-
Postów
644 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez gajowy
-
Otoczenie sieciowe... jeden z komputerów żąda hasła ...dlaczego?
gajowy odpowiedział(a) na zdms temat w Windows XP
Włącz "proste" udostępnianie plików na problematycznym komputerze. Wtedy będziesz logować się na konto "gość" bez hasła. W innym przypadku logowanie sieciowe windows wymaga konta z hasłem. -
Nie wiem, ile tego "piwa" było, ale czy znasz ceny profesjonalnych firm zajmujacych się odzyskiem danych? Chyba jednak tyle to cię nie kosztowało?
-
Oczywiście, że są takie przypadki - dysk tak uszkodzony, że nie ma do niego dostępu (w warunkach domowych) np. na skutek wstrząsu zniszczona została powierzchnia talerza lub/i głowica. Powyższe wskazuje, że taki przypadek tu nie zachodzi, jednak wcale nie oznacza, że klucz da się odczytać. Wszystko zależy od stanu dysku. Klucz jest zapisany w rejestrze w gałęzi: "HKLM\SOFTWARE\Microsoft\Windows NT\CurrentVersion\DigitalProductId" Oczywiście nie w sposób jawny - wymaga odkodowania. Można to zrobić skryptem. Przeczytaj TUTAJ. I jeszcze to: Człowiek próbuje ci pomóc zapewne za tzw. "na piwo" (bo przecież, gdybyś miał normalnie zapłacić za usługę, to poszedłbyś do serwisu), a w zamian zostaje posądzony. I co niby miałby zrobić z twoim kluczem? Bez faktury zakupu, naklejki i nośnika i tak nie będzie miał legalnego systemu.
-
Nazwy nadawcy są zmienne, podobnie jak adresy e-mail. Treść wiadomości najczęściej zawiera adres, nr telefonu, czasem nazwę firmy. Wszystko to, aby wzbudzić zaufanie odbiorcy. Załącznikami są pliki zip lub cab.
-
Albo wirtualizacja xp, czy to za pomocą xp mode, czy np. za pomocą VirtualBox.
-
Jeśli masz licencję np. na Home Premium 32 bit to na tym samym kluczu możesz zainstalować tylko HP 64 bit. Bo chyba nie zamierzasz kupować nowej licencji na Professional (że o Ultimate nie wspomnę)?
-
Bo to jedyny element związany z FSB w tym modelu, który podlega modyfikacji. Jednak S1944 zauważył, że w tym wypadku chodzino napięcie. Tak więc nie pozostaje nic innego, jak zakup kompatybilnej pamięci.
-
Jeszcze tylko kontrolne pytanie: jak masz ustawiony w BIOS-ie Intel SeedStep?
-
Zgodnie z instrukcją ten model obsługuje DDR3 800/1066/1333, a nowe to 1600. To chyba wyjaśnia sprawę.
-
Stare kości chodzą na 533 MHz, a nowe najprawdopodobniej na 800. Spróbuj w BIOS-ie przestawić taktowanie pamięci z auto na 533. @Zappa W kontekście niedziałającego Ubuntu można założyć, że brak aktualizacji nie jest przyczyną problemu (choć tak ogólnie aktualizacja jest jak najbardziej wskazana).
-
Mnie się udało zmieścić w 120 zł KLIK. Co prawda tylko 350W ale na moje potrzeby wystarczyło w zupełności.
-
Mógłbyś rozwinąć tę myśl? W dostępnych źródłach atrybuty te są uznawane za krytyczne.
-
Poczytaj tu: https://www.fixitpc.pl/topic/138-zasilacze-komputerowe-garsc-informacji/
-
Jeśli zamierzasz grać (nawet od czasu do czasu), to musisz co najmniej podwoić budżet. Komputer, który zalinkowałeś, to sprzęt typowo biurowy.
-
Dziękuje! Nie znałem tego narzędzia. Pamiętam, że kiedyś polecałeś Drive Sweeper, który nie jest już aktualizowany, a jego następca Drive Fusion aby usunąć wszystkie wpisy wymaga płatnej wersji Pro. W każdym razie sterownik zainstalowany.
-
Masz rację. Pamięć poszła do reklamacji, po niedzieli mam dostać kość innej firmy. Temat do zamknięcia.
-
Laptop Samsung RC710, Windows 7 64 bit. Z powodu problemów z wydajnością postanowiłem przeinstalować sterownik grafiki. W Programy i funkcje odinstalowałem oprogramowanie Nvidia, następnie w MU dałem usuń na GeForce. Przy każdej próbie instalacji sterowników (zarówno najnowszej ze strony Nvidia, jak też tej z Samsunga) dostaje komunikat: W MU w ogóle nie widać grafiki nvidi,jest tylko zitegrowana intela, natomiast HWInfo pokazuje obie, z tym, że GeForce nie ma żadnego sterownika: Po wpisach w sieci widać, że problem jest dość częsty, jednak nie znalazłem rozwiązania. Co ciekawe, że w tamtych przypadkach w MU widnieje błąd (żółty wykrzyknik), a u mnie nie ma nic - tak jakby karta była wyłączona.
-
Także na innej płycie od MSI 760GA-P43 jest to samo. Wyjaśnieniem jest to, że dotyczy nie wersji BIOS-u ale programu Setup Utility. W praktyce często używamy tych pojęć zamiennie, np. mówimy "wszedłem do BIOS-u" ale warto pamiętać, że to jednak nie to samo Po południu będę miał dostęp do tamtego problematycznego komputera i przeprowadze dodatkowe testy. Nie sądzę jednak żeby to coś wniosło do sprawy. Ta płyta rzeczywiście na poziomie sprzętowym widzi tylko ułamek faktycznej wielkości pamięci Kingston, a nie jest to jakiś błąd polegający na nieprawidłowym komunikacie.
-
Tryb awaryjny: Jak bezpiecznie wyłączyć dysk zewnętrzny
gajowy odpowiedział(a) na Julita temat w Windows XP
Akurat USBDeview nie wymaga instalacji. To jeden wykonywalny plik (jak większość produkcji z Nirsoft), który możesz sobie zapisać np. na Pulpicie. -
Windows 7 za nic nie chce się podnieść na 28 MB RAM-u Przekładałem do drugiego slotu i było to samo. Jutro spróbuję dołożyć ją do działającej i odpalić windę, ale nie obiecuje sobie po tym zbyt wiele.
-
Właśnie na takim taktowaniu 400 MHz (DDR800) chodzi.
-
Sprawdziłem na mojej MSI G41M-P28 (MS-7592) i mam tak samo, tzn. Copyright 1985-2005. Widocznie ten typ tak ma.
-
Faktycznie dziwnie to wygląda. Sam się nad tym zastanawiałem, ale płyta na pewno ta. Kupiona w grudniu 2011, a bios aktualizowałem osobiście jakiś czas temu.
-
No właśnie nie. Ale jeśli u niego działa, to zakłada, że jest sprawna.
-
Fabrycznie nowy 2GB Kingston KVR13N9S6/2 + płyta MSI G41M-P26 (najnowszy BIOS 26.11) daje efekt, jak na zdjęciach poniżej: BIOS widzi 64 MB zamiast 2048 MB! Memtest 28 MB (resztę pewnie zabiera zintegrowana karta graficzna) Sprawdzone na dwóch identycznych komputerach z takim samym skutkiem. BIOS przywracany do ustawień fabrycznych oraz resetowany zworką. Inne płyty główne (w tym także MSI) rozpoznają pamięć prawidłowo. Inne pamięci o tych samych parametrach (np. ADATA, Crucial) współpracują z G41M-P26 prawidłowo. Czy jest to podstawa do reklamacji (w komputerze sprzedawcy pamięć działa prawidłowo)?