Problem z miejscem na dysku

[browarnicy]

Mianowicie po uruchomieniu laptopa wyskakuje komunikat o braku miejsca. Niby błachy problem ale już wszystko co mogłem przeniesione jest na inny dysk. Postanowiłem więc sprawdzić wielkość wszystkich folderów na dysku C: Windows - 9GB Użytkownicy - 7,5GB Program File - 2,3GB Pozostałe foldery nieistotnie małe < niż 1GB Oczywiście odkryłem wszystkie pliki i foldery. Po podświetleniu wszystkiego w głównym katalogu C: we właściwościach dało rozmiar 35GB. Partycja C: ma wielkość 51GB. Więc nie mogę się doszukać 16GB.

 

Może ktoś wie jak znaleźć te pliki co zawalają partycje, bo już nie mam pomysłu jak dalej odchudzić system. A i tak to działało na krótko. Ewidentnie coś zaśmieca dysk ale nie mogę tego znaleźć. Nie daje żadnych logów bo nie mam pojęcia jakie by mogły się w tej sytuacji przydać.

[picasso]

Po podświetleniu wszystkiego w głównym katalogu C: we właściwościach dało rozmiar 35GB. Partycja C: ma wielkość 51GB. Więc nie mogę się doszukać 16GB.

 

Tą metodą nie sprawdzisz wiarygodnie miejsca na dysku. Zaznaczanie tego rodzaju nie obliczy plików zablokowanych, a jeśli nie masz włączonej widzialności ukrytych, to i jeszcze te zostaną ominięte.

 

Do diagnostyki miejsca na dysku posłuż się darmowym programem SpaceSniffer. Z prawokliku Uruchom jako Administrator, by obliczył także foldery System Volume Information (od Przywracania systemu).

 

 

.

[browarnicy]

Znalazłem ponad 17GB w plikach windows/temp. Dziwne że aż tak się rozrósł. Myślałem że to jakoś jest automatycznie opróżniane. Można to jakoś zabezpieczyć przed takim rozrastaniem?

 

Widzę jeszcze w głównym folderze c: dwa pliki hiberfil.sys 1GB i pagefile.sys 1,3GB

Można z nimi coś zrobić? Też mi się wydają jakieś przerośnięte

 

P.S. Ten programik SpaceSniffer bardzo ładnie przedstawia zasoby dysku, ale czy z pod niego można usuwać bezpiecznie pliki i czy te kolory coś oznaczają (np. niebieskie pliki do usunięcia)?

[picasso]

Znalazłem ponad 17GB w plikach windows/temp.

 

Dodatkowo możesz zastosować TFC - Temp Cleaner. Wyczyści resztę lokalizacji tymczasowych i cache przeglądarek / Java.

 

 

Można to jakoś zabezpieczyć przed takim rozrastaniem?

 

Nie da się zapobiec powstawaniu plików Temp. Co najwyżej można próbować zmienić Zmienne środowiskowe, tak by folder został przemigrowany w inne miejsce.

 

 

Widzę jeszcze w głównym folderze c: dwa pliki hiberfil.sys 1GB i pagefile.sys 1,3GB

Można z nimi coś zrobić? Też mi się wydają jakieś przerośnięte

 

- hiberfil.sys to plik Hibernacji, rozmiar równy fizycznemu RAM. Nie da się zmienić rozmiaru pliku. Całkowite wyłączenie Hibernacji automatycznie likwiduje plik.

- pagefile.sys to plik pamięci wirtualnej. Sterowanie rozmiarem jest w opcjach Windows. Brak regułki jak to ustawiać, do czytania materiał: Pushing the Limits of Windows: Virtual Memory.

 

 

ale czy z pod niego można usuwać bezpiecznie pliki i czy te kolory coś oznaczają (np. niebieskie pliki do usunięcia)?

 

Program przedstawia tylko mapę nawigacyjną, nie posiada własnych mechanizmów usuwających ani automatycznej klasyfikacji czy można coś usuwać (to nie jest model aplikacji typu Odkurzacz czy CCleaner). A legendę kolorów masz przecież opisaną w samym programie (Edit > Configure > Colors). Kolory służą identyfikacji rodzaju obiektów: dysk, katalog, plik, miejsce nieznane, wolne miejsce.

 

 

 

.

[browarnicy]

Właściwie już zrobiłem porządek na dysku (35% wolnego miejsca) ale teraz walczę chyba z poważniejszym problemem. Przy uruchamianiu jakiegokolwiek programu czy okna, system mocno się przywiesza mieląc przy tym strasznie dyskiem. Podobnie przy zamykaniu systemu, trwa to czasami nawet kwadrans. Podczas defragmentacji dysku zajrzałem do "Monitora zasobów" dostępnego w Menadżerze zadań. Tam na pasku monitorującym pamięć często pojawiały się informacje o błędach sprzętowych. Podczas otwierania czegokolwiek liczba błędów wzrastała grubo ponad 100/s Więc powiązałem te błędy z przycinaniem się systemu. Jednak podczas testu pamięci programem MEMTEST86 nie wykryłem żadnych problemów. Dla pewności chce jeszcze sprawdzić HDD. Próbowałem programem MHDD ale nie widzi dysku. Prawdopodobnie dysk jest na slejwie których program nie obsługuje. Widzi tylko napęd zapewne będący na masterze.

 

Musze chyba poszukać jakiegoś innego programu. Ale to już jutro wieczorem bo zaraz wstaje do pracy.

Jakby ktoś miał jeszcze jakieś sugestie co do omówionego problemu to chętnie posłucham

[picasso]

Przedstaw: logi z OTL + wykaz owych błędów z Monitora.

[browarnicy]

Zamiast wykazu błędów z monitora (nieumiem zrobić) zrobiłem zrzut ekranu w chwili uruchamiania się firefoxa (dla przykładu) by było pokazane na obrazku o co mi chodzi (wzrost liczby błędów sprzętowych) przez co system na dłuższą chwile się przycina

 

P.S. Mam możliwość zaktualizować Viste do Win7 ale nie wiem czy to może rozwiązać problemy z przycinaniem się systemu. Jeszcze poczekam na przejrzenie logów a potem spróbuje aktualizacji.

Extras.Txt

OTL.Txt

[browarnicy]

Nowe istotne spostrzeżenie.

 

Po uruchomieniu komputera nadal się mocno zwiesza ale przestaje po pewnej chwili po odłączeniu internetu. W podglądzie zdarzeń od momentu uruchomienia do odłączenia internetu jest pełno zdarzeń (w dziale Aplikacje) typu:<pakiet błędów 1670713318, typ 5; Nazwa zdarzenia: WindowsUpdateFailure; Odpowiedź: Brak; Identyfikator pliku Cab:0>, <pakiet błędów 4, typ 5; Nazwa zdarzenia: SQLSESetup; Odpowiedź: Brak; Identyfikator pliku Cab:0>,<pakiet błędów 40712070, typ 5; Nazwa zdarzenia: NetworkDiagnosticsFrameworkV2; Odpowiedź: Brak; Identyfikator pliku Cab:0>

 

Podgląd zdarzeń system: podgląd zdarzeń nie może otworzyć dziennika zdarzeń lub widoku niestandardowego. Sprawdź, czy jest uruchomiona usługa Dziennik zdarzeń. Nieprawidłowe dane (13)

 

Ogólnie po odłączeniu internetu po kilku minutach system dochodzi do siebie i zaczyna pracować normalnie ( dysk przestaje mielić bez ustanku a wszystko się otwiera w miarę sprawnie)