Prądu (w sensie: zasilania sieciowego), albo i nie prądu.
To znaczy różne zakłócenia mogą sie przedostawać przez sieć (energetyczną), i niektóre z nich potrafią wpływać na urządzenia podłączane do PC. Takie problemy rozwiąże UPS (nawet najtańszy, byle odpowiedniej mocy).
Są jeszcze zakłócenia "bezprzewodowe".
Tablet jest na USB, ale jego pen "na radio".
Taki np. router WiFi "z dopalaczem" (1W, dostępne na allegro) potrafi zakłócać klawiatury bezprzewodowe w promieniu 50m, a "HIT! bezprzewodowa kamera COLOR!" (też z allegro) nawet ponad 50m
Ale skoro z laptopem działa, i to praktycznie w tym samym miejscu, to od "bezprzewodowych" zakłócaczy możemy sie raczej odczepić. Pozostają przewodowe, czyli np. Liveplug TP (taka karta sieciowa podpinana do gniazdka i używająca kabli energetycznych zamiast skrętki). Teoretycznie ich zasięg nie wychodzi poza lokal (licznik filtruje skutecznie), w praktyce ... różnie bywało. Raczej nie chodzi o urządzenia włączane sporadycznie (kuchenka mikrofalowa, odkurzacz itp) tylko o coś stale włączonego.
W każdym razie sprawdzenie sprzętu w innym lokalu jest najprostszym testem jaki można wykonać bez przyrządów pomiarowych. Im dalej od domu tym lepiej