Skocz do zawartości

ILP

Użytkownicy
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ILP

  1. No to nie będę się naprzykrzał więcej.

    A ty "kolego", postaraj się o odrobinę więcej wylewności w opisywaniu swoich problemów. Warto podać rozszerzony symbol laptopa (PSXXXX). W dobrym tonie jest dopisać, czy win7 jest w wersji 32 czy 64-bity. Warto napisać jakie kroki się podejmowało. Precyzyjnie. Jakie sterowniki się pobierało i skąd (EMEA? US? Nowa Zelandia?). Która wersja sterownika? Pozostałe sterowniki były wtedy zainstalowane? Mam na myśli nieśmiertelny czipset i Toshiba Tablet PC Extension for Windows 7.

    Domyślam się, że sprzęt jest z drugiej ręki, być może odpad poserwisowy. Sprawdzałeś chociaż, czy zamontowana jest fabryczna matryca P000496230, czy ktoś podmienił na coś zbliżonego/pasującego?

    Windows Ultimate z zainstalowanymi niezbędnymi hotfix-ami dla Toshiby? Chociaż normalny ten Windows? Bo ultimate kojarzy mi się jakoś z torrentowymi wypustami.

     

    Jeśli nie podałeś takich informacji, tylko jakiś bełkot ściągałem stery ze strony toshiby ale żadne nie działają po czym przy pierwszym tropie wyskakujesz z google to ja umiem korzystać ,to co znalazłeś w niczym nie pomaga ,bo już to maglowałem. Przeczytaj po sobie jeszcze raz i zastanów się, czy pomógłbyś komuś tak precyzyjnemu.

  2. Netbook? Netbooka chcesz podkręcać? Po co? Ochota na Battlefielda 3 cię naszła :-)

    Może doprecyzuj co masz na myśli

    "czy jest możliwość ustawienia w Nootebook'u żeby procesor i karta graficzna chodziły na najwyższych obrotach"

    Jeśli chodzi o overclocking, to jak wyżej napisano- odpada. Ale może chodzi ci o profil energetyczny "Maksymalna wydajność"? Znajdziesz go w prawym przycisku, na ikonce bateryjki koło zegarka Windows (Opcje zasilania).

  3. Kiedyś bawiłem się programem ACER GridVista. Swego czasu był to program dodawany do laptopów Acera. Ten program nie ma jakiejkolwiek licencji. Nawet słałem maila do supportu Acera z pytaniem, czy można ich soft stosować na laptopie firmy innej niż Acer. Odpowiedź była pozytywna więc można go stosować na dowolnym komputerze.

    http://www.softpedia...Gridvista.shtml

     

    Program dzieli pulpit na 2 do 4 części. Praktycznie nie jest pełnym rozwiązaniem twoich potrzeb. Ale można pokusić się o podzielenie pulpitu i otworzenie 4 okien przeglądarek w trybie pełnoekranowym na każdym kaflu. Program działa na XP i Viście. Na win 7 już nie sprawdzałem.

     

    Jeśli podział na 4 okna to za mało, a wykresy działają z poziomu przeglądarki, to można użyć np. Opery, otworzyć 6 kart, następnie kliknąć na pasek kart-rozmieść-rozmieść poziomo. A następnie F11.

  4. Dobra, ILP, zadawaj następną, tą rozwiązałeś. :P

    Moja odpowiedź się nie liczy. Nic nie rozwiązałem, tylko znalazłem gotowca (to link do cudzej strony, znaleziony w wyszukiwarce google-obrazy). Niestety musisz dać następną zagadkę, tylko tym razem coś bardziej zachęcającego do samodzielnego rozwiązania.

  5. Camera Software- sterownik+oprogramowanie do kamerki. Wkurzające jest to oprogramowanie, bo wysuwa się okienko z boku ekranu. Chyba też interfejs ma coś wspólnego z Flash-em.

    Config Free- program narzędziowy do połączeń sieciowych. Zainstalować, sprawdzić i samemu podjąć decyzję. W zależności od intensywności korzystania z różnych połączeń sieciowych, może być pomocny. Ale rozwiązania systemowe (Visty) też są niezłe.

    Flash Cards Support Utility- kontrowersyjny soft. Wyskakująca belka u góry ekranu w momencie naciśnięcia Fn. Moim zdaniem zamulacz.

    TEMPRO- bardzo niemiły program automatycznie aktualizujący sterowniki i oprogramowanie Toshiby. Bywał odpowiedzialny za 5-10 minutowe włączanie się systemu oraz "bombardowanie komunikatami". Ponieważ sterowniki i soft do tego laptopa ma już status "archiwalny" więc raczej updatów nie będzie. Po dwakroć nie ma sensu tego instalować.

    Touch Pad Driver- osobiście nie używam softu do touchpada, jeśli system sam go wykrywa. Ale jeśli w tej tośce siedzi Alps, to raczej będziesz zmuszony. Trzeba potem pogrzebać w ustawieniach, żeby trochę przeszkadzajek zdezaktywować. Jeśli synaptics, to Windows powinien sam wykryć. No chyba, że zależy ci intensywnie na strefie przewijania na Touchpadzie.

     

    Pozostałe do odpuszczenia: WinDVD, DVD Movie Factory- da się zastąpić ciekawszym softem.

    Updaty BIOS- do przemyślenia. Najczęściej miały wpływ na charakterystyki wentylatora. Jeśli laptop będzie przyjemnie pracował, to nie wgrywać nowszych Biosów. Jeśli wiatrak będzie irytujący, to można spróbować po kolei. Podejrzewam, że poprzedni właściciel miał aktywny program TEMPRO, więc raczej i tak najnowszy Bios już jest. A instalacja starszych wersji raczej nie jest prosta.

  6. "Prosta, hurtowa metoda" nazywa się zmniejszanie wsadowe (batch resize images/photos). Na pewno posiadasz już na dysku program do fotek, który to potrafi. Ciekawszą opcją jest jednak nie zmniejszanie rozdzielczości, tylko np. stopnia kompresji (jeśli to są jpg), lub przekonwertowanie do innego formatu (tu już zależy, do czego fotki mają służyć).

  7. Instalowałeś jakiś inny system operacyjny, że recovery nie działa?

    Formatowałeś jakoś ręcznie którąś z partycji?

    Ewentualnie, czy usuwałeś jakieś foldery z partycji D:\ ?

    Czy masz wypalone płyty DVD z systemem recovery?

  8. Dzisiejsze nośniki mają bardzo rozbudowaną pojemność. Dyski wymienne 1 tetrabajt, to chyba nie mało.

    W domowych warunkach, pojemność odpowiednia. Ale na bakap, to raz, że rozrzutność, dwa, to i tak minimum 2 sztuki trzeba by do spokojnego snu.

     

    Ma słabe punkty. Ośmielę się stwierdzić że 95% infekcji sprowadza na komputer niefrasobliwy użytkownik. Pracuje na jednym kompie z Xp ponad 3 lata i żadnych reinstalacji nie mam w głowie.

    Akurat użytkownik jest słabym punktem w obydwu metodach, bo zawsze kiedy będzie można, zamęczy system (Prawa Murphy'ego obowiązują). Kwestia jak z tego wybrnąć? Leczyć selektywnie z pomocą logów OTL+GMER, czy innym podejściem?

  9. Witam.

    (Temat jak najbardziej na luzie)

    Obserwuję sobie czasem w ramach "sportu" wątki nieszczęśników, których komputery stały się siedliskiem szkodników. Jako, że jestem świeżo po reinstalce windowsa (3 godziny, tak dla odświeżenia rocznego systemu), zastanawiam się, a w zasadzie zadaję retoryczne pytanie: czy może mniej stresowym rozwiązaniem jest ustawić swój system pod kątem szybkiej reinstalacji?

     

    Szkodniki ewoluują. Wydaje mi się, że zmniejsza się liczba złośliwych programów niszczących dane, czy podczepiające się pod nasze wartościowe dane.

     

    Bakup danych to konieczność, tak czy inaczej. Przybywa programów typu "portable", które można sobie zainstalować na partycji oddalonej od systemowej. Service-packi wychodzą co jakiś czas zmniejszając dłużyznę spędzoną z windows update. Więc proces stawiania systemu można w miarę szybko przeprowadzić.

     

    Z pomocą przychodzą jeszcze programy typu Ghost czy Trueimage. Chociaż ze względu na spore objętości dzisiejszych danych w stosunku do szczupłości nośników zewnętrznych i tak trzeba selektywnie wybierać dane do bakapu.

     

    Czy takie podejście ma jakieś słabe punkty? Czy lepsza jednak walka ze szkodnikami i późniejsze działanie na poobijanym i obolałym systemie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...