Skocz do zawartości

Sevard

Użytkownicy
  • Postów

    309
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Sevard

  1. Nie powiedziałbym, że Gentoo jest nudne. Po prostu trzeba się narobić na początku, by potem ograniczyć swoją działalność do użycia zestawu komend

     

    su
    emerge --sync
    emerge --update --deep world
    emerge --depclean
    revdep-rebuild
    dispatch-conf
    
    No i raz na jakiś czas trzeba skompilować jajko. Portage jest może trochę niepozorne, ale tak naprawdę jest to bardzo potężny zestaw narzędzi.

    Zgodzę się z tym, że to co jest dla kogo dobre zależy od tego, co kto chce osiągnąć, ale przez nowicjuszy przeważnie rozumiem ludzi, którym nie chce się bawić z systemem, czyli ludzi, którzy szukają taniego zamiennika Windowsa i wtedy wybór jest bardzo ograniczony, bo jednak poleceni komuś takiemu Slackware, czy Gentoo to jednak kiepski pomysł.

    Tak w ogóle, to polecam testy typu:

    http://jakilinux.org/jaki-linux/quiz/ (moje wyniki wskazują na to, że najwyższy czas zainteresować się poważnie BSD ;p )

    http://www.zegeniestudios.net/ldc/

  2. Ok spokojnie, spróbuję trochę rozjaśnić. Formatowanie partycji, które przeprowadza np. Windows tak naprawdę polega na sprawdzeniu jej stanu i wyczyszczeniu tablicy alokacji plików, dane nie są ruszane, jeśli jednak podczas sprawdzania stanu partycji okaże się, że zawiera ona błędy, to te są automatycznie pomijane, dzięki czemu taki zabieg nie zlikwiduje błędnego sektora, ale sprawi, że nie będzie on wykorzystywany.

    Jeśli chodzi o sam proces, to usuwasz tylko i wyłącznie partycję z Windowsem, wszystkie pozostałe pozostawiasz tak, jak są. W jej miejsce tworzysz nową, taką samą i dalej przeprowadzasz instalację systemu (za pomocą F11).

    Tu masz całkiem fajny poradnik do GParted, niestety jednak po angielsku. Najtrudniejszą rzeczą jest ustalenie na początku która partycja jest która. Pamiętaj tylko, żeby nie usuwać tych pozostałych (tylko systemową), a wszystko będzie ok. Jeśli nie znasz angielskiego w stopniu wystarczającym, to napisz, to znajdę coś po polsku.

  3. Skoro nie jesteś do nich przywiązana, to najprościej będzie to najprościej będzie to załatwić usuwając i ponownie tworząc w tym miejscu partycję i instalując na niej system. Niestety, ale instalator z partycji recovery sobie raczej z tym nie poradzi, więc będzie trzeba użyć innych narzędzi. Proponuję użycie GParted Live, czy Parted Magic. Można też spróbować użyć softu typu HDAt2 (angielską instrukcję można znaleźć w dziale Download na stronie).

  4. Chodzi o to, że aTaSerwiS ma spore doświadczenie, jeśli chodzi o rozwiązywanie problemów wszelakich. Jednakże z tym doświadczeniem wiąże się wiedza o tym co niektórzy wciskają różnym ludziom. Po prostu niektórzy sprzedają uszkodzone/lewe części, przy czym dobrze wiedzą, że są one uszkodzone/lewe, ale słowem o tym nie wspomną, a potem niech się martwi osoba, która dokonała zakupu. Są nawet firmy/ludzie, które/którzy trudnią się skupowaniem uszkodzonych rzeczy, a potem sprzedawaniem ich jako sprawne.

    Problem z zasilaczami jest taki, że kupując używany zasilacz tak naprawdę nie wiesz co kupujesz, a od zasilacza zależy naprawdę wiele. Zasilacze mogą mieć różny przebieg, mogły pracować w różnych warunkach, mogą być również poserwisowe, o czym sprzedawca najprawdopodobniej Ci nie powie.

    Mógłbyś napisać jak wyglądają owe opory?

  5. Generalnie przed rozpoczęciem wszelkich zabaw jedno pytanie natury zasadniczej. Czy masz na tym dysku jakieś ważne dane, których nie możesz stracić? Niestabilny sektor powinien teoretycznie po jakimś czasie sam się realokować, tylko pytanie, czy system to przeżyje i czy Ty masz cierpliwość, żeby się z tym bawić. Widziałem przypadki, gdzie pomagało zwykłe zapuszczenie chkdska.

  6. 4 x DIMM, Max. 8 GB, DDR2 1066*/800/667 Non-ECC,Un-buffered Memory

    Twoje kości to PC4200, w dodatku wątpliwej jakości, czyli mają częstotliwość 533MHz i nie sądzę, by w SPD miały cokolwiek więcej, więc pamięci nie są zgodne z płytą. Załatw inne pamięci (pasujące do tej płyty) i sprawdź czy one będą działać.

  7. Spróbuj wybrać urządzenie, z którego ma się zbootować komp wciskając F9, gdy pojawi się ekran BIOSu i wybrać napęd. Możesz sprawdzić tą płytę na innym komputerze (może jakieś błędy przy zapisie?).

    Spróbuj też odczytać dane S.M.A.R.T. w Windowsie i wrzucić je na forum (najlepiej w postaci screena). W przypiętym w tym dziale temacie masz podane kilka programów, któryś z nich powinien sobie dać radę. Ewentualnie można jeszcze spróbować użyć w tym celu HD Tune (wystarczy wersja darmowa, interesuje Cię zakładka Health).

  8. Wiemy jak to wygląda.

    Skoro dzieje się to na dwóch płytach, zasilacz też wygląda mniej więcej ok, napędy jak rozumiem próbowałeś odłączyć, to zostają zdaje się trzy rzeczy: pamięci, procek i grafika. Do przetestowania przez podmianę na inny, sprawny model, lub sprawdzenie ich w innym kompie. Jest jeszcze możliwe, że jednak jest coś nie tak złożone, dlatego proponuję to rozłożyć raz jeszcze i zobaczyć jak to wygląda po złożeniu "na pająka".

     

    [edit]

    Właśnie, napięcia na linii +3.3V nie wyglądają za fajnie. Duże skoki i nie mieszczą się w normie, więc zasilacz będzie pewnie do wymiany.

  9. Chodzi o nazewnictwo. Starsze płyty były zasilane przez złącze 20-pin, nowsze mają już 24-pin. Producenci zasilaczy, żeby nie mieć problemów zgodności ich produktów z różnymi płytami często stosują tzw. wtyczkę rozłączalną (20+4 pin). Oznaczenie xx+yy jest zarezerwowane właśnie do tego typu wtyczek, jeśli stosuje się wtyczki podłączane w różnych miejscach, to się je wymienia po kolei, nie pisze się liczby pinów oddzielanych plusami. Zmierz jeszcze napięcia na innych liniach (przede wszystkim +3,3 V (pomarańczowy kabelek) i +5V (czerwony kabelek)), koniecznie wtedy, gdy wszystkie wtyczki są podłączone do płyty.

    Masz możliwość sprawdzenia co się dzieje, gdy podłączysz inną kość pamięci?

  10. Masz może pod ręką jakiś podobny sprzęt, żeby posprawdzać części? Czy przy uruchamianiu kompa słychać jakieś beepy, jeśli tak, to jakie? Reszta jak wyżej. Pamięci masz z gatunku słabszych, więc możliwe, że one nie wytrzymały.

    Wtyczki zasilającej procesora nie należy odłączać, ona nie służy tylko do ozdoby.

  11. Wiedziałem, ale

    2. MHDD nie chce mi działać, nie widzi dysku (??):

    No i przy używaniu MHDD z płyty są pewne obostrzenia (dysk nie może być na tej samej taśmie, co napęd), w odczytaniu S.M.A.R.T.u one nie przeszkadzają, w bardziej zaawansowanych zabiegach - tak. Dlatego wolę nie polecać tego programu na lewo i prawo, bo w nieodpowiednich rękach może być niebezpieczny. Tu akurat tego problemu nie ma, ale jak widać MHDD ma problemy z dostaniem się do dysku.

  12. W końcu by trzeba było odpisać.

    Nie podoba mi się taka postawa i był to jeden z powodów padu starego działu. Ten sam argument. Nikt nie widział sensu nic pisać, bo "wszystko jest udokumentowane", zresztą to samo było przy free sofcie, który jakoby jest już przeindeksowany i oczywiście "nie ma sensu". Gdy jeszcze pisano kilka lat temu tutki, całkiem inaczej to chodziło. Mnie nie chodzi tutaj o zżynanie dokumentacji, tylko pisanie rzeczy obserwacyjnych, selekcję. Tutorial nie musi być uniwersalny, skąd taka reguła. Wybieram sobie jeden soft i jadę z opisem. W ogóle nie widzę problemu. Gdzie widzę problem: z wyobraźnią, z wyzwoleniem się od jakiś przyzwyczajeń.

     

    Złośliwie dodam, że w takiej sytuacji nie widzę w ogóle żadnego sensu robić forum. Po co, przecież wszystko jest, wszystko można znaleźć, działy pomocy zbędne, Google to potęga, a rozmiawiać to można na klientach Jabber/XMPP czy Skype i żadne forum nie jest do tego potrzebne.

    Inaczej, nie widzę sensu pisać drugi raz tego samego, co nie oznacza, że nie widzę powodów do pisania czegoś nowego, czy też pomagania komuś. Podejście użyj Google niekiedy jest dobre (np. gdy ktoś szuka jakiegoś programu, który znajduje się w pierwszych kilku wynikach z Google po wpisaniu nazwy), ale przeważnie jednak mnie to wkurza. Ja rozumiem, że używanie Google jest cennym skillem, ale odsyłanie kogoś na Google, bo na dwudziestej stronie jest wynik, to już jest ostre przegięcie. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy, to o ile moje umiejętności na to pozwalają, to staram się mu pomóc. Jeśli w tym celu łatwiej jest wskazać mu tutorial, czy gotowe rozwiązanie, to daję tej osobie odpowiedni link. W razie wątpliwości staram się je rozwiać. Po prostu wolę odesłać kogoś do gotowego poradnika, niż napisać własny, gdy mam pewność, że nie jestem w stanie napisać nic lepszego, niż to co jest.

    Pewnego typu poradniki powinny się oczywiście pojawić na każdym serwisie zajmującym się jakimś zagadnieniem, ale też nie widzę nic złego w odsyłaniu ludzi do źródeł zewnętrznych i nie chodzi mi tu o podejście "znajdź to sobie na Google", tylko o wskazanie konkretnego poradnika.

  13. "Trochę" starawa wersja. Ściągnij coś bardziej współczesnego i zobacz wtedy.

    Ewentualnie możesz też pobrać Parted Magic. Zajmuje nieco mniej miejsca, a ma również GSmartControl, czyli graficzną nakładkę na smartmontools.

     

    Te inne opcje niestety nie wpływają na to, jakie pakiety są zainstalowane. Przydają się, gdy z jakichś powodów normalna wersja nie działa/działa źle.

  14. Wypada spróbować dostać się do S.M.A.R.T.u dysku, może on coś nam powie. Można w tym celu użyć GNU/Linuksa w wersji LiveCD (nie wszyscy mają stację dyskietek). Ściągnij najlepiej GParted LiveCD, nagraj obraz na płytę i zbootuj ją na tym notebooku, który sprawia problem. Gdy zaladuje się system otwórz terminal i wpisz w nim komendę

    smartctl --all /dev/sda
    

    To, co zwróci ta komenda wrzuć na forum.

  15. @UP Właśnie teraz zauważyłem, w takim razie zwracam honor, bo w poborze prądu rzeczywiście jest różnica, w ciszy nie, bo ciche modele nie mieszczą się w budżecie. Przy tym budżecie według mnie najrozsądniejszym wyborem jest i tak HD4870 (uzasadnienie 2 posty wyżej).

    Tak swoją drogą, to teraz zauważyłem coś jeszcze:

    obudowa jest otwarta cały czas

    Błąd. Obudowa powinna być zamknięta. Tylko przy naprawdę kiepskiej jakości obudowach ich otwarcie powoduje spadek temperatury we wnętrzu kompa.

  16. Hm

    Zużycie prądu, ~50W, niby dużo, ale jeśli chodzi o wydajność, to jednak warto się zastanowić, którą kartę wybrać.

    A jeśli jesteśmy przy COD4, to z moich źródeł wynika coś innego. (nie ten COD)

    A tu taka ciekawostka.

     

    Też jakiś czas temu myślałem, że jest inaczej, ale testy jednak mówią coś nieco innego (@aTaSerwiS dzięki za uświadomienie jakiś czas temu).

     

    Po dokładniejszych poszukiwaniach SilentiumPC Zephyr i Fandera można znaleźć w tej samej cenie, choć ten pierwszy jest ciut wydajniejszy, więc tu zwracam honor. Przywiązanie do marki bywa złe. Kingstony też parę lat temu były bezkonkurencyjne, a teraz jednak ustępują konkurencji (i pewnie zaraz mnie paru użytkowników zlinczuje, ale co mi tam).

  17. Seward

    Przez v się pisze moją ksywkę. ;p

    - test past wykazuje różnice zaledwie paru stopni,

    Parę stopni na paście to jest dosyć sporo.

    pewnie dlatego że to podraża koszty, ale takim samym kosztem, a może i większym jest dokupienie wentyla. Fander sprawdzi się tak samo jak "zefir", czyli jaki wentylator to kwestia otwarta.

    Kulą w płot, bo Zephyr w normalnej wersji (bez świecidełek) kosztuje ~20zł, a Fandery są jednak ciut droższe.

    Dla mnie to jest prosta sprawa: nie ma solidnego OC, to nie ma co ładować kasy w wyszukane coolery, tak samo jak szukanie jak najbardziej wydajnej karty graficznej.

    Dlatego też Ninja nie ma dla mnie sensu. Zalman CNPS10X Flex ma podobną cenę, jak ta Ninja, a jest jednak według mnie lepszy. Zalman CNPS10X Performa kosztuje ~130zł, SilentiumPC Fortis nieco ponad 100zł. Są to chłodzenia wydajne i ciche. Poza tym płyta i procek wyglądają, jakby były dobierane pod OC. Podaliśmy kilka modeli, które są jako tako sprawdzone i mają niezły stosunek jakość/cena, wybór oczywiście należy do autora, ale jednak warto dołożyć te parędziesiąt groszy, by trzymać temperaturę procka na stabilnym poziomie.

    Co do grafiki, to wydajność 5770 vs 4870 jest bardzo porównywalna, ale w kwestii apetytu na prąd, a w związku z tym wydzielanego ciepła to tu na zdecydowane prowadzenie wychodzi 5770.

    No właśnie jak tak bliżej na to spojrzeć, to ta różnica nie jest aż tak duża, a np. w takim Assasin Creedzie 2 5770 dostaje według testów bęcki od swojego starszego brata. Wychodzi tu pewnie różnica w rzeczywistym taktowaniu pamięci (czy jak kto woli w szerokości szyny).

     

    [edit]

    A może to chodziło o zwykłego Assasin Creeda. Nie pamiętam już. W każdym bądź razie wydajność HD5770 potrafi zaskoczyć in minus.

  18. Więc tak co do zasilacza to pełna nazwa ma się następująco: Chieftec 350W GPS 350EB-101 A

    Seria GPS po jakimś czasie potrafi mieć problemy z trzymaniem napięć (zależy od sztuki na jaką się trafi) pod obciążeniem. Miernik w dłoń i zmierz napięcie jakie podaje zasilacz w idle i stresie. Wystarczy na głównych liniach (+3.3V, +5V i +12V). Tu masz poradnik jak należy mierzyć napięcia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...