Oczywiście, że mam kłopoty z czytaniem. Ale moje kłopoty z czytaniem nie zmieniają faktu, że dysk nadaje się na złom.
Powiem więcej nie zmienia to faktu, że serwisy wszystkich krajów świata lecą w kulki (delikatnie mówiąc).
Takie czasy. Wszyscy oszukują, nie ma gdzie złożyć reklamacji.