Majaque

Przy takim poziomie skomplikowania problemu... Również zaleciłbym format - to istny węzeł gordyjski i tylko solidny cios mieczem tu pomoże. Jest to po prostu wadliwa instalacja, a nie zepsucie systemu w trakcie użytkowania... Format jest także opcją najlepszą, ze względu na pokłady cierpliwości Twojej i użytkowników, które trzeba włożyć w naprawę... "tego".

Minęły 2 dni, w wątku nic nie ruszyło - dlatego po raz kolejny proszę o pomoc w wyborze - szczególnie zwracając uwagę na kartę graficzną.

U mnie natomiast, pod Chrome, losowo pojawiają się separatory między wątkami. Odświeżenie strony naprawia problem lub... generuje go w zupełnie innym miejscu

W dość niedalekiej przyszłości czeka mnie modernizacja zestawu pod "mamuśkę" GA-P35-DS3L. Obecnie posiadam PDC 2180 i chciałbym go zastąpić również Dual Core e6500 lub e6600 - zakup którego bardziej się opłaca? A może wyszło już coś lepszego? Szukam także godnego następcy dla spalonego felernymi sterownikami Gainward GeForce'a 8800GTS - i tutaj również liczę na jakąś radę. Celuję w jakiegoś GeForce'a 250 lub Radeona 48XX Ostatnia kwestia - 160GB Seagate 7200.10 nie zachwyca pojemnością, stąd również i on będzie musiał ustąpić miejsca. W dyskach 500GB, Spinpoint F3 nadal górą? Posiadany zasilacz: Chieftec GPS-400-AA-101A Komputer ma służyć jako narzędzie multimedialne, być może do projektowania w środowisku CAD oraz, rzecz oczywista - do gier (z zastrzeżeniem, że rozdzielczość 1920x1080 również wchodzi w grę).

Dysk wrócił stanowczo za szybko i oznaczony jest innym numerem seryjnym... Stąd stwierdzenie, że to nie tamten dysk został naprawiony, tylko jakiś inny - i dostarczony do mnie.

Nie jestem amatorem uśmiercania swojego komputera, stąd zasilacz to Chieftec GPS-400AA-101A. Kable również w porządku. A swoją drogą, to przyemigrowałem tu z SE - jak sporo osób, więc nie traktujcie jak nowicjusza, mimo małej liczby postów

Właśnie mój egzemplarz nie został naprawiony, a wymieniony na inny egzemplarz tego samego modelu (jest oznaczony innym numerem seryjnym).

Otrzymałem dzisiaj dysk, który niby przyjechał z holenderskiego serwisu i przykuło mnie jedna fraza umieszczona na nim "Certified Repaired HDD" Czyżbym, w ramach gwarancji dostał dysk "nie gorszy niż nowy"? (czytać najzwyklejszą serwisowaną używkę?) Co mnie zadziwia, z informacji na stronie producenta wynika, że obecny dysk twardy ma rok krótszą gwarancję... Poniżej dodaję odczyt S.M.A.R.T i skan powierzchni dysku wykonane w MHDD. Liczę na jakąś opinię i ocenę, co do stanu tego dysku twardego.