Skocz do zawartości

szopen64

Użytkownicy
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szopen64

  1. Obyło się bez odinstalowania, rano skanowałem MBAM i nic nie znalazł, później komputer był kilka godz. włączony z podłączonym netem bez żadnego działania gdyż musiałem nagle wyjść a teraz MBAM usunął Trojana i po zresetowaniu komputera aktualizacje pobierają się prawidłowo. Problem rozwiązany, dzięki za podpowiedź bo nie podejrzewałem wirusa przy samej włączonej przeglądarce bez żadnego pobierania plików ani włączoną podejrzaną stroną.
  2. Witam ponownie. Jeszcze do południa Nod AV aktualizował się prawidłowo lecz po południu zauważyłem że nie może pobrać aktualizacji, tzn, pobiera ale po chwili wyskakuje komunikat "Błąd podczas tworzenia pliku tymczasowego", o co tu chodzi? Pobiera aktualizację i pod koniec przerywa i wyskakuje błąd, nie jest to wina klucza bo tego nie woła, klucz jest aktualny.
  3. Jeżeli tych kluczy nie ma to tak jak by były wyłączone gdyby były, czyli tutaj jest ok.
  4. Spróbuj użyć tego fixa http://support.microsoft.com/kb/2545227 Też miałem problem z WMI o identyfikatorze 10, teraz mam spokój.
  5. No to fakt, skupiłem się na samym problemie zainstalowania aktualizacji ale w tym wypadku gdy są nowsze wersje to nie ma znaczenia, ale może komuś się przyda ta porada bo wiem że jest częsty problem z zainstalowaniem ich.
  6. Też miałem ten problem na XP-eku ale mała zmiana w rejestrze rozwiązywała wszystkie problemy z aktualizacjami Net Frameworka http://support.microsoft.com/kb/q312499/
  7. Właściwie te dane które jeszcze były dostępne to w większości udało mi się zrobić kopię wcześniej. Partycję sformatowałem w całości jaka była pokazana w zarządzaniu dyskami, po formacie użyłem jeszcze Recuva mając nadzieję że coś się da jeszcze odzyskać i nie pomyliłem się, sporo plików jest odnalezionych i do przywrócenia. Jeżeli partycja była uszkodzona to nie było sensu się z nią bawić, tym bardziej że dużą część udało mi się skopiować a nie ukrywam że liczyłem na pozostały odzysk chociaż części jeszcze po formacie. Dzięki wszystkim za pomoc i temat można zamknąć.
  8. A dlaczego w MiniTool tylko tymczasowo a nie na stałe i pytanie, czy mam zaznaczyć tylko tą partycję którą chcę przywrócić czy tak jak tu już pokazałem http://imageshack.us...ytywanie1r.jpg/ wszystkie znalezione?
  9. Co program to inne wskazania, na początku była jedna partycja C:\ na której był system z czego wydzieliłem obszar 178GB na dodatkową partycję F:\ plus oryginalnie partycja D:\Recovery 14.5GB, na C:\ zostało 107GB i to by się mniej więcej zgadzało. Teraz są jakieś zdublowane partycje, wcześniejsze programy pokazywały dodatkowo partycję 138GB ze szczątkowymi danymi z zagubionej partycji (możliwe że część danych została utracona) plus ok. 50GB wolnego i nie przydzielonego miejsca (czyżby owa partycja się podzieliła?). A co to są 192 i 199GB, prawdę mówiąc już się trochę pogubiłem w tym, teraz myślę że ta zagubiona to wcześniejsze 138GB plus wolne ok.50GB ale już nie mam pewności w niczym, sugeruję się danymi na tej partycji.Ale z drugiej strony zarządzanie dyskami wskazuje całe 178GB wolnego i nie przydzielonego miejsca, po za tym litera F: jest w dalszym ciągu przydzielona do partycji bo nie ma jej w opcjach. http://imageshack.us/photo/my-images/28/przechwytywanielc.jpg/ A tak by wyglądało po przydzieleniu znalezionych partycji: http://imageshack.us/photo/my-images/854/przechwytywanie1r.jpg/
  10. Na razie zrobiłem testy TestDiskiem, trochę to trwało ale musiałem powtórzyć skanowania, chyba znalazła się ta zagubiona partycja (na zdjęciu jest podświetlona i ma 199GB) lecz jest pusta, ta która ma 138GB ma jakby jakieś pozostałości po tej usuniętej ale to na pewno nie jest ta zaginiona. W sumie jak na dysk 300 lub 320GB to trochę dużo tych partycji bo sama systemowa ma ponad 100GB. Co teraz zrobić z tą odnalezioną 199GB bo wydaje mi się że to właśnie jest ta. Podaję screeny: http://imageshack.us/photo/my-images/827/przechwytywanie3.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/709/przechwytywanieqf.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/21/przechwytywanie2mu.jpg/
  11. Została znaleziona jakaś partycja tylko że ma 138GB a powinna mieć i tak pokazuje zarządzanie dyskami 178GB, co z tym dalej zrobić? Sorry, zapomniałem edytować ale to chyba późna pora
  12. Rozumiem że po uruchomieniu tej opcji jest skanowanie co właśnie trwa
  13. Możliwe z coś źle robię bo nie widzę Deeper Search
  14. Niestety pokazuje tylko te które są widoczne czyli C:\ i D:\ Recovery, nie ma śladu po partycji F:\
  15. Witam. Niedawno bez powodu ( tak mi się zdaje ) zniknęła mi z laptopa partycja F:\ z danymi, pozostałe C:\ systemowa i D:\ Recovery są widoczne prawidłowo. Uruchomiłem komputer z jakiejś posiadanej płyty serwisowej od Visty i programem Partition Find and Mount udało mi się znaleźć ową zagubioną partycję i po przypisaniu jej litery mogłem część plików skopiować na dysk C:\ oraz inne nośniki lecz skopiowanie całości trwało by chyba tydzień bo prędkość kopiowania była bardzo mała. Wiem że program ten po znalezieniu zagubionej partycji i przypisaniu litery powinien ją uaktywnić i pokazać na stałe lecz tego nie zrobił, teraz nawet jej już nie znajduje. Partycja ta jest widoczna w zarządzaniu dyskami jako Nieprzydzielona i musiałbym ją sformatować czego na chwilę obecną wolałbym uniknąć gdyż pozostało na niej sporo potrzebnych plików. Czy jest możliwość przywrócenia jej? Laptop HP z Win7 HP SP1 x64 oryginał
  16. Na próbę wyłączyłem sterownik epfwwfpr w autoruns domyślając się jakie będą skutki ale przekonanie się było silniejsze. Wyłączona ochrona dostępu do stron internetowych w Nod-zie a co za tym idzie brak możliwości otworzenia jakiejkolwiek strony mimo posiadanego połączenia czyli całkowita blokada dostępu do sieci. Na chwilę obecną przeboleję to kilkunastominutowe obciążenie bo pomysły na dobry i bezproblemowy antywirus już mi się powoli kończą, może w niedługim czasie firma rozwiąże ten problem. Ważne że znam przyczynę problemu i brak rozwiązania a z resztą sobie poradzę. Dzięki wielkie za pomoc i temat można zamknąć.
  17. Chyba znalazłem winowajcę sprawdzając elementy zapory i ich powiązania z usługami i programami. Oczywiście na czystym rozruchu jest wszystko OK gdyż usługi, zabezpieczenia i programy nie są uruchomione ale w trybie normalnym mimo wyłączenia zapory systemu nadal działa jej element czyli Podstawowy aparat filtrowania (jest to właśnie ów nieszczęsny svchost.exe BFE). Jak się okazało pod tą usługę (czyli Podstawowy aparat filtrowania) jest podpięty sterownik Nod-a epfwwfpr i to chyba on sprawia problem. W związku z czym moje pytanie jest czy go odhaczyć w autoruns, usunąć czy pozostawić? A może są inne sugestie lub sposoby na odciążenie systemu?
  18. Witam. Wiem że jest to jeden z elementów zapory windows ale często obciąża procesor do 90% co uniemożliwia swobodne korzystanie z komputera. Wyłączenie procesu w managerze zadań powoduje nie otwieranie się stron w przeglądarce mimo że połączenie z internetem jest. Co może powodować takie obciążenie przez zaporę? Szukałem jakiś wiadomości na ten temat ale rozwiązania ani satysfakcjonującej odpowiedzi nie znalazłem, proces ten używa PID 1324 lub 1268, skanery nie wykazują infekcji. Na chwilę obecną mając włączoną zaporę na routerze wyłączyłem Zaporę systemową w Usługach a mimo to wspomniany svchost jest uruchamiany i obciąża procesor. Czy zapora w Windows 7 jest na tyle poprawiona że warto ją mieć włączoną czy można się bez niej obejść i wystarczy włączona na routerze? Windows7 Ultimate SP1 32bit NOD - podstawowa ochrona MBAM - uruchamiany z systemem
  19. Co do wygody to kwestia przyzwyczajenia jeżeli chodzi o samo otwieranie programów ale wolę widzieć wszystko w folderze i mieć możliwość wprowadzania zmian bez ciągłego szukania danego utworu, programu czy zdjęcia a gdy mam otwarty folder to mam wszystko jak na tacy ze szczegółami i folder nie zamyka mi się po wybraniu np. jednego utworu muzycznego jak chcę mieć za chwilę dostęp do drugiego. Ale z ciekawości przetestuję TotalCommandera, wiele o nim czytałem i słyszałem ale nigdy nie mogłem się na niego zdecydować, jakoś się przyzwyczaiłem do tradycyjnego wyglądu i funkcji i tak mi było wygodnie.
  20. IE jest w wersji 8 ze wszystkimi poprawkami a nie wiem dlaczego w raporcie jest podana inna wersja. Co do Rocketdock to nie chodzi mi o włożenie do niego programów do uruchomienia bo mogę to zrobić z pulpitu. Pulpit na pasku zadań też jest mało wygodny gdy się chce skopiować lub usunąć kilka plików na raz a z folderu zrobię to za jednym zamachem, tylko z tego powodu nie będę zmieniał wygodnych nawyków . Jeżeli nie znajdę przyczyny to w najgorszym układzie przywrócę jedną z najbardziej stabilnych kopii i ją zaktualizuję i przyjrzę się po kolei jaki element aktualizacji będzie powodem takiego zachowania jeżeli wystąpi, tylko że jest to czasochłonne.
  21. Tak, grafika jest zintegrowana a sterownik we właściwościach przywróciłem do poprzedniego a różnił się tylko wyższym numerem wersji i rok młodszy ale to był tylko przykład że menedżer pokazuje sterownik prawidłowo zainstalowany a mimo to stwarza on jakiś problem, akurat w tym wypadku mogłem go zdiagnozować po niestabilności po zainstalowaniu i zmieniającej się rozdzielczości ale jak znaleźć ten który jest niby prawidłowo zainstalowany a stwarza jakiś problem. Z ciekawości zrobiłem kopię systemu i wgrałem jakąś starszą kopię z przed kilku miesięcy i bez porównania chodzi lepiej a jest to samo oprogramowanie więc problem nie jest sprzętowy i nie musi to być sterownik. Właściwie to wygląda tak że z otwieraniem programów nie ma problemów, jak i nie ma z otwieraniem czegokolwiek z pulpitu, paska szybkiego uruchamiania czy ze startu. Problem zaczyna się gdy chcę wejść w Mój Komputer i tam już jest zacinka z otwieraniem folderów i używaniem strzałek "dalej", "wstecz". sam system uruchamia się w nie całą minutę do momentu pokazania się pulpitu z ikonami i ok. minuty załadowanie podstawowych programów z autostartu, więc w 2 min. mam gotowy system do pracy, jest ok. 28 uruchomionych wszystkich procesów i żaden nie wykazuje większego apetytu na pamięć lub większą moc procesora ale gdy chcę otworzyć folder skacze do 100% i się zawiesza. Nadmienię też że gdy sprawdzałem w trybie awaryjnym włączyłem skanowanie Nod-em który obciążał procesor do 98% a mimo to wszystko otwierało się poprawnie i bez zastanawiania się.
  22. Płyta główna ma nie cały rok i kondensatory są wizualnie dobre, nie ma żadnych konfliktów w menedżerze urządzeń, sterowniki chipsetu są najnowsze tj. VIA HyperionPro V524 ale jak wiem z doświadczenia nie zawsze to co pokazuje MU że jest ok jest faktycznie ok, miałem kiedyś problem po zaktualizowaniu sterownika karty graficznej, menedżer pokazywał że nie ma konfliktu a system dziwnie się zachowywał i dopiero powrót do poprzedniej wersji starszej przywrócił prawidłowe działanie więc też nie wykluczone że jakiś sterownik dziwnie się zachowuje mimo że jest prawidłowo zainstalowany, biorę też pod uwagę pobrane aktualizacje ponieważ przed pobraniem ich system działał normalnie a jak po zainstalowaniu systemu zaczęły się pobierać i instalować hurtowo to system zaczął się mulić więc też je biorę pod uwagę. Pamięci były sprawdzane i nie wykazały błędów. Co do zasilacza to niestety jest z czarnej listy RUBIKON 300W ale do tej pory nie stwarzał problemów, jutro a raczej już dzisiaj rozbiorę go i przejrzę oraz podepnę zasilacz od Della bo takim jeszcze dysponuję choć trochę słabszy i sprawdzę różnicę ale z obserwacji od jakiego momentu to się zaczęło dziać to od aktualizacji sterowników a na pewno aktualizacji systemowych. Obecnie siedzę dłuższy czas w trybie awaryjnym żeby się dokładniej i dłużej przyjrzeć działaniu i nie ma problemów jakie były wcześniej więc jest coś co się uruchamia z systemem a jak pisałem wyżej różne wersje uruchomienia systemu normalnie z minimalną opcją usług, bez programów czy na czystym rozruchu powodowały nie znaczną poprawę. I pytanie na koniec, czy mam wykonać ponowne skanowanie Victorią.
  23. Drugi dysk ATA już wcześniej wykazywał te same błędy i mimo wyzerowania i użycia funkcji remap w MHDD oraz zmiany taśmy parametry były te same więc go zostawiłem na dane a system założyłem na osobnym dysku SATA. Podaję kolejne raporty z Victorii: http://imageshack.us/photo/my-images/14/screenshot001zd.jpg/ eventlog.txt
  24. Płyta główna to P4VM900-SATA2 i nie widzę w biosie ustawień AHCI, pod IDE jest wpięty drugi dysk ATA i pracuje w UDMA-6, nie ma na nim systemu tylko dane. A oto raporty: http://imageshack.us/photo/my-images/849/screenshot001mc.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/143/screenshot002exr.jpg/ HDDInfo_Report.txt
  25. Dysk jest po zerowaniu przez Active KillDisk gdyż MHDD nie widzi dysku SATA i ani smart ani temperatura dysku czy płyty głównej nie wykazują żadnych błędów czy nieprawidłowości, chkdsk z opcją /f i /r też nie dają wyraźnej poprawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...