gajowy

bo widzę że tutaj zawrzało troszeczkę.

Nie pochlebiaj sobie

Panowie niestety w niczym mi nie pomagacie.

Wprost przeciwnie. Gdybyś wziął sobie do serca moją uwagę, miałbyś dużo większą szanse na uzyskanie pomocy przy następnej okazji.

Ja w każdym razie staram się być przynajmniej kulturalny.

Jeśli dalej nie rozumiesz, to trudno. Napisałem "średnio inteligentny" i to jest moja opinia, ale nie musi być prawdziwa. Być może to ma związek nie z inteligencją, a z cechami osobowości.

Wydawałoby się, że średnio inteligentny człowiek powinien zdawać sobie sprawę, że przychodząc po bezinteresowną pomoc powinien powstrzymać się od protekcjonalnego tonu wobec osób mających tej pomocy udzielić.

@Newsman zachowujesz się, jakbyś właśnie zrobił solidny przelew za usługę HelpDesk.

@ Belfegor podziwiam twoją cierpliwość

"Przekroczenie zakresu" i nic nie widać na ekranie, jest cały czarny.

Co oznacza, że gra uruchamia się w rozdzielczości większej od obsługiwanej przez twój monitor.

Dzięki, zadziałało

Jak to ustawić?

Jakim programem można zapisać plik tekstowy z kodowaniem CP852?

Obraz zrobiony na innej maszynie i przechowywany w bezpiecznym miejscu. Komenda fixmbr w konsoli odzyskiwania rozwiązała problem. Zastanawia mnie tylko dlaczego użycie tego samego obrazu w przypadku innych komputerów nie powodowało żadnych problemów. Czyżby wpływ miał minimalnie inny rozmiar partycji systemowej?

edyta:

Prawdopodobną przyczyną problemów z DMI było to, że tworząc partycję systemową zapomniałem ustawić jej atrybut aktywna. Zrobiłem to już po przywróceniu systemu z obrazu.

I to jest powód komunikatu który widzisz Verifying DMI Pool data.

Przychyliłbym się do tej opinii, gdyby nie fakt, że z tego właśnie obrazu stawiałem z powodzeniem system na 5 maszynach (oczywiście w identycznej konfiguracji sprzętowej).

Wykonałem zerowanie i jest znacząca poprawa:

zniknęły sektory <500 ms i <150 ms oraz zmniejszyła się liczba <50 ms z 10 do 3

poprawił się również nieznacznie czas rozpędzania.

Odtworzyłem system z obrazu ghosta (zrobiony bezpośrednio po zainstalowaniu systemu ok. 1 rok temu; przechowywany na innym dysku).

Przy uruchomieniu wita mnie komunikat:

Verifying DMI Pool data....

 

To blaszak. Na wstrząs wskazuje parametr 191 Unknown? A które wskazują na mechanikę? Z zerowaniem nie będzie problemu - mam obraz systemu. Kilka dni temu nie chciał się uruchomić Windows ani normalnie, ani w trybie awaryjnym. Po nieskutecznej próbie przywracania systemu za pomocą Registry Restore Wizard odtworzyłem go z obrazu. Dalej nie chciał się uruchomić. Ekran wyboru trybu awaryjnego lub normalnego - niezależnie od wybranej opcji restart podczas ładowania systemu i tak na okrągło. Zostawiłem go na 2 dni i o dziwo uruchomił się i działa. Spróbuję zerowania i zobaczę, co z tego wyniknie.

Czy powinienem martwić się stanem tego dysku.

W podglądzie zdarzeń mam takie ostrzeżenia:

A tu są zdjęcia z MHDD:

Zasilacz (marnej reputacji). Zmierzyłem napięcia podczas typowej pracy: 12,05 do 12,15 V i 5,06 do 5,07 V - wahania w granicy błędu pomiarowego.

i dane z hwinfo

Usługa "Przeglądarka komputera" to nie to samo co przeglądarka sieci web

Utrzymuje aktualną listę komputerów w sieci i dostarcza ją do komputerów wyznaczonych jako przeglądarki. Jeśli ta usługa zostanie zatrzymana, lista nie będzie aktualizowana ani zachowywana. Jeśli ta usługa zostanie wyłączona, wszelkie usługi jawnie od niej zależne przestaną się uruchamiać.

Jeśli nie masz innych komputerów w sieci LAN to można ją wyłączyć.

10 odpowiedzi i w żadnej nie ma podstawowej informacji. Najprawdopodobniej Feel, który zrobił buuuum spalił płytę główną i tu nie pomoże nawet Tagan czy Chieftec. A już uwagi o inteligencji autora wątku ... (tu ugryzłem się w język). W końcu nie gdzie indziej, jak na tym forum w artykule o zasilaczach można przeczytać:

Przodujące marki zasilaczy to m.in. - Tagan, Amacrox, ModeCom (uwaga na serię FEEL), Chieftec, Fortron, Topower, Zalman, Seasonic, Antec, Enermax, OCZ, Corsair, BeQuiet!, itd.

Niedoświadczony użytkownik mógł uznać, że kupując zasilacz Modecom inny niż problematyczny Feel postępuje właściwie.

Może nie wyraziłem się wystarczająco precyzyjnie. Co jest przyczyną nagłych resetów, jeśli wiatrak pracuje "normalnie" i nie przegrzewa się procesor lub chipset? I jeszcze może: jak rozpoznać wadliwy wiatrak poza oczywistym przypadkiem, gdy się nie obraca?

Na początek może spróbuj przywrócić domyślne ustawienia BIOSu:

Zgodnie z tabelą na stronie producenta twój procesor powinien obsługiwać BIOS od wersji F7 (z 24.04.21012 r.). Jeśli miałeś pecha i masz tam F6 to tu jest lista kompatybilnych procesorów które można wykorzystać do upgrade'u ale wątpie, żeby ktoś ci pożyczył swojego procka. Pozostaje więc zakup najtańszego z listy Celeron G440

Ubiegam spekulacje - wentylator działał "normalnie", tj. obracał się z prędkością fabryczną a radiator w chwili padu był tylko 'ciepły'. Mało jest na forach wskazań, że przyczyną padów kompa może być głupi wentylator na obudowie czy też radiatorze...

To jaki jest wg was mechanizm usterki, jeśli nie przegrzanie?

Dlatego w poście #2 zapytałem o okoliczności wystąpienia problemu. I wcale nie uważam, że to hardware musi być przyczyną. Bardzo prawdopodobne, że to Wiesław ma rację idąc tropem sterowników. Z drugiej strony goodram i spoiwo bezołowiowe

BCCode: 50 0x00000050

 

Cause

 

The BCCode 50 usually occurs after the installation of faulty hardware or in the event of failure of installed

hardware (usually related to defective RAM, be it main memory, L2 RAM cache, or video RAM).

pen USB3 pracuje normlnie w USB2

Akurat z tego nie wyciągałbym za daleko idących wniosków. Jak wyżej pisałem 3.0 ma 9 zamiast 4 styków. Wyobrażam sobie sytuację, że pen mógł upaść na skutek czego pechowo puścił lut na pinie 5, 6, 8 lub 9. Odpowiadające USB2.0 piny 1, 2, 3 i 4 będą działać poprawnie i już masz wytłumaczenie sytuacji.

Patrz tu: http://en.wikipedia.org/wiki/USB_3.0#Standard-A

Wbrew pozorom, pomimo podobnego wyglądu i kompatybilności wstecznej standardy USB2.0 i USB3.0 dość mocno się różnią:

Aby umożliwić szybszy transfer, powiększono liczbę styków: o ile w USB 2.0 wystarczały cztery styki, to w USB 3.0 jest ich o pięć więcej. Tym samym zmieniły się również przewody. W kablu USB 3.0 do pary żył obecnych w USB 2.0 dodano jeszcze dwie pary przewodów, osobna do wysyłania i do odbioru, przewód zasilający i uziemiający. Aby uzyskać miejsce na dodatkowe styki, gniazda i wtyki USB zostały powiększone - z wyjątkiem dobrze znanego typu A, w którym dodatkowe styki znalazły się w tylnej części wtyki, a dotychczasowa forma pozostała niezmieniona.

Nie napisałeś w jakich okolicznościach pojawił się problem, ale można przypuszczać, że mogło dojść do uszkodzenia pamięci lub gniazda. W tej sytuacji pierwszą rzeczą, którą bym zrobił byłoby sprawdzenie pena w jakimś innym komputerze z obsługą USB3.0. Ewentualnie innego pena w twoim.

Sugeruję podać jednak więcej informacji:

1. co to za urządzenie USB3?
   
2. co oznacza nie działa - nie jest widoczne w systemie?
   
3. czy wcześniej działało, a jeśli tak, to w jakich okolicznościach przestało?
   
4. typ płyty głównej komputera.
   

W BIOS-ie kontroler USB ustawiony oczywiście na ENABLE. Zresztą, gdyby było inaczej, to chyba czytnik nie pojawiłby się np. w zarządzaniu dyskami (patrz powyżej).

Smart Media - rzeczywiście nie znałem tego typu kart i chyba nie będę już miał okazji z nim się zapoznać (max pojemność 128 MB).

Zasilanie z portu USB tak jak czytniki zewnętrzne, tyle, że podłączony bezpośrednio do złącza na płycie głównej.

Temat rozwiązany! Pomogło zainstalowanie IC Card Reader Driver

Dodatkowo, oprócz poprawnej obsługi kart dostałem w bonusie ładne ikonki i już nie trzeba się domyślać, który wolumin jest kartą SD, a który CF czy MC

No cóż. Chyba będę musiał tak zrobić, bo trochę szkoda mi tych 2 GB w środku

W środku o dziwo jest coś takiego:

i druga strona:

Tu szczególnie ciekawi mnie element oznaczony czerwoną ramką. Na czołowym panelu odpowiada mu ta wąska szczelina.

Pełen opis tutaj:

http://allegro.pl/cz...2743499403.html

To z prawej strony to chyba mechanizm wysunięcia karty CF.

Zamierzam złożyć reklamację. Sprzedawca ma ponad 99% pozytywów z blisko 6,5 tys. transakcji, więc mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy.

PS. Spróbowałem z kartą MS w gnieździe powyżej i ... wpadła do środka

Nabyłem ostatnio na znanym portalu aukcyjnym wewnętrzny czytnik kart pamięci. Po podłączeniu do wewnętrznego portu USB urządzenie jest widoczne zarówno w oknach Zarządzanie dyskami, Mój komputer, jak też w Menadżerze urządzeń.

Niestety na tym kończą się dobre informację - brak dostępu do włożonych kart SD (innych nie próbowałem). Nie świeci się również dioda sygnalizująca:

Sprawdzone na 2 komputerach i 2 kartach SD: 2 GB i 128 MB.

Domyślam się, że czytnik jest niesprawny, bo czego oczekiwać po sprzęcie za niecałe 10 zł z wysyłką