Cześć,
Picasso, 9 lat temu prowadziłaś mnie jak za rękę przez ciemny las zachwaszczenia na komputerze (ech, dzikie czasy akademikowego korzystania z Internetu...). Doświadczenie było tak dojumujące (2 miesiące, 133 odpowiedzi, 9 podstron, nie było żartów), że zapamiętałem i wracam właśnie do Ciebie. To tytułem wstępu.
1. Znowu ten sam temat pliku wgsdgsdgdsgsd.exe, widzę, że kilka dni temu też ktoś z tym był. Mam pamiątkę chyba po wizycie pana policjanta na moim ekranie. Już ze 2 lata, ale ten komunikat (że nie może otworzyć pliku i że brak określonego modułu) wciąż się włącza przy starcie. Niby zauważalnie nic złego się nie dzieje, ale rozumiem, że może tylko pozornie... Chciałbym się tego pozbyć i zapytać, czy nic tam jeszcze innego złego nie ma.
Log z GMER robiłem przy wyłączonym AVG i pozamykanych programach (ale przy zaporach Windowsa nic nie robiłem, jeśli to ma jakieś znaczenie).
2. Przy okazji chcę zapytać o inną rzecz. Pewnie nie jest związana z powyższym, może spoza kompetencji, ale być może po wpisach w logach coś się zobaczy. Mam zewnętrzną kartę dźwiękową - E-MU 0204. Mianowicie raz na jakiś czas zaiwesza się odbiór dźwieku - czy to Winamp, czy np. YouTube. Wtedy muszę wyłączyć i ponownie włączyć kartę dźwiękową oraz - to konieczne - odświeżyć rzecz do odsłuchu (czyli od nowa wpisać listę do odtwarzania do Winampa czy odświeżyć dana stronę internetową). Masz (macie) może pomysł, co może być przyczyną? Nic z tym nie robiłem, może powinienem odinstalować i zainstalować aplikację E-MU z płyty jeszcze raz?
Pozdrawiam, dzięki.
Załączniki:
FRST (x3)
OLT (x2)
GMER (x1)
FRST.txt
Shortcut.txt
Addition.txt
OTL.Txt
Extras.Txt
log z GMER pełny.txt