Witam. Od dwóch zacząłem doświadczać częstych, stałych skoków pingu. Tyczy się to oczywiście gier sieciowych, w których jest to bardzo uciążliwe. Dzisiaj akurat robiłem format, więc wirusy odpadają. Zainstalowałem wszystkie sterowniki, do chipsetu, itp. Wpisałem w cmd komendę pingu i o to, co się wyświetliło:
Od zawsze ping wynosił maksymalnie 30. 18-24 to był standard. Teraz widać, że często wynosi on po 40+, a co jakis czas skacze do 100+. Szukałem już w internecie, ale wszystkie tematy jednak się różnią. Bardzo proszę o pomoc, gdyż problem jest strasznie uciążliwy, szczególnie dla gracza.
Modem, który dostałem od dostawcy podłączony jest do routera, TP-LINKU TL-WR340G, a dopiero z niego idzie kabel do komputera. Router ten nadaje WIFI, które odbiera komputer w drugim pokoju. Oczywiście podczas testowania, drugi PC był wyłączony i w żaden sposób nie zakłócał połączenia. Ping testowałem także po bezpośrednim podłączeniu modemu dostawcy do komputera, żeby wyeliminować ewentualną wadę TP-LINKU, ale problem nadal występował. Na komputerze zainstalowany jest Windows 7, sprawny anty-wirus i wszystkie sterowniki.
Pingowałem także na tym drugim komputerze i ping skakał tak samo. Czy pozostaje mi tylko dzwonić do dostawcy? (TOYA)
Wolałbym tego nie robić, gdyż zazwyczaj "informatycy" w tego typu firmach i tak nie wiedzą jak naprawić problemy z opóźnieniami.