Anonim8

A po co cośkolwiek rozumieć? Odpowiedź jest wg mnie prosta, mianowicie bardzo czesto się zdarza, że kupując nowy sprzęt (poprawnie zmontowany) nasz płyta ma stary bios. Nikt nie bawi się (sklepy internetowe) w aktualizację. Instalujemy system i mamy niespodziankę w Twoim stylu. Bardzo często, powiadam jeszce raz aktualizacja biosu mobo daje pożądany efekt. jesli spojrzeć na częstotliwość aktualizowanych biosów przez producenta ( najnowsze płyty), można dojść do wniosku, że po zakupie nowego kompa pierawsza rzecz jaką powinniśmy zrobić to aktualizacja biosu do naszej płyty. pozdro

I to jest piękne Wiesiu. Piękno ma tu innny wymiar. Wymiar wspomnień. tak wiem, że pojawią się komentarze - zebrało chłopaków na wspominki, ale czy dobre wspominki mogą być złe?

Sprawdż jakie napięcia zaleca producent kości. Jesli jest możliwośc ustwaienia na sztywno w biosie zastosuj.

O tym Wiesiu, można pisać rozprawkę, problem w tym, że mało byłoby czytelników.

Tym pytaniem zmuszasz mnie do wyznań. Ale to dobrze. Swoją przygodę z kompem zacząłem na pewnej konfiguracji no name (nie pamiętam) z 1993 roku. Dysk miał pojemność 700Mb system operacyjny to Windows 98. Komputer nie był podłączony do internetu, bo nie było internetu. Służył mi jako maszyna do pisania. Zainstalowany pakiet MS Office 97. Zdjęcie otwierało się pół godziny na tej konfiguracji. Cierpiałem okrutnie chcąc przejrzeć foty z wyprawy w teren, ale co zrobić? Nic. Trzeba było czekać. Poza tym napęd CD nie czytał płyt, które zostały nagrane na nowocześniejszych maszynach. Nie miałem wtedy pojęcia, że można aktualizować software nagrywarki. Zresztą nikt nowej wersji nie szukał, bo nie było wiedzy i netu. Słowem, koncepcja aktualizacji czegokolwiek paliła na panewce. Maszyna spełniała moje oczekiwania jeśli chodzi o edytor tekstów. Po informację szczegółowe wybierałem się do Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach. Tam za drobną opłatą korzystałem z internetu do woli. Informacje kopiowałem na dyskietkę i przywoziłem do domu. Jednym słowem - wesoło było. Nie miałem żadnej wiedzy na temat systemu, sprzetu itd itp. Operowałem na pamięci 256Mb. Któregoś dnia zadzwonił kumpel z propozycją, że ma dla mnie kompa z monitorem. Cena była ok, jako że to kumpel i zmieniłem sprzęt. Tak zaczyna się przygoda z płytą Epoxa. Z pamięcią 1 GB i kartą AGP Nvidia 440 MX. Przekroczyłem lata świetlne. W tym miejscu, nie wiem czy mnie rozumiesz, co chcę powiedzieć, ale nie szkodzi. Ważne że ja Ciebie rozumiem. Tak więc w tym momencie zaiistniałem jako początkujący użytkownik komputera. Na tyle nowoczesnego że bylejakie zdjęcie nie otwierało się 15 minut - tylko ułamek sekundy. Potem pojawił się internet - rzecz niesłychana, niezbadana przeze mnie. pewnego dnia wpisałem w google hasło: optymalizacja systemu XP, hasło które z czasem doprowadziło mnie do założenia konta na starym forum. Hasło dzięki, któremu jestem tu dzisiaj, na zupełnie nnym forum. Odpowiadając na twoje pytanie - nie sądzę. Czasy się zmieniły i wymagania sprzetowe również. To trochę tak, jak byś mnie zapytał, czy wróciłbym do pierwszego w mym życiu kompa. Odpowiadam - nigdy. No chyba żebym nie miał wyjścia.

Nie sugerowałem się systemem XP i mam wyłaczone. Jak wiesz Wiesiu, nie korzystam z Explorera, choc potrafie się nim posługiwać. Zadnych negatywnych zmian nie zaznałem. Sądzę że jest to sprawa indywidualnej konfiguracji. pozdro

Na razie to mamy materiały do gdybania. Dokładnie nie wiemy co się stało. Niech zainstaluje system i Service Pack1 bezpośrednio pobrany, potem stery. Windows update niech ustawi na Wyszukaj aktualizacje ale pozwól mi czy je pobrać i zainstalować. To może być problem sprzętowy jak i software. Nie podałeś konfigu kompa. Cały czas wrózymy.

W takim razie prowadzenie tego tematu mija się z celem. Widzisz kolego że bez pewnych zmian i inwestycji w kostki niewiele da się zrobić. Z jednej strony oczekujesz lepszej wydajności, z drugiej nie chcesz zainwestować. Tak się nie da. Proponowałem zmianę konfiguracji. Już sprawdziłeś. Nie wszystkie kości będą wspólpracowały z danym modelem płyty. Tak już jest. A tu możesz wybierać http://allegro.pl/pa...sdram-dimm-4295

podałeś wyniki smart. A zrób teraz skan całego dysku i foty

Wiesz, jak dla mnie, to możesz się przygotowywać dwa tygodnie. Odinstaluj z panelu dodaj/usuń i zrób log z OTL. Zobaczymy czy coś zostało.

sotiv podaj co to za płyta głowna jest?

A normalnie. Ja nie korzystam z żadnych programów antywirusowych. Nie lataj po zwariowanych stronach do czasu zakończenia tematu i będzie dobrze.

No wiesz, dla mnie to sporna kwestia. Myślałem że jesteś hobbystą. Bez dokupienia i sprawdzenia ramu cieniutko to widzę. Możesz aktualizować. Jak nie pomoże zadowolisz się tym co jest. na marginesie: mój ojciec powiada czasem - Pamiętaj synu, szkłem se du..py nie obetrzesz. Coś w tym jest

To wyjaśnia sprawę. Chociaż wydaje mi się ze opcja aktywnej partycji powinna polecieć z automatu w czasie instalacji. Mogę się mylić bo nigdy nie miałem możliwości instalacji systemu na kilku maszynach równocześnie.

Jeden z forumowiczów pisze:

Prawie całkiem rozładuj. To jest bateria i musi być w użyciu. Bez obawy. Możesz nawet kompletnie rozładować. Nic się nie stanie.

Zasadniczo powinieneś raz na jakiś czas popracować na samej baterii. Aż do (prawie całkowitego) jej rozładowania. To przedłuża żywotność baterii.

Reset biosu robiłeś? podaj konfigurację Chyba u Ciebie był przypadek z BSOD, który wywoływał Malwarebyts? W logu jest aktywna usługa 2 MBAMScheduler; "C:\Program Files\Malwarebytes' Anti-Malware\mbamscheduler.exe" [399432 2012-09-29] (Malwarebytes Corporation) 2 MBAMService; "C:\Program Files\Malwarebytes' Anti-Malware\mbamservice.exe" [676936 2012-09-29] (Malwarebytes Corporation) Korzystasz z tego programu 2012-12-11 15:51 - 2012-12-11 16:16 - 00000000 ____D C:\Users\All Users\DriverGenius Po co? To już nie mozna samemu pobrać sterów?

Tu masz dane o płycie http://www.uno.pl/t_447/ep-8krai/ W porównaniu z Twoją dzieli ją cała galaktyka technologiczna. Oczywiście obie płyty nadają się do muzeum techniki, (biorąc pod uwagę współczesne produkty). EPOX, podobnie jak wielu innych producentów zakończył działalność. Jeszcze 2,5 roku temu postawiłem na niej W7 32bit. Miałem jedynie 1GB Ram. Sterowniki do chipsetu weszły bezboleśnie od XP. Problemem była grafika. Miałem cieniutką karte Nvidia MX 440. Najnowsze sterowniki powodowały BSOD. Wystarczyła instalacja starszej wersji i problemu nie było. Oczywiście nie jest to płyta pod system W7. Ale XP możesz na niej spokojnie stawiać. Zresztą w czasach kiedy powstała była robiona z myślą o XP. Procesor pracuje na nominalnym taktowaniu 1,86 GHz. Ale przy dobrym zasilaczu i chłodzeniu bez problemu można go podkręcić do 2,4. Kwestia w jaki sposób bedzie wykorzystwany komputer jest sprawą indywidualną. Nie sądzę aby to była kwestia aktualizacji biosu. Ale wykluczyć tego nie można. Raczej stawiam na brak kompatybilności tej kostki. Masz wybór możesz sie rozejrzeć za kostakami Ram na allegro albo zmienić kompletnie konfigurację.

zaraz wyjaśnię, czym sobie na to zasłużyłeś Newsman, spójrz na swój temat. Przez 15 postów prosiłem żebyś uzył Cleanup Tool i ponowił instalacje Netframework4 z pełnego pakietu. Prosiłem już w drugim poście? Tak czy nie? - Tak - odpowiada Newsman. A ty Newsman co robiłeś? - pyta Belfegor i sam sobie odpowiada. - Ty Newsman kombinowałeś, jak Newsman pod górkę. Mogły być trzy posty? Mogły. Ale ty Newsman, strzeliłeś piętnaście, zanim okazało się że moja porada umozliwiła Ci instalację Netframework. Teraz sprawa dotyczy sterowników. I co się dzieje? Sytuacja powtarza się. Nie wiem czym to jest spowodowane...? Może tym, że stoisz po ciemnej stronie mocy? Piję do awatarka.Ja w poprzednim wcieleniu, stałem po jasnej stronie mocy. Ale zostawmy kwestie jasnej i ciemnej strony na boku. Skoncentrujmy się na instalacji nowszej wersji sterowników audio. Doceń Newsman, co teraz powiem: Sprawdziłem, wersje sterowników, na stronie Asrocka i co wychodzi? Wychodzi to: Signature = "$chicago$" Class=MEDIA ClassGuid={4d36e96c-e325-11ce-bfc1-08002be10318} Provider=%OrganizationName% DriverPackageType=PlugAndPlay DriverPackageDisplayName=%PackageDisplayName% DriverVer=09/12/2006, 5.10.0.5296 A co jest w logu z OTL? W logu z OTL jest to samo. Te same daty sterowników. DRV - [2006-09-12 18:27:00 | 004,381,184 | ---- | M] (Realtek Semiconductor Corp.) [Kernel | On_Demand | Running] -- C:\WINDOWS\system32\drivers\RtkHDAud.Sys -- (IntcAzAudAddService) Co należy zrobić? Bo jak widzisz jest ta sama wersja sterów. Należy udać się na stronę producenta http://www.realtek.com.tw/downloads/ Klikasz w High Definition Audio Codecs > następne akceptujesz I accept to the above > Next i już masz linki do najnowszych sterowników > pobierasz Windows 2000, Windows XP/2003(32/64 bits) Driver only (Executable file) wersja R 2.70 Usuwasz stare sterowniki i instalujesz nowe. To wszystko. Skomentuję jeszcze fragment z loga OTL 511,23 Mb Total Physical Memory | 369,61 Mb Available Physical Memory | 72,30% Memory free 1,72 Gb Paging File | 1,51 Gb Available in Paging File | 87,57% Paging File free Paging file location(s): C:\pagefile.sys 1280 1280 [binary data] %SystemDrive% = C: | %SystemRoot% = C:\WINDOWS | %ProgramFiles% = C:\Program Files Drive C: | 19,53 Gb Total Space | 2,83 Gb Free Space | 14,47% Space Free | Partition Type: NTFS Masz malutko pamięci Ram - jedynie 512Mb i trochę mało wolnego miejsca na partycji C. Zwolnij miejsce bo za chwilę system przestanie wyrabiać.

Nie lekceważ mnie chłopcze. Nawet nie wpisałeś nazwy płyty w google. Z takim podejściem mogę cofnąć ofertę. Mnie nie zależy.

Pytanie słuszne. Najprawdopodobniej inne kompy miały bardzo podobną konfigurację. Sam przeżyłem szok w następującym przypadku: system XP zainstalowany na płycie EPOX E8KRAI - procesor Athlon 2500 zmiana płyty na Asus P5N73-AN procek intela i co? i system wstał bez szemrania. To mnie zaskoczyło, ale nie zadowoliło. I tak wykonałem reinstalkę. Nikomu nie dałbym gwarancji na stabilność.

Kość 512 MB najwyraźniej się gryzie. Czy możesz odzczytać co jest na czarnych modułach na tej kostce? A czy nie byłbyś zainteresowany płytą głowną EPOX 8KRAI z procesorem Athlon 2500? Pokrywasz jedynie koszty wysyłki.

Panowie sprawa jest prosta. My to wiemy. Wcale nie oczekuję zmiany zachowania sie programu Fremake cośtam, szukam jedynie rozwiązania. Może takim rozwiązaniem bedzie instalacja nowszych sterowników audio. Myslę że słuszny trop. Choć nie wiadomo. Dla mnie, gdybym się parał obróbką obrazów video (nie param się) to taki efekt jak przycinki dźwieku nie miałby znaczenia skoro plik jest obrobiony i nie sprawia kłopotów na innych odtwarzaczach. Gdyby chodziło jedynie o obróbkę, konwersję plików audio. Dokładnie płyt CD na format mp3 to korzystałem moim zdaniem, z najlepszego programu free jaki ktoś wymyślił czyli Exact Audio Copy. No, ale autor tematu ma bardzo rozbudowany wachlarz zainteresowań. Szkoda tylko że nie potrafi samodzielnie wykonać aktualizacji sterowników (jakichkolwiek) pozdrawiam wszystkich

Tak.