Co wyście się tak powściekali z tym HDDRegeneratorem? Słyszałem ostatnio, że zjada dyski żywcem, a użytkownika skazuje na ciężkie roboty na Syberii...
Otóż nie. Bardzo dobry program, w wersji full, oczywiście. Wyciągnął mnie i wielu użytkowników którzy powierzyli mi swoje komputery - z ciężkich kłopotów...
Jak zdobyć wersję "full" nie będę tłumaczył miłośnikowi torrentów , ale przyznam, że jest to jeden z niewielu programów, za który naprawdę warto zapłacić...
Podejrzewam, że zła sława tego programu bierze się z tego, iż operując na ciężko uszkodzonych dyskach - często przypadkowo uczestniczy w ich "śmierci".
Podejrzewam, także nadmiar oczekiwań, w stosunku do tego programu, bo użytkownikom wydaje się, że on naprawia dyski trwale i na zawsze...
Otóż błąd. Doprowadza tylko dysk do stanu, w którym możesz go zobaczyć w systemie, naprawić strukturę danych komendą "chkdsk" i szybciutko odzyskać dane, a następnie przeprowadzić się na nowy dysk...
Co tobie właśnie polecam. Jak najszybciej odzyskać dane i kupić sobie nowy dysk. Są tanie jak barszcz, a ze starą 250-ką z bad sectorami nie ma się co cackać, szkoda twojej fatygi...
MHDD, chyba na zasadzie odwrotności, lub działań konkurencji - cieszy się niezasłużoną sławą. Owszem - jest to przydatne narzędzie. I fajne w diagnostyce.
W odzyskiwaniu już jakby mniej... A najmniej, w systemach, w których jak u mnie - albo nie widzi kontrolera, albo RAID, albo musi mieć dysk "master" tam gdzie go mieć nie może... Więc nie przesadzajmy z tą funkcjonalnością i mianowaniem go "jedynie słusznym" narzędziem naprawczym...
Może akurat nie jest to problem w twoim przypadku, ale ja mam akurat 8 dysków w komputerze, a nie jeden...
P.S. Obsługa HDD Reg, jest bajecznie wręcz prosta. Sprawna obsługa MHDD wymaga nie tylko wiedzy, ale i pewnego stopnia wtajemniczenia. Nie jest to program, który bym polecał laikom... A zepsuć dane też można...