Skocz do zawartości

WinPE a instalacja Windows XP SP3


GoblinWizard

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich na forum!

 

Właśnie próbuję przetestować wersję WinPE do celów diagnostyczno naprawczych do instalacji Win XP SP3 PL. Niestety pojawiają się błędy. Zrobiłem to tak:

1. Sformatowałem pendrive na fat32

2. wypakowałem całą zawartość winpe.rar na pendrive

3. Utworzyłem katalog XP i skopiowałem do niego zawartość folderu i386 z oryginalnej płyty Win XP SP3 PL

3. uruchomiłem bt.vbs... i w tym momencie pojawiły się błędy (okienka w kolejności pojawiania się):

captureyy.th.jpg capture2cy.th.jpg capture3c.th.jpg capture4rz.th.jpg

Po całości pliki bt.vbs i bootsect.exe znikają z pendrive'a.

Na wszelki wypadek sprawdziłem czy może jednak cudem wszystko działa ale niestety pendrive nie chce bootować.

 

Pominąłem 1-szy skrypt formatujący pendrive'a ponieważ miałem go już sformatowanego (1 partycja podstawowa 7,62gb FAT32 - aktywna). Nie dodałem też pliku unattend.txt ani paczki massstorage ponieważ chciałem sprawdzić czy da się przeprowadzić normalną instalację tak jak z płyty.

Pewnie czegoś nie zrozumiałem więc chciałbym się dowiedzieć co zrobiłem źle?

Odnośnik do komentarza
Pomoc jest darmowa, ale proszę rozważ przekazanie dotacji na utrzymanie serwisu: klik.

Jak zauważyłem próbujesz budować paczkę na Windowsie XP, niestety w takim przypadku bootsect sprawia problemy (a zwłaszcza przełącznik force).

Można spróbować użycia skryptu bez tego switcha należy tylko linijkę:

 

objShell.Run ("%comspec% /c bootsect /nt60 " &colFile.Drive& " /mbr /force"),1,true
zastąpić:

objShell.Run ("%comspec% /c bootsect /nt60 " &colFile.Drive& " /mbr"),1,true
przekopiować sam skrypt jak i bootsect do jakiegoś katalogu tymczasowego i odpalić (przy zamkniętych dojściach do pendriva).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza

Dzięki. Po usunięciu przełącznika /force skrypt "bt.vbs" wykonał się poprawnie (chyba - wyglądało to tak jak na screenie, który jest w pierwszym poście). Niestety pendrive nadal nie jest bootowalny.

 

przekopiować sam skrypt jak i bootsect do jakiegoś katalogu tymczasowego i odpalić (przy zamkniętych dojściach do pendriva).

Nie do końca rozumiem "przy zamkniętych dojściach do pendriva". Jeżeli próbuje uruchomić skrypt bt.vbs gdziekolwiek indziej niż z bezpośrednio z pendrive to wyskakuje błąd i działanie skryptu jest przerywane.

 

Na próbę uruchomiłem skrypt "xpinst.vbs" bezpośrednio spod windowsa. Niestety, ze względu na nieprawidłowe ścieżki nie chciał działać. Po zmianie ścieżek (linie 28-35) instalacja wystartowała. Ze względów oczywistych przerwałem ją zanim się na dobre zaczęła. Co zrobić żeby pendrive był bootowalny i żeby w konsekwencji dało się uruchomić ten skrypt.

Odnośnik do komentarza

W pierwszym poście jest podany sposób jak uzyskać taki efekt z poziomu konsoli.

Można też spróbować bez opcji /mbr, czasami właśnie to powoduje błędy (choć z reguły jest odwrotnie).

"Zamknięte dojścia" oznaczają, że pen nie jest w użyciu (czyli nie jest wykonany żaden program na nim umieszczony, nie jest w konsoli ustawiony fokus na ten napęd, żaden program nie odwołuje się do danych na nim umieszczonych) oraz nie jest otwarty w żadnym okienku exploratora bądź innego menedżera plików.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza

Zrobiłem tak jak radziłeś - przy zamkniętych dojściach do pena,  z poziomu konsoli odpaliłem bootsect'a ze wszystkimi parametrami (mbr i force). Poszło gładko, a efekt dokładnie taki sam jak pokazany w Twoim pierwszym poście. Partycja pen'a jest cały czas pokazywana jako aktywna więc nie używałem diskpart'a. Niestety efekt taki sam. Po próbie startu z pen'a mam coś takiego:

 

disk error
press any key to restart
A tak wygląda mój pen.

thumbnmail.png

thumbnmail.pngthumbnmail.png

capture61.jpg

 

W "xp" siedzi cały "i386" a w nim cały windows. Do katalogu skrypty dorzuciłem "xpinst.vbs". Cała reszta bez zmian, wypakowana prosto z winpe.rar.

Czy jest dla mnie jakaś nadzieja :rolleyes:?

Odnośnik do komentarza

Cóż mogę zaproponować, zbytnio ufasz temu co widzisz i uparłeś się nie formatować pena co pewnie jest głównym problemem.

Dla spokoju ducha wykonaj jeszcze bootsect bez "/mbr" a jak już się dowiesz, że nadal nie działa to proponuję przygotować gwizdek od podstaw (najlepiej z poziomu win 7 ew. vista):

 

select disk 1 (gdzie 1 jest numerem dysku USB)

clean

create partition primary

select partition 1

active

format fs=fat32 quick

assign

exit

 

 

pzdr

Odnośnik do komentarza

Witaj, mam duży problem gdyż mój ojciec kupił sobie asusa 1215 bez systemu. Jest to netbook co najciekawsze zażyczył sobie bym wgrał mu tam win xp próbowałem już dwóch metod instalacja przez dos i usbmulti boot przy obu w rożnych momentach pojawia sie błąd i niebieski ekran.zaznaczę ze instalacja przez dosa trwała 10 h i po przerzuceniu plików dopiero pojawił sie bład.

Ostatnim ratunkiem jest twój sposób wiec robię tak: na sformatowanego pen wgrywam winPe potem do folderu xp wygram zawartość "i..." z płyty windows.

Dalej zmieniam skrypt tak jak pisałeś wczoraj wymieniając linijkę jedna. po czym uruchamiam BootSect.exe. Teraz biorę pen wkładam do assusa i botuje mi z tego pena odrazu na pierwszym ekranie czytam "błąd dysku" "zrestartuj naciskając klawisz" I tak kończy sie kolejna juz próba. Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza

Ok -zdaje się, że nie da się narzędziami systemowymi w XP zrobić działającego zestawu.

Co prawda pakiet powstał z myślą o diagnostyce i naprawie windowsów z serii NT6 ale spróbujmy jednak wymyślić coś dla właścicieli dziadka xpeka.

 

Przede wszystkim nie da się nic zrobić z partycją stworzoną i sformatowaną w środowisku XP (nie wykluczone, że części fabrycznie sformatowanych gwizdków również to dotyczy)

Aby dało się takiego gwizdka użyć należy go ponownie sformatować innym narzędziem

Nie będziemy wymyślać koła od nowa i posłużymy się często polecanym w takiej sytuacji narzędziem - "HP USB Disk Storage Format Tool"1

 

Do ściągnięcia np tutaj:

HP USB Disk Storage Format Tool 2.2.3

 

Nie ma większego znaczenia dla samej funkcjonalności jaki system plików zostanie użyty ale ze względu na fakt, że NTFS wykonuje dużo więcej operacji zapisu (co wpływa na żywotność pamięci flash) nie jest polecany w takich zastosowaniach (no chyba, że będziemy ustawiać gwizdek w tryb "read only").

Standardowe porawne ustawienie dla naszego celu wygląda tak:

obrazzeschowka.th.png

Niestety format to nie wszystko do czego potrzebne będzie zewnętrzne narzędzie, XP nie pozwoli nam ustawić takiej partycji jako aktywnej, w wersji graficznej opcja jest niedostępna a wersja konsolowa w ogóle nie pokazuje w XP dysków wymiennych.

Będziemy potrzebowali więc następnego narzędzia, w tym przypadku mój wybór znów padł na program dość popularny - MBRWizard (znany także jako MBRWiz)

 

Aktualna wersja jest dostępna tutaj (proszę ściągnąć darmową wersję CLI):

MBRWizard Command Line

 

Można też skorzystać z wcześniejszej wersji 2.0

Oczywiście nadal potrzebujemy bootsect.exe1

 

Jeżeli już mamy potrzebne programy wydajemy w konsoli następujące polecenia:

 

bootsect.exe /nt60 x: /mbr

mbrwiz /disk=1 /active

 

 

- jeżeli mbrwiz użyty zaraz po bootsect wyświetla błąd należy gwizdek odpić fizycznie od komputera i podpiąć ponownie i wtedy odpalić mbrwiz jeszcze raz.

 

gdzie x: litera pod którą znalazł się nasz pendrive a disk=1 to jego numer w systemie (zgodny z tym co pokazuje zarządzanie dyskami).

Teraz już można rozpakować archiwum na pena (oczywiście skryptu BT nie ruszamy, najlepiej go usunąć) i powinien działać.

 

1-Nie wykluczone, że zarówno utworzenie partycji jak i wstawienie bootsektora można powierzyć MBRWizardowi (teoretycznie posiada takie opcje) ale nie sprawdzałem takiej możliwości.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza

Nie uruchamiasz tego programu tak jak innych w windows.

 

Jesli korzystasz z Total Commander-a to po prostu wchodzisz do ropakowanego katalogu i wpisujesz linijkę zaczynającą się na "mbrwiz " tak jak pokazał maggreg.

Jeśli czysty windows to najlepiej rozpakuj sobie mbrwiz'arda bezpośrednio do c:\ a potem Start>Uruchom>cmd. Otworzy Ci się okienko z trybem tekstowym i wpisujesz "c:" i enter. Jak już jesteś na c to wpisujesz "mbrwiz /disk=* /active" gdzie * to numer pendrive'a jako dysku fizycznego (wyjaśnione wcześniej). Metoda trochę toporna bo później trzeba czyścić dysk c ze zbędnych plików ale powinna działać. (ewentualnie stwórz sobie jakiś katalog na c: i do niego rozpakuj mbrwiz'arda, a jak będziesz na c: to komendą "cd  nazwa_folderu" przejdziesz do Twojego folderu i dalej już tak samo).

Odnośnik do komentarza

Masz napisane jaki to błąd. Po prostu nie wpisałeś żadnych parametrów, a jest to wersja CL (Command Line). Musisz wpisać tak jak podał maggreg "mbrwiz /disk=* /active"

 

Jednak u mnie po wpisaniu odpowiednich parametrów tez wyskakuje błąd (pen oczywiście nie bootuje):

 

capture8x.th.jpg

 

 

Help me Obi-Wan Kenobi. You are my only hope! ;)

Rozumiem, że sobie poradziłeś?

 

Po prostu czasami po bootsect trzeba pena odłączyć i ponownie podłączyć (odświeżyć) a MBRWiz powinien zadziałać prawidłowo. Czasami może być wymagane podanie partycji:

 

mbrwiz.exe /disk=1 /part=1 /active

 

Ja uruchamiam ten program i odrazu pojawia się błąd nic nie zdarzyłem wpisać :)

Chyba dość wyraźnie zaznaczyłem aby wykonywać to z poziomu konsoli.

Jeżeli masz tego typu problemy raczej nie używaj tego zestawy w ogóle, więcej możesz popsuć niż osiągnąć nieumiejętnym wykorzystaniem skryptów.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza

Haaa... sukces! Wielkie dzięki za cierpliwość. Pen bootuje, po chwili pojawia się info od win XP, że coś tam sobie kopiuje następnie wrzuca jakiś szary obrazek na tło i pokazuje konsolę ze ścieżką :

 

X:\WINDOWS\SYSTEM32>_

 

Rozumiem, że w tym momencie mam przejść na dysk pen'a i uruchamić skrypt instalacyjny (xpinst.vbs), tak?

Generalnie interfejs tekstowy WinXP wygląda zupełnie inaczej niż normalnie ale mam nadzieję, że nie wpłynie to na instalacje.

 

P.S. Instalacje chwilowo przerwałem bo testuję to wszystko na działającym systemie ale zaraz podłącze jakiś wolny hdd i potestuje dalej.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem gdzie jest błąd ale sprawdź czy na pewno ścieżka do xp na pen'ie jest "X:\xp\i386\" . Ja wcześniej wrzuciłem wszystkie pliki z "i386" bezpośrednio do katalogu "xp" i miałem podobny problem.

 

Właśnie skończyłem 1-szą próbną instalację i muszę powiedzieć, że jest to najlepsza metoda ze wszystkich, których do tej pory próbowałem.

 

Ma ona 2 ważne dla mnie zalety:

- po pierwszym resecie instalacja odbywa się DOKŁADNIE tak jak z płyty XP-ka. Nie da się zauważyć żadnej różnicy w opcjach czy interfejsie. Można nawet wczytywać drivery z dyskietki.

- szybkość instalacji limitowana jest tylko szybkością transferów pen'a i dysku twardego. Jednym słowem śmiga całkiem nieźle. 

 

Mała uwaga: W pewnym momencie instalacji pojawia się pytanie (jeszcze przed pierwszym resetem) czy zmienić system plików dysku na NTFS. Ponieważ mój dysk twardy miał już NTFS domyśliłem się, że chodziło o pen'a. Zapobiegawczo wybrałem "no". Z doświadczenia wiem, że mój pen nie bootuje jeśli mam na nim ustawiony NTFS. Ktoś kto nie będzie wiedział o który dysk chodzi może sobie rozwalić całą instalację.

Odnośnik do komentarza

Mała uwaga: W pewnym momencie instalacji pojawia się pytanie (jeszcze przed pierwszym resetem) czy zmienić system plików dysku na NTFS. Ponieważ mój dysk twardy miał już NTFS domyśliłem się, że chodziło o pen'a. Zapobiegawczo wybrałem "no". Z doświadczenia wiem, że mój pen nie bootuje jeśli mam na nim ustawiony NTFS. Ktoś kto nie będzie wiedział o który dysk chodzi może sobie rozwalić całą instalację.

Jeżeli partycja na której odbywa się instalacja będzie większa niż 8GB ten monit się nie pojawi, z jakiegoś powodu partycje <=8GB diskpart formatuje w FAT bez względu na wybrane opcje.

 

Właśnie skończyłem 1-szą próbną instalację i muszę powiedzieć, że jest to najlepsza metoda ze wszystkich, których do tej pory próbowałem.

 

Ma ona 2 ważne dla mnie zalety:

- po pierwszym resecie instalacja odbywa się DOKŁADNIE tak jak z płyty XP-ka. Nie da się zauważyć żadnej różnicy w opcjach czy interfejsie. Można nawet wczytywać drivery z dyskietki.

- szybkość instalacji limitowana jest tylko szybkością transferów pen'a i dysku twardego. Jednym słowem śmiga całkiem nieźle.Â

Zawsze (na różnych forach) podkreślałem, że instalacja z użyciem winpe jest metodą najprostszą, najbardziej logiczną i na dodatek najbardziej uniwersalną, możemy dodawać opcje w locie czego nie gwarantują różne przerabiałki (zmiana jakiejś opcji oznacza przygotowywanie zestawu od podstaw, integrowanie jakiś nowych plików itp itd).

Jedyną wadą jest zapotrzebowanie na dodatkowy ram dla winpe - ale komputer który pociągnie XP bez doprowadzenia właściciela/użytkownika do choroby nerwowej odpowiedni ram posiada.

Teoretycznie istnieje oczywiście możliwość odpalenia WinPE bezpośrednio z napędu a nie z ram dysku ale tu napotykamy na stary problem ze sterownikami USB które nie pracują w trybie boot (dokładnie to samo co przy próbie instalacji XP na USB) a odpowiedniej metody na przeskoczenie tego zagadnienia nikt na razie nie opublikował (jak pojawi się metaoda instalacji visty czy 7 na usb to i z PE zadziała).

Druga możliwość to VHD, pewnie tutaj łatwiej byłoby zaimplementować sterowniki które w samym systemie występują, domyślnie problem ten sam jak powyżej.

 

Potrzeby posiadania opcji botowania z USB nie określę jako wady tej metody dlatego, że dotyczy ona wszystkich porównywanych metod, na dodatek możemy z mojej metody prawie płynnie przejść do instalacji z serwera PXE/TFTP, mała zmiana w skrypcie odpalającym ustawiająca fokus na napęd sieciowy a nie wymienny (i oczywiście przypisanie odpowiedniego napędu przy starcie).

 

Ratujcie bo zrobiłem jeszcze raz sprawdziłem katalog "xp" i w nimi "i...". Dalej pokazuje ze nie znaleziono pliku winnt32.hlp sam sprawdziłem jest na penie i działa. wiec co teraz?? Moze mam za mało skrptów nie używam tego do robienia formata dlatego go nie wgrywałem... pomocy!!!

Taki komunikat oznacza, że winnt32.exe napotkał błąd i chce wyświetlić nam podpowiedź czego nie zrobi ze względu na brak obsługi plików hlp w winpe. Nie jest więc błędem niemożność znalezienia pliku winnt32.hlp, problemem jest już wystąpienie momentu jego szukania.

Obstawiam, że instalator nie znajduje partycji docelowej na której może nastąpić instalacja.

Dwie możliwości wg mnie powodują taki stan rzeczy:

po pierwsze dysk może nie być napędem o numerze 0.

po drugie może nie posiadać partycji o numerze 1.

 

odpal w tej konsoli diskparta i wydaj komendy:

 

diskpart

lis dis

lis vol

 

 

i podaj jakie wyniki otrzymałeś.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza

Witam, Wiec tak oto wyniki:

 

lis dis

 

nr dysku stan Całe Wolne

DYSK 0 online 298 GB 0B

DYSK 1 online 3871 MB 0B

 

lis vol

 

 

Wolumin 0 C XP Fat32 Wymienny 3871 MB Zdrowy

 

Tyle dodam ze na dysku netbooka asus zainstalował taki jakiś własny systemik z paroma grami i przeglądarką zdjęć.

 

Z tego co widzę to te dyski są chyba tak ułożone jak miały być?? czyli to ja coś źle zrobiłem na początku w mbrviz??

Odnośnik do komentarza

lis vol

Wolumin 0 C XP Fat32 Wymienny 3871 MB Zdrowy

Dziwne jeśli to wszystko co tam pisze to wyglada na to ze dysk nie maja partycji, ani komp nie ma napedu cd/dvd.

 

powinieneś mieć wiecej woluminów i w typie powinno pisać Partycja.

 

Nie wiem co zrobiłeś ale wyglada mi to na 2 opcje:

1 - dysk jest nówka nie śmigany

2 - usunąłeś wszystkie partycje z dysku

 

jeśli opcja 1 to podziel dysk na partycje

jeśli opcja 2 i chcesz odzyskac partycje w raz z danymi to musisz użyć programu do odzyskania partycji, jeśli sksowałeś celowo partycje to podziel dysk na partycje.

 

na dysku netbooka asus zainstalował taki jakiś własny systemik z paroma grami i przeglądarką zdjęć.

Chodzi Ci o recovery? To ten sam komp co chcesz teraz z pendriva zainstalowac system? Jak tak i miales na dysku recovery no to masz niezly pasztet.

 

 

Proponuje żebyś napisał od początku dlaczego chcesz zainstalować system bo co się stało??

Im wiecej sypniesz informacjami tym szybciej i prościej dostaniesz odp.

Pamiętaj że szklanej kuli nie mamy więc nie wywróżymy co tam masz na kompie i co narobiles :P :)

Odnośnik do komentarza

NO wiec jak juz pisałem to nowy asus 1215 netbook wiec bez cd ja nic tu nie robiłem komputer kupiony 5 dni temu bez systemu. Wiec próbowałem tu zainstalować system komputer jest mojego ojca a ten zażyczył sobie win Xp. Próbowałem zainstalować go po przez formatowanie multi-bootem - to ten najpopularniejszy sposób - ale już na początku pojawia sie niebieski ekran. Sposób instalacji przez dos tez się nie powiódł.

 

Wiec podjąłem próbe przez winPe i tak jak tu pisze jestem w tym momencie a to co napisałem to jest wszystko co uzyskałem z diskparta.

 

Co mam teraz zrobić po kolei pomóżcie proszę :) Czym ewentualnie stworzyć partycje?

 

Ten system jest na tym asusie co chce zainstalować xp. To jest system asusa z grami i przeglądarką foto oraz jakimś organizerem nie ma opcji przywracania.

Odnośnik do komentarza

A czy nie możesz wyjąc dysku z tego lapka, podpiąć do normalnego kompa i sformatować jak należy? Nie powinno to chyba kolidować z gwarancją (no chyba, że są jakieś nalepki gwarancyjne zapobiegające grzebaniu w dysku ;)?

A jeśli nie chcesz ryzykować utraty gwarancji, to gdy już pen Ci bootuje, możesz po prostu uruchomić formatowanie z pen'a. Zwykły "format c:" (plus odpowiedni parametr żeby był NTFS) powinien załatwić sprawę. Skoro jest tam jakiś system to i partycja jest. Wystarczy wyczyścić i powinno się dać zainstalować.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...