Nie wiemy jaki masz system. Jeżeli windows, to zamiast się męczyć i szukać przeglądarki polecam zainwestować w pamięć. Jest parę systemów linux, które poradziłyby sobie z taką pojemnością.
Dzięki za odpowiedź. Bawiłem się wine, wiem że działa i jak działa. Uczę się gimpa, nie chcę jechać na piratach, za stary i za biedny jestem na takie zabawy. Z silverlihtem poległem, powalczyłem i poległem. Lenistwo mnie pokonało.
Przesiadłem się na minta z siódemki. Nie chciałem jechać na piracie. I jestem baaardzo zadowolony. Brakuje mi photoshopa (też pirata) i silverlighta. Reszta śmiga znacznie lepiej niż pod windą. Z terminala nie korzystam, wszystko wyklikane jak w windowsie. Odpaliłem nawet, okropnie zakurzoną drukarkę laserową, której W7 za chiny nie chciał obsłużyć. Zdecydowanie polecam każdemu odpalić wersję live jakiegokolwiek linuksa i zobaczyć jak to działa.
Weź je skopiuj po prostu. Przeczytałem cały wątek dwa razy i naprawdę nie wiem o co Ci chodzi. Chcesz mieć kopię danych to je kopiujesz i tyle... Po co Ci ten klon? Żeby sektory się tak samo ułożyły? Bez przesady.
Pracowałem kiedyś w kablówce. To są najgorsze do zdiagnozowania objawy. Z reguły to źle zarobione łącze, prawie przerwany kabel. Wymieniało się klientowi ruter, modem a objawy nie ustępowały. Dopiero wymiana okablowania lub znalezienie usterki pomagało. To może być taka pierdółka że nawet miernik nie pomoże.
Najprostsze rozwiązanie to puścić tymczasowy kabel ze skrzynki na klatce do modemu/rutera i sprawdzić czy usterka ustąpiła.
Podłącz lapka kablem zamiast stacjonarnego. Przy pomocy programu http://www.drivereasy.com/ zaktualizuj sterowniki karty sieciowej. Niczego więcej nie aktualizuj bo program potrafi czasem namieszać w sterownikach. Po aktualizacji restart.
Ok. Wszystko zostało wyjaśnione. Protokoły WPA/WPA2 są w sp3, to ślepy zaułek. Problem jest w sprzęcie lub sterownikach karty sieciowej. Miałem podobny przypadek ale tylko raz i zupełnie nie pamiętam z jakim sprzętem. Ostatnie zadanie. Zbliż się z laptopem jak najbliżej routera i zobacz czy nie widzi sieci. U mnie banglało z 10 centymetrów, też nic nie widział a z bliska zobaczył.
Stawiam na problem z monitorem. Mam taki sam model i taki sam problem. Jedyna różnica że mój działa już tylko 3 sekundy, ale wcześniej działał dłużej. Wyłączał się w losowym czasie.
Mam podobne problemy, też od tygodnia i też w UPC oraz także tylko w grach sieciowych. Szukałem problemu u siebie i nic nie wynikło. Może coś tam kombinują...?
Jeju! Cokolwiek... rezystorek, kondensatorek. Nigdy wcześniej Ci się nic nie zepsuło? Aby wykluczyć uszkodzenie załatw inny router, jak sytuacja się powtórzy będzie można wykluczyć defekt.