Skocz do zawartości

Długie uruchamianie systemu, spadek wydajności


Grisza

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

od dłuższego czasu obserwuję znacznie wydłużone uruchamianie się systemu w fazie logowania (tzn. po zalogowaniu). Sam proces z logo Windows trwa do 25 sekund, czyli myślę, że przeciętnie.

Domyślam się, że duża ilość programów, które mają startować wraz z systemem ma na to duży wpływ, lecz w dużej mierze są to programy, które uruchamiają się w kilka milisekund i ich obecność nie jest zbyt odczuwalna.

 

Co do wydajności, to zauważyłem to, gdy mając jednocześnie uruchomioną dearchiwizację plików z laptopa na pendrive i włączony film w rozdz. 720p ów film się przycinał.

 

Załączam do analizy spakowany plik WPT. Bootlog (serwer sendspace bywa zajęty, ale często jest tak, ze wystarczy odświeżyć stronę).

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

1. Fazy

 

Nazwa | start | koniec | suma

PreSMSS | 0 | 9470 | 9470

SMSSInit | 9470 | 16903 | 7433

WinlogonInit | 16903 | 33797 | 16894

ExplorerInit | 33797 | 58407 | 24610

PostExplorerPeriod | 58407 | 284207 | 225800

Suma | 0 | 284207 | 284207

 

System startuje długo, przy czym najbardziej obciążony jest dysk. Na dobrą sprawę przez praktycznie 5 min dysk jest obciążony prawie w 100% i w tym czasie przetwarzanych jest ponad 1,6 GB danych, praktycznie wyłącznie z dysku C.

Uruchamianych jest wiele różnych procesów i każdy dokłada od siebie 3 grosze, więc podejdziemy do tematu 'metodą kolejnych przybliżeń'.

 

2. Niestety Comodo generuje tak duże obciążenie, że skutecznie zaciemnia obraz wpływu pozostałych usług na czas startu systemu, dlatego zacznijmy od odinstalowania Comodo Internet Security. Potem może do niego wrócimy, albo pomyślimy o jakiejś alternatywie, ale na razie musimy coś z nim zrobić. Wstrzymaj się z przeglądaniem w necie wszystkiego co popadnie przez ten czas, chyba, że chcesz się spotkać z Picasso w dziale Malware ;)

 

3. Poza nim możesz od razu pomyśleć o odinstalowaniu, lub co najmniej wyłączeniu usługi (lub usunięciu z autostartu w autoruns):

- BatteryCare (cała faza Explorerinit to prawie 100% obciążenie dysku przez batterycare.exe)

- ASUS Wireless Console 3 (nie wystarczy sam sterownik?);

- Thunderbird -> koniecznie wyłączyć automatyczny start! Z jakiegoś powodu wczytuje przy starcie 271 razy bibliotekę xul.dll (czyżby parsowanie każdego maila wymagało przeładowanie tej biblioteki?). Ja osobiście już od wieków przesiadłem się prywatnie na pocztę via web (gmail) i nie korzystam z dedykowanych klientów -> rozważ taką opcję.

 

4. Przełącz uruchamianie usługi "ABBYY FineReader 9.0 Sprint Licensing Service" na 'ręczne'. Zakładam, że korzystasz z programu OCR dołączonego do skanera, więc nie wyłączamy na stałe tej usługi, ale chyba nie musisz jej mieć włączonej już od samego startu ;). W przypadku problemów z programem do rozpoznawania tekstu, po prostu uruchom ręcznie tę usługę i spróbuj jeszcze raz.

 

5. Masz też mnóstwo aplikacyjek typu 'przydasie', które może nie generują ciągłego 100% obciążenia dysku (procesora) przez minuty, ale w sumie razem robią swoje. Zacznij od przejrzenia wszystkich aplikacji, które mają w swojej nazwie coś z

- ASUS -> Wireless Console 3, ATK Package, FaceLogon, Game Park

- WD (Western Digital) -> Quick View, SmartWare, Drive Manager

i pousuwaj, lub co najmniej powyłączaj je (część z nich to usługi (WD), resztę znajdziesz w autoruns)

 

6. Po tych wszystkich zabiegach - kolejny log xperf, przy czym tym razem z opcją -prepsystem i kilkoma restartami:

 

xbootmgr -trace boot -traceflags latency+dispatcher -stackwalk profile+cswitch+readythread -notraceflagsinfilename -postbootdelay 180 -resultpath c:\xperf -prepsystem

 

Poprzedni plik .etl możesz już skasować - nie będzie potrzebny, a tym razem poproszę o najnowszy plik .etl.

 

m.g.

 

PS Próbowałem przez pewien czas ściągnąć ten plik z sendspace, ale ciągle był zajęty, więc odpuściłem. Następne pliki wrzucaj już od razu na speedyshare, zaoszczędzi mi to trochę czasu :)

 

m.

Odnośnik do komentarza

Comodo i tak do wywalenia, bo kończy mi się licencja. BatteryCare również, bo nie wskazuje np. zmian temperatur procesora, tylko cały czas tą samą temperaturę jaką zanotował podczas startu, dodatkowo, wyciągnąłem baterię, celem oszczędzania jej. AWC3, nie wiem czy potrzebne, nawet nie wiedziałem czy ma sterownik (przetestuję, jak jest bez niego). Thunderbird zainstalowałem dość niedawno temu, bo wkurzało mnie ciągłe logowanie się na tlen i na gmaila. Autostart nie jest konieczny, acz to bardzo miłe, gdy sam się uruchamia :P

Z tego co pamiętam, to zapomniałem po używaniu ABBYY przełączyć usługi na ręczny (zwykle nieużywane usługi zewnętrzne, jak np. google, ABBYY, daję na ręczny).

 

Z ASUSowskich aplikacji: to one sobie leżą, nie startują z systemem. Pakiet ATK Package jest potrzebny m.in. do działania klawiszy funkcyjnych (a korzystam). FaceLogon nie używam (choć ostatnio rozważam, rodzinka się dobija, z drugiej strony to bajer).

WD w sumie tak często dysku zewnętrznego nie podłączam, więc mógłbym uruchamiać sobie na żądanie.

 

Wywalę również kilka nieużywanych aplikacji z autostartu dodanych jako zadania do uruchomienia.

 

Zobaczymy jak to będzie.

 

Zedutuję post przed 15 (mam nadzieję). Jednak nie dam rady zrobić tego przed 16, wyskoczyły dodatkowe sprawy.

 

EDIT: Wynik działania XPERF

Edytowane przez Grisza
Odnośnik do komentarza
- Thunderbird -> koniecznie wyłączyć automatyczny start! Z jakiegoś powodu wczytuje przy starcie 271 razy bibliotekę xul.dll (czyżby parsowanie każdego maila wymagało przeładowanie tej biblioteki?). Ja osobiście już od wieków przesiadłem się prywatnie na pocztę via web (gmail) i nie korzystam z dedykowanych klientów -> rozważ taką opcję.

 

A to dopiero ciekawostka. Całe życie komputerowe korzystam z TB, fakt że nigdy nie dawałem poczty do autostartu.

 

Grisza, wywal oprogramowanie od Asusa dotyczące baterii. Ja mam też asusa i nie mam zadnego programu od producenta. Lapek sie usypia na steronikach od Microsoftu. ;)

Odnośnik do komentarza

1. Fazy

 

Nazwa		   |  start(ms)|  koniec(ms)|  suma(ms)
-------------------------------------------------------
Pre Session Init   |	   0|		8705|	  8705
Session Init	   |	   8705| 	 16115|	  7410
Winlogon Init	  |	  16115|	28651|	 12535
Explorer Init	  |	  28651|	35361|	  6709
Post Boot	   |	  35361| 	141161|	105800
-------------------------------------------------------
System gotowy po:			  131,161 sek
 

 

2. Widać wyraźną poprawę, do szczęścia jednak jeszcze daleka droga. Kontynuujemy zatem usuwanie zbędnych usług.

a. COMODO wydaje się być nie do końca usunięte. Może skorzystaj z ręcznej metody: [KLIK]

b. Odinstaluj, lub co najmniej przełącz na uruchamianie ręczne usługi:

- AMD FUEL Service

- AMD FusionUtility Service;

- AFBAgent (ASUS Fast Boot Agent);

- AMD Reservation Manager;

- WD Backup;

- WD Drive Manager;

- WD Rules

c. Ustaw na uruchamianie ręczne usługi:

- Usługa harmonogramu programu Windows Media Center

- Usługa Odbiornik Windows Media Center

 

Na ten moment to wystarczy. Poprzednie pliki możesz usunąć i poproszę o kolejną analizę - to samo polecenie, co ostatnio. Tym razem podeślij wyłącznie plik. boot_1.etl - to jest scalony wynik analizy.

 

A to dopiero ciekawostka. Całe życie komputerowe korzystam z TB, fakt że nigdy nie dawałem poczty do autostartu.

 

Nie mam nic do ThunderBirda. W poprzednim logu generował spore obciążenie dysku, więc go przyuważyłem. Sam korzystam w pracy z cięższego Outlooka do obsługi Exchange'a. Znam ludzi, którzy starają się uruchomić Outlook Express na Windows 7, bo ich zdaniem to najlepszy program do obsługi poczty :) Tak czy owak żaden z nich nie powinien być w startupie... Odnośnie gmail, to korzystam z niesupportowanego już Gmail Notifiera ;)

 

m.g.

Odnośnik do komentarza
- AMD FUEL Service <-- razem z następną generują prawie 43 sek. opóźnienia startu wielu usług

- AMD FusionUtility Service;

- AFBAgent (ASUS Fast Boot Agent);

- AMD Reservation Manager;

- WD Backup;

- WD Drive Manager;

- WD Rules

 

Wszystkie jadą od teraz na ręcznym. Przy czym aplikację AMD Fusion Utility for Mobility, której usługą jest AMD FusionUtility Service, najchętniej bym odinstalował (brak rozwoju aplikacji), lecz jest to fajna apka z profilami zasilania, profile moim zdaniem są genialnie opracowane i jak usunę aplikację to je strację. Jeśli byłby podobny program lub gotowy zestaw profili zasilania do pobrania (bo można tworzyć w Windowsie własne), to chętnie bym się przerzucił.

 

- Usługa harmonogramu programu Windows Media Center

- Usługa Odbiornik Windows Media Center <-- coś jest niepokojącego w przypadku obu tych usług Media Center - obie zależą wyłącznie od RPC, które od dawna jest na nogach, a mimo to start ehRecvr trwa blisko 15 sek.

Już wcześniej były na ręcznym.

 

Po tych zabiegach dam znać jak idzie. A i jeszcze, czasem jak usługa AMD FusionUtility Service crashuje przy starcie, to wyraźnie wydłuża się faza przejścia z ekranu "Logowanie" do Pulpitu (czarny ekran), ale cóż, jak pisałem nierozwijany projekt (przynajmniej na urządzenia mobilne).

 

Pozdr i dziękuję.

Odnośnik do komentarza

Dobra są na wyłączony :D

Czy m. g. masz dla mnie jakieś instrukcje? Z chcęcią zainstalowałbym coś do ochrony. Najlepiej pakiet Comodo, lub chociaż jego firewall wraz z defense+

Chyba, że są jakieś inne, dobre konfiguracje (bezpłatne), z jakimś DefenseWallem, Hitmanem czy co tam jeszcze jest skutecznego :D Od dłuższego czasu nie śledzę softów zabezpieczających, dlatego pytam.

Odnośnik do komentarza

Grisza, podeślij najnowszy log .etl. Czuję, że jesteśmy ciągle gdzieś na początku tej drogi i powinniśmy jeszcze trochę się rozejrzeć po zakamarkach Twojego systemu.

Jak widać po komentarzach do mojego ostatniego wpisu na blogu, explorer.exe może ładować się w 6 sekundzie od startu, a system może być gotowy przed 10 sekundą :)

Odnośnie AV, to masz sprzęt, który nie powinien mieć żadnych problemów z którymkolwiek programem, obyś go tylko nie przeładował. Może zajrzyj do działu 'Oprogramowanie zabezpieczające' i podpytaj, na pewno ktoś doradzi Ci coś odpowiedniego.

 

m.g.

Odnośnik do komentarza

1. Fazy

 

Nazwa		  | start(ms)|koniec(ms)|  suma(ms)
-------------------------------------------------
Pre Session Init|		0|	 9495|	  9495
Session Init	|	 9495|	 16884|	  7388
Winlogon Init   |	16884|	 26984|	 10100
Explorer Init   |	26984|	 42482|	 15497
Post Boot	 |	42482|	152282|	109800
TraceTail	|	152282|   228205|   75923
-------------------------------------------------
System gotowy po:		   142,282 sek	  

 

2. Zrobiliśmy lekki krok do tyłu, niestety za sprawą usługi Windows Search. Nie wiem, czy to jednorazowa sytuacja, więc spróbujmy wyłączyć tę usługę (ustaw ją na disabled, nie usuwaj z listy 'funkcje systemu windows' - będziemy chcieli ją później włączyć)

 

Dalej widzę usługi Comodo - mocno się trzyma :) Spróbuj jeszcze raz usunąć do końca i upewnij się po restarcie, że nie ma usług CPMService i z Program Files znika katalog COMODO.

Podobnie widzę Asus Wireless Console 3 (wcourier.exe), o którym pisałem w pierwszej odpowiedzi.

 

Poproszę o kolejny plik .etl z kilkoma restartami (-prepsystem)

 

xbootmgr -trace boot -traceflags latency+dispatcher -stackwalk profile+cswitch+readythread -notraceflagsinfilename -postbootdelay 180 -resultpath c:\xperf -prepsystem

 

m.g.

Odnośnik do komentarza

Grisza, dzięki za wytrwałość :).

 

Czasy są znacznie lepsze, ale jest coś, co mnie od pewnego czasu niepokoi w Twoim logu - ogromny disk service time dla jednej z usług (w ostatnim logu - svchost(496), który jest kontenerem wielu różnych usług), który poprzednio nakładał się na Windows Search i dlatego poprosiłem Cię o wyłączenie WSearch. Chodzi o dostęp do $Mft, który zajmuje większość czasu dysku między 55 a 80 sekundą i w sumie nic w tym czasie innego się nie dzieje (100% obciążenie dysku).

 

Czy możesz zrobić chkdsk /r /f a potem defragmentację (koniecznie systemowym!) i jeszcze raz przygotować log, tak samo jak ostatnio? BTW - nie potrzebuję wszystkich plików, wystarczy mi boot_1.etl :))

 

m.g.

Odnośnik do komentarza

Dzięki za logi. Niestety nie ma w nich nic ponadto, co już wiem, czyli długi start svchost i powtarzające się spore obciążenie związane z $Mft. Z tego co widzę, $Mft masz w jednym kawałku, więc defragmentacja $Mft nic nam nie da. Nie wiem jaki wpływ na całość ma Perfect Disk, więc poproszę Cię o co najmniej usunięcie ze startu (a startuje bardzo wcześnie, bo tuż po pierwszym session managerze). Obawiam się, że cała praca prefetchera bierze w łeb w związku z online'ową defragmentacją PD, ale dowodu na to nie mam żadnego ;)

 

Podsumowanie:

Nazwa		   | start(ms)|koniec(ms)|  suma(ms)
-------------------------------------------------
Pre Session Init|		 0|	  8961|	  8961
Session Init	|	  8961|	 16253|	  7292
Winlogon Init   |	 16253|	 25657|	  9403
Explorer Init   |	 25657|	 32864|	  7207
Post Boot	   |	 32864|	103264|	 70400
TraceTail	   |	103264|	222404|	119139
-------------------------------------------------
System gotowy po:					  93,264 sek

 

Musimy iść dalej z wyłączaniem kolejnych rzeczy. Usuń ze startu, lub odinstaluj:

- wyłącz 'przydasie' asusa, zaczynając od KBFiltr.exe, wdc.exe, AsScrPro.exe, DMedia.exe;

- SRSPremiumPanel_64.exe;

- PDEngine (Perfect Disk)

- lpksetup;

- USBVaccine (Panda USB Vaccine);

- VirtualBox

 

Jeśli uruchamiasz komputer z jakimkolwiek podłączonym urządzeniem zewn., to go odłącz (nie widzę co prawda żadnego podpiętego dysku, ale na wszelki wypadek...).

 

Po tym wszystkim poproszę o kolejny .etl, oczywiście z -prepsystem.

 

m.g.

Odnośnik do komentarza

Perfect Disk odinstalowany, wszystkie niesystemowe usługi wyłączone, wyłączone wszystko z autostartu + harmonogramu zadań.

Może głupie pytanie, ale czy na ma na to wszystko wpływ iż mam zainstalowane Ubuntu i siłą rzeczy GRUB2?

 

Zedytuję post w ciągu 40 minut.

 

Zajęło to trochę więcej, pomimo założenia marginesu błędu +/- 10 minut. Przy drugim reebocie, po zrzuceniu danych, xperf defragmentował pliki przez ok. 15 minut.

Pierwsze co zauważyłem było to, że od razu po zalogowaniu, komputer połączył się z siecią, zwykle trzeba było czekać co najmniej 30 sekund do załadowania (wnioskuję to jedynie na podstawie ikony siły sygnału).

 

Link do pliku KLIK

Edytowane przez Grisza
Odnośnik do komentarza

Dzięki za kolejny plik.

 

Nazwa		   | start(ms)|koniec(ms)|  suma(ms)
-------------------------------------------------
Pre Session Init|		 0|	  9023|	  9023
Session Init	|	  9023|	 16490|	  7467
Winlogon Init   |	 16490|	 29676|	 13186
Explorer Init   |	 29676|	 31146|	  1469
Post Boot	   |	 31146|	 83346|	 52200
TraceTail	   |	 83346|	222563|	139217
-------------------------------------------------
System gotowy po:					  73,346 sek
 

 

Jest lepiej, ale...

 

Tym razem usuńmy coś, co pojawia się za każdym razem, a nie wydaje mi się konieczne: lpksetup.exe. W tym celu w wierszu poleceń uruchom

lpremove /c

 

i poproszę o kolejny log :)

 

m.g.

Odnośnik do komentarza
lpksetup.exe
wydaje mi sie, że to było związane z instalacją języku do WMP lub coś w tym stylu (w każdym razie polski pakiet językowy). Pamiętam, że przy wyłączaniu systemu uruchamiał się proces przeciwny - lpkremove.

Zmierzyłem sobie osobno czas i do całkowitego załadowania systemu (za co uważam zakończenie mielenia dysku) mija półtorej minuty. Przy czym ok. 50 sekund to faza po zalogowaniu = pojawaia się pulpit. Czemu ten dysk tak długo mieli? Wiem, że nie jest demonem szybkości i wydajności, ale skoro nie ma prawie nic do ładowania, to faza po zalogowaniu powinna trwać do 30 sekund.

Może się mylę.

 

Kolejny plik: KLIK

Odnośnik do komentarza

Nie mam niestety 100% pewności, ale prawie na pewno ;) tak duże obciążenie dysku generuje usługa iphlpsvc (Pomoc IP), która przy starcie systemu próbuje zainstalować interfejs isatap. Z początku nie bardzo rozumiałem tak duży ruch związany z $Mft, ale po ściągnięciu symboli i przyjrzeniu się stosowi jednego z wątków usługi svchost zobaczyłem coś takiego:

 

iphlpsvc.png

 

Co prawda na forum są inni specjaliści od sieci oraz logów związanych z setupapi, ale możemy spróbować po prostu wyłączyć interfejsy ISATAP, z których jak sądzę nie korzystasz. W tym celu uruchom wiersz polecenia i wpisz:

netsh int isa set state disabled

enter i restart komputera.

 

Możesz również pokusić się o wyłączenie IPv6 korzystając z KB929852

 

Po wszystkim - kolejny log.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...