Multimedia - rozłącza około północy

[T9K]

Witam.

 

Od dobrych kilku lat (8?) mam neta z multimedii (koncetrykiem, ciągle ten sam modem kablowy, on z kolei podłączony do routera i dalej już wifi).

 

modem motoroli, taki:

 

 

 

Było wszystko ok dopóki jakiś czas temu nie zdecydowano się na "cyfrówkę" od multimedii z ichnym dekoderem (nowa umowa podpisywana przez ich doradce na miejsce starej jako pakiet, wcześniej był sam net, prędkośc neta pozostała bez zmian, telewizja wcześniej była osiedlowa).

 

Oczywiście miała być cyfrówka, przyszli kilka dni później fachowcy i podłączyli... swoją analogówkę(!). A okazało się że ktoś tam pochrzanił i gość musiał przyjść i spisać nową umowę na miejsce starej (oczywiście były kolejne z tym "jaja", ale mniejsza z tym), przyszli fachowcy, dekoder ustawili, pogrzebali coś w swojej skrzynce na półpiętrze (coś dostrajali). I zaczęło się... nieregularne przerywanie łącza na kilka minut (bodajże 3 ostatnie diody na modemie gasły), w większości w godzinach wieczornych, kilka dni pod rząd, potem przestawało, znów kilka dni pod rząd, przestawało... wczoraj padło po północy i dziś to samo 00:06 i zgon

 

 

Jakieś porady? Czy może coś oni (automat jakiś) robią o tej porze z tv/dekoderem (bo przed tym nigdy takie coś nie występowało). A może "fachowcy" coś w swojej magicznej skrzynce coś za bardzo przekręcili? (Bo TV jak i net idzie z jednego koncentryka, po drodze rozgałęźnik na obydwa urządzenia jest)

 

Aha - modem przez "fachowców" nie był ruszany.

[MaciekP]

Pracowałem kiedyś w multimedii. Jeżeli TV cyfrowa chodzi bez zarzutu to obstawiam zbyt mocny sygnał, przy którym modem głupieje. Nie pamiętam przy ilu DB modemy wariowały. Wiem że trzeba było zwracać na to uwagę. W tej magicznej skrzynce można ustawić siłę sygnału. Tu nie ma co kombinować, trzeba reklamować. Jest parę sposobów by to sprawdzić/naprawić tylko że to należy do dostawcy a nie odbiorcy.

[T9K]

No to w tygodniu będzie trzeba ich ścignąć, bo faktycznie zwiększali wtedy siłę sygnału.

 

A i dziś po 12 znów padł...