Skocz do zawartości

covo

Użytkownicy
  • Postów

    253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez covo

  1. w zasadzie oczywiste juz jest, ze proste pobieranie filmow z vod.pl (tych darmowych filmow) nie jest mozliwe: znane i swietnie dzialajace dlugi czas skryptozakladki  http://miniskrypt.blogspot.com/2014/04/3-w-1.html

    juz nie dzialaja. Stalo sie to calkiem niedawno, zapewne w momencie (tak podejrzewam) gdy caly vod przeszedl na https.

     

    Znacie moze metode, chocby "na piechote", chocby uciazliwa, jakis sprytny sniffing..., na wytropienie linka do konkretnego filmu (darmowego) na obecnym vod.pl?

    Na przykladzie chocby tego filmu -> https://vod.pl/filmy-dokumentalne/wild-man-blues/cnmm246

    (nie tak dawno bez problemu sciagalny w/w skryptozakladkami).

  2.  Spotkałem się z tezą, że obecna cywilizacja Zachodnia wydaje się być w fazie upadania, identycznej jak schyłek starożytnej Grecji.

    Można wręcz rzec, ze imperia są po to, by upaść. W żadnej fazie rozwoju nie był znany (i nie będzie znany?) powód. Można na tylko spekulować. Najogólniej: "upadają pod swoim ciężarem", co jest mało kształcącym wnioskiem. Ale prawidłowość pt. -> upadek, jest bezdyskusyjny i zdaje się być gwarantowany. Gdy "nie ma" powodu, to okazuje się, ze jest, ale to okazuje się po czasie, vide: przyczyna/-y I wojny światowej: mocnych powodów nie było, a te co były, po latach zdają się groteskowe, ale : "zmęczenie materiału", napięcia narodowościowe, których nikt nie potrafił uspokoić, ale tez z którymi w zasadzie można było żyć; przyczyny były tak mało jasne, ze ludzie szli na wojnę, jak na zabawę, przygodę, liczyli na powrót za tzw 3 tygodnie, nie wiedzieli dlaczego ta wojna w zasadzie wystrzeliła. Dzisiaj mówi się, ze było po prostu "za duszno" w Europie. Patrząc na czasy dzisiejsze: czy USA padną? Chiny? Rosja? Bez wątpienia. Najbardziej intrygujący jest powód gwarantowanego kolapsu USA. Kolapsu totalnego, az do zatarcia. Jaki będzie powód? Oczywiście pozostaje spekulacja. Obstawiam wojnę. Ale nie taka, w której USA weźmie udział, a terytorium pozostanie nietknięte. Bo będzie wręcz zdemolowane. Po latach będą mówić, ze dziwnym jest, ze nie można było tego przewidzieć. Ze jak ktoś jest żandarmem świata (np. starożytny Rzym; co prawda miał inne powody kolapsu...) , to tak się to kończy. Ale dzisiaj wydaje się absurdem, ze USA zniknie, jak banka. Któż w czasach Bizancjum podejrzewał, ze to tylko chwila świetności? Lekarstwa mamy na ewentualne przyczyny, które znamy, które już w praktyce wystąpiły. Nie znamy powodów upadku dzisiejszych imperiów. A nawet jeśli obstawiamy wojnę, to nie znamy jej bezpośredniej przyczyny... W gruncie rzeczy taki jest po prostu los gatunku: upadek pamperowi i cywilizacji.

  3. Nie wiedziałem nawet, że można ominąć downloadera na DP, więc na pewno się przyda.

    ano wlasnie... W czym jest problem z DP...? przeciez oni od zawsze maja link pt. bezposrednie pobieranie. B. b. rzadko go nie ma. Wowczas trzeba zrezygnowac z pobierania. I nie ma problemu z DP. Wg mnie DP+download to jakis sztuczny problem. Problemem jest natomiast poziom portalu - jakby caly swiat myslal tylko o telefonach,smartfonach, tabletach, grach i tym podobnych bzdurach. Jeden wielki sklep. Nie ma tam co czytac.

  4. Update Catalog działa tylko pod IE (im starsza wersja, tym lepiej, bo strona pisana była pod IE6),

    Im starsza wersja ie  tym lepiej? :)  to jakis absurd.

    przeciez Win Emb. POS to jest dzisiaj funkcjonujacy system i zabezpieczenie go ma byc wazne do 2019,tak? A to, ze mozna poprawkami dla niego utykac klasyczne starociowe xp, to kompletnie inna sprawa. Czyli uzytkownicy ciagle wspieranego POS musza uzywac  ie a juz najlepiej w wersji  z kamienia lupanego?

  5. Pojedyncze aktualizacje są dostępne do pobrania w podanym przeze mnie wyżej MS Update Catalogu pod hasłem "Windows XP Embedded" :).

     

    jeszcze jakby byly do obejrzenia w innej niz ie przegladarce (np. ff) - byloby ok. Poki co w firefox droga wiedzie najpierw tutaj -> https://catalog.update.microsoft.com/v7/site/Thanks.aspx?id=140

    potem tutaj --> http://www.microsoft.com/en-us/download

    a po wklepaniu w okno "search" -> windows xp embedded -> http://tinyurl.com/zajmo9l

    - sytuacja raczej malo komfortowa.

  6. Raczej nie chodzi o  wersje xp "bankomatową"/"kasowo-fiskalna".

     

    moze i  wspiera xp, ale raczej tylko "wspiera", czyli wycinkowo; ja bym jednak obstawial, ze to jest ta wersja "fiskalna xp", znana byla i jest sprawa niewielkiego wpisu w reg:

    http://news.softpedia.com/news/How-to-Update-Windows-XP-after-End-of-Support-443631.shtml

     

    Ale: moze jest TWARDY dowod, ze to o czym piszesz dotyczy standardowego xp... A jest?

  7. nie testowałem osobiście czy to działa czy nie bo już nie mam XP.

     

    a czy to nie jest czasami sprawa XP, ale XP przeznaczonego  "jakby"  dla troche innych sprzetow niz pecety, laptopy?

    - jeno jakies kasy fiskalne, bankomaty? Tam jest - zdaje sie - troche inna wersja xp, hmm?

    Poza tym:

    czy nie trzeba najpierw klasycznego XP "zmienic" troche znanymi z sieci wpisami w rejestr i w ten sposob "upodobnic" go formalnie do tej wlasnie wersji XP, czyli wersji "bankomatowej"?

  8. (windows xp)

    firefox "sam z siebie" nie widzi plikow mp4 na www (cecha xp). Ale pewne wpisy w about:config (firefox) poprawiaja te ulomnosc - czynna staje sie wowczas wtyczka Primetime Content Decryption Module od Adobe:

    http://i.imgur.com/ps6Laur.png

     

    PYTANIE:

    dlaczego po uaktywnieniu tej wtyczki jest tak, ze chociaz pliki mp4 staja sie widoczne, to z kolei inne, tradycyjnie widoczne pliki (czyli filmy odtwarzane na www) - nie sa widoczne. Dopiero po WYlaczeniu wtyczki  Primetime Content Decryption Module wszystko wraca do swoistej normy, czyli znow mp4 nie sa widoczne,a inne sa widoczne.

    Wiem od innych uzytkownikow xp, ze nie maja takiego problemu.

    Co jest grane...?

  9. 1.

    Liczy się nazwa tego tajemniczego programu i jego sumy kontrolne. W wymienionych kluczacch\ - nazwa programu - musi być uszkodzona wartość, lub jej brak.

     

    2.

    Dziwne, że podgląd zdarzeń nie pokazuje takiego błędu. Albo usługa wyłączona, albo uwalona.

    ad 1

    o jakim tajemniczym programie piszesz? o tym, ktory uwala FreeUninstaller'a przy jego uruchamianiu? Pewnie jest taki, ale - innych deinstalatorow nie uwala.... :) Wychodzi na to, ze F.Uninstaller zamiast, co najwyzej, dawac info o takim blednym programie - caly sie rozklada.

     

    ad 2

    przeciez bym juz wczesniej napisal, ze cos nie tak jest z usluga...

    (poza tym: widocznie nie jest to az tak - z pktu widzenia systemu - wazna usterka, bo np. drwatson milczy o niej)

  10. Ale skoro mówisz, że tylko Free Uninstaller zwraca ten błąd, to problemem prawdopodobnie jest ten program. To jest archaizm z 2007 roku, więc całkiem możliwe że nie działa poprawnie.

    pewnie jest archaiczny z uwagi na 2007,z drugiej zas strony - mam xp, wiec na te dokladnie sytuacje "jakby" nie jest archaiczny... Ale poniewaz inne progr. deinstalacyjne  nie przewracaja sie, to jest to zapewne "jakas" wina F. Uninstaller'a. Oczywiscie ja nie jestem przywiazany w zadnym stopniu do tego softu *), przy okazji uruchomilem, a poniewaz blad juz kiedys wystapil przy jakiejs innej okazji (nie pamietam jakiej) - zapytalem. Szkoda zdaje sie czasu na dlubanie tego szczegolu i sleczenie nad danymi i wartosciami (nazwa klucza byla jeno przykladem).

     

    *) inna kwestia jest problem: jaki program uchodzi za dobry (takze: lepszy od Revo) do deinstalacji...?

    Byl wspomniany http://soft4boost.com/any-uninstaller

  11. Dosłownie ten błąd oznacza, że wartości InstallDate (data instalacji) mają nieprawidłowe dane wartości [.....]

    i co to oznacza w praktyce... Ze FreeUninstaller 1.1 przewraca sie, podczas gdy wszystkie inne softy do odinstalowania sa odporne na napotkane jakies nieprawidlowe dane wartosci, bo owe softy listuja bez problemu zainstalowane programy, takze te, ktore wykazuja chocby brak Uninstall String <-- ale zalozmy, ze brak U. String nie oznacza, ze cos jest nieprawidlowo. Wiec cos innego jest nieprawidlowe, w jakims konkretnym miejscu.... - ale tutaj takze inne softy nie wariuja.

    Czyli Free Uninst. jest nie za bardzo programem...., raczej  powinien omijac blad i brac to, co jest OK.

    Tak na Twoja wiedze + intuicje: co moze byc powodem kraksy, jaki rodzaj bledu, jesli inne programy tego rodzaju dzialaja bez problemu (a czytaja w/w klucze)...?

  12. xp;

    dlaczego - a nigdy tak nie bylo -  AdwCleaner pokazuje, że do usuniecia jest katalog

    C:\WINDOWS\system32\GroupPolicy\Adm ?

    (czyli pliki:

    wmplayer.adm
    wuau.adm
    inetres.adm
    system.adm)

     

    jak wiadomo: Adm ma swoja natywna role ->

    https://technet.microsoft.com/pl-pl/magazine/2008.01.layout%28en-us%29.aspx

    https://support.microsoft.com/en-us/kb/228460

     

    - wiec: o co chodzi w komunikacie detekcyjnym -> "do usuniecia"?

  13. 1.   to jest krytyczny dla działania systemu i dysku bufor i nic ci nie da usunięcie go, bo będziesz musiał na nowo zainstalować system, który na nowo weźmie sobie bufor.

     

    2.   jest tam malutki zapas dodatkowych sektorów na wypadek konieczności wyłączenia z użytku sektorów uszkodzonych

     

    3.. Zauważ, że u mnie z 1TB i 500Gb "ginie" gdzieś całkiem znaczna w sumie ilość miejsca, co jest zresztą całkowicie normalne:

    ad 1

    sprawdziłem to (próbnie, stąd pkt 2 w moim poście) - likwidacja metoda "scalenie" tego kawalka z ktorakolwiek z duzych partycji nie powoduje potem wziecia przez system kawalka-bufora na nowo.

    I co wazne: w windowsowym zarzadzaniu dyskami ten obszar nigdy nie jest widoczny, natomiast soft typu Aomei/DMDE pokazuje go (jesli tylko taki obszar jakims cudem zostal wygenerowany).

    Ale też: w zaleznosci od tego, czym wykonuje sie formatowanie + partycjonowanie - ten maly kawalek dysku (celowy bufor??) jest, albo go nie ma i - o ile pamietam... - na przyklad gparted nie "wytwarza" go...

     

    ad 2

    ano wlasnie... mam watpliwosci, czy to dokladnie w tym miejscu jest "magazyn" dla ewentualnych realokacji. W koncu nie kazdy soft do formatu/partycjonowania generuje ten szczatkowy kawalek, wiec mozna podejrzewac, ze to jednak nie jest zapas/magazyn dla realokacji... Glowy nie daje, ale jakas logika w takim wnioskowaniu jest...

     

    ad 3

    ciekawym, czy na przyklad Aomei / DMDE  w Twoim dysku pokazuje klarownie, ze ten deficyt jest ukryty wlasnie w takim osobnym, szczatkowym kawalku... Bo to, ze w system. zarzadzaniu dyskami widac dysk mniejszym, to standard, ale systemowe zarz. dyskami nie powie - dlaczego?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...