Skocz do zawartości

Groszexxx

Moderatorzy
  • Postów

    2 714
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Groszexxx

  1. Kolego drogi, nikt za Ciebie czytać nie będzie. Napisałem wcześniej wyraźnie, że ip strony. Wyjaśniłem też o co chodzi z DNS.

     

    Co do Twojego firmware'u - otworz plik uwaga:

     

    "Plik Gaw5.6U6-4-Asmax-R1B010-EU.EN_upgrade jest to ratunkowy/podstawowy/bazowy firmware dla modelu Asmax AR1004g V2,

    który jest instalowany na urządzeniu fabrycznie, nie jest to aktualizacja firmware!"

     

    Reasumujac - to fabryczny firmware ;-).

    Asmax ma pomoc techniczna, mozesz tam zadzwonic i z nimi pogadac.

     

    Na privie Ci wyslalem link do podobnej dyskusji. Przejrzyj go.

    ftp://ftp.asmax.pl/Netia_Asmax/firmware%20AR1004G-V2/ - przeczytaj co jest w tym i czy ten jest nowszy.

    Mozna by jeszcze kombinowac z wgraniem alternatywnego softu. Ewentualnie - tak jak pisalem wyzej - dzwonic do Asmaxa albo Netii. Jesli takich problemow mieli wiecej - to powinni Ci od razu cos zaproponowac .

    Oczywiscie tamten wyzej tez mozesz sobie dla testu wgrac.

     

    I drobna informacja - jak wgrasz zły firmware - to stracisz komunikacje z routerem. Bez sprzetu go nie wskrzesisz ;-).

  2. Pierwszego pytania nie potrafie zrozumieć. Odpowiedz na drugie brzmi nie. Co do trzeciego - to moze wyjasnie to na chlopski rozum. Tu nie ma zadnej magii. Zwykle kasowanie to tak naprawde pewne przeksztalcenie w strukturze partycji, co by system wiedzial, ze miejsce jest wolne do nastepnego zapisu - mowiac inaczej: skasowany plik mozna odzyskac dlatego, ze istnieje on fizycznie na talerzu dysku w postaci odpowiednio ulozenego magnetycznego nosnika. Dopiero gdy w tym miejscu dysk zapisze inna informacje - wtedy poprzednia ulega zatarciu. Trwałe kasowanie to nic innego niż zerowanie - czyli cała powierzchnia dysku jest zapisywana zerami, a potem jedynkami. I tyle.

    Na dokladke w trzecim pytaniu tkwi pewna oczywistosc - jesli chcesz sie przyszykowac do utraty wszystkich danych - to chyba oczywiste jest, ze gdy Ci na nich zalezy - musisz zrobic ich kopie. Dla Ciebie dla laika wazny jest fakt - ze takie zerowanie trzeba wykonać spod poziomu systemu, ktory nie bedzie sie znajdowal na zerowanym dysku - czyli w gre wchodzi dyskietka, pendrive albo plyta (najogolniej rzecz biorac), nie chce mowic o opcjach, ktore Ciebie nie dotycza w zaden sposob ;-). To tyle. Belfegor wymienil jedna nazwe. Reszte wymieni google.

  3. SMART w porządku.

    Co do reszty - czekaj na Wiesława. Ja nie mam w tej materii duzego doswiadczenia, chociaz wydaje sie ok.

     

    Ze starym dyskiem bedziesz dalej walczyl?

     

    Sterowniki od płyty głównej - instalowałeś?

  4. Wygląda na to, że zdobyles wersje 32 bitowa. GPT jest obslugiwane tylko przez 64 bity. I nie pisz człowieku, że pobrałeś...tylko kupiłeś. Przez niektórych takie pobieranie jest bardzo niemile widziane.

     

    Dwie opcje - albo zdobedziesz windows 64 bitowy albo opcja nr 2

    2) Ściągniesz dystrybucję Hiren's Boota, ma prosty opis jak go na pena umiejscowić, żeby się bootował. Z niego odpalisz GParted i tam zrobisz z partycjami co Ci się spodoba. Gdybyś miał problemy z obsługą tego programu - to... albo google albo wyzeruj dysk - co usunie gpt. I wtedy bedziesz mogl zalozyc partycje przy instalacji systemu.

    Link do zassania hbcd http://www.hirensbootcd.org/files/Hirens.BootCD.15.2.zip

    link do tutka jak zrobic bootowalnego usb z nim http://www.hiren.info/pages/bootcd-on-usb-disk

  5. Jesli moga byc na skrajnie roznych to bedzie lepiej, nie dochodzi do interferencji sygnału.

     

    Sprawdź czy w logach jest jakaś informacja. No i rutynowo zerknij czy jest nowszy firmware dla Twojego routera. Taki zabieg często pomaga, zreszta - to na pierwszy rzut. Gdy nie pomoze - bedziemy myslec dalej.

     

    Co do DNS - wystarczy, ze w cmd spingujesz ip adresu strony i bedziesz mial odpowiedz. DNS dokonuje tylko translacji nazwy na ip.

  6. Tylko nie daj z siebie zedrzec za duzo siana ;-). Dogadaj sie jak czlowiek, kup od nich nowa kosc i niech Ci przetestuja asekuracyjnie stara. Zreszta - testowales ja tez w innym slocie? To rzadki przypadek zeby to mialo znaczenie, ale i taki sie w mojej karierze zdarzyl.

    Jak nowa kosc bedzie bezproblemowo smigac - to nie ma sily, stare na bank musza byc uszkodzone.

  7. Na początek standardowa procedura przy tego typu błędach. Wszelkie hotfixy, aktualizacje do systemu. Najnowsze sterowniki - z naciskiem na grafę. Dodatkowtest pamięci memtest86. https://www.fixitpc.pl/topic/6006-jak-przetestowac-pamiec-za-pomoca-memtest86/

    Spod dosa, pojedynczo testując kości, koło 4h na kość, najlepiej na nockę puścić... lub do pierwszego błędu.

    Wstaw też smart dysku z Crystal Info i HDTune.

    Podaj temperatury podzespołów.

     

    Pliki pomagające opisać problem:

      C:\Windows\Minidump\111913-25350-01.dmp

    To nie oczywiste, że wypada nas poczęstować tym zrzutem?

  8. Udało mi się zainstalować Operę uruchamiając instalator, z uprawnieniami admina, ale teraz nie mogę jej odinstalować, więc i aktualizacja w przyszłości nie będzie działała.

    Z UAC komunikat jak wyżej, bez UAC wyskakuje Nie można uzyskać uprawnień do uruchomienia na poziomie administratora.

     

    Nie wiem co się stało, przecież nigdy nie grzebałem w ustawieniach uprawnień dysku systemowego.

    A zmień uprawnienia do folderu na pelne na swoje konto

    https://www.fixitpc.pl/topic/55-przyznawanie-kontroli-dla-plikow-i-folderow/

  9. Witam po raz kolejny :)

    Nagle pojawił się u mnie problem z przeglądarką Opera. Nie mogę jej zaktualizować ani odinstalować. Wyrzuciłem ręcznie katalogi Program files i katalog użytkownika. Nic to nie dało.

    Mogę zainstalować nową wersję, ale dla wszystkich użytkowników.

     

    Uruchomiłeś ten installer z prawami administratora? Tzn. rozumiem, że to opera go odpala? No to spróbuj Opere z prawami admina odpalic.

     

    Mozesz tez UAC obnizyc na probe czy wylaczyc - sa wpisy na forum o tym.

  10. Zasilacz sprawdza się miernikiem, najpewniej.

     

    Procesor natomiast psuje się tak rzadko, że.... szkoda czasu bez potrzeby.

     

    A co do płyty - tu są największe schody. Bez fachowej, elektronicznej wiedzy możliwości diagnostyczne są ograniczone. Napięcia z programów jak AIDA, CPU-Z.

  11. Miało wyjaśnić tylko to czy stary dysk jest w ogóle widoczny, komunikat by się co prawda różnił, ale niedoswiadczony użytkownik moglby i tak komunikat przekręcić. Chciałem być tego pewny, zreszta, chcialem uniknac podlaczenia uszkodzonego dysku. Mozna w ciemno przeprowadzić naprawę rozruchu systemu. I tak przejdzie. 

     

    Dokładne zdjęcie komunikatu też by pomogło. 

     

     Za te objawy odpowiada po prostu brak boot loadera. Tu nie ma filozofii. A oboje się zgodzimy, że trzeba być niezłym geniuszem żeby wgrać bootloadera  inny dysk ;].

  12. Jak ja byłem na tym forum i jeszcze na poprzednim spod szyldu SE, to ty dopiero dostawałeś kompa na komunie a teraz wielki informatyk sie znalazł, entuzjasta "lajnuxa". Mogles zaproponować żebym zrobił format i PC i Laptopa, moglem jeszcze sformatować sobie TV i konsole, przy okazju mikforalówkę i lodówkę, bo widzę że ty jestes jeden z tych "dziwnych' od formatów i "lajnuxa". Nabij te parę postów swoim spamem, posiedź trochę na forum to pogadamy, narazie to nawet twoich postów nie czytałem bo jestes zwykły szarak który może bardziej zaszkodzić niż pomóc.

     

    Kultura kibolska (czy pseudokibolska jak kto woli)  zawitała nawet w tym cyberświecie. Ehh, pora umierać ;-). 

     

    Życzę szybkiego rozwiązania problemu! 

  13. Przepraszam ale nie mam pojecia, komputer odkupiłem jakiś miesiac temu, dysk 2 jest sformatowany wiec plikow żadnych tam nie ma. Różne cuda teraz kombinowałem ale bez tego starego dysku nie chce sie uruchomic windows.

    Dysk SATA bez problemu jest wykrywany w biosie, ale  w standardowych ustawieniach biosu nie jest on an pozyji master ani slave dopiero na sata2 i nie wiem jak to zmienic

     

    Jak uruchamiasz komputer - kilka sekund po uruchomieniu pojawiaja sie informacja o dyskach. 

    Możesz też wejść w bios - prawdopodobnie klawiszem del - i tam w pierwszej albo drugiej zakładce też będzie informacja o hdd. Zrób telefonem zdjęcie i wrzuć. 

    Boże, nie wiem jak mam to prościej wyjaśnić. 

     

    Albo tak jak Wiesław pisze, co by się nie męczyć.

     

    Aż ciekawy jestem co tam zobaczymy...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...