wieslaw531

Piszesz w sposób niezrozumiały. RAID to minimum dwa dyski i raczej identyczne. Chodzi o kontroler SATA w trybie IDE (nie znam tego Biosu). Zrób zdjęcie tej części Biosu i pokaż. EDYTA Ściągnąłem opis tej płyty. Masz ustawić tak: NV SATA RAID function - Disabled NV Serial-ATA Controller - All Enabled A na pierwszej stronie Biosu (CMOS) - IDE Channel x na Auto.

Czy ustawiłeś i masz taką możliwość - kontroler SATA w trybie IDE?

Kopia systemu wg mnie jest dyskusyjna. Za tydzień system będzie inny. Jeżeli masz płytkę ze sterami do karty to ewentualnie zrób jej kopię.

Oczywiście. Będziesz miał pewność.

Po wyjęciu baterii prawdopodobnie zresetowałeś Bios do ustawień domyślnych. Nie używam płyt Gigabyte`a ale w którymś z postów pojawiła się informacja, że te Biosy po naciśnięciu Ctrl + F1 ujawniają dodatkowe funcje normalnie niedostępne. Spróbuj jeszcze tego. Możliwe również, że dysk jest uwalony.

Odłącz wszystkie dyski i napędy (CD, DVD) i zostaw tylko ten dysk SATA. Ustawienia w Bios masz zrobić takie aby Bios widział ten dysk. Nie startuj z niego systemu. Czy nie aktualizowałeś Bios? Nie instaluj systemu XP z konfiguracją dysków ATA + SATA. Zawsze tylko z dyskiem SATA a po instalacji podłączasz ATA. Jaka wersja XP - z którym SP?

Dokładnie sprawdź ustawienia w Bios. Albo dysk jest padnięty albo masz złe ustawienia w Bios. EDYTA I nie edytuj pierwszego posta po poście #2 bo stawiasz mnie w dwuznaczej sytuacji.

Sprawdź ustawienia kontrolera w Bios. Czy nie masz RAIDa? Coś zbyt dużo tych kombinacji z dyskami. Stary problem SATA i XP. Opisz w jakich konfiguracjach dyskowych instalowałeś system. Tylko SATA; SATA + ATA itp. Czy po instalacji nie odpinałeś dysku + restart?

Rozwiń ten temat oraz podaj kompletne dane kompa wg zasad działu hardware.

Podaj jeszcze typ zasilacza ale sprawdź działanie kompa w trybie awaryjnym. Tylko dla upewnienia - to nie jest wersja x64.

Tak. Obstawiam zakład ceramiczny, który pewnie wykorzystuje piec. Mogli kupić nowy piec albo sterownik do stabilizacji i regulacji temperatury ale zaoszczędzić na zabezpieczeniach typu filtry. Na takich cwaniaków są metody. Co to znaczy?

I o to mi chodzi. Skup się na tym. Zobacz czy nie przestanie warczeć jak znikną Twoje problemy. Ustaw radio na największy poziom warczenia (częstotliwość). Wyobracjaj je i zobacz czy nie zmienia się poziom warczenia. Spróbuj zapamiętać pozycję maksymalnego poziomu.

Występowanie problemów w określonym czasie raczej wskazuje na zewnętrzne zakłócenia. Dostawca energii nie zmienia się w czasie. Na zasadzie gdybania w pewnych okresach czasu u Ciebie lub sąsiada może się włączać jakieś urządzenie zakłócające lub o zwiększonym poborze mocy. Pożycz od kogoś radio bez kolumn. W czasie problemów spróbuj włączyć zakres fal długich, średnich lub krótkich i przestrój odbiornik w miejsce gdzie nie słychać żadnej stacji i obracaj nim poziomo. Przetestuj na różnych zakresach (to później może być przydatne). Zwróć uwagę na dźwięki inne niż szum (warkot, brum itd). Zapamiętaj to ustawienie i powtórz operację w czasie gdzie problem nie występuje. Jeżeli wówczas poprzednie zjawisko zniknie również to opisz to wszystko. Są instytucje które zajmują się tego typu problemami ale trzeba spełnić pewne warunki w trakcie zgłaszania zakłóceń.

O ile pamiętam laptop to DELL a pozostałe komputery to aby nie składaki? Czy nie masz przypadkiem w pobliżu domu dużej reklamy LEDowej?

Wstrzymaj się z kupnem UPS bo nie o to chodzi. UPS może Cię zabezpieczyć przed nagłym wyłączeniem napięcia. Poobserwuj czy nie występują zakłócenia w TV ale nie kablówka, satelita tylko ze zwykłej anteny. To samo dla zwykłego radia. Jeżeli coś stwierdzisz w konkretnym czasie to podaj co jest i jakie są objawy.

Skoro system czysty to podaj chociaż info o sprzęcie, systemie i dane z Uruchamianie w Konfiguracji systemu.

To może świadczyć dziadowskiej listwie. Kup długi porządny przedłużacz podłącz go do znajomego sąsiada a do przedłużacza tylko swój sprzęt a w domu zrób (tzw terazpolska) czyli główny wyłącznik w domu na Off.

Anonim3 - post #13 i #28. Pzdr BTW A coraz bardziej zastanawiam się czy tu ktoś nie robi sobie żartów.

Skoro temat dotyczy wyboru wersji systemu to za x64 przemawia większa odporność na infekcje. Co dla wielu może być istotne. Oczywiście sprawa kompatybilności sprzętowej to podstawa. EDYTA Z moich doświadczeń zarżnięcie systemu x64 nie jest takie łatwe.

Poproś kogoś kompetentnego o sprawdzenie stanu połączeń kabli w gniazdach na ścianach, przedłużaczach i innych podobnych elementach. Sama sprawdź ewentualne uszkodzenie kabli przy wtyczkach - przytrzymaj wtyczkę jedną ręką a drugą wolno poruszaj kablem tuż przy wtyczce i obserwuj efekty. Zanikanie i pojawianie się problemu świadczy o pęknięciu kabla wewnątrz izolacji. Może to się objawiać zanikiem zasilania. Jest to bardzo częste uszkodzenie przedłużaczy szczególnie jeżeli są często poruszane. Masz problem z instalacją i nie pytaj o nowe sugestie tylko zrób z tym porządek.

Podłącz listwę 2 w miejsce listwy 5. Dokładnie. I podaj co jest oczywiście wykorzystując jako źródło prądu listwę 2 w miejscu gdzie była 5.

Pokaż obrazek z (chyba bo nie mam XP) zarządzanie komputerem -> Zarządzanie dyskami. Chcę się upewnić jak tam jest faktycznie.

Wg mnie zastosuj się do dolnej części porady Tyrola. Napraw go. Edycję rejestru wykonaj jako późniejszą bo po ponownym podpięciu tego pena w rejestrze pojawią się podobne wpisy. Zapomniałem wcześniej zapytać czy nie odłączyłeś pena w trakcie zapisu. Peny o większej pojemności dosyć długo wykonują operacje w trakcie odłączania urządzenia w Trayu. Na moim Kingstonie 32 GB odłączanie urządzenia trwa około 7-10 sek i mimo iż mam komunikat "Można odłączyć urządzenie" to jednak LED w penie mruga jeszcze kilka sekund. Radzę zawsze stosować zasadę : Odłącz Urządzenie.

@kitek Tylko gdybanie. Czy nie zdarzyło Ci się podpięcie pena typu U3?

System masz wyprowadzony poprawnie pod kątem sprzętowym. Wg. mnie jest problem z tym konkretnym penem i tu jest potrzebny @Tyrol.