Skocz do zawartości

covo

Użytkownicy
  • Postów

    253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez covo

  1. detekcja... detekcja w szerokim sensie :) widzenie karty, jako takiej i widzenie jej parametrow. ok, zmienilem temat.

     

    no tak, wychodzi na to, ze GPU Load - czyli chwilowa zajętość (w %) procesora "karty" (np. w czasie ogladania / dekodowania pliku video) nie jest w tym przypadku mozliwa. DXVAChecker pokazuje, ze pewne pliki video sa wspomagane przez gpu, ale w jakim stopniu - widac, ze nie zobaczy sie. Trudno. Nie ma sensora do tego.

     

    ustawien co do pamieci (max / min) to w bios jest zero, aczkolwiek cos tam (slabiutkie 256 MB, pewnie to jest to max) wyczaja nie GPU-Z, ale: SIW i PC Wizard.

     

    hwinfo znam, zadalem pytanie, bo wlasnie (na przyklad) hwinfo taktownie milczy w sprawie detekcji chwilowej zajetosci gpu.

  2. soft -> GPU-Z teoretycznie powinien dawać tak dobrą/dokładną detekcję karty graf (to rys. przykładowy):

    http://gpuz.techpowerup.com/17/03/26/hm7.png

     

    Natomiast w moim laptopie o zintegrowanej k. graf. Intel HD Graphics 3000 pokazuje tylko to:

    http://i.imgur.com/UJrOYls.png

     

    Pytanie:
    Dlaczego soft GPU-Z jest w stanie pokazać dla tej karty tak niewiele (w porównaniu z przykładową kartą rys pierwszy)? Zwłaszcza zależy mi na GPU Load - czyli chwilowa zajętość (w %) procesora karty.
    Być może powodem jest to, że to jest "integra"... Ale czy na 100% to jest powód?
    btw: GPU-Z nie potrafi także pokazać ile pamięci DDR3 ( <- to pokazuje) ma ta karta na pokładzie, chociaż inne softy - bez problemu pokazują liczbę MB.
    Czy możliwe, że ten soft tak sobie jest przystosowany do kart zintegrowanych?

     

  3. i np taki problem pojawia sie:

    wklepany wiadomy wpis do rejestru w xp PL, nastepnie proba zainstalowania poprawki kb dla posready - i wrzeszczy o niezgodnosci wersji jezykowych, bowiem poprawka jest dla posready ANG. Nie za bardzo chyba sa wersje pl poprawek dla posready, ale moze o czyms nie wiem...

     

    btw:

    nie znaczy to, ze przechodze calosciowo na posready, ale ta akurat poprawka (wg opisu/instrukcji) ma poszerzyc "baze certyfikatow", poszerzyc zdolnosc komunikacji protokolowej po http/-s,zabieg mial polegac na wpisie w rejestr, instalacji poprawki, a potem wpis mozna usunac)

  4. Wydaje się że wasus ściąga wszystko co zostało opublikowane dla xp czyli np. poprawki dla ie7.

    jesli tak, tzn, ze jest lepszy niz Portable, bo faktycznie pozwala sciagnac wszystko.

    ale jednak roznica wagowa jest podejrzanie wielka, prawie 2x.

     

    btw: Portable dla ie7 takze cos tam sciaga... Moze nawet samo ie7. Nie pamietam, wycinalem przy pierwszym sciaganiu np wszystko co mialo "ie7".

  5. Widzę że lubisz bardziej sobie utrudniać życie niż ja.

     Po co ściągać 2gb poprawek wsusem?

    nadinterpretacja.

    powody sciagania 2 giga wsus-em byly prozaiczne.

    wsus poznalem wieki temu i ... moze w nim tez jest sciaganie raz calosci (ok 2 giga), a potem juz tylko przyrostowe/porownawcze. Ale nie korzystalem z tego, bowiem nie za bardzo widzialem klarownosc, oczywistosc  takiego przyrostowego sciagania  - wolalem nie ryzykowac i za kazdym razem sciagalem calosc iso.  Dla bezpieczenstwa, pewnosci, ze mam wszystko.

    a teraz dowiedzialem sie tutaj o Portable, widze, ze b. latwo sciaga, porownuje z poprzednim download, instaluje...

     

    ok, ale jest watpliwosc: na ile pewne jest, ze troche ponad 1 giga plikow (z Portable) jest rownowazne 2 giga iso (z wsus)... Hm?

  6. to ja myslalem, ze  uzywasz to cudo... I wiesz, co jest grane :)

    ok.

    odpalenie programu po raz pierwszy i wykonanie "search", powoduje wylistowanie wszystkiego, co mozesz sciagac. I obok masz napisane: co z tego wszystkiego juz masz zainstalowane, a co nie i co progr. moze zainstalowac na zyczenie.

    Czyli tak: sciagnac mozesz wszystko, nawet jesli masz juz 99.99% poprawek zainstalowanych.

    Bo to na tym ma polegac, zeby miec na jakims dysku calosc, sprawdzac zmiany poprzez "search" i nowosci instalowac.

     

    przeto watpliwosc moja aktualna.

  7. PortableUpdate - to tak ogolna nazwa, ze nawet nie podejrzewalem, ze to b. konkretny soft, raczej, ze nazwanie operacji, ew. , ze masz to w jakims sofcie blizej mi nieznanym, stad pytanie. I dlatego nie wklepalem w google.

    A to b. interesujacy soft z pobieznej lektury.

    Moze nawet i lepszy niz wsus...

    Obowiazkowo przymierze sie. Jakby co  - dopytam praktyka.

     

    co do wypalania za kazdym razem cd:

    kiedy ja napisalem, ze wypalam plyty? napisalem to kiedys? klarownie napisalem, ze:

    wsus sciaga poprawki,

    potem robi z tego jeden plik *.iso,

    potem taki obraz cyfrowy plyty (to wlasnie iso)  zawieszam na wirtualnym napedzie cd

    klikam w plik wewnatrz plyty (widze jej zawartosc, jak zawartosc kazdej cd w napedzie, ktory tutaj jest wirtualny)

    nastepuje sprawdzenie tego co juz mam zainstalowane z poprawek, a czego nie mam - i to doinstalowuje sie.

    iso  - za kazdym razem zawiera wszystko od poczatku istnienia xp pro, nie bawie sie w jakies wersje przyrostowe, jade "z metra", za kazdym razem calosc sciaga sie. I za kazdym razem zostawiam na dysku ostatnia wersje iso sciagnieta przez wsus, na wszelki wypadek, jakby cos im tam w koncu zdechlo.

     

    ok, zdecydowanie zainteresuje sie portable Update. thx za podpowiedz.

  8. ciezko sie koresponduje... :)

    1.

    no dobra, zalozmy, ze jest wiadomy wpis w rejestr xp prof.

    czy teraz wsus uruchomiony w takim xp wykryje/sciagnie wszystkie poprawki dla posready? bo jak wiadomo, bez wpisu sciaga wszelkie poprawki dla xp prof.

     

    Moze wsus nie sciagnie, moze nic o tym nie wiesz, bo co masz na mysli piszac "nie we wsus offline mi windows embedded pokazywało tylko w PortableUpdate" - co za PortableUpdate? co to takiego, bo nie kojarze...

     

    2.

    oczywiscie, ze mozna wsus-em sciagac poprawki w osobnych plikach i "trzymać w jakimś katalogu", a potem wykonywac operacje dolaczania do plyty xp - ale po co? wsus sam robi jedno iso, zakladam na wirtual i odpalam, i instaluje to, czego nie ma. Przeciez za jakis czas nowe poprawki, znow dolaczac nlitem do plyty xp... .

    ok, kwestia gustu. Dla mnie iso jest max wygodne.

     

    3.

    link obejrze, ale o czym on jest? o instalacji windows embedded? nie zamierzam instalowac...

  9. gdy pisze : "jak zebrac poprawki wsus-em (zeby byly np. w jednym pliku iso) dla posready, ktore beda dla xp" - to pytam o to:

     

    w jaki sposob narzedziem zwanym wsus - i majac tylko xp pro - zebrac do jednego, wygodnego (dla mnie wygodnego) pliku iso wszystkie  poprawki wlasciwe dla posready, zeby potem  - z tego pliku iso zawieszonym na wirtualu - zainstalowac je w xp. Ja w panelu wsus nie widze ani slowa o posready. Inne wersje windows widze (masz na screen wyzej).

    prosciej nie mozna zadac pytania.

     

    przy czym: mam zero serwer 2003, nie chce nic z niczym integrowac w nlite, nie chce zamieniac xp pro na posready, bo chociaz - jak piszesz - to normalny system do instalowania na dysku (czy ja mowilem, ze nie?), to nie sadze, bym chcial sprawdzac na wlasnej skorze, ze w tej, czy innej sprawie, posready nie wykona tego, czy owego, nie zderzy sie z tym, czy z owym. Posready o tyle mnie interesuje, o ile da swoje poprawki dla tradycyjnego xp pro.

  10. pozwolisz, ze napisze: nic nie rozumiem z tego co piszesz.

    napisales: kompletuje poprawki poprzez WSUS ale z Windows Server 2003, potem integruję z instalką XP przez nlite.

    ok, wiec  z ostatnim Twoim wpisem konkluzje ma sie troche inna niz mialem. Mianowicie:

     

    1. masz wsus w 2003 (ja - jako osobny program)

    2. i tym wsus-em pobierasz poprawki dla xp.

     

    I to nic nowego dla mnie, bowiem piszac: "musialbym opanowac zbieranie kompletnych paczek poprawek w jeden wygodny plik" - mialem na mysli opanowanie zbierania w ten sposob poprawek dla posready, ktore beda dla xp; bo tradycyjne poprawki dla xp to ja od lat zbieram wlasnie wsus-em)

     

    czyli: nadal problem -> jak zebrac poprawki wsus-em (zeby byly np. w jednym pliku iso) dla posready, ktore beda dla xp.

     

    btw:

    w ktorym linku podalem zrodlo dla iso posready 2009? (pytam, bo pewnie masz racje,ale nie chce sie przekopywac...)

     

    btw 2:

    i co z iso posready 2009...? nadinstalowac nad zainstalowane juz xp prof? i potem miec posready dla ktorego poprawki beda na 110% kompatybilne z nim?

    czy z tego, ze poprawki z posready pasuja do xp wynika, ze posready zastapi na 100% xp?

     

  11. nie powiem,ze mnie to nie interesowalo... ->np.  http://tinyurl.com/jhrpn44

    o awariach czytalem,ale - interesowalo, jednak. Moze dlatego, ze z kolei max duzo bylo pisanin o pozytywnych efektach.

    Z pewnoscia jednak musialbym opanowac zbieranie kompletnych paczek poprawek w jeden wygodny plik (mam na mysli iso, tak dla xp bralem calosciowe iso przez WSUS;  o mozliwosci zastosowania WSUS pisze tomasz86 w w/w linku, na koncu, chwilowo sprawa jest dla mnie malo jasna)

  12. czyli nie wiesz, jak dokopac sie do linka. ok. Przeto  juz  dwie osoby zyja z tym problemem. Ale ja nie pytalem, by znalezc wspolnikow w przezyciach :)

     

    btw:

    doskonale wiem, ze mozna ogladac online (ktos nie wie?), lub w innych miejscach znalezc filmy z vod.pl. Pytam o download vod.pl.

    B. czesto jakosc wystepujaca na vod.pl --> 1280 x ... , 640 x ... jest w zupelnosci  wystarczajaca dla obejrzenia z pliku w dobrym tv, bowiem tv ma  proste zdolnosci upscalowania.

    btw 2:

    by nie wspomniec o seryjnych programach tv z vod.pl, ktorych w sieci juz tak prosto nie znajdzie sie, lub wrecz ich nie ma.

  13. kiedys bardzo bylem zainteresowany wpisem PosReady i aktualizacjami z MS dla "systemu kas fiskalnych" :), ale po lekturze tu i tam o przypadkach padow takich xp -  jednak odpuscilem... Szczegolow awarii teraz nie podam/nie pamietam, ale moje lektury byly staranne i faktycznie - xp dzialajacy ok, po wpisie w rejestr i instalacji aktualizacji dla posready, zaczynal byl awaryjny, albo wrecz po restarcie wrzeszczal niebieskim. A nawet jesli na poczatku wszystko bylo ok, to potem zaczely sie klopoty, przy nastepnych pobraniach aktualiz. Oczywiscie to jest opowiesc o przypadkach takich niepowodzen, nie o regule.

    czyli calosc, to lekko losowa sprawa. Srednio warto ryzykowac.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...