Skocz do zawartości

Sevard

Użytkownicy
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sevard

  1. Ja bym brał Radeona HD4870, w teorii ma wydajność podobną do HD5770, w praktyce niekiedy jest od niego znacznie bardziej wydajny, a jest tańszy. Do DX11 HD5770 jest za słaby, więc nawet to nie jest argumentem, by go kupować. Niestety w przypadku Radeona HD4870 trzeba sie spieszyć, bo te karty już wkrótce znikną z rynku.

    Ninja 2 nie ma jak dla mnie sensu, zwłaszcza, że trzeba do niej dokupić pastę termoprzewodzącą, bo ta dawana przez Scythe zbyt dobra nie jest. Według mnie lepszymi propozycjami są:

    SilentiumPC Fortis HE1225

     

    http://www.aac.com.pl/silentiumpc-fortis-he1225-p-828.html

    http://www.esc.pl/product_info.php?cPath=124_182&products_id=26715

     

    ewentualnie któryś z modeli Zalman CNPS10X (Flex albo Performa).

    Przy czym kupując CNPS10X Flex trzeba pamiętać o dokupieniu wentylatora 120mm, całkiem nieźle w połączeniu z tym coolerem sprawdza się SilentiumPC Zephyr 120mm, ale jest to całkiem solidny sprzęt i w komplecie z nim jest bardzo dobra pasta Zalman ZM-STG2 (do CNPS10X Performa również jest dodana ta pasta).

  2. Podobnie w Gentoo doświadczony użytkownik będzie się nudził. Gentoo i pochodne to systemy dla leniwych. Stawia się je raz, a potem się tylko robi update'y. Poza tym Sabayon jest całkowicie zgodny z portage i nie ma problemu, by zrobić z niego z powrotem Gentoo. Różnica jest taka, że Sabayon jest prostszy i szybszy do zainstalowania, a dobrze postawione Gentoo jest lepiej dopasowane do użytkownika i zazwyczaj bardziej responsywne.

  3. W sumie miałem podobny problem z podobnym penem, ale nie jestem pewien który z zabiegów pomógł. Pierwszym było usunięcie i ponowne założenie nowej partycji (robiłem to z poziomu GNU/Linuksa, ale nie powinno tu być różnicy). Drugą (a właściwie pierwszą) było wymuszenie zamontowania partycji, co zmienia flagę NTFS mówiącą, czy system plików jest w użyciu. Podobny efekt powinno dać zapuszczenie chkdska.

  4. Na dobrą sprawę, to na początku można to zostawić jak jest, a potem, gdy będzie widać, że jakiś kolejny dział jest potrzebny, to się go utworzy. Sądzę, że jest to lepsze podejście, bo jednak puste działy działają trochę odstraszająco na nowych użytkowników. Ja bym z tym poczekał jakiś czas, ale to tylko moja opinia.

    Z tym podziałem Hardware chodzi mi o to, że dla zwykłego użytkownika, który zajrzy na forum raz na jakiś czas łatwiej jest się połapać, gdy działów jest mało. Dla wyjadaczy i moderatorów z kolei lepszy jest szczegółowy podział, bo łatwiej jest zachować porządek. Niestety, ale żadne wyjście nie jest idealne.

  5. Podobnie jak wyżej sądzę, że zbyt duże rozbicie działu Hardware jest złe (przeciętny użytkownik przeważnie nie wie co się zepsuło). Jeśli już to dzielić, to można co najwyżej wydzielić dział do ogólnych dyskusji/pytań o sprzęcie, do problemów sprzętowych i być może tematy zakupowe i tyle, drobniejszy podział nie ma sensu. Owszem w dziale będzie burdel, ale dzięki temu użytkownik mający problem nie będzie się pół dnia zastanawiał w którym dziale pisać, by w końcu i tak trafić do złego działu.

  6. Rozwiązania Comodo są darmowe również dla firm, więc i tu nie trzeba nic kupować, tylko trzeba dobrze skonfigurować Comodo, bo w licencji Comodo można odnaleźć dosyć ciekawe zapisy, więc warto zablokować wysyłanie pewnych danych.

    Zaznaczyłem inne, gdyż na Windowsie używam Comodo (całego darmowego pakietu, z bardzo restrykcyjnymi zasadami), a na GNU/Linuksie IPTables (które nie zawsze jest włączone, ale to już inna historia). Jak do tej pory nic nie przeszło, a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

  7. Panowie ...

    jak dzieci, zaraz pójdą w ruch grabki i łopatki :P

    Taki już mój wredny charakter, że muszę na początku lekko wybadać administrację. W sumie, potrzebne mi informacje już zebrałem, choć niestety i tak muszę parę rzeczy sprostować.

    Ścisły podział forum na wiele kategorii ma swoje zalety, z tym ze ujawniają się one dopiero po przekroczeniu "masy krytycznej".

    Czy nie tak było/jest na FA? (mój UID na FA 40486, jakby co)

    No w sprzęcie to tam jest wieczny burdel i nie sądzę, by coś się w tej kwestii zmieniło (zresztą sam wiesz, jak to wygląda). W programach jest względny spokój, ale to i dlatego, że w tym dziale jednak jest mniejszy ruch, jeśliby ruch się nasilił, to mogłoby być dziwnie.

    Na razie mówimy o małym (ale ze sporym potencjałem) forum, i NA RAZIE nie warto go za mocno dzielić. Najpierw trzeba ludzi, potem czasu, a na koniec "uporządkowania". Na razie nie wiemy czy skopiowanie podziału z innego forum (np. SE) mam sens, co prawda FixitPC nie stratuje od zera ale nie jest też dokładną kopią poprzedniego serwisu. Można dodać (na próbę?) dział poświęcony "systemom alternatywnym" (w "Pozostałe zagadnienia komputerowe"?), tyle że niewielki będzie w nim ruch.

    I o to mi mniej więcej chodziło na początku. A później wyszło, jak wyszło, tzn. jak zawsze.

     

    To są już Twoje, nietrafione interpretacje. Wchodzisz na forum o jawnej budowie Windows, widzisz jednostki działające tylko w tych kontekstach i to nie od dziś, twierdzisz że znasz poprzednie miejsce, w moim Powitaniu jest także deklaracja o określonym smaku forum, a Ty taką obierasz interpretację + chcesz argumentów? Bardzo mnie to dziwi.

    Nazwa forum mówiłaby coś innego. W punkcie 2 powitania nie widzę nic, co by czyniło moje pytanie bezsensownym. Uznałem, że warto spytać, że zostało to odebrane na zamach, to już jest inna sprawa.

    Załatwiam sprawy w inny sposób, nie przez gadanie zakresu teoretycznego. Najpierw wypada wiedzieć czy jest nadzieja na godny zespół i nie tylko nadzieja (ocenić rzeczywistą pracę dyktowaną wewnętrzną potrzebą a nie sztuczną podnietą i ciąganiem za uszy), a potem ewentualnie można się zastanawiać czy dział ma powstać i w jakiej formie. Nigdy na odwrót. Czyli: ktoś się napracuje, wykaże określoną aktywność, udowodni dyspozycyjność i pewne przymioty, a zrobi to w naturalny sposób (nie dam się nabrać na pewne gesty) = tak jest, o to chodzi i widzę podstawy do dyskusji.

    Tylko, czy z kolei ja w którymkolwiek momencie napisałem, że należy to zrobić już? Zgadzam się, że bez sensownej ekipy i pewnego zaplecza to nie ma sensu, czasem jednak warto jest wiedzieć, czy warto coś układać pod jakiś określony porządek, czy po prostu pisać wszystko jakkolwiek, bo to i tak znajdzie się w jednym wielkim worze. Czy warto w ogóle myśleć nad tym, jak coś wprowadzić.

    Skoro Ty, pytający o dział dla alternatywnych, mówisz takie rzeczy, to jest to samobójem. Skąd w ogóle ten pomysł, że to o takie rzeczy chodzi i kręcenie z recenzowaniem platformy na bazie stawiania kontrastu? Dlaczego akurat to Ci przyszło do głowy? To chyba jakieś skrzywienie, albo też brak zrozumienia o co chodzi w dziale Tutoriale | Artykuły. Ja tu się spodziewam modelu rodzaju: pro opisów instrukcji charakterystycznych dla Unix, operacje w określonych kontekstach mogących rozwiązać problem A problem B etc., zestaw starannie wybranych distro's z autorskim opisem i własnymi przemyśleniami, opis bootowania kerneli w różnych kombinacjach, jakieś fajne sztuczki w terminalu itepe itede. I wcale nie robione pod kontekst "przechodzenia z platformy na platformę" / "dla tych co migrują" / "na co się nadzieje user Windows". Kontekst może być także: dla zaawansowanych bez styczności z Windows. O ile oczywiście piszący sam wie na tyle, by być w stanie to tak zaprojektować.

    Haczyk jest taki, że paradoksalnie GNU/Linux jest lepiej udokumentowany niż Windows. Również łatwiej jest znaleźć wartościowe opisy, czy porównania systemów. Po prostu nie za bardzo widzę sens pisania drugi raz czegoś, co już jest napisane i to w dodatku jest napisane dobrze. No i jednak Linux pozwala jednak na nieco więcej w kwestii dostosowania systemu do potrzeb niż Windows, co jest zarazem zaletą i wadą. Zalety są oczywiste, a podstawowa wada jest taka, że w wielu przypadkach nie da się napisać jednego uniwersalnego poradnika jak coś ustawić. Nie zmienia to faktu, że mam w planach napisanie poradnika do kilku programów specyficznych dla systemów Uniksowych, a które mogą się przydać również użytkownikom Windowsa. Choć pewnie to zrobię dopiero w lipcu, bo nie sądzę, bym wcześniej miał czas, by przy tym przysiąść.

    A jeśli pierwsza myśl przy sugestii napisania czegoś o Linux to: niechęć do zestawień wyższości platformy + wątek poniżej cytowany = to nie widzę tu żadnego pomysłu na prowadzenie takiej linii na forum. Na forum na którym: jest silna inwestycja w Tutorial. Ja zaś widzę, że Ty patrzysz dokładnie na odwrót: inwestycja w pomoc niszowej tematyki, a nie jej "rozniszowanie" przez świetne teksty.

    Tutoriale są fajne, ale mają też jeden zasadniczy minus - nie przewidują sytuacji mocno wyjątkowych. Owszem można napisać, jak coś zrobić, ale gorzej, gdy ktoś ma problem z jakimś szczegółem. To akurat dotyczy wszelkich poradników i wszystkich systemów. Zauważ, że np. nie da się napisać uniwersalnego poradnika jak usunąć malware, czy jak analizować logi z OTLa, czy GMERa, tu często jest potrzebne pewne doświadczenie.

    2. To Ty wykorzystujesz to słowo. Firma odzyskiwania danych "nie olewa" tych co im się sfajczył tylko zasilacz. Oni się po prostu tym nie zajmują.

    Trzy kropek w takim a nie innym miejscu wymusza pomyślenie nad tym co on może oznaczać. Dla mnie pierwsza myśl była taka i już taka pozostanie.

    5. "Drobna" różnica = statystyki wyświetleń i ilość gości obecnych.

    Jako argument była podana tylko liczba postów, więc postanowiłem odbić piłeczkę.

    Nie wiem dlaczego zachodzi tu nieporozumienie: serwis ma specjalizację. Sprawa oczywista czego się nie robi w takiej sytuacji. Nie wykluczam pewnego minimalnego rozszerzenia tematyki (to się dopiero okaże JAKIEJ), ale to nastąpi tylko i wyłącznie przy zaistnieniu dostatecznie dużego zjawiska danej tematyki, ocenie że nie jest to sztuczny szum mający wyprowadzić serwis w pole / nie czyni to też dysproporcji względem innej tematyki, która ma być traktowana na równym poziomie, oraz kalkulacji że nie jest to sprawa jednostronna.

    I tak trzeba było od początku.

  8. Zadnego. Skopiowalem plyte instalacyjna na pendriva.

    I tu bym się doszukiwał problemu. Niestety, ale przeniesienie plików bez żadnych dodatkowych zabiegów w przypadku Windowsa XP (i 2000 pewnie również) nie działa. W necie jest kilka tutoriali, jak to zrobić poprawnie. Nie pamiętam niestety adresów do tych, z których ja kiedyś korzystałem. W każdym bądź razie ten i ten wyglądają ok. Co prawda są to tutoriale do XPka, ale Windows 2000 jest bardzo podobny do tego systemu.

  9. Przepraszam, że odkopuję tamat i się wtrącam, ale:

    -Zasilacz to Chanel Well Technology 355W (jakiś chiński szajs) wieczorem podłącze drugi zasilacz

    Może i chiński, ale nie musi to być szajs. Obecnie jest to jedna z porządniejszych firm produkujących zasilacze, będąca dostawcą OEM między innymi dla OCZ, Anteca, czy Thermaltake. Proponowałbym sprawdzić dokładniej ten zasilacz (zmierzyć napięcia w idle i stresie miernikiem oraz podać model zasilacza) i wtedy się obaczy.

  10. Dobra, to już w takim razie będzie tu lekki off-topic, ale skoro padły pytania.

    Ale w czym to przeszkadza? Jeśli grupa entuzjastów chce założyć forum, to co ich obchodzą fanboje innych platform?

    Przeszkadza to w zachowaniu porządku, ograniczenie się do jednej grupy jednak eliminuje jeden z problemów. Nie trzeba być jednak fanbojem, by używać jakiegoś systemu.

    No chyba, ze chodzi o wypromowanie się na koszt kogoś, kto utrzymuje popularne forum, a nie tworzenie czegoś dla siebie i innych.

    Trudno się wypromować na czymś, co ma znikomą popularność. Oczywiście można uważać się za guru, czy geeka bo używa się teoretycznie trudnego w obsłudze systemu, ale można też używać tego systemu ze względu na świadomy wybór i chcieć podzielić się zgromadzoną wiedzą z innymi, czy też pomóc komuś w potrzebie. Kwestia podejścia.

    To nie forum pomaga, tylko jego użytkownicy. Jeśli grupa osób, która na co dzień zajmuje się pomocą, korzysta tylko z Windowsa, to nie widzę powodów, dlaczego mieliby uwzględniać wszystkie platformy + wszelkie dystrybucje Linuksa. Jeśli się znajdzie ktos, kto jest w stanie dołozyć swoje trzy grosze, to przecież nikt go stąd kijami nie przegoni.

    Tu się zgodzę, ale tylko częściowo. W pierwszym swoim poście w tym temacie spytałem się dlaczego z dużym prawdopodobieństwem skreśla się taką możliwość. W odpowiedzi dostałem lekko zakamuflowaną odpowiedź, że jeśli ktoś chce się zajmować Linuksem, to niech spada gdzie indziej (i stąd moje słowa o "nie, bo nie"). Nie chodzi mi o to, żeby od razu rzucić się do realizacji pomysłu powstania takiego, a nie innego działu z okrzykiem na ustach, chodzi mi o to, żeby spróbować podjąć dyskusję. Więc zadam pytanie inaczej, czy jeśli znalazłby się ktoś chętny do pomocy (i oczywiście wcześniej by się wykazał wiedzą, bo niektórzy nie mierzą sił na zamiary), to czy wtedy rozważylibyście powstanie takiegoż działu?

    Na pytanie kto by to rozwijał, odpowiedziałeś dość wymijająco. Wiesz, że jest potrzebny dział, ale nie masz na niego pomysłu.

    Nie ukrywam, że jeszcze przynajmniej przez najbliższe parę tygodni nie będę miał czasu na sensowne zajęcie się czymś na poważnie. W związku z tym nie zamierzam się podejmować czegoś, czym i tak w stanie obecnym nie jestem się w stanie zająć.

    I dalej... nikt Ci nie broni. Masz temat gdzie ktoś szuka kompa - zaproponuj alternatywny system. Myślisz, ze niezdecydowany użytkownik będzie zakładał 5 tematów w każdym dziale o innej platformie, tylko dlatego bo może ktoś poleci mu Linuksa?

    Ok, polecę mu Linuksa, tylko co dalej? Użytkownik może mieć (i pewnie będzie miał) dalsze pytania dotyczące tego systemu, a nie sądzę, by moderatorzy w dziale o składaniu kompów przychylnie patrzyli na dyskusje o systemach. Jednak wychodzę z założenia, że jeśli już komuś polecam jakiś system, to gdy dana osoba będzie z nim miała problemy należy jej pomóc.

    Żeby sie o tym dowiedzieć, musieliby wejść na to forum i przeczytać treść. Wtedy mogliby powiedzieć, ze forum było dla nich bezwartościowe. Mówiąc, że pierwsze słyszą, sugerują, że takie forum nigdy nie było im potrzebne (nie szukali niczego takiego).

    Nie wiem, ja na przykład nie pamiętam nazw wielu portali, na które wchodziłem, choć jeśli przez przypadek zawitam na stronę danego portalu, to wiem, że i tak nic mądrego tam nie znajdę i ją opuszczam, a nazwy i tak nie pamiętam.

    1. Do krótkich porad na temat Linuksa nie potrzeba całego działu.

    2. Większość ludzi z jako taką reputacją na tym forum kręci na Windowsie, więc w związku z tym...

    3. ...brak sprawdzonej ekipy do prowadzenia działu.

    4. A dlaczego tylko Linux? Idąc tym tropem, należałoby zrobić działy dla wszelkich innych OS-ów i to z podziałem na podfora dla różnych dystrybucji.

    5. Szkoda zachodu z robieniem działu, który będzie zawierał ok. 1% treści forum.

    6. Z tego co wiem, rozwinięte są tylko te działy, które były najpopularniejsze - reszta jest wrzucona do jednego wora. Osobiście mi się to podoba, bo nie muszę się pół godziny zastanawiać gdzie założyć temat - tak jak to było na SE.

    SE dzięki m.in. Picasso, słynęło z walki z malware (kwestia głównie Windowsów) i porad dotyczących Windowsa. FixtiPC ma mniej więcej ten sam target - i to jest 7 argument.

    1. Ale czy wrzucanie do jednego wora porad dla różnych (niekiedy dziwnych OSów) i zwykłych programów na dłuższą metę nie zmniejszy czytelności forum?

    2. Więc olejmy innych?

    3. Co nie oznacza, że owa ekipa nie może się pojawić. Nie pisałem o tworzeniu działu na "hura", jeśli zostało to tak odebrane, to przepraszam. Pytałem się po prostu o możliwość.

    4. Chodziło mi o dział dla alternatywnych systemów w ogóle, później tak jakoś wyraźniej zeszło na Linuksy.

    5. Dział "Darmowe oprogramowanie" na SE miał ich jeszcze mniej. Ale, to już pomińmy. ;p

    6. Tylko to też tworzy większy bałagan w działach, które stają się działami do wszystkiego. Moderatorzy tych działów mają trudniej, bo pilnują porządku również w tematach, o których pojęcia nie mają. Trudno jest niestety znaleźć złoty środek.

    7. Czy to jest jednak powód, by się ograniczać, gdyby znaleźli się kompetentni ludzie?

    PS: Z ostatnich nieczytanych:

    https://www.fixitpc.pl/index.php?/topic/287-jaki-antywirus-na-leciwego-kompa/page__pid__1599__st__0entry1599

    https://www.fixitpc.pl/index.php?/topic/529-najbardziej-przyjazna-dla-nowicjusza-dystrybucja-linuksa/page__pid__3664__st__0entry3664

    Jest pole do popisu dla Linuksiarzy i możliwość udowodnienia, że jakiekolwiek większe zainteresowanie tym systemem ma na tym forum sens.

    W przypadku pierwszym chyba o inny link chodziło. Na Linuksa nie ma antywirów rezydentnych, bo i nie ma obecnie potrzeby ich używać. A przerzucanie się argumentami dlaczego na Linuksa jest bardzo mało wirusów jest moim zdaniem debilne. Problem tu jest taki, że nie wiadomo, czy właściwym argumentem jest architektura systemu, czy też mała popularność systemu.

    W przypadku drugim, to za dużo tu nie można napisać. Temat jest niestety z pewnych przyczyn dosyć flejmogenny, ale miejmy nadzieję, że tu będzie spokój.

  11. Na początek polecam zwykle openSUSE. Jest proste w obsłudze i nie sprawia na wejściu dziwnych problemów (co zdarza się Ubuntu i jego klonom). W sumie jedyne co trzeba samemu zrobić po instalacji to doinstalowanie sterowników do karty graficznej oraz kodeków, które naruszają amerykańskie prawa patentowe (nie ma ich na oficjalnych serwerach dystrybucji), ale można to zrobić metodą "OneClickInstall", dzięki czemu instalacja wymaga wpisania hasła roota i klikania "dalej". Dużo dobrego słyszałem również o Linux Mint, jest to taki bardziej dopracowany klon Ubuntu. Ciekawym systemem na początek jest również Sabayon. Jest to system bazujący na Gentoo, ale prostszy w obsłudze i instalacji, jednak całkowicie zgodny z portage (i z samym Gentoo).

    Ubuntu nie lubię, gdyż przy każdym podejściu do jego instalacji pojawiało się coś. A to trzeba było się męczyć z ręczną konfiguracją xorga, bo karta graficzna nie działa jak należy, innym razem zaktualizowałem system i ten już nie wstał. Słyszałem również o przypadkach, gdy instalator Ubuntu niszczył instalacje Windowsa. Jego plusem jest spora społeczność, która jest chętna do pomocy, ale jednak wolę coś, co już po instalacji jest stabilne i działa jak należy, a nie po którejś aktualizacji. Nie bez znaczenia jest też to, że korzystam z KDE, a Kubuntu to jest zupełna porażka.

  12. Ale chyba jest strefa twórcza, gdzie można sobie coś o Linuksie napisać. Jak zawsze problem polega na tym, że dział być MUSI i już.

    Nikt nie mówił, że być musi, zadałem tylko głupie pytanie, czemu z góry skreślacie inne systemy. Poza tym jaki jest sens napisać sobie coś o Linuksie? Można się rozpisać jaki to GNU/Linux jest wspaniały, a Windows jest be i ok. Problem w tym, że nie będzie to zgodne z prawdą, a przynajmniej nie będzie zawierało całej prawdy, bo obydwa te systemy mają swoje plusy i minusy. Można też opisać jakieś standardowe problemy pojawiające się przy przejściu na Linuksa, ale tych realnych problemów użytkowników to nie rozwiąże. Poza tym ciekawym pomysłem, który rzeczywiście można by opisać jest używanie Linuksa do ratowania Windowsa.

    No ciekawe dlaczego?!

    a) bo fora Linuksowe są blokowane przez użytkowników Windowsa,

    B) bo jak dostawca słyszy Linux, to zrywa umowy z chętnymi założyć forum,

    c) bo użytkownicy mają to gdzieś.

    Jak się chce to można, a kiepskiej tancerce...

    d) Obydwoje dobrze wiemy (a może tylko ja to wiem?), że w internecie na wielu portalach panuje nieformalna wojna między użytkownikami Windowsa, Mac OSa i Linuksa. Dla wielu portalów teoretycznie pomocowych łatwiej jest po prostu "zapomnieć" o innych systemach, bo oszczędza to pracy moderatorom. Dochodzi wtedy jednak do ciekawej sytuacji, bo oczywiście możesz liczyć na pomoc, o ile masz jedyny słuszny system. I nie chodzi mi w tym momencie tylko o problemy z programami, ale i ze sprzętem (soft diagnostyczny z Windowsa nie działa pod Linuksem). Pytanie jednak, czy jest to forum, które ma za zadanie pomóc użytkownikom komputerów, czy tylko użytkownikom Windowsa?

    Przypomina mi się forum Mirandy nawiedzone przez kilku troli, którzy wrzucają adminowi od Hitlerów, bo ten nie chce wspierać ICH pomysłu "polskiego instalatora". Gdyby chcieli, to by już 500 razy zrobili ten instalator, a każda dotychczasowa próba kończyła się oborą i finalnie zamknięciem tematu z niedziałającym gniotem zrobionym przez danego użytkownika. Ale oczywiście nic takiego nie działa tylko dlatego, bo admin nie chce objąć patronatem kolejnego pomysłu... wcale nie dlatego, ze żaden z krzykaczy nie ma ani kompetencji ani pomysłu na to.

    Nie przypominam sobie, żeby ktoś próbował mi zadać pytanie "jak to widzisz?", więc kulą w płot. ;p

    Na SE powstało 800 tematów w dziale Linux - 3 938 postów. Na 372 141 to jest ledwo ponad 1% wszystkiego. A forum ma już przecież swoje lata.

    Oczywiście zbliżają się wakacje i każdy chciałby z braku zajęć zabłysnąć w dziale o tematyce na której się jako tako zna, ale trzeba na to popatrzeć przez pryzmat sensowności.

    Nie oczekujmy, żeby na forum, na którym można uzyskać pomoc z wielu dziedzin liczba postów o systemie, który ma niewielki udział w rynku, była jakaś strasznie duża. Można oczywiście udawać, że inne systemy nie istnieją i wciskać ludziom, którzy chcą kompa tylko do netu system za parę stów, lub kazać ściągnąć jakiegoś ciekawego Windowsa z zawartością dodatkową (ten zarzut nie dotyczy akurat SE.pl, bo takich postów tam nie widziałem), ale można również spojrzeć na to trzeźwo i przedstawić pozostałe możliwości.

    Czytałem gdzieś na jakimś forum news o FixitPC. Tamtejsi Linuksiarze nawet nie wiedzieli o istnieniu SE.pl. Wniosek? Dla fanów Linuksa są już odpowiednie fora, nie trzeba tego doklejać do każdego forum.

    A zastanawiałeś się kiedyś dlaczego? Na SE.pl można było uzyskać nie tylko pomoc dotyczącą softu, ale i Hardware. W Google wyniki kierujące na SE.pl były wysoko, więc czemu użyszkodnicy Linuksa na nie nie zwrócili uwagi? Może dlatego, że w zasadach działu Hardware jest tylko o tym, jak przeprowadzić diagnostykę, czy też odczytać dane o sprzęcie za pomocą Windowsa? Zero softu diagnostycznego dla Linuksa (chociażby opisu głupiego smartmontools* nie ma).

    A jak dla mnie to Ty stosujesz argument "tak bo tak". Na tej zasadzie, to jeszcze dział "kroju, haftu i szycia" można założyć. Jest tego malo w sieci i na pewno ktoś by się zainteresował np. haftowaniem.

    Próbuję wymusić podanie jakichś argumentów, no, ale ok "nie mój cyrk, nie moje małpy".

     

    * Tak swoją drogą, to o smartmontools warto napisać w dziale Hardware, bo Windows czasem nie działa, z poprawnym uruchomieniem MHDD też bywają problemy, a Linuksy LiveCD śmigają. Czasem jest to jedyny pewny sposób na odczytanie S.M.A.R.T.u dysku.

     

    Podsumowując - uważam, że warto by było pomyśleć nad tym, czy nie warto by było założyć takiego działu. Oczywiście należałoby to zrobić w sposób przemyślany i znaleźć osoby, które się tym zaopiekują. Jednak, by przeprowadzać dyskusję nad kształtem działu, najpierw wypada wiedzieć, czy jest nadzieja na jego powstanie.

  13. A kto to niby będzie to rozwijał i tworzył?

    Widzisz, brak ludzi jest argumentem, stwierdzenie "nie, bo nie" nie jest. A jak dla mnie to właśnie ten drugi argument jest zastosowany. Jeśli z góry się wykluczy taką możliwość, to siłą rzeczy ludzie chętni się nie znajdą.

    Google i Novell czy może ty?

    Przypuszczam, że jeśliby się dobrze rozejrzeć, to znaleźliby się ludzie kompetentni. Jeśli jednak wychodzi się z założenia, że się nikogo nie znajdzie, to niewykluczone, że właśnie tak będzie. Obecnie nie mam czasu na takie zabawy. Kiedyś w przyszłości, czemu nie?

    Inna rzecz jak ktoś się chce coś dowiedzieć na ten temat czy ma problem

    to poszuka sobie w Google innych, konkretnych, bardziej rozwiniętych

    i bardziej popularnych miejsc nastawionych właśnie na ten kierunek.

    Trudno jest znaleźć polskojęzyczne forum, na którym można pogadać o innych systemach niż MS Windows. Do głowy przychodzą mi dwa, na których można to zrobić na poziomie. Reszta to fora dystrybucji jakiegoś GNU/Linuksa, gdzie najprawdopodobniej dowiesz się, że niezależnie od tego, czego potrzebujesz to ta dystrybucja, której oni używają jest słuszna.

    [edit]

    W sumie na forum paru dystrybucji można pogadać na poziomie o innych dystrybucjach, ale jednak szansa, że się właśnie na nie trafi jest stosunkowo mała.

  14. Testy tworzone przez niezależne organizacje są bardziej wiarygodne od pewnego forum :D

    Do głowy przychodzi mi cały jeden rzetelnie przeprowadzony test tworzony przez niezależną organizację. Reszta skupia się niestety na wykrywaniu wirusów i ewentualnie na podaniu liczby fałszywych alarmów. Natomiast nie piszą nic one o faktycznej ochronie, jaką dany produkt zapewnia. Stąd zresztą spora popularność i niezła opinia Avasta, który według mnie jest jednym z gorszych antywirów. Bo rzeczywiście wykrywa wirusy, ale dosyć często nie potrafi sobie z nimi poradzić, więc i tak dochodzi do infekcji. Widziałem też przypadki jak przenosił do kwarantanny zdrowe pliki systemowe. Jeśli chodzi o typowe antywirusy, to w mojej opinii z darmowych rozwiązań rzeczywiście skuteczne i lekkie są Avira oraz Comodo (czy to sam Antivirus, czy też Internet Security). Z płatnymi jest gorzej, bo spora część z nich jest skuteczna, ale ciężka, więc tu nie podejmę się polecenia czegokolwiek.

  15. Ten tytuł definiuje tematykę. Bo nie ma tam ani drugiej części (platform serwerowych) ani alternatyw (Linuks) i szczerze powątpiewam czy kiedykolwiek się na to zdecyduję.

    Tylko dlaczego? Jeśli chodzi o platformy serwerowe MS, to tu się w pełni zgodzę, że to nie ma sensu (zerowa popularność w prywatnych zastosowaniach). Ale czemu z góry wykluczać działy pomocowe dla innych systemów? Może wszelkiego rodzaju GNU/Linuksy nie są jakoś bardzo popularne, ale jednak trochę użytkowników ma takie systemy, a część przynajmniej chce zobaczyć jak one wyglądają. Inna rzecz, że Google i Novell mają w planach zaatakowanie rynku netbooków (systemami Google Chrome OS i SUSE MeeGo odpowiednio) i może się zdarzyć, że owe systemy odniosą sukces.

  16. To i ja witam wszystkich. Na wiadomym forum się nigdy nie zarejestrowałem, bo nie podobał mi się jego klimat. Chyba już wiem skąd on się wziął, ale nieważne. Kto wie, może tutaj dane mi będzie trochę popisać, poczekamy zobaczymy, na razie nie mam na to czasu.

    Są dwie rzeczy. o których chciałem napisać. Pierwsza dotyczy czepiania się, ale tak jak patrzę na niektórych internautów, to jednak lepiej ją poprawić. Chodzi mi konkretniej o regulamin, który akceptujemy przy rejestracji, jest w nim napisane
     

    Jeśli się zgadzasz z nimi i chcesz się zarejestrować, wystarczy kliknąć przycisk "Kontynuuj rejestrację" znajdujący się poniżej.


    Otóż nie wystarczy, trzeba jeszcze zaznaczyć pole przy
     

    Zapoznałem się z zasadami i w całości je akceptuję


    Taki w sumie nieistotny szczegół, ale skoro go zauważyłem, to piszę (tak jak widać są jeszcze internauci, którzy czytają regulaminy przed rejestracją).

    Drugą rzecz napiszę może w bardziej odpowiednim temacie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...