Skocz do zawartości

Lex

Użytkownicy
  • Postów

    210
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lex

  1. Jeśli "składacz" nie umie ocenić "przydatności" tego co sam składa to miałbym duży dylemat by mu taką czynność zlecić. Nie sztuką jest bowiem coś złożyć - takie coś wymaga inteligencji dziecka składającego np. klocki lego. Sztuką jest potem dać na to coś gwarancję że się nie rozsypie. Co innego jest też składać coś dla siebie, a co innego "firmowo", dla klienta. Kwestia podejścia, kwalifikacji i mentalności.

  2. Złom to jest to racja ale i tak ma być głównie do neta...
    Dobra jeżeli się udą włączyć to zapuszczę na nich 3dmarka

    i ten który więcej PKT będzie miał ten będzie chyba najwydajniejszy ?

    Czegoś tu nie rozumiem. Co ma 3dmark wspolnego z netem? Jak dla mnie bez sensu. Jak do neta to do neta.

    Podstawa to dobre łacze i dobry monitor (coby oczy się nie męczyły od czytania tekstu - obie rzeczy nie są jak rozumiem składową tego co składasz.

    W jednostce centralnej to chyba jedynie szybszy dysk poprawia wydajność aby cache przeglądarki nie mulił. Powłączać ad/flash-blocki i koniec. Nie ma co tu kombinować.

  3. klient za niego nie chcę dać więcej niż 80 zł za wszystko

    Przede wszystkim przekazałbym słownie klientowi z czym musi się liczyć przy takiej kwocie (awarie, niestabilność itp) i może po takiej rozmowie klient by sam coś dołozył.

     

    A tak propo do ilu tego durona na tym "zasilaczu" mogę podkręcić ?

    Ja bym uważał. Ewentualnie, jak wyzej napisałem, najpierw bym klienta uświadomił, a potem jak chce to niech sobie sam podkręci - ale juz po zapłaceniu Tobie należnosci.

  4. Jest w standardzie opcja łączenia postów tego samego użytkownika, jeśli zapostowane w odstępie X minut, przy czym post nowszy wkleja się w starszy i nie ma wskaźnika czegoś nowego
    No tak, bez "wskaźnika nowości" to zgadzam się że to jest denerwujące.

     

    Trzeba by było np. wtedy kasować stary post i dorzucać nowy, powiększony na początku o treść starego z wyraźną informacją "pomiedzy" o sklejeniu - ale to by wymagało chyba jakiegoś zewnętrznego skryptu skoro samo forum tego nie obsługuje.

     

    Co do ilości czasu - 15 minut mi się wydaje w porządku. Bo i tak po dłuższym czasie ja sam wolałbym by ktoś zauwazył iż coś dopisałem.

  5. A... no to teraz wszystko jasne, bo miałem coś dopisać w moim temacie o SVI i cos mi edit zniknął.. :)

     

    Co do tematu: Czy da się zrobic tak zeby kolejne posty się łączyły ale data ostatniego posta była ustawiana na ten pisany jako ostatni oraz zeby ustawiał się na nowo wskażnik nieprzeczytania osobie która ten temat już po poprzedniej wypowiedzi odwiedziła?

  6. Kolizja nazwy i tyle. Tylko powiedz mi co Ci to daje? Plik ma taką samą nazwę jak katalog i tak jest obecny na dysku.

    Nie uzywam Windows Explorera z powodu jego toporności. Pod Total Commanderem/Far Managerem nazwy katalogów wyświetlają mi sie na biało - ponieważ katalogów mam mało i wyświetlają się na górze to taka długaśna nazwa strasznie mnie kłuje w oczy. Nazwy plików, o ile nie są jakos specjalnie przypisane, są ciemno szare i tu juz panuje mnie dowolność jeśli chodzi o długość nazwy. Nazwa SVI w formie pliku nie rzucałaby mi się tak bardzo w oczy.

     

    Jak pisałem od początku, zmiana nazwy SVI to u mnie kwestia estetyki. Nie lubię jak ktoś mi coś narzuca odgórnie i nie moge potem tego zmienic, uporządkować. :/

     

    No dobrze, znalazłem chyba jakieś salomonowe wyjście - Total Commander >>> Configuration >>> Ignore list >>> \System Volume Information\ <_<

     

    Nie jest to wyjscie idealne (bo wiem że to SVI będzie tam siedziało i mnie wkurzało) ale przynajmnije tego nie bedę widział... :]

     

    Teraz szukam podobnego wyjscia dla programu Far Manager, bo tu nie widzę opcji ignore :( Chyba będę musiał jakiegoś plugina dorwac?

  7. Wątpliwe. Prawdopodobnie jest wymagany patch pliku systemowego, by instalowany Windows wykorzystywał atrybuty folderu inne niż domyślne. Ponownie: robota nieproporcjonalna do wyniku końcowego, a skutki uboczne nieznane.

    No to masakra, lol.

     

    Jeszcze znalazłem coś takiego: http://forums.techarena.in/windows-xp-support/43023.htm#post4818431

    Post tegoroczny, czyli w miarę aktualny, obejmujacy myślę SP2. W/g autora aby system przestał tworzyć katalog SVI trzeba mu zrobic plik SVI.

     

    Serio, ktoś w M$ naprawdę mnie nie lubi. <_<

    Mam ładne, krótkie i własnoręcznie sprecyzowane nazwy katalogów i wsród nich takie bezsensowne bydlę, którego usiłuję się jakos pozbyć bo mi nie pasuje po prostu a nie mogę bo jakiś bęcwał tak to sobie zakodował. :angry:

  8. Nie warta skóra wyprawki. By te foldery nie były regenerowane, jest wymagany patch jądra ntoskrnl.exe (SVI Eliminator).

    Powtarzam: nie warto tego robić. Za duża modyfikacja (jądro) w stosunku do uzyskanego efektu.

    O, czyli w sumie jest jakis sposób, ale "aż tak brutalny"? Dziwne. Jak pisałem wcześniej na FAT32 wystarczyło mi wyłaczyć System Restore i mogłem bezproblemowo skasować SVI i nie zdarzyło mi się żeby powrócił. A z drugiej beczki - to moze istnieje jakiś prosty sposób na zmianę nazwy tego katalogu, żeby go gdzieś np. "ukryć"? Np. tak jak w przypadku katalogów "Program Files" czy "Documents and Settings", gdzie ich nazwy się bardzo prosto "poprawia" z poziomu pliku wsadowego podczas instalacji Windows.

  9. Ten SVI w/g tego co znalazłem zawiera coś takiego:

    1) System Restore points. You can disable System Restore from the "System" control panel.

    2) Distributed Link Tracking Service databases for repairing your shortcuts and linked documents.

    3) Content Indexing Service databases for fast file searches. This is also the source of the cidaemon.exe process: That is the content indexer itself, busy scanning your files and building its database so you can search for them quickly. (If you created a lot of data in a short time, the content indexer service gets all excited trying to index it.)

    4) Information used by the Volume Snapshot Service (also known as "Volume Shadow Copy") so you can back up files on a live system.

    5) Longhorn systems keep WinFS databases here.

    Po kolei:

    1) Nigdy nie uzywałem system restore - próbowałem kilka razy ale zawsze po takim restore wywalało jakieś błędy - bez sensu. Więc bezpiecznie to mogę wykluczyć - OFF

    2) ?

    3) Z tego co zrozumiałem jest to usługa odpowiedzialna za szybkie wyszukiwanie plików z poziomu Start > Search > For Files or Folders...? Z tego nigdy nie korzystałem, zawsze wolałem programy typu Total Commander/Far Manager. Wyczytałem że nawet wyłaczenie tej usługi zwalnia pamięc i przyśpiesza komputer więc wyłaczę już na poziomie instalacji systemu (Windows Components > Indexing Service) - OFF

    4) Jesli robię backup to raczej sam sobie wybieram jakie pliki. Jeśli robie backup całej partycji to i tak z poziomu bootowalnej płytki programem typu Clonezilla Live. Poza tym i tak teraz widzę ma to u mnie status "Manual" i nie jest włączone - OFF

    5) To chyba WinXP nie dotyczy? - OFF

     

    Z tego co napisałem mogę chyba raczej bezpiecznie wyłaczyć punkty 1,3,4. Chyba mogę też wykluczyć punkt 5.

     

    Coż to jest to 2? Opis usługi 2 pokazuje mi: Maintains links between NTFS files within a computer or across computers in a network domain. - może ktoś mi to na ludzki jezyk przetłumaczyć do czego to jest potrzebne i jakie to ma zastosowanie? :)

     

    Swoją drogą wcześniej, gdy system miałem postawiony przez długi czas na FAT32, to nie miałem takich problemów z usuwaniem SVI... To ten NTFS tak utrudnia? <_<

  10. A jaki jest tego cel lub powód?

    A czy to ważne? :) Po prostu nie lubię nie mieć kontroli nad kompem i wkurzają mnie ustawienia domyślne.

     

    Ten folder jest używany również przez usługę VSS więc generalnie nie doradzałbym jego usuwania. Skoro jest pusty to nie zabiera miejsca :) a można go po prostu zrobić ukrytym(zresztą domyślnie jest ukryty).
    Coż to jest to VSS? System WinXP użytkuję już od 7 lat i nigdy nie miałem z tym problemów. Ukrywanie nie wchodzi w grę bowiem mam domyślnie wyświetlane rzeczy ukryte.
  11. Czy ktoś wie jak usunąć ten folder z dysku C (NTFS) na stałe? Wyłączyłem System Restore, po czym usunąłem go z poziomu Safe Mode ale po restarcie widzę powrócił. Na 100% pamietam że usuwałem ten katalog gdy system miałem instalowany na partycji FAT32, może na NTFS jest jakoś inaczej?

     

    PS. Na wszelki wypadek od razu zapytam: jesli nie da się go skasować to może choć da go się gdzieś przenieść albo zmienić nazwę? Nawet jeśli by to wymagało ponownej instalacji - nie szkodzi.

     

    Windows XP SP3

  12. Mam tylko pytanie - słyszałam, że starsze gry mogą mieć trudności na systemach 64-bitowych. Komputer kupiłam sobie głównie do grania, więc pytanie brzmi czy da się te problemy jakoś obejść?

    Nie jestem może specjalistą w tej dziedzinie (nie posiadam W7) ale ja znowuż słyszałem że kwestia problemów z 64 dotyczyła bardziej Windows XP. Natomiast w W7 jest to bardziej problem ogólnej kompatybilności, nie do końca zależnej od 32/64. Jedyne to o czym słyszałem w przypadku 64 to "gorszy poziom zabezpieczeń" - tzn w tym przypadku ze względu na konstrukcję systemu głównie polega się na zabezpieczeniach robionych przez Microsoft bo jeszcze mało który producent "zewnętrzny" wypuścił oprogramowanie zgodne z 64 (chodzi mi tu o np. firewalle, HIPSy).

     

    Aha, przy przekładaniu zakupu na "po świętach" weź pod uwagę wzrost VATu od nowego roku.

  13. @marekW, Lex: stery instaluję zawsze w kolejności: płyta główna i przyległości, karta grafiki (mam na płytach CD, więc po prostu wkładam płytę i instaluję). Nawet te płyty sobie ponumerowałam, żebym w razie umysłowego zaćmienia ich nie pomyliła. Świeżo po formacie naknocić mogłam tylko ze sterami graficznymi. Przed formatem błędy były te same, a przecież przy sterach nie grzebałam w ogóle.

    Napisałaś na płytach - czy są to płyty producenta? Czy tez sama je ściągałaś, nagrywałaś? Bo jeślii płyty producenta to wiedz że one stanowią jedynie naprawdę awaryjną kopię. Nawet jeśli montujesz najnowszy sprzęt i masz do niego "najnowsze" płyty to i tak na tych płytach sterowniki są z przed paru miesięcy, więc Twoim pierwszym krokiem powinno być wyszukanie ich nowych wersji w sieci.

     

    Co do kolejności instalowania tego co nazywamy "sterownik" to być może nie ma to aż takiego znaczenia - bo przecież każdy sterownik obsługuje inną rzecz i raczej się nie nakładają. Jednak kolejność instalacji oprogramowania powinna być zachowana - np. instalacja DirectX przed sterownikami grafiki i dźwięku. Choćby z tego względu że strownik moze zawierać jakieś poprawki do plików DirectX i w przeciwnym wypadku w najgorszym razie mozemy wylądować z jakim plikiem nie do końca kompatybilnym który będzie powodował konflikty.

     

    RAMy są w takich, a nie innych slotach, bo tak je zamontował koleś, który składał mojego kompa - nie wiedziałam, że to robi jakąś różnicę. Ja sobie tylko sprzęt dobrałam. Składano maszynę w sklepie.
    Ciekawy sklep. ;) Owszem układ taki jak jest działa, ale jeśli ktoś zajmuje się tym profesjonalnie to powinien się w tym trochę orientować jak będzie najefektywniej.

     

    ~~~~~~posty połączone~~~~~~

     

    Reszta ma sterowniki z płyt dołączonych do urządzenia (a urządzenia zakupiono rok temu).

    No to fail, i to duży. Leć na strony producentów i ściągaj nowe wersje.

     

    Ja ze swej strony powiem, że nawet czasem ide na strony poszczegolnych podzespołów by dobrać jeszcze nowsze sterowników - przykład: producentem mojej płyty głównej jest Asus. Ma ona zintegrowaną kartę sieciową, ale Asus oferuje do niej o wiele starszą wersję sterownika niz sam producent chipsetu, firma Marvell...

  14. Wcześniej miałam długo nieaktualizowany sterownik karty grafiki. W ogóle nieco zaniedbałam przed formatem sterowniki <_< Po formacie starałam się znaleźć i zainstalować jak najwięcej aktualnych sterów i walczyłam ze sterownikami do mojego Radeona (odruchowo zainstalowałam wpierw te stare z płyty - wyskoczył błąd w czasie instalacji, skasowałam je, ściągnęłam stery ze strony i podjęłam chyba 5 prób instalacji by ostatnia zakończyła się wreszcie sukcesem... Wiem, gapa jestem). Skoro przed formatem ze starymi sterownikami były kłopoty i po formacie z nowymi, to jaka jest szansa, że to ich wina?

     

    W/g mnie zawsze istotna jest kolejność instalacji sterowników (np. zaraz po instalacji systemu - instalacja sterowników chipsetu z płyty głównej). Nie wiem jak jest w przypadku W7 bo jeszcze nie miałem do czynienia z tym systemem, ale w przypadku WinXP zawsze starannie sobie planuję co i kiedy - zresztą to widać i po moim temacie który niedawno założyłem na tym forum - link.

     

    Co do pamięci (jak zauważył marekW) to ja też na to zwróciłem uwagę - choć przyznam najpierw pomyślałem że pamięci nie są włożone "co druga" - ale ja mam "od wieków" Intela wiec w przypadku AMD może jest inaczej. Z drugiej strony jeśli wykonane zostały testy i nie pokazały się błędy to to nie powinna być tego wina.

  15. No tak, ale temperatura ma jakiś wpływ na owo trzymanie. Jeśli problem pojawia się po paru godzinach, oznacza to że na początku są inne warunki startowe = mniejsza temperatura raczej nie powoduje błędów w zasilaniu. Ponadto braki w napięciach chyba powodowały by zawieszanie się komputera niż zmiany na ekranie czy też w działaniu aplikacji - tutaj nie było ani jednej wzmianki o zawieszeniu się czegoś, tylko o błednej pracy. NIe mówię "zasilacz - nie" (i tak bym pewnie sprawdził wszystko), chodzi mi tylko o kolejność testów możliwych popsutych rzeczy.

  16. Czytając wasze wypowiedzi doszedłem do wniosku, i tu chciałbym zwrócić uwagę, że przy tak dobrym, prądożernym sprzęcie, może padać jeszcze zasilacz (choroba wie, co wsadzono i może po prostu nie daje rady?)

    Tak, też na to zwróciłem uwagę w jednym z wcześniejszych postów - póki co nie doczekałem się odpowiedzi, Ale do zasilacza nie do końca pasuje mi fakt, że

    jeden restart (trwający mniej jak minutę w sumie) sprawia, że mogę wrócić do normalnej pracy na blisko 8-9 kolejnych godzin

    Zasilacz po takim zwykłym resecie raczej "nie zgubi" swojej temperatury na tyle by móc pracować "w miarę stabilnie" przez kolejne parę godzin. Bardziej skłaniałbym się mimo wszystko w kierunku pamięci, która zresetowana moze dać uzytkownikowi trochę czasu zanim pojawi sie kolejny błąd przekłamujący.

     

    Aczkolwiek, czekam na "ocenę" pracy zasilacza też.

  17. Powtarzam jeszcze raz - to może być wina wadliwego HDD. Niestety producent nie podaje 'co tam próbował naprawiać' przez nowe FW.

    Skoro HDD wcześniej pracował przez dłuższy czas bez kłopotów to jak fakt ich "nagłego" pojawienia się może poprawić aktualizacja FW? Ja nie mówię że nie, ale trochę mnie to zastanawia.

     

    Co do memtestu 2h to trochę mało. Ja bym go przynajmniej zostawił na całą noc ustawiając wykonywanie wszystkich testów w pętli. Tym bardziej iż sama twierdzisz że błedy pojawiają się dopiero po paru godzinach.

  18. No ok, skoro szukanie rozwiazania zajmuje tak długo, więc może póki co pojdę drogą dookoła.

     

    Jeśli w przypadku menu wyłączenie efektu cienia i efektu fade pomogło, to może podobne rzeczy w przypadku tooltipów i baloników też pomogą. Sęk w tym iż na razie znalazłem opcje jak je wyłączyć całkowicie: http://www.freshxp.cba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=117:balloon-tips--tooltips-baloniki-z-podpowiedziami&catid=6:optymalizacja&Itemid=8

     

    Czy ktoś wie jak zamiast całkowitej rezygnacji z ich wyświetlania jedynie wyłączyć im efekty DropShadow i FadeIn/Out?

     

    EDIT: wygląda na to że to opcje które wyłaczają cienie/fade w menu jednak wyłaczają to i w tooltipach. Teraz pytanie dlaczego w przypadku tooltipów to wyłaczenie nie przynosi podobnych rezultatów oraz ewentualnie jak to jeszcze dalej poprawić.. :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...