Krzesimierz

Jeśli wiesz jak się klonuje a nie jesteś biegły w instalacji nowego systemu to mam taką propozycję: Przywracasz obecnie zainstalowany system do stanu początkowego (tzw. factory reset). Co da efekt taki sam jak świeżo zainstalowany system. Menu start > ustawienia > aktualizacja i zabezpieczenia > odzyskiwanie > reset ustawienia komputera do stanu początkowego. Windows 10 sterowniki powinien pobrać sam, aktualizacje także. Możesz następnie sklonować obecny dysk. Dodatkowo, jako krok pierwszy, dla zwiększenia wolnego miejsca możesz usunąć poprzednią wersję windows (pliki poprzedniej wersji windows 7 lub 8, te sprzed upgradu). Menu start > Ustawienia > System > Pamięć > Ten komputer > Pliki tymczasowe > Poprzednia wersja systemu Windows > Usuń pliki.

Zrestartuj komputer. Uruchom gpedit.msc (klawisz windows + R i wpisz gpedit.msc). Zakładam, że posiadasz ustawienia administratora. Przejdź do Konfiguracja użytkownika -> Szablony administracyjne -> Menu Start i pasek zadań W panelu po prawej wybierz i wejdź w "Usuń ikonę regulacji głośności". Ustaw na "Nie skonfigurowane" lub "wyłączone" i zatwierdź przez zastosuj, ok. Zrestartuj komputer.

Właściwie jaką wartość dodaną wnosi automatyczna podmiana tekstu na emotikony? Pytam poważnie, bo nie widzę. Widzę natomiast, że przynosi uniedogodnienia. Oczywiście, że można poprawiać za użytkownikami jak coś nieprawidłowo wpiszą, oczywiście, że można co jakiś czas korygować ustawienia, oczywiście, że można edukować użytkowników i polecać używanie znacznika Kod. Ale... no właśnie... To jest nakład pracy i poświęcony czas, który łatwo można uciąć dezaktywując wstawianie buziek. Swoją drogą jeśli gołe wklejenie ścieżki zawierającej C dwukropek mogłoby się wyświetlać zawsze prawidłowo, bez użycia znacznika Kod, ułatwiłoby i przyśpieszyło proces pomocy. Często wpisy są krótkie, pisane na szybko i użytkownik nawet nie pomyśli, żeby ubrać w znacznik a nawet nie sprawdzi w jaki sposób jego post się wyświetli.

To to samo. Ogólnie istnieją pamięci zwykłej długości czyli DIMM, używane w desktopach oraz krótkie SODIMM, laptopowe. Termin Long-DIMM nie istnieje słownikowo, został zmyślony jako przeciwieństwo do krótkich pamięci laptopowych SODIMM, aby ich nie pomylono. Tak więc istnieją pamięci DIMM, a jeśli ktoś używa pojęcia long DIMM czy LODIMM to zapewne ma na myśli DIMM.

Przy wpisywaniu np. lokalizacji pliku C dwukropek ? zamienia na emotikonę buźkę. Nie dzieje się to zawsze, ale zdarza się jak w poniższym temacie i jest mylące. Emotki są słodkie, choć na forum technicznym powinien przeważać pragmatyzm więc w przypadku niemożliwości naprawienia może je wyłączyć w ogóle.

Dwie odrębne sprawy. Pierwsza czyli dysk z bad sektorami, lepiej wymienić go na nowy. To nie on powoduje zawieszenia, ponieważ start z innego nośnika też daje podobne objawy, Druga czyli zawieszanie się komputera. Co proponuję zrobić to sprawdzić wszystkie styki. Czyli przy wyłączonym komputerze z prądu! Wszystkie wtyczki zasilacza wewnątrz obudowy wyciągnąć i solidnie wcisnąć z powrotem, kabelki do dysku podobnie. Przewód zasilania wchodzący do obudowy tak samo. Pamięci RAM, kartę graficzną wyciągnąć ze slotu, i tak samo solidnie włożyć z powrotem. Sprawdzić czy przycisk załączania komputera i restartu nie szwankuje (czy się nie klinuje podczas wciskania, czy go dobrze odbija do pozycji neutralnej). To wszystko mogą być efekty poluzowania się elementów na skutek np drgań w transporcie, głośnych bassach, potrącania komputera czy biurka na którym się znajduje. Po sprawdzeniu powyższych i wykluczeniu problemu na stykach, jeśli problem będzie dalej występował to winne mogą być płyta główna, RAM, procesor lub zasilacz.

Lepiej szykować się do wymiany dysku. Jeśli ten obecny dalej będzie w użyciu to dla zwiększenia bezpieczeństwa można zrobić dystanse wokół obszarów, gdzie wykryło bloki z długim czasem dostępu. Widać w Viktorii, że to skupiska a nowo powstałe badsektory pewnie pojawią się w okolicach tych skupisk. Czyli można przepartycjonować dysk tak, aby partycje nie nachodził na wykryte skupiska z zachowaniem pewnego dystansu dla bezpieczeństwa (np 2 GB). Jest to granie na czasie, bo docelowo lepiej nowy dysk.

Ustawienia -> ułatwienia dostępu -> klawiatura

Jeśli sprawdziłeś różne kombinacje podpinania dysku i go rozłącza to widocznie wina dysku. Zrób zwrot dysku.

Dysk jest nowy, czy był wcześniej używany? Jeśli był używany, proponuję usunąć z niego partycje, zapisać zmiany, przekonwertować rodzaj partycjonowania na MBR (dos), zapisać zmiany. Np przez partition guru . I odpalić instalkę windows 7, pozwolić windowsowi utworzyć partycje. Sprawdzić też czy dysk i połączenie dysku są dobre. Uruchomić komputer z innego dysku, np. live cd z pendriva i puścić jakiś test lub pozostawić, aby dysk pracować co najmniej tyle ile trwa ta wadliwa instalacja i sprawdzić czy wtedy widzi dy dysk, aby zidentyfikować czy to wina dysku czy instalacji.