 - Adobe Systems Incorporated) ----> wtyczka dla IE

Adobe Flash Player 12 Plugin (HKLM\...\Adobe Flash Player Plugin) (Version: 12.0.0.77 - Adobe Systems Incorporated) ----> wtyczka dla Firefox

 

FireFox:

========

FF Plugin: @adobe.com/FlashPlayer - C:\Windows\system32\Macromed\Flash\NPSWF32_12_0_0_77.dll ()

 

Jest dostępna już nowsza wersja, więc może wypróbuj ją. Na początek odinstalujoba wystąpienia Adobe Flash przez Panel sterowania. Następnie popraw specjalnym usuwaczem: KLIK. Po tych operacjach zainstaluj najnowszą wersję.

 

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza

1. Windows Defender - odznaczony z autostartu, odznaczony z usług (widniał tam jako Windows Defender, a nie WinDefend).

2. Monitor zasobów, wykorzystanie dysku - wcześniej dużą część stanowił proces MsMpEng.exe i działał na różnych plikach .exe (różnego typu programy, które mam zainstalowane). Teraz wydaje się go mniej (ale może to złudzenie). Jest dużo svchost.exe jednak muszę zrobić zrzuty ekranu aby odczyty były wiarygodne ale w aktualnej sytuacji jest to trudne. Użycie dysku na poziomie megabajta na sekundę choć w większości czasu mniej. Nie widzę żadnych nie-systemowych procesów które mocno obciążały by dysk twardy. Dysk na którym mam system jest nowy i sprawny, ma 3 miesiące.

3. Flash - na razie odinstalowany i wyczyszczone pliki.

Sytuacja teraz wygląda tak:
 
Po uruchomieniu komputera i pojawieniu się pulpitu w czasie kręcenia się "klepsydry" dioda mruga dość czesto, dosyć losowo co wygląda normalnie. Kiedy system w pełni się załaduje i klepsydra zniknie to dioda gaśnie i zapala się co kilka sekund również dość losowo co wygląda na normalną pracę dysku w spoczynku. W tym czasie mogę normalnie uruchamiać programy, dostać się do menedżera zadań itp.

Sytuacja zmienia się po około 20-30 sekundach odpoczynku (jeśli nic przez ten czas nie uruchomię). Dioda na komputerze zaczyna mrugać jakieś ~10 razy na sekundę - nie robi już tego już losowo, wygląda jak strzelanie z "karabinu maszynowego". (Dzieje się to również wtedy kiedy w czasie spoczynku dysku uruchomie jakis program np. Firefox ale wtedy nie przynosi to zadnych negatywnych skutków). Stan ten utrzymuje się już do momentu resetu komputera. Od tego momentu nie mogę uruchomić żadnego programu, po wciśnięciu CTRL + ALT + DEL jest albo brak reakcji albo na 2 minuty pojawia się tylko czarny ekran z strzałką myszy i po jakimś czasie wraca do pulpitu wyświetlając ten sam komunikat co wcześniej. Jest problem nawet z wyłączeniem komputera ale czasami się to udaje. Pojawia się wtedy komunikat:
 

Następujące programy wciąż działają:

Taskeng.exe - aparat harmonogramu zadań

Czy na pewnwo chcesz wyłączyć/uruchomić ponownie komputer?

 
To jest ten sam komunikat który opisywałem wcześniej. Jeśli wybiorę tak to komputer udaje się wyłączyć/uruchomić ponownie choć proces wylogowywania i zamykania systemu trwa dośc długo. EDIT Jednak nie zawsze. Czasami po kliknięciu "tak" ekran robi się czarny i widać tlyko wskaźnik myszy.

Z wielką chęcią zrobiłbym logi w trybie normalnym ale jest problem aby trafić w "stan spoczynku" kiedy to moge uruchamiać programy i system zdaje się działać normalnie.
Postaram się dorzucić do tego postu screeny z monitora zasobów. EDIT To na prawdę bardzo trudne. Musze po 5 razy restartowac komputer żeby dostać się chociaż do menedżera zadań.

Odnośnik do komentarza

W między czasie możesz podać smarty tych dwóch dysków z GSmartControl: http://sourceforge.net/projects/gsmartcontrol/files/0.8.7/gsmartcontrol-0.8.7.exe/download

 

Jeżeli żadne pole nie będzie zaznaczone na czerwono to zrob też test w HdTune: zakładka Benchmark; żeby zobaczyć orientacyjną szybkość transferu danych: http://www.hdtune.com/files/hdtune_255.exe

W przypadku, gdyby było - wrzuć tylko smart.

 

Edit:

Co do testu benchmark w hdtune: jesli skala była w porządku i wykres lekko opadający to okej, ale nijak to się ma do tego, żebyś zamieścił smart ;).

Edit2

Prosiłem o SMART obu dysków.

Edit3:

Otwórz plik ST3160215AS_9RA52TYV_2014-04-14.txt, a następnie otwórz ST1000DM003-1CH162_W1D2K0WY_2014-04-14.txt i zobacz czy widzisz różnicę? Podpowiem, że ten drugi plik to SMART z pierwszego dysku, natomiast pierwszy plik to zakładka Error log z Twojego drugiego dysku, na którym widać błędy w komunikacji między dyskiem, a kontrolerem. Muszę mieć smart, żeby powiedzieć coś więcej.

Odnośnik do komentarza

Udało mi się zrobić logi. Wrzucam je.

Groszexxx - okej, wrzucę smart choć w pierwszym poście pisałem, że robiłem test dysku i nie było żadnych błędów ani problemów z wydajnością. Dysk mam od stycznia. Na Ubuntu oraz w trybie awaryjnym działa dobrze.

 

EDIT Zamieszczam screeny z HDTune oraz log z GSmartControl

 

EDIT2 Wrzucam log smart drugiego dysku. O to chodzi?

EDIT3 Mój błąd. Źle skopiowałem. Poprawiam

Co do drugiego dysku (160GB) to wiem że on może być walnięty. Miałem na nim wcześniej bluescreeny, poza tym był mały dlatego w styczniu kupiłem nowy, a na tym starym mam tylko mniej ważne pliki, folder pobierania, obraz czystego Windowsa. Odkąd nie mam na nim już systemu i służy mi tylko jako magazyn plików to nie miałem z nim żadnego problemu.

Addition.txt

Extras.Txt

FRST.txt

GMER.txt

OTL.Txt

Shortcut.txt

post-13116-0-37304600-1397496286_thumb.png

post-13116-0-57617100-1397496298_thumb.png

post-13116-0-18554600-1397496308_thumb.png

ST1000DM003-1CH162_W1D2K0WY_2014-04-14.txt

ST3160215AS_9RA52TYV_2014-04-14.txt

Odnośnik do komentarza

Skasowałem sobie posta. Od początku zatem:

Smart wydaję się być w porządku. Błędy, o których mówiłem pojawiły się stosunkowo dawno temu 21383 hours (890 days + 23 hours), podczas, gdy dysk pracuje 22653 (ponad 943 dni). Jest jeszcze wzmianka o błędzie odczytu, gdy dysk pracowal 21381 h.

W ramach kontrolnego testu możesz sprawdzić ten dysk w Victorii http://www.myac.pro/ftp/victoria_447.zip. Z tym, że sprawdź czy możesz odmontować woluminy f, r, v, przez usuniecie litery, chociaz to nie bedzie chyba mozliwe biorac pod uwage, ze na jednej z nich jest plik stronnicowania. W każdym razie sprobuj, jak system nie pozwoli odlaczyc to i tak zrób test. Możesz też wybrać opcję z MHDD, ale mowiac szczerzę nie upatruję w tym przyczyny, mimo wszystko warto to sprawdzic.

 

No i w logu widać trzy zdefektowane sterowniki:

S3 IpInIp; system32\DRIVERS\ipinip.sys [X]
S3 NwlnkFlt; system32\DRIVERS\nwlnkflt.sys [X]
S3 NwlnkFwd; system32\DRIVERS\nwlnkfwd.sys [X]

ale tez bez zwiazku jak mniemam.

 

Edit:

Weź zamieść jeszcze pełny dziennik zdarzeń, myślę, że Picasso też się może przydać, no chyba, że jest prawdziwą czarodziejką, czego zreszta nie raz dowiodła i poradzi sobie bez.

Sekcja: Pełne Dzienniki zdarzeń

https://www.fixitpc.pl/forum-9/announcement-4-zak%C5%82adanie-tematu-pomocne-raporty-i-informacje/

 

Edit2:

Skoro inny system Ci chodził poprawanie to nie jest to kwestia sprzętu. Co do zasilacza to prawda - bomba zegarowa.

 

Edit3:

Jak na mój gust dziennik zdarzeń jest najeżony błędami jak jeżyki bakaliami. Nie chciałbym się wcinać Picasso w temat, ale myślę, że jak będę przestrzegał świętej zasady Hipokratesa "Primus non nocere" to nie będzie mi miała tego za złe.

Przy takiej ilości błędów uzasadnione jest użycie słynnej komendy
sfc /scannow (wiersz polecenia musi być uruchomiony na prawach administratora)

Po weryfikacji użyj komendy findstr /c:"[sR]" %windir%\logs\cbs\cbs.log >%userprofile%\Desktop\sfcdetails.txt
Spakuj go i wrzuć tu na forum.

Nasuwa mi się też kolejna rada, stety albo nie, ale już ingerująca w system, mianowicie narzędzie Windows Repair v2.6.1 (All-in-one) http://www.tweaking.com/content/page/windows_repair_all_in_one.html%5Dthis%20site
Do wykonania krok 2, 3, 4 i Starts Repairs. Jesli masz jakas ochrone rezydentalna od antywira - wylacz.

Edytowane przez Groszexxx
Odnośnik do komentarza

Odmontowanie woluminów drugiego dysku nic nie dało. Odpięcie fizyczne dysku również. Robiłem test Victorią jak i MHDD z Hiren's Boot CD - żadnych problemów, stan dysków dobry.

Wrzucam dziennik zdarzeń - KLIK

Czy problem może leżeć po stronie sprzętu np. uszkodzonej płyty głównej? Mój komputer w przeszłości wiele przeszedł tzn. czesto wysiadał mi prąd w mieszkaniu, a że mam zaislacz marki zasilacz czyli Tracer 4life 400 to nie ma sie co dziwić że coś się mogło stać. Z tego co wiem to mam uszkodzoną zintegrowaną kartę dźwiękową oraz porty USB czasami wariują i się wyłączają. Do tej pory nie miałem innych problemów ale może to ma jakiś związek z moim problemem.

 

EDIT Wrzucam Log utworzony po użyciu komendy sfc /scannow

Funkcja Ochrona zasobów systemu Windows odnalazła uszkodzone pliki
i naprawiła je pomyślnie. Szczegóły znajdują się w pliku CBS.Log

sfcdetails.txt

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...