Skocz do zawartości

pkolasa

Użytkownicy
  • Postów

    115
  • Dołączył

Treść opublikowana przez pkolasa

  1. Dziękuję, więc w takim razie rozpocznę od tej mniej inwazyjnej metody. Zgłoszę się po wszystkim, czy problem ustąpił, czy nie.
  2. Czyli sugerujesz, picasso, taki tok postępowania: backup danych (obraz, same kopie dokumentów i ustawień, czy oba?) --> usunięcie obu partycji --> instalacja Windows 7 --> sprawdzenie stanu rzeczy --> ewentualne ponowne wydzielenie tych 40 GB i sprawdzenie, czy coś się stanie? Dobrze rozumiem? I ewentualnie gdyby to się nie powiodło, wtedy zastosować radę Flaviusa? I jeszcze mam takie pytanko - jak długo trwa takie zerowanie MBR?
  3. Na temat kombinacji nie ma ani słowa przy starcie, więc nie sprawdzałem czy działa, ale sprawdziłem, co wywołuje opcja Recovery dodana przez Acera do Windows RE - i okazuje się, że przywołuje ona po prostu kreator biorący obraz firmowy z partycji Recovery. Więc chyba jest dobrze, ale skoro Flavius radzi zerowanie MBR zamiast jedynie ponownego tworzenia partycji, to zrobię obraz i skopiuję też dane z C oraz z tej partycji 40 GB a potem stworzę wszystko od nowa. Może faktycznie rozwalenie tego wszystkiego i ponowne postawienie do życia będzie najlepszym pomysłem. Czyli w kontekście przygotowania powinienem zrobić backup przy użyciu programu ABR i potem użyć go do aktywacji? Boję się o G Datę, którą tu mam, bo to z promocji rocznej Komputer Świata i nie wiem, czy uda się to ponownie aktywować, chociaż myślę że tak. Poza tym mam chyba dostęp do wszystkich programów, jakie tu zainstalowałem. Czyli trochę roboty mnie czeka...
  4. Chyba faktycznie to będzie jedyne rozwiązanie, bo również defragmentacja MFT PerfectDiskiem nic nie dała, system jak widział 10 GB, tak widzi nadal. A czy można czymś jakby zrobić kopię wszystkich danych do jakiegoś obrazu włącznie z systemem na zewnętrzny dysk i potem ten obraz przywrócić? Wiem, że coś takiego umożliwia np. Paragon spod płyty ratunkowej, ale boję się, że to może spowodować przywrócenie problemu, jeśli np. Paragon skopiuje coś co obecnie sprawia kłopoty (jeśli to jest w MBR / MFT, które chyba też są kopiowane). Czy też bezpiecznie można takie coś wykonać? Tylko coś ciekawego - to wyzerowanie chyba nie było zbyt szkodliwe, bo Acer w pewien sposób jakby zmodyfikował środowisko Win RE, które wystartowało z płytki, jaką za radą Flaviusa stworzyłem tym kreatorem z Win 7 (bo po pierwsze nie chciał płytki z systemem do tworzenia), a po drugie w menu odzyskiwania po wybraniu systemu operacyjnego jest specjalna opcja producenta - przywracania systemu z obrazu (niepasująca nawet językowo do płytki, wszystkie inne opcje są w języku polskim, a ta w angielskim). Czyli chyba do środowiska Recovery dalej jest dostęp.
  5. Użycie opcji bootrec /fixmbr z poziomu Dysku odzyskiwania systemu Windows 7 generalnie guzik dało. Nawet sam Dysk odzyskiwania widzi dysk C jako posiadający 10240 MB pojemności. Jedynie odczyt z MBRCheck wrócił do normy i wyświetla teraz informację Windows 7 MBR code detected. Loga nie dołączam, bo chyba nie ma potrzeby. Biorę się za tą defragmentację dysku i MFT.
  6. Wyniki z obu narzędzi załączam. Crystal Disk Info twierdzi, że stan dysku jest dobry (ale na wartościach SMART to ja się nigdy nie znałem, więc podaję do oceny), a TDSSKiller doczepił się tylko sterownika emulacji SPTD. A on chyba nie jest odpowiedzialny. Dołączam na wszelki wypadek log z MBRCheck, który twierdzi, że jest tu nieznany kod MBR (a powinien być kod Windows 7, bo TrueCrypt, którego bootleader wcześniej się tam znajdował, odszyfrował cały dysk). Co do PerfectDiska, to, zajmę się defragmentacją MFT wieczorem, podobnie jak naprawą MBR. Mam tylko pytanie, czy ta "specjalna płyta naprawcza" to ta płyta? Czy też jakąś inną mam sobie wytworzyć? SMART.txt TDSSKiller.2.4.18.0_25.02.2011_13.41.52_log.txt MBRCheck_02.25.11_13.55.54.txt
  7. Zamiast edytować, celowo wpisuję to do nowego posta - żeby było widać, że odpisałem, bo data edycji chyba jest niewidoczna. Próbowałem trzema programami. Acronisem (nie widzę w ogóle opcji która mogłaby sugerować jakieś możliwości naprawy / sprawdzenia woluminu), Paragonem (jest opcja sprawdzenia integralności systemu plików - użyłem i jakieś błędy (dość sporo, określając je jako minor) znalazł, ale naprawić nie umie, twierdząc, że wolumin jest tylko do odczytu) i GPartedem (ten błędów nie widzi). Wszystko guzik dało, mówiąc delikatnie, bo Windows dalej widzi jedynie, że dysk C ma 10 GB pojemności, chociaż miejsce wolne zwiększyło się według niego do 265 MB. Screen: Pomyślałem nawet, żeby w GParted zwiększyć wolumin C o jakieś 2 MB nieprzydzielonego miejsca (było między jednym a drugim woluminem jakieś takie), sądząc, że to może odbudować tablicę MFT i tym samym Windows zacznie działać jak należy. Ale również nic to nie dało. Windows dalej widzi co widział. Z płytki Paragona udało mi się wyciągnąć logi jakieś modułem, który do tego służył. Shostowałem tu, może będą potrzebne: KLIK Na razie spróbowałem zainstalować na siłę niejako tego SP1, pobrałem sobie ze stron Microsoftu instalkę dla systemów x64 i uruchomiłem. Czy to normalne, że w czasie instalacji proces spinstall.exe mielił dosyć długo po tabeli MFT? Czy też może ja jestem już przewrażliwiony? Screen z Monitora zasobów - obrazujący sytuację: Niestety - i to guzik dało: Co z tym dalej robić? Bo generalnie pliki powyżej 200 MB bez problemu działają, Windows nie zgłasza braku miejsca przy kopiowaniu ani tego typu operacjach.
  8. Dobrze, to poczekam aż TrueCrypt skończy swoje działania i będę się brał do pracy. Czy z Acronisa można ewentualnie jakieś logi skopiować po wszystkich działaniach?
  9. Źle to napisałem. Oba z linków są w użyciu, ale pierwszy częściowo, to znaczy: dysk C - frontowy system operacyjny chroniony hasłem (bez ukrytego woluminu wewnątrz), partycja 40 GB - wolumin z ukrytym woluminem wewnątrz, ale bez jakiegokolwiek systemu operacyjnego. Tylko dane na których mi zależy. Nie patrzyłem na górne wpisy, w ogóle nie przyszło mi do głowy, że diskmgmt może wyświetlać co innego na mapie dysku, a co innego u góry... Ale u dołu zgadzało się, tak jak teraz. Poza tym, do momentu SP1 wszystkie aktualizacje się instalowały (a było tego już trochę). I do tej pory 8 MB przestrzeni, jakie rozumiem, że tu widzi, wystarczało mu do działania? Wyniki z nocnego sprawdzania: Sprawdzanie systemu plików na C: Typ systemu plików to NTFS. Etykieta woluminu: Acer. Zaplanowano sprawdzenie dysku. System Windows sprawdzi teraz dysk. CHKDSK sprawdza pliki (poziom 1 z 5) Przetworzone rekordy plików: 230144. Ukonczono sprawdzanie plików. Przetworzone rekordy duzych plików: 381. Przetworzone rekordy uszkodzonych plików: 0. Przetworzone rekordy atrybutów rozszerzonych: 0. Przetworzone rekordy ponownej analizy: 62. CHKDSK sprawdza indeksy (poziom 2 z 5) Przetworzone wpisy indeksu: 295554. Ukonczono weryfikacje indeksów. Przeskanowane pliki nieindeksowane: 0. Odzyskane pliki nieindeksowane: 0. CHKDSK sprawdza deskryptory zabezpieczen (poziom 3 z 5) Przetworzone deskryptory zabezpieczen/identyfikatory plików: 230144. Oczyszczanie 313 nieuzywanych wpisów w indeksie $SII pliku 0x9. Oczyszczanie 313 nieuzywanych wpisów w indeksie $SDH pliku 0x9. Porzadkowanie 313 nieuzywanych deskryptorów zabezpieczen. Ukonczono sprawdzanie deskryptorów zabezpieczen. Przetworzone pliki danych: 32706. Trwa sprawdzanie dziennika Usn... Przetworzone bajty numerów USN: 37588912. Zakonczono sprawdzanie poprawnosci dziennika Usn. CHKDSK sprawdza dane pliku (poziom 4 z 5) Przetworzone pliki: 230128. Zakonczono sprawdzanie danych pliku. CHKDSK sprawdza wolne miejsce (etap 5 z 5) Przetworzone wolne klastry: 15212674. Zakonczono sprawdzanie wolnego miejsca na dysku. CHKDSK wykryl wolne miejsce oznaczone jako przydzielone w mapie bitowej glównej tabeli plików (MFT). CHKDSK wykryl wolne miejsce oznaczone jako przydzielone w mapie bitowej woluminu. System Windows wprowadzil poprawki do systemu plików. 189563169 KB calkowitego miejsca na dysku. 128262020 KB w 193886 plikach. 110260 KB w 32707 indeksach. 0 KB w uszkodzonych sektorach. 340193 KB uzywanych przez system. 65536 KB zajetych przez plik dziennika. 60850696 KB dostepnych na dysku. 4096 bajtów w kazdej jednostce alokacji. 47390792 ogólem jednostek alokacji na dysku. 15212674 jednostek alokacji dostepnych na dysku. Informacje wewnetrzne: 00 83 03 00 2c 75 03 00 c2 2b 06 00 00 00 00 00 ....,u...+...... 81 18 00 00 3e 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 ....>........... 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 00 ................ System Windows zakonczyl sprawdzanie dysku. Zaczekaj na ponowne uruchomienie systemu. Zastanawia mnie tu wiersz: CHKDSK wykryl wolne miejsce oznaczone jako przydzielone w mapie bitowej glównej tabeli plików (MFT). CHKDSK wykryl wolne miejsce oznaczone jako przydzielone w mapie bitowej woluminu. System Windows wprowadzil poprawki do systemu plików. Czy to znaczy, że checkdisk znalazł tu jakieś problemy z tym miejscem i rzekomo to naprawił? Czy też jedynie zasygnalizował, że problem istnieje, a poprawki odnoszą się do indeksu tego pliku, o którym wspomina wcześniej. Chyba to drugie, bo obecny stan diskmgmt.msc nie wskazuje, żeby checkdisk cokolwiek naprawił... Poza tym, że miejsca wolnego jest o całe 2 MB więcej. W porządku, więc tak zrobię. Uruchomiłem deszyfrację woluminu systemowego, według kreatora potrwa to ok. 3 - 4 godziny... Akurat kiedyś Acronis był mi potrzebny, mam jego dysk startowy, to sprawdzę dysk. Czy jest jakaś konkretna opcja, której powinienem użyć, czy po prostu dla każdej partycji puścić jakieś sprawdzanie?
  10. Oba z linków są w użyciu. Istnieje partycja zewnętrzna, w której jest partycja ukryta (tak jest z tym 40 GB). Dodatkowo, dysk C sam w sobie jest szyfrowany, ale tu nie ma nic ukrytego. Po prostu hasło przy starcie systemu. EDIT: Uruchomiłem ponownie komputer, aby wykonało się zaplanowane skanowanie dysku. Efekt? Windows wystartował, pokazał, że "Zaplanowano sprawdzenie dysku C", jego identyfikator, po czym bez żadnych faz skanowania dosłownie po dwóch sekundach wyświetlił komunikat "Wolumin jest wolny od błędów". To chyba nie jest normalne? Ale mówię to tylko informacyjnie - bo zaplanowałem sprawdzanie poprzez Właściwości partycji C --> Narzędzia --> Sprawdź --> Zaplanuj i po kolejnym restarcie chkdsk zadziałał - i jest w toku. Czy to narzędzie wytworzy jakiś log który potem będzie można zobaczyć czy też poprzestanie na wyświetleniu wyników na ekranie?
  11. No to mnie zatkało. Zgodnie z radą picasso, oto screen z Zarządzania dyskami. Jakim cudem ten system uważa, że mam tylko 6 MB wolnego miejsca na dysku, skoro mam ok. 60 GB? I we właściwościach dysku C (wywołanych prawoklikiem w oknie Komputer) jest poprawna wartość. Powinienem mieć właśnie tyle miejsca. Jakby tego jeszcze było mało, Windows za partycję aktywną uważa kartę microSD we wbudowanym czytniku kart. A informacyjnie - ta partycja o rozmiarze 40 GB, widoczna jako bez systemu plików i bez litery, to zaszyfrowany wolumin TrueCrypt. Wydzieliłem sobie (ale przy użyciu narzędzia Zarządzanie dyskami w Windows, nie jakiegoś innego softu i to jeszcze zaraz po zakupie laptopa) na niego miejsce z dysku C. Czy w tej sytuacji potrzebne jest sprawdzanie dysku z porady Flaviusa (nie robiłem jeszcze, bo na komputerze pracuję teraz i zaplanowałem na po restarcie)? Czy też anulować je?
  12. Witam, Nie spodziewałem się, że tak szybko będę zmuszony znowu poprosić o pomoc z moją "siódemką". Otóż zauważyłem w sieci informację, że w dniu wczorajszym ukazał się Service Pack 1 do Windows 7 i postanowiłem go zainstalować. Aplet Windows Update wyszukał mi jeszcze trzy inne aktualizacje, a jako, że musiałem rano wcześnie wstać (a twierdzono w informacji, że program może instalować się ok. pół godziny), zainstalowałem te pomniejsze aktualizacje (dwie ważne i jedną opcjonalną) i wyłączyłem komputer. Rano go włączyłem i spróbowałem zainstalować SP1. W czasie pobierania (ok. 50 - 60% postępu) dodatku, zobaczyłem komunikat, "Zwolnij miejsce na dysku, a następnie spróbuj ponownie" i w związku z tym nastąpiło niepowodzenie instalowania aktualizacji. Ponowne próby kończą się tym samym komunikatem. Troszkę na ślepo posłużyłem się narzędziem KB971058 z tutoriala Problematyka Windows Update w Vista, dodatkowo w trybie agresywnym. Efekt (po restarcie) był taki, że aaplet nie chciał nawet wyszukać aktualizacji, kwitując to komunikatem o błędzie 0xc8000211. Spróbowałem się posłużyć narzędziem CheckSUR, pobrałem je ze strony Microsoftu, ale przy próbie uruchomienia zobaczyłem tylko taki komunikat. Narzędzie więc chyba nawet nie wystartowało, ale aplet WU zaczął wyszukiwać aktualizacje i nawet pokazuje SP1 do zainstalowania, niemniej przy próbie pobrania wyskakuje błąd jak wcześniej (tym razem zrobiłem zrzut). Co na to poradzić? Wolnego miejsca na jedynej dostępnej partycji C, mam jak pokazuje OTL w logu i Windows w Eksploratorze ok. 60 GB... Dołączam plik z analizy FireGen Windows Update Log Analyzer oraz folder z plikami Dziennika zdarzeń (cały). W załączniku do postów także logi z OTL. Dałbym jeszcze z SIW, ale widzę, że zniknęły z poradnika zakładania nowego posta. Pozdrawiam, pkolasa. OTL.Txt Extras.Txt
  13. W gałęzi HID znajduje się tylko wpis odpowiedzialny za touchpada Synaptics na interfejsie PS/2 który akurat działa prawidłowo. Nic innego tam nie widać. Po podłączeniu myszki pojawia się tylko Nieznane urządzenie w gałęzi kontrolerów USB. Normalnie zaczyna się (sygnalizowana ikoną w zasobniku i dźwiękiem wykrycia sprzętu) instalacja, Windows twierdzi, że Nieznane urządzenie zostało zainstalowane i normalnie przechodzi nad tym do porządku dziennego. Próbowaliśmy to odinstalowywać (po restarcie albo odłączeniu i podłączeniu tej samej bądź drugiej myszy wraca) czy aktualizować sterownik przez Właściwości w Menedżerze, ale Windows mówi tylko, że sterownik jest aktualny i prawidłowy. Taka opcja i tak jest w Menedżerze. Zaznaczaliśmy to wczoraj i nie pojawia się w gałęziach kontrolery USB ani urządzenia HID nic nowego. Ale zmienna i tak mogę dodać. Przy tej opcji pojawia się jedynie gałąź urządzeń niezgodnych z Plug and Play. Tak się zastanawiam... Skoro po podłączeniu przez koleżankę mp4 myszką się uaktywniła, to może to jest problem systemu, a nie sprzętu i temat powinien wyemigrować do działu Windows Vista?
  14. Witam! Koleżanka poprosiła mnie o pomoc, gdyż nie potrafi sobie poradzić. Pracowałą sobie na swojej Viście SP2 (laptop Toshiba L300) z podłączonymi do portów USB: komórką (widzianą jako pamięć USB) i MP4 (w tym samym trybie). W pewnym momencie, podpięta myszka Vakoss (modelu koleżanka nie widzi) przestała działać. To znaczy, Windows nie rozpoznawał jej ruchów, chociaż sama myszka się świeciła. Próbowała przepinać do innych portów USB, podpinać jeszcze raz itp. - bez rezultatu. Podpięła inną myszkę - Logitech M-BT58 i również nic. Windows rozpoznaje obie (w innych gniazdach USB) jako "Nieznane urządzenie" i wyświetla tylko komunikat, że urządzenie ma awarię. Próbowaliśmy (przy moim udziale przez TeamViewer) odinstalowywać kontrolery USB z Menedżera urządzeń i restartować, ale Windows znowu zainstalował myszkę jako Nieznane urządzenie. Załączam wskazane logi z PC Wizard 2010 (sekcja Hardware) oraz SIW i proszę (prosimy) o pomoc! Czy podać jeszcze jakieś inne logi / informacje? SIW: http://www.speedyshare.com/files/26933566/SIW_FREEWARE_LOLA_20110218_002338.html PC Wizard w załączeniu. Serdecznie pozdrawiam. EDIT: Zrobiliśmy jeszcze jedną próbę i myszką zadziałała. Tylko że... jedynie wtedy, gdy do innego portu USB jest równocześnie podpięta mp4. Ale wcześniej tak nie było. Czy można jakoś to naprawić i uniezależnić od siebie? pcwiz.TXT
  15. Przejrzałem tą stronkę i spróbuję jeszcze trochę pobawić się XSupplicantem. Może zadziała... Dzięki za radę! Czyli chyba problem. Bo do administracji jako takiej wysłałem już kilka maili. Oczywiście - bez odzewu, a gdzieżby.
  16. Picasso doradziła, abym stworzył temat tutaj, więc witajcie! Mam problem z podłączeniem się do sieci uczelnianej. Na mojej uczelni dostęp do Wi-Fi wymaga logowania się do serwera LDAP przy użyciu adresu e-mail i hasła. Konkretnie powinno to być realizowane poprzez zestawienie połączenia szyfrowanego przez WPA2 z protokołem uwierzytelnienia EAP-TTLS/PAP. W instrukcjach konfiguracji polecane są dwie metody: użycie (w XP) SecureW2, albo uwierzytelniania protokołem Cisco (w systemie Vista) - jeśli ktoś posiada karty bezprzewodowe Intela. Niestety, mój laptop (Acer Aspire 5732Z) ma kartę Atherosa (AR5B93), a ponadto w moim Win 7 domyślnie istnieje tylko protokół PEAP Microsoftu (którego wybranie nie pozwala się zalogować), instalacja polecanego SecureW2 (w dwóch wersjach, najnowszej ze strony producenta i starszej, hostowanej przez serwis uczelni) również jest bezskuteczna. Próbowałem znalezionych w sieci rozwiązań: klienta Cisco Aironet (pozytywny skutek taki, że PEAP z tej paczki współpracuje z jedną z dwóch sieci Wi-Fi, ale akurat nie z tą, która mi potrzebna), XSupplicanta (również bez rezultatu), SecureW2 (bez zmian, a jakże), ale nic nie pomogło. I prawdę mówiąc, brak mi pomysłu na więcej, czego jeszcze mógłbym spróbować. Czy ktoś ma może jakiś pomysł - co z tym zrobić? Wyeksportowałem najnowszy raport diagnostyki sieci Windows - z ostatniej próby rozwiązania problemu za pomocą narzędzi Windows. Podać go, czy jest to zbędne? Czy jeszcze jakieś inne logi?
  17. Pojawił się problem przy punkcie czwartym tamtej porady. U mnie w kluczu HKEY_CLASSES_ROOT\CLSID\{031E4825-7B94-4dc3-B131-E946B44C8DD5}\ShellFolder nie ma w ogóle wartości takiej jak Attributes. Próbowałem stworzyć nową, ale system skwitował to tylko komunikatem: obrazek. Przyznawanie uprawnień administratorom również się nie powiodło, ale poradziłem sobie z tym, według metody z ProcessHackerem, przyznając własność klucza Administratorom. Potem stworzyłem Attributes i nadałem wartość DWORD z porady. Biblioteki odeszły. Szkoda. Ale mimo to, ogromne dzięki za pomoc, picasso! Wydaje mi się, że to już wszystko (na moment po zastosowaniu fixa z http://www.petri.co.il/remove-libraries-and-favorites-from-windows-explorer.htm przestało działać wyszukiwanie Windows, ale po restarcie znowu działa), więc można chyba zamknąć temat.
  18. Picasso, powiedzieć że jesteś genialna, to grube niedopowiedzenie! Oczywiście, po wyłączeniu handlera SnipClika problem zniknął. Rzeczywiście, jeśli tak powiązać to czasowo, data instalacji SnipClik i występowania problemu się pokrywają. Kolejny nie tak cudowny program, jak producent by chciał. Klucz znaleziony i wyeliminowany. Problem z Harmonogramem również. Po restarcie usługa automatycznie wstała i hula wesoło. Owszem, na samym początku była taka zmiana z mojej strony. Biblioteki strasznie mnie denerwowały. Ale skoro to prowadzi do takich problemów, to niech będą. Klucz przywrócony, problem zniknął. Olbrzymie dzięki! Nie wiem, co zrobiłbym bez Twojej pomocy, Picasso - a tak mogę się wreszcie cieszyć porządną pracą systemu.
  19. Stworzyłem nowe konto. Konto tworzy się bez problemu, da się zalogować, ale problem nie ustąpił. W dalszym ciągu przy kliknięciu prawym na skrótach i wyborze Uruchom jako administrator brak reakcji systemu. Próbowałem się zalogować na nowo stworzone konto w Trybie awaryjnym i również, zalogować się da, ale przy próbie uruchomienia skrótu jako administrator nic się nie dzieje. Tak, można go otworzyć, zdarzenia widoczne. Zawartość wyeksportowana do formatu txt w załącznikach. eventlog.txt schedule.txt
  20. Dotąd próbowałem tylko zmieniać poziom ochrony UAC na najwyższy i restartować, ale nic nie pomogło, spróbuję zaraz Twojego rozwiązania. EDIT: Niestety, nic to nie dało. Problem nie ustąpił. Zapomniałem jeszcze o trzecim problemie: 3) Poza tym, również od jakiegoś czasu nie działa mi Harmonogram zadań. W Usługach pozycja tegoż widoczna jest jako zatrzymana, a Windows przy próbie uruchomienia zgłasza taki błąd: obrazek. Tymczasem harmonogram ma (albo powinien mieć) skonfigurowane zadania - np. używałem przy jego pomocy BatteryCare do startu razem z Windows. Szukałem w sieci, ale jakoś nie widzę sposobu na uruchomienie tej usługi. Dodaję też logi z OTL - ustawienia standardowe. OTL.Txt Extras.Txt
  21. Witam! Od dawna obserwuję, w jaki sposób radzicie sobie z problemami userów i pomyślałem sobie, że może ktoś z Was będzie w stanie mi coś podpowiedzieć, jak się z tym uporać... Od jakiegoś czasu obserwuję kilka problemów z Win 7 HP (64-bit). Mowa o nowym (lipiec tego roku) laptopie Acer Aspire 5732Z. 1) Mniej więcej od początku zaczął wyskakiwać przy próbie przenosin folderu / zmiany jego nazwy / usuwania komunikat w tym stylu: obrazek. Po kliknięcu w Ponów próbę, system zadaną operację wykonuje. I wszystko byłoby OK, trochę to uciążliwe, ale się przyzwyczaiłem, więc nie zaprzątałbym tym nikomu głowy, gdyby nie problem następny... 2) Od tygodnia system sam z siebie przestał respektować polecenie Uruchom jako administrator wywoływane z menu kontekstowego, jeśli używa się ich na skrótach - na przykład, chcąc uruchomić wiersz polecenia z prawami administratora, jeśli wyszukam w polu wyszukiwania w menu Start skrót Wiersz polecenia, i wybiorę z kontekstowego Uruchom jako administrator, jest brak reakcji. Jeśli po prostu cmd.exe, dialog UAC wyskakuje. A kiedyś w obu przypadkach system pytał o akcję... Do tych przypadków dopasowałem logi - według punktu trzeciego z instrukcji. Czy podać jeszcze jakieś? SIW: klik ShellExView: klik InstalledCodec: klik CCCP Insurgent - klik Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...